
karolicia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karolicia
-
Witam nową mamusie :) Anka jak nie ma krwawień to chyba wszystko ok,ja kilka razy miałam takie kłucie ,ostatnie w czwartek trwające może z 1-2 min .a po 2-3h plamienie chwilowe . Co do witamin to ja jeszcze nic nie biorę ale pewnie jak w poprzednich ciążach zacznę zw względu na silną anemię którą miałam zawsze bez względu na to że jadłam co potrzeba i w takich ilościach jak potrzeba
-
Witaj Kaska ;) Ja wizyty planowo mam co 3 tyg.ale że co chwilkę coś się dzieje to tak wypadło że od 1 wizyty najdłuższą przerwę w usg miałam 2 tyg.a tak to co tydzień .następna wizyta 2.04 i oby nie było nic pomiędzy
-
:) a ja nie mogę spać , koleżanka o 23 urodziła syna ja biorę luteinę , duphaston, acard , eutyrox, magne b6 , kwas foliowy
-
Buziaczek kciuki oczywiście zaciśnięte ;) :*
-
Trochę ogarnęłam ale jak wyciągłam odkurzacz to córcia z synem się zlitowali i córka poodkurzała syn umył podłogi ,ciężko mi bo ja nigdy nie pracowałam i w związku z tym starałam się być perfekcyjną panią domu . A mnie niby konczy się 1 trymestr a dzis pierwszy dzien od obiadu nic nie zjadłam tak mi nie dobrze :( Ponoć drugi trymestr zaczyna się po 13.5 tyg.
-
Esetka witaj w gronie ;) mindtrick super wiesci :) ,rosną te nasze dzidzie moja w 9 dni z 5cm na 7.14 :) Mnie nosi ciągle ryczę bo nic nie mogę zrobić a bałagan straszny ,pożaliłam się mamie z nadzieją że mi pomoże i usłyszałam- nie masz tak źle ,nic się nie robi :(, Nie wiem jak wytrzymam tyle czasu
-
Wisienka ja biorę luteinę dopochwowo od 4t.4d. dwa razy dziennie plus duphaston tez dwa razy ,i nie mam żadnych problemów typu grzybica itp. Nie biorę żadnych priobiotyków a przez całe 9 tyg. tylko jedno opakowanie lactovagicalu czy coś takiego
-
Jureczka normalne usg to jest -kontrolne czy z dzidzią ok. Ja nie robiłam prenatalnych ale lek. stwierdził że wszystko ok jest Bordo śliczny maluszek :)
-
Draża witaj :) gratulacje :) . Dużo nas tutaj po przejściach więc nie jesteś sama :) teraz już będzie tylko lepiej :)
-
*dzieciom hehe i za inne pomyłki przepraszam ale z tel. piszę
-
Moli ja nie leczyłam dziecią mleczaków ,mnie tez nie leczono i stape mam zdrowe .Siosta leczypa synowi i powiedziała że nigdy więcej , bolal go ząb (mleczak) a oni zamiast wyrwac rozwiercali ,zakladali trutkę i tak w kółko aż się dziecko panicznie boi dentystów a ząb po 4 mies. I tak trzeba było wyrwac
-
Moli wklejaj też ;) popatrzymy na nasze bobaski , to się może humorki poprawią jeszcze bardziej
-
-
Wrzesniowamamo 16 lat temu tak można było , moja kuzynka została wdową i zaszła w ciążę z żonatym . ojciec dziecko uznał a nazwisko ma dziecko po zmarłym mężu kuzynki takie jakie ona miała , A ja dzis dostałam pierwsze zdjęcie żeby tatusiowi pokazac cudo jakie stworzylismy , dzidzia pleckami odwrócona :)
-
masakra jakaś , cały czas pod górkę mam :( . Czytałam teraz w necie , że na tym etapie może jeszcze zmienić miejsce , więc mam nadzieję , że tak się stanie . Tak siedzę i myślę to od 6.5 dzień pierwszy raz poszłam do gina i tylko w 7,5 nie miałam usg , a tak to co tydzień, a martwiłam się , że do 2.04 usg nie będę miała
-
witam kochane ;) gratuluję pomyślnych badań :) ja właśnie wróciłam z ujastka , bo rano po przebudzeniu poleciała krew :( z dzidzią wszystko OK , a ja mam łożysko chyba przodujące czy coś takiego , zasłania wejście , i dlatego plamię :( co za tym idzie , nie mogę robić nic , odkurzanie , mycie podług , itp. odpada ,masakra . A z dobrych wieści to dzidziuś ma 7.14 mm :) i pięknie bije serduszko -najlepszy uspokajacz :)
-
Dzień dobry :) dopiero wstałam z przerwami na siku kilka krotnie . Synuś chory w domu, a córcia pomaszerowała do szkoły .Dziewczyny Wy też macie taki armagedon w brzuchu? Mnie to się wiecznie coś przelewa, burczy itp.
-
Łyżeczkowanie miałam w 11t. nie stwierdzono bicia serduszek od początku , u mnie na profilu mozesz poczytac od poczatku moja historie . Zazdroszcze Wam tatusiów na miejscu :( wczoraj minął miesiąc jak nie widziałam swojego męża a do 24 jeszcze trochę :( Co do badania ginekologicznego to jestem spokojna ,bo jak miałam plamienie to na ujastku mnie zbadał jakiś jeden :)
-
Szczęściara pewnie Cię nie pocieszę , ale ja poprzednią ciążę miałam obumarłą przez 5 tygodni , i żadnych objawów , że coś jest nie tak :( zero plamień , mdłości miałam , smaki, biust napięty , wszystko , objawy odpuściły dopiero ponad tydzień od łyżeczkowania . Właśnie dlatego teraz tak panikuję .
-
co do tych oparzeń , to wydaje mi się ,że to trochę takie zabobony , ponoć jak się czegoś wystraszy i się złapie to też jakieś myszki i inne cuda mogą być , wydaje mi się , że to kwestia przypadku . Iwa ja na każdej wizycie mam usg , a w sumie miałam już 5 razy (wcale mnie to nie uspokoiło ) za to mój lekarz ani razu nie badał mnie ginekologicznie
-
madzikcz witaj w gronie :) sporo stresu przeszłaś biedactwo :) ale teraz będzie tylko lepiej :) ja żadnych badań prenatalnych nie robiłam , no chyba , że mój lekarz coś tam mierzył , w każdym razie powiedział , że wszystko jest ok .Co do aminopunkcji to też słyszałam , że podczas jej wykonywania istnieje duże ryzyko poronienia , więc może przed wykonaniem warto było by się jeszcze poradzić jakiegoś specjalisty . Ja dziś ze względu na pogodę nie robię nic :) od jutra pomalutku , trzeba robić porządki przed świąteczne
-
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i zazdroszczę ja jeszcze 2,5 tyg. i ciężko mi bardzo z moimi myślami będzie dotrwać
-
witam :) wisienka super wieści Cały czas myślę o naszych aniołkowych mamach :( smutno mi bardzo Co do brzucha to w 1 ciąży jak byłam w 7 miesiącu to się nie ludzie pytali czy faktycznie jestem w ciąży czy bujda :) w drugiej w 4 mies, ważyłam 45 kg przy 160 i też zero brzucha aż do końca 5 mies, trzecią poroniłam , teraz mimo , że nie dopinam się w jeansy i chodzę w leginsach brzucha nie ma , chodź tak jak u Olty w boczki poszło :)
-
dryas współczuję kochana , że i Ty znalazłaś się w gronie aniołkowych mam :(
-
Czuję się okropnie -psychicznie , najgorsze w tym wszystkim jest to że podczas ostatniej ciąży nie było żadnych objawów , że moje maleństwa obumarły , piersi nabrzmiałe , nudności itp miałam , więc teraz nic mnie nie uspokaja . Chciała bym aby ktoś dał mi gwarancję że wszytko będzie ok , w dodatku te hormony i jeszcze duphaston i luteina pewnie też się przyczyniają do mojego stanu