Skocz do zawartości
Forum

Selena80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Selena80

  1. Magda, idź do lekarza czym prędzej i wymuś progesteon żeby dal na podtrzymanie. On nie ma z tego co wiem skutków ubocznych, wiec niech sie nie wykreca tylko pisze. Co do inseminacji, to napisz jak to bylo, ile trwalo itd. Ja mysle o in vitro zanim przepisy zaostrza ale wiem ze zanim to jest jeszcze inseminaca po drodze. Czy teraz zaszliscie naturlnie? Kochana, idź prywatnie do giną, nie czekaj, każ wypisywać co trzeba albo skierwanie do szpitala Badz dzielna i silna, trzymam kciuki żeby bylo ok.
  2. Monika, jak Cie czytam to mi wraca wszystko. Czy ktos nam odpowie dlaczego nas to spotyka? Czemu nasze ciało robi nam takie przykre niespodzianki??? Ja od czerwca "godze" sie ze stata i wcale nie jest mi lepiej. Dostałam Bromergon, na prolaktyne. Miał "usprawnić" owu a na usg w 14 dc wyszlo ze nie mam jej w ogóle. I tylko placze i placze. Najgorzej bo głupia mam nadzieje ze się pomyli i nie dostane juz @. Tak wiec znowu za 2 tyg. czeka mnie załamanie...i tak od czerwca. Nie wiem jak Wy, ale ja to bardzo zle znoszę. Mie mam dzieci, moze dlatego tak to boli. Monika, trzymaj sie, jesli to najgorsze, to ważne żebyś sie oczyscila w calosci, najlepiej bez zabiegu. Duzy plus dla Ciebie bo jesteś bardzo młoda, mysle ze szybko ponownie zafasolkujesz.
  3. Renata, kobieto, po co Ty w ogóle sie nad tym zastanawiasz? Serio? Myślisz ze sex z mężem byl przyczyna? A dlaczego nie zastanawiasz sie nad alkoholem który pilas? To będzie miało taki sam sens. To się stało bo sie stalo, kropka. Nie wnikaj, nic Ci to nie da. Nie mogę tez nie byc zlosliwa, masz 32 lata i 2 dzieci a nie wiesz jakie sa podstawowe badania do ciąży? Boszszsz... A kiedy możesz sie ponownie starać? Najlepiej skonsultuj to z lekarzem. Większość młodych powie Ci ze po pierwszej @, stare dziady - ze za pól roku. Sama zdecyduj kto jest dla Ciebie bardziej wiarygodny. Dziewczyny tu różnie pisza, ze zaszly po miesiącu, inne 6 a inne w ogóle. Ja nie mogę od czerwca. Zachęcam, wróć kilka stron wczesniej i przeczytaj przynajmniej troche. Kazda dziewczyna opisywala swój przypadek juz. Nie zdziw sie jesli nie opisujemy tego po raz kolejny, bo to nie są historie które chce się miec wciąż na wierzchu w pamięci. Sory ze tak oschle, ale chce Cie postawić na nogi. Duza jesteś a piszesz jakys byla nastolatka. Nie szukaj winy w mężu, sobie czy seksie. Winy tu nie ma, cos się zle polaczylo i tyle.
  4. Ja juz wiem bo tez sama musialm sie dowiedziec bo lekarze nic nahlepiej nie zapisuka tylko kaza sie starac...w nieskonczonosc. I tak: Tsh, ft4, prolaktyna, progesteron ok 7 dni przed @, na czczo, przespa a noc, bez sexu - to podstawa. Kochane czy wiecie moze czy TSHoze sie zmienic w ciagu 2 miesiecy? W czerwcu, lipcu i wrzesniu badalam i bylo ok, 2,5 a teraz...4 cos tam. I dostalam hormony. A wedlug lekarza mialo byc ok....
  5. Dziewczyny ja Wam powiem tak: U mnie mija juz pól roku. Od 6miesiecy lekarze mi pier...ze jest wszystko ok, zeby próbować. W zeszłym miesiącu wyjeczalam skierowanie na krew. Mam wyniki: prolaktyna 1650!!!przy normie do 640!!! Mogłabym się tak starać według zaleceń lekarza do usranej śmierci. Wkurzona jestem ze zmarnowalam pól roku. Nie dajcie sie zwodzić, czytajcie jakie badania trzeba robic i wymuszajcie na lelarzach. Laski nie robią.
  6. Kochana, siedz w domu albo przynajmniej gdzies blisko. 5 mies to nie wieczność a wypoczynek Ci się przyda. Będziesz miała do czego wracać myślami jak juz urodzisz i zapomnisz co to sen
  7. Ja się nie odzywam bo u mnie nic. Wmawiam sobie ze podejdę do tematu na luzie ale oczywiście to nie jest prawda. Chyba dam sobie spokój, w senie w ogóle. Nie chce byc 40 letnia matka noworodka i brać na klatę ryzyka wad genetycznych. Poza, te comiesięczne rozczarowania...nie mam sily juz. Mp1 a Ty jak? Wiesz juz chłopak czy dziewczynka? Wszystko u Ciebie ok?
  8. U mnie jak pislam. Jestem 4 mies po, i nie roznie sie od innych tu, raz mam wieksza nadzieje raz motywacja spada. Teraz jest gorzej bo mam poczayek@ a to juz zauwazylam, smutny czas odkad sie staram. Optymistko, ja sie staraliscie? Jakies wspomaganie np testy ovu, tempka, tablety? 90 to Twoj wiek? Bardzo mi smutno ze mamy kolejna kolezanke na forum. Trzymajcie sie.
  9. Madzia, to straszne ze powiększasz nasze grono. Życzę zeby już tu więcej nikt nie dołączał. Ja poroniłam 4 miesiące temu. Wczoraj znów dostałam okres, i jak comiesięczne od poronienia załamanie, płacz, rezygnacja... Życzę abyś nie przechodziła przez to tylko od razu niech sie uda. Jeśli chodzi o gotowość, to jeśli jest ok to możecie działać. Ale z doświadczenia, pierwsze cykle są bezowulacyjne zwykle. Dopiero jak sie hormony uspokoją to jajeczko sie pojawia. Mi gin nie chciał i nie chce robić badań, każe czekać rok. Ale ja wczoraj wydusiłam skierowanie na hormony: Tsh, ft4, progesteron, prolaktyna. Poproś giną i zrób sobie. Sami Ci nic nie zaproponują. Ja wiem co Ci mówili, ze to sie zdarza co 4 kobiecie, ze jak zaszła to jest ok, nie bedą rozszerzać diagnostyki bo nie ma sensu. Chyba ze 3 razy poronisz!! Albo rok będziesz sie starać. Bzdura! Ja znam wiele kobiet z dziećmi bez problemów, a tylko 1 po poronieniu- siebie. Moja rada jest więć taka, jak Ci sie pojawi normalna @ to działajcie, nie trać czasu. Jak po 3 miesiącach nie uda sie, to rób badania hormonalne, chociaż podstawowe. I teraz najważniejsze, uwaga, ZOSTAW INTERNET i wszystkie fora itd. Jak sie zafiksujesz, to wzbudzisz w sobie niepotrzebny stres. Ja robiłam milion usg i jest ok. Wiem juz teraz ze mój problem i blokada jest w głowie. Mi tez ktoś to poradził, zero internetu, nie posłuchałam i teraz jak tylko zaswędzi mnie d....to szukam co to za objaw. Nie daj Boże w okresie owulacji- to juz tragedia. Kochana: zbadaj hormony, nie szukaj informacji w necie, czekaj na @ i zaraz po do dzieła. mp1 bądź twarda
  10. Pani dr. Jeżak. Bardzo dobra ale dlatego trzeba czekać a koszt wizyty to 300zl
  11. Powiem tak, zazdroszczę wszystkim z Was które są w ciąży. To nawet nie chodzi o to, ze ja mam problem z zajściem, bo raz juz zaszlam wiec chyba jest ok. Tylko jesli moje starania przejdą w rok to bede bliżej 40tki niz 30. Dla dobra nawet tego dzieciatka chyba za rok to juz sie nie zdecyduje. Wiem ze nie umieram jeszcze ale znam dzieci starych rodziców i dlatego ze sami tak mieli, zdecydowali sie na dzieci przed 30tka. Stad mój stres. Mp1 jak zdrowie? Lepiej z tymi mdlosciami?
  12. Aha, mp 1, oczywiście w czwartek, kiedy kalendarz mi pokazuje ze byl najlepszy czas mój strzelił focha. Troche tez ja zabieralam sie jak do jeża, mysle ze cos moze wyczyl. No nie jestem mistrzem jeszcze. Ale wierze ze tym razem się udalo. Mam nadzieje ze nie będzie rozczarowania tym razem
  13. Ppwiedzcie mi proszę, czy mimo wszystko jest szansa ze tym razem sie uda? To strasznie wypala, to cale staranie i rozczarowania co miesiąc. Pozdrawiam
  14. Do tego czytam ze nie można brać Wit C bo utrudnia sprawę. Ja biorę Cerutin 4tabl 2 x dziennie. Słyszałam ze grypa moze spowodować mikroporonienia bo oslabia organizm. Wiec sie zabezpieczalam. A tu dzis czytam ze nie można przesadzac z Wit. C.
  15. Mp1 juz opisuje. Przytulaliśmy sie teoretycznie w dni plodne: Wtorek, czwartek i piatek. Jajniki mnie bolał od wtorku i jeszcze wczoraj cos czułam. Ale kalendarz ovu wyznaczyl mi dzis ze owu bylo w czwartek
  16. Dobrze ze mogę Was zapytac o wszystko. Lekarze, odwiedzilam ok 6 różnych, każdy cytuje mi regulki. Jakby uczyli sie wszyscy z jednego podręcznika. Jesli w tym cyklu mi się nie uda to czytałam o IUI. Wiecie czy sa jakies przeciwwskazania? Czy lekarz może mi odmówić? Pozdrawiam Was wszystkie.
  17. Bardzo się cieszę ze jest takie forum i mogę z Wami porozmawiać. Dzieki. Dzis dostałam @. Przyznam, ze właściwie pierwszy raz od poronienia @jest normalny, jak kiedys. Boli mnie brzuch, jest obfity. Na razie mimo ze mi smutno ze się nie udalo, zaczepiam sie myśli ze to dobrze ze mam "normalny" okres. Jak Wasze cykle? Dziewczyny nie podpisalyscie sie wiec nie wiem jak mogę się zwracać. Mp1 co u Ciebie? Xlazax, dzieki za mocne słowa. Kochane, wiem ze nie można sie zalamywac. Al trudno nie miec załamania jak sie nie udaje
  18. Hej. No sluchajcie to jest straszne. Ja juz nie ma sily. Zrobiłam betę wczoraj i mam 2, czyli dupa. Ja juz mam dosyc jak mysle ze znów bede musiała przejść ten proces od nowa. Czekanie na okres, kłótnia z chlopakiem w dni plodne, bo przeciez bede swirowala. Potem rozmyslanie czy zdążyliśmy i liczenie dni milion razy. Potem szukanie na sile najmniejszych obiawow. Przeglądanie tych samych wpisów w necie, zamartwianie ze miałam grypę, napulamsie coli, zjadłam wafla, nie zjadłam wafla. Potem test negatywny. Moze beta- tez megatywna....i od nowa. Nie mam juz sil. Czuje ze czas mi ucieka. Do tego w pracy u mnie robi sie nieciekawie. Mam dola, czuje bezsilność.
  19. Mp1 dasz rade. Nie wiem czy to pocieszające, ale ja wiele bym dala żeby byc na Twoim miejscu. Dzis 11 dni po ovu, zrobilam test. Jest negatywny. @coprawda spodziewam sie za 2 - 3 dni, ale 11 dni po spodziewanej ovu juz wystarczy podobno zeby test cos pokazał. Ach. I znowu to czekanie, liczenie, zdążyliśmy czy nie...to jest masakra.
  20. Czesc. Co u Was słychać? Agac masz juz okres? Kiedy zaczynacie nowe starnia? Mp1 Wszystko w porządku? Ja czekam na okres. Czy Wam tez się pozmieniało? Ja zwykle miałam obiawy typu bol piersi i plecy. Teraz, przy poprzednim nic. Czy długość cyklu została taka sama? Karola, xlzax, ile czasu skora i calo Wam się regenerowaly po ciazy? Mi sie strasznie skora popsula, lekarz mowil ze to norma i to tak jak po ciąży, hormony musza wróci na miejsce.
  21. Przeczytam caly Internet i nic nie znalzlam. Tyle tylko ze mie zaleca sie tego pomiaru w ciąży i z rozrusznikiem, zeby przed skonsultować z lekarzem. Kochane, moje ciśnienie na ciążę zwiekazza fakt, ze słabo sie robi u mnie w pracy
  22. Miałam analize składu ciała. To taka waga, staje sie boso i lapie za 2 raczki. Pani powiedziała ze przeze mnie będzie przeplywal prąd. Tego nie czuć. Ale, pytala czy nie jestem w ciąży. Po historii znpecherzem mysle ze nie, ale jak przyszłam do domu to cala noc myslalm, czybjakby jakimś cudem mi sie udalo, to czy to nie będzie miało negatywnego wplywu?
  23. Sluchajcie, mam taka troske ze w całym Internecie nie mogę nic znalezc. Jesteście moka osttnia deska ratunku. Zeby tym razem bylo dobrze zmieniam styl zycia, poszłam nawet do dietetyka bo słyszałam ze może to zwiększyć szanse. Co ciekawe - nie jem fastfoodow ani słodyczy a przytylam 2,5 kg w 2,tygodnie
  24. Hej. Ja teraz nie brałam antybiotyków tylko furagine i żurawinę. Poprzednio ok 4 tygodnia gin przepisał mi dalacin dopochwowo. Podobno nie stanowi zagrożenia ale po poronieniu jak powiedziałam innemu to zrobil duże oczy. Tak wiec mysle ze zarodek sie nie rozwijal po antybiot. Tylko z drugiej strony zapalenie pęcherza tez nie jest dobre dla plodu i moze powodować poważne komplikacje. Co wiec zrobić jak sie ma tendencje do zapalenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...