Megi2016

No Kochane to wszystkiego najlepszego na te Święta Bożego Narodzenia życzę Wam wszystkim zdrowych maluszków i żebyśmy wszystkie dotrwały jak najdłużej swoich terminów wesołych Świąt :-):-);-)

U mnie niestety zakaz większego wysiłku uwielbiam piec ale niestety mąż też stanowczo mi zabronił. Ciężko jest leżeć i odpoczywać a tu ny sie zrobiło jakis sernik czy inne pyszności. Teściowa cosctam upiecze a jutro w cukierni kupie dla nas jakiś kawałek placka i tyle. Wczoraj strasznie bolal mnie brzuch i chyba nasz maluch z ułożenia poprzecznego ułożył się już pionowo ale do końca pewna nie jestem... Felcia na pewno Cię wypisza nie martw się :-) Śledzę grupe mamusiek na face i tak patrzę że czesto od tego 30 tyg. Już skurcze występują... trzeba się pilnować. Mam nadzieje, że nasze maluchy wytrwaja jak najdłużej w naszych brzuchach i będą zdrowiutkie. Pozdrawiam :-)

A ja dekoruje pierniki :-) Niestety nas po 5 obudził krwotok z nosa trochę się przestraszyłam ale po 10 minutach przeszło mam nadzieję że już się nie powtórzy. .. choć dzisiaj średnio się czuje.

~magdalenka85 Hej Marcoweczki, która z Was bedzie miała synka i jakie imiona wybralyscie dla dzieciaczków? My będziemy mieć Piotrusia :-)

EfelinaAa Hej Brzuchatki Wieczorkowo ☺ Jak mi dni lecą, błyskawicznie! Nadrobiłam, witam Nowe Mamy, a wszystkim zdrówka i dobrych wyników. My już zorganizowaliśmy choinkę, Mężu wczoraj ogarnął chatę na błyska i dziś już popakowaliśmy prezenty☺ w kuchni na święta działać dużo nie będę bo makowiec i pieczywo zamówione w regionalnej piekarni, jedynie sałatkę warzywną i śledzie, resztę dostarcza Mama i Teściówka - nie kazały nic robić W piątek mieliśmy wizytę u profesora, Oluś 1100g, a Marysia 1020g. Dodatkowo zrobili mi kwasy żółciowe bo mnie łapki swędzą - wyniki za ok. 10 dni. Ale poza tym wszystko ok i rozpakujemy się ok. 20 lutego ☺ nasza Królewna dała sobie zrobić nawet fotkę, za to Syn wypiął się pupą i plecami - chyba nie lubi zdjęć. Sliczna panna :-) jeszcze troszkę i już będą z Wami maleństwa :-) Olka135- nie ma co się przejmować tesciowymi ja teraz moja też traktuje trochę z dystansem ale u nas trochę inaczej te problemy wyglądają. Najważniejsze, że Wy się dobrze rozumiecie teściowa to.nie rodzina :-) Monimoni - moj mały dzisiaj dwa razy calutki się przekrecil to było tak dziwne i nie miłe nawet uczucie no cały brzuch sie przelał. W ogóle dzisiaj jakies delikatne skurcze mam na dole odczuwam ale mam nadzieje że to są takie zwykłe, te początkowe... wczoraj i dzisiaj piekłam pierniki trochę posprzatalam i chyba po dwóch tygodniach leżenia trochę przegielam... Aga2801 super masz córkę podziwiać tylko zaradna dziewczyna a pierniczki śliczne:-) Ja glukoze miałam taką 71-89-84 niby dobra ale to aż dziwne że taka.niska po 75 g glukozy... nawet babka w laboratorium pytała się czy wszystko wypiłam... Lecę się położyć trzymajcie się dziewczyny :-)

Czytam zaległości czytam i widzę, że posty u nas się coraz dłuższe robią :) A ja dzisiaj się wreszcie wyspałam... Wczoraj Pani Gin mi mówiła o tym że mam liczyć ruchy dziecka czy Wy też je liczycie? U nas to tak jest różnie praktycznie jak mu się zachce to się obudzi i zasypia znowu.

Widzę, że terminy sie zmieniaja. Dziewczyny tak naprawde te 7-10 tygodni pewnie zleca raz dwa ani się nie obejrzymy a małżeństwa będą przy nas. Mój dzisiaj od 9 tak tańczył że caly brzuchol latał. Ja dzisiaj też nie.mogłam spać znowu ta lewa strona szczęki od ucha mnie bolała. I boli nadal juz nie wiem czy to ucho czy cos innego. A dzisiaj jeszcze kusze do mojej gin jechać z wypisem. Zielone ciasto dziewczyny pierwszy raz słyszę poproszę o zdjęcia :-) A wasze maluchy.jak.są ułożone ? Nasz cały czas poprzecznie już sie zastanawiam czy w ogóle będzie miał ochotę zmienić pozycję. KasiaMamusia widzę że jesteśmy z tego samego terenu ;-) gdzie będziesz rodzic ? Czarnków czy Trzcianka ?

Jest krótsza o te 2 tygodnie ale stwierdzili że mieści się jeszcze w jakiś tam ich normach no mówili, że może być niższe po rodzicach ja 155cm maz 175 reszta maleństwa ok waga 700g :-)

Witajcie dziewczyny :-) Z ulgą już mogę napisać, że jesteśmy już w domku. Od rana mialam zrobione badania stwierdzono, że wszystko w normie płynu juz jest ok i o 14 mnie już wypuścili ze szpitala. Jaka to była ulga !!! A teraz ide się umyć herbata i spać jestem mega padnięta. W szpitalu czekałam na te badanua i decyzje do 14.00 siedząc na twardym drewnianym krześle i mam po prostu dosyć. Muszę odespac to wszystko. Podczas badania ginekologicznego chyba 20 osob z 6 studentów każdy chce zobaczyć każdy się uczy ech musiałam się trochę przełamać. Przy usg to samo... Dziewuszki lece spać jutro musze nadrobić te strony marcoweczek Pozdrawiam:-):-):-)

Felcia trzymaj się i zobaczysz będzie dobrze :) Pazurki i brzuszki śliczne :) Ja ubrałam choinke spakowałam się ide się ogarnąć i jutro Poznań Szpital. Kochane dziewuszki gdybym nie miała internetu trzymajcie się ciepło mam nadzieje, że zarówno i u Was i u nas będzie wszystko oki. W takim razie trzymajcie się mam nadzieje, że szybko mnie wypuszczą Pozdrawiam !!!!! :)

To tak jak mój też mówi żeby się nie przejmować że będzie dobrze ale niestety sama wiem, że to nie zawsze jest takie proste.... Krzysiu cudowny chłopak :-)

felcia898 Witam w ten jeszcze ciemny poranek.... wczoraj byłam na usg III trymestru lekarz stwierdził że mam zle przepływy w pepowinie i junior jest mniejszy o tydzien niż powinien :( Powiedział żeby przyjść do niego za dwa tygodnie sprawdzić czy jest ok. Stwierdził że niedługo święta i do szpitala nie wyśle.....może dopiero po. Powiedział że Mam się nie martwić nie jest jakoś tragicznie....ale te słowa jakoś jeszcze bardziej mnie dobily:/ a chciałam zrobić to usg żeby mieć spokojne Święta, to teraz mam 13 dni czekania.....Najgorsze jest to że moja lekarka cały czas twierdziła że wszystko cud miód :/ Idę do niej dzisiaj zobaczymy co powie na takie wyniki....... A to nasz Krzysiulek myśliciel :) No to felcia masz tak jak ja Gin nic nie widziała dopiero po polowkowym się okazało, że jest jakaś rozbieżnośc. Ale tydzień to jeszcze nie jest dużo :-) będzie dobrze zobaczysz. Ja jutro właśnie jade do szpitala na te badania jak.pisałam choć mam nadzieję że wypuszcza mnie na święta.

Czytałam Was i czytałam i tak sobie myślałam dobrze, że nie mam zgagi a od wczoraj pożar :-) teraz wstałam na razie spokój. Maleństwo nawet dzisiaj się nie przekrecalo w nocy także naprawdę się wyspałam. Wczoraj bylam w pracy zakończyć miesiąc potem id razu ns małe zakupy zwolnienie zawieść do zusu i byłam padnięta. Dziewczyny czy któraś z Was jest na zwolnieniu już placonym z ZUS i była w szpitalu? bo zastanawiam się czy nie powinnam poinformować ZUSU o tym, że idę fo szpitala w razie kontroli domowej... A co do maleństwa to pewnie też jutro w szpitalu mnie przepadają i powiedza jaki jest duży no najważniejsze żeby powiedzieli, że zdrowy, ginekolog mówiła.niby że jest wszystko ok. A w skierowaniu do szpitala mam napisane "wady płodu krótka Fl i Hl" więc mam nadzieje że to tylko po to żeby mnie przyjęli i przebadali... :-( pozdrawiam dziewczyny :-)

Witajcie dziewczyny :-) Ja dzisiaj też nie mogłam spać kręcę się i kręcę i nie wiem jak spać żeby maleństwa nigdzie nie przydusic żeby było mu wygodnie. A Wy jak spicie ze swoimi brzuszkami? A my dzisiaj jedziemy na małe zakupy musze kupić sobie kilka rzeczy do tego szpitala, jakiś suchy prowiant w razie głodu. Prezent gwiazdkowy w razie gdybym nie wróciła na święta. No i jeszcze z mężem chcemy kupic jakiś prezencik takiej dziewczynce, którą wychowuje babcia bo straciła rodziców i nie ma za ciekawej sytuacji... Pozdrowiam Was dziewuszki i do wieczora :-)

U mnie też szaro, buro, wieje i pada. Mój mały też praktycznie przez cały dzień daje osobie znać dzisiaj się tak w nocy ułożył nisko, że uciskal na coś bo dosłownie bolało. Rano wstałam to już tańce zrobił brzuch cały falował. Odwyk od słodyczy byłby naprawdę ciężki w moim przypadku. Choć przed ciążą nae jadłam ich w ogóle przez rok. A teraz spowrotem zaczęłam. Wczoraj teściowa ze szwagierka same powiedziały, że przyjadą nam trochę mieszkanko do Świąt przygotować także jestem mile zaskoczona :-)

renatka9010 Jak oni skakali nade mna jak wyszlam ze szpitala ojojoj a teraz to tak jak bym nie byla w ciazy , tesciowa tylko z tekstem wyskakuje ze ona 6 razy rodzila i robila wszystko do samego konca i ze ja mloda jestem i nie powinnam narzekac a maz? Szkoda gadac , on calkiem mnie za sluzaca ma podaj jesc upierz posprzataj , wystaw tylka i wiele innych rzeczy na raz i tylko opieprza mnie w kolko nawet za blahostki a jak zaczynam plakac to on mowi ze tk na niego nie dziala i moge beczec tydzien . Do matki mojej sie nie poskarze bo ona ma swoich mnostwo klopotow na glowie . Nie mam z kim nawet pogadac i poskarzyc sie , jestem sama sobie . Jedyne co tu moge napisac Nie możesz się przejmować tak mężem, zrob to co musisz tylko i dla siebie a resztę zostaw. Bo za chwilę znowu będziesz w szpitalu... . Nie martw się jesteśmy z Tobą. Mój mąż właśnie wrócił po tygodniowej delegacji zamienilismy dwa słowa i śpi. Też mi go bardzo brakuje ale on niestety nue jest z tych co umieja pokazać uczucia. Nie dość że całymi tygodniami sama jestem to nawet teraz nie czuję go obok.... :-(

A ja właśnie spakowalam torbę do szpitala. Musze mojemu poszykowac wszystko w domu żeby miał pod ręką bo czasami nadal nie wie gdzie co jest... no i mała szkoła z użycia pralki musi być bo jakbym została dłużej to chlopina nie bedzie wiedzieć co na ile ustawić. Betty1982 - mnie też czasami coś kluje ale to chyba maleństwo się obraca.i gmera. Dzisiaj miałam okazję zobaczyć jak z dwóch przeciwnych stron brzuch sie intensywnie rusza wiec się przeciągał pewnie no i dzisiaj chyba czkawka była :-) Tak.uwielbiam magię świąt sprzątanie gotowanie pieczenie a tu muszę leżeć i ten szpital jeszcze...

Madika Misiakowata moja milosc sie skonczyla po godz 2 :( Szanowny Pan Tatus wrocil z Wigilii firmowej... Od momentu otwierania przez niego drzwi wiedzialam ze stan jest ciezki... Podczas rozbierania ktore szlo nadwyraz opornie (siedzial na kanapie) sie chlopaczyna nameczyl... Ale okazalo sie ze zalozenie pizamy jest rzecza dosc trudna... Zeby nie bylo my z Hania udawalysmy ze spimy- tak bylo bezpieczniej... Hanusia sie przestraszyla (bo sie wkurzylam) i tak mi spiela brzuch ze az sztywny sie zrobil. Od Tatusia wali jak z gorzelni wiec wstalam otworzyc okno i poszlam do toalety... Jakie bylo moje zdziwienie jak wrocilam do pokoju chce sie napic wody a na szawce 3 telefony... Zaczelam sie zastanawiac czy kogos w domu nie musze szukac hehe ale bym slyszala te 2 slonie chyba hehe Wzielam sprawdzic co to za tel i zobaczylam ze to kumpla Pana Tatusia... A tam od zony polaczenia i SMS gdzie jej Szanowny Pan Maz... Napisalam do koboty ze moj juz w domu i tel jej meza tez... Cale szczescie ze jej Pan Maz tez juz byl w domu. Moj spi jak walacy gorzala niemowlak a ja mam oczy jak 5 zloty... Oto jak Wigilia zona wychodzo bokiem... Taka to moja nocna historia Medika skąd ja to znam :-) tez mnue czeka ta firmowa wigilia i pewnie będę mieć podobnie jak co roku ;-) Co do pampersow tobtez kupie jakies jedne na start i zobaczymy. Mój wczoraj ki powiedział, że nie potrzebnie kupiłam smoczka ortodontycznego bonjego kolegi dziecko nigdy nie miało smoczka i było oki. A Wy też slyszalyscie o takich przypadkach? Ja też miałam wczoraj tańce wieczorem aż sie położyłam na boku i tance zniknęły :-)

Monimoni Kamilla no na sucho - bez pianki, mydła, wody, nic bo inaczej mam podrażnioną skórę. Te koszule które ja kupiłam na Allegro są z superbawełny. Takie jak Renia, ale nie wiem czy tej samej firmy i u tego samego sprzedawcy, bo kupowałam 1,5 roku temu. Dlatego tak polecałam, bardzo dobrej jakości i dobre szycie. Linijka jeszcze raz dzieki za natchnienie z tym kocykiem. Dodaje zdjęcie kocyka i słońduchy jakie zrobiłam rok temu dla synka. To ja zrobiłam słonia, ale to raczej poduszka niż maskotka. Maskotkę misia robiłam dla koleżanki z tego minky i ciś jeszcze, a kupowałam 2m. Podziwiam zdolności śliczne te minky. Może po powrocie ze szpitala też się zmobilizuje :-) ja dzisiaj zamówiłam dwie koszule jedną tabsza jedną droższą zobaczymy co przyjdzie. A dzisiaj kupilam pierwszy smoczek . ortodontyczny termometr do wanienki i gryzaka :-) Monimoni - no fakt majac dziewczynkę.możecie sie nacieszyć tymi tiulami kokardkami itd. Małe baletnice będą. U mnie mąż lubi bluzy i dresy wiec cos czuje że nasz synek będzie ubrany na luzacko. A premie świąteczne szczerze to ja się nawet nie nastawiam. Wolę się miło zaskoczyć a poku co nue biorę tego w ogóle pod uwagę. Lilijka Kalae ' moja ginekolog natomiast mi powiedziała, że oni nie mierzą już dzieci wagę raz mi podała maleństwa. A i dodatkowo dostałam zakaz dotykania brzucha bo to może wywołać skurcze czy, któraś z Was kobitki słyszała o czymś takim ? Czy dotykacie maleństwa? Aga28 - dobrze, że poki co jest wszystko ok no i że synek przyspieszyl Wam tą wizytę :-)

arwena89 Mego będzie dobrze, bo po prostu musi. Weź coś z dostępem do neta, to zrobimy tak, że czas Ci szybko zleci Maluszka przebadają i zobaczysz że będzie ok. Te ich pomiary mają duuuzy margines błędu, pewnie źle złapał suwaczek do mierzenia i na strachu się skończy. U mojej kuzynki synka lekarz stwierdził różnicę w wielkości komór mózgu (miało to skutkować wodogłowiem), lekarz z certyfikatem FMF potwierdził diagnozę, jeszcze była u jakiegoś profesora w Łodzi i ten także potwierdził, a Antek urodził się zdrowy i świetnie się rozwija, wszędzie go pełno, takie żywe srebro, w kwietniu skończy 2latka :) Co do ślubów i wesel to w moich okolicach standardowo robią wesela na 150-200 osób, koniecznie w miesiącu wakacyjnym z "r" w środku. A my mieliśmy malutkie wesele na 50 osób i do tego w kwietniu (wiosną i bez "r"). Szok wśród rodziny jak tak możemy :P a ja bym naszego wesela nie zamieniła na żadne inne, wszystko było jak chciałam :) Dziękuję Wam ślicznie za wszystkie słowa otuchy !!! Mam nadzieje, że przebadaja malucha i będzie oki :-) Rzeczywiście muszę tylko jakiś internet sobie załatwić do telefonu. A co do ślubu my też mieliśmy co prawda normalne wesele ale naprawdę takie w wersji najtanszej na 36 osób najbliższa rodzina i przyjaciele. I to była naprawdę fajna impreza :-)

Niestety z powodu tego małowodzia no i chcą ocenic jeszcze tą kość udową porobić jakieś badania mam nadzieje, że wyjda w miarę w porządku i szybko wyjdę :-(

Znowu tyle stron do nadrabiania zaeaz będę czytać a chciałam Wam tylko powiedzieć, że niestety za tydzień ide do szpitala do poznania na badania i jakieś kontrolę... nawet nie wiem czy na święta wyjde do domu :-(:-(:-(:-(

Dziewczyny u mnie to samo zasypiam o pierwszej w nocy budze sie po 5 a pozniej w ciagu dnia śpię kilka razy. Do tego mam cały czas uczucie pragnienia cały czas chce mi się pić :-(

ania71250 dziewczynki :) Ja już po glukozie, pozwoliły mi wcisnąć pare kropel soku z cytryny do tego boskiego eliksiru i dało się przełknąć. Nawet mi nie dobrze się nie zrobiło :). Witaminy biorę Femibion natan plus i nic poza tym. W aptece kosztuje to nie całe 60 zł a w aptece internetowej 2 opak. za 63 zł więc będę kupować przez internet :) Hej Anita jak chcesz napisz na priv mam całą paczkę femibionu bo musiałam zmienić tabletki moge Ci przesłać za darmoche :-)

Sylwia no najlepiej skontaktuj się z nimi masz przelew potwierdzenie wiec myślę, że nie będzie problemu przypisza wpływ do danej transakcji i po problemie :-)