Skocz do zawartości
Forum

Megi2016

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Nysa

Osiągnięcia Megi2016

0

Reputacja

  1. A my dopiero od wczoraj jesteśmy w domu. Jak zawsze po drodze pelno przygód czekaliśmy w szpitalu na usg dla Malucha ale na szczęście wyszło ok i.po praktycznie tygodniu wyszliśmy. Mam pytanie czy Wasze pociechy też puszczają tyle bakow? Nasz mały tak się męczy co chwile przez nie płacze trzeba go ponosic w różnych pozycjach wtedy uda mu sie dopiero sobie ulżyć. Macie może na to jakieś sprawdzone sposoby? A teraz ide Was nadrabiać :-) gratulacje dla wszystkich nowych Mam :-)
  2. KasiaMamusia olka135 Anorka ja również bym nie zostawiła tego cicho, nie daj Boże by się coś stało to ona jest "czysta" bo'była';/ kasiamamusia a będziesz próbować naturalnie? :)) W ogóle jest tu na forum jakaś Mamcia, która pierwsze dziecko urodziła CC a drugie SN? Misiakowata ale ładnie wyglądasz!:)):* podziwiam Cię za te schody :* Cześć dziewczyny:) Zdrowych i wesołych świąt Wielkanocnych! Tak Olka może to dziwne, ale moim marzeniem jest choć raz urodzić naturalnie:) w kartę ciąży już od 37tc mam wpisane poród fizjologiczny;) małżonek mi się dziwi i bardziej stresuje ode mnie aż mu wczoraj mówię, czemu tak się martwisz,przecież i tak cię nie będzie przy porodzie, a on mi ,że jak ma się nie martwić, że pierwszy raz będzie taki poród naturalny jak się uda.... I musi się udać, nie ma to tamto:) Misiakowata masz rację taka piękna pogoda,ale jeszcze trochę a my będziemy też spacerować, ja 4-osobową rodziną ty 3-osobową:) Aż wczoraj jak jeszcze u bratanicy mojej byliśmy to jej mówię,że teraz to następnym razem ciocia już będzie z Adasiem i dzidzią na twoje urodzinki;) Megi trzymam kciuki za małego!Zakażenie pępka to tak to wygląda jakby narzędzia były niesterylne... A jak byś mi opisała obsługę na noworodkach?Małego już masz cały czas przy sobie? Madika jeju to się strachu najadłaś!Jak dobrze,że mała w tym czasie na tapczanie.....ale boli cię ta ręka jakoś czy coś? Niesterylne narzędzia masakra :-( Mam nadzieje że z małym będzie wszystko oki. Jezeli chodzi o oddział noworodki to od razu prawie po sn ma się ze sobą dzieciątko u mnie ze względu na to że sie odsluzowywal a teraz ten pępek i żółtaczka to dzisiaj go miałam tylko na chwilę a wczoraj chyba z 5 h go miałam. Po cesarce też go przywieźli na chwilę. Babki pielęgniarki są w porządku lekarki też mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
  3. Dziewczyny a mój mały ma zoltaczke niby do tego możliwe zakażenie pępka :-( czy któraś tak miała? jestem załamana powtarzają jakieś badania a ja za chwilę wykoncze się nerwowo nie mogę nic zrobic :'(
  4. KasiaMamusia Izabel82 Cisza u marcowek :) pewnie szykujecie się do swiat... U mnie święta ogarnia mąż. Jutro pediatra zadecyduje czy wyjdziemy, na razie nic się nie dzieje. Tak mi się przypomniało, przy synu byłam zielona zupełnie,martwilam się wszystkim, ile śpi ile sika i takie tam, teraz póki co mam luz, czasem mała zasypia po 15 minutach czasem po 3 rundach na zmianę, nie liczę tego, to jest jej czas bycia noworodkiem, boję się tylko żebym umiała ją ogarnąć na wyjście po starszego a tak to pikuś To mnie pocieszyłaś,że przy drugim jest luz;) Tak piszecie o tych pępkach...strach mam... Wiecie boje się jednego....całkowitej narkozy;(a to temu,że przy Adasiu mi dali jak musieli szybko uśpić i jak o 9:40 się "wykluł" to dopiero po 12h zaczęłam kojarzyć i normalnie się zachowywać... Wcześniej to się ponoć rzucałam, krzyczałam, i mam uraz do cc z tego powodu:( Nie umiem się tego pozbyć uczucia/przeczucia Jak Megi napisałaś ,że próbowałaś sn, ale się nie udało i całkowita narkoza i w miarę szybko odpisałaś nam na forum,to takie zdziwienie poczułam...a może niepotrzebnie się martwię? Sama już nie wiem.... Po oczyszczeniu od razu mnie wybudzili byłam otepials troche ale w 60% wszystko pamiętam cieszę się że to była pełna narkoza ;-) spokojna dla mnie i malucha pamiętam że jak sie obudziłam miałam problem z mówieniem ale wybelkotalam jak.pijany zając jak dziecko czy zdrowe. A później powoli było coraz lepiej dzisiaj już sama spacerowalam do łazienki rana boli no ale muszę się przemuc jutro ide się wykąpać a mały pięknie pije mleko godzine potrafi na raz z piersi ssac :-) także cieszę się że się rozumiemy.
  5. Witam jeszcze raz Madika pytałaś czy urodziłam a wiec skurcze zaczely sie z xzwartku na piątek o ok. 2 w nocy do 7 z zamknietej calkowicie szyjki zrobiło się 8 cm rozwarcia bez znieczulenia zadnego bo gaz się skończył a czegoś tam innego nie mogli podać do 10.00 się meczylam i nic z tego nie wyszło aż przyszła lekarka usłyszałam tylko tętno zanika szybko cewnik.i cesarka w ciagu 5 min znalazłam się na stole operacyjnym a ostatnie zdanie jakie pamiętam to było ,, zagrożenie życia, , na szczęście wszystko się w miarę dobrze skończyło maly ma 3,3 kg 53 cm dl tylko zabrali go na razie bo jeszcze wymiotuje nie może się odsluzowac do końca mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i życzę wszystkim nierozpakowanych lepszych i bezpiecznych porodów!
  6. Małemu tetno zanikalo i szybka akcja cesarka pod pełną narkoza czuje się dobrze maleństwo spi tylko brzuch trochę boli. Dziękuję dziewczyny za wsparcie :-)
  7. Po 10 h porodu sn skończyło się cesarka maly zdrowy 3300kg 53cm dlugosci Piotruś 10pk jutro więcej napisze pozdrawiam :-)
  8. Dziewczyny jednak samoistnie dostałam skurczy sa co 4-5'7 minut boli jak cholera na razie mam leżeć i oddychać :-(
  9. No już potwierdzone wody odplywaja pani sie pytała czemu tak późno przyszłam że w poniedziałek zaczęły a dzisiaj czwartek a ja nie chciałam panikować. No i jutro od rana mam być na czczo nic nie jeść i.nie pić doktor mówił że chyba będą wywoływać poród bo rozwarcia zero no zobaczymy co się w końcu wydarzy. Antybiotyku na razie nie dali może przy takim odplywaniu nie dają nie wiem jutro rano będzie mój lekarz to powie co i jak. Dobrze, że jednak pojechałam na to IP. Dziękuję dziewczyny za wsparcie !!!! :-)
  10. Dziewczyny ja znowu w szpitalu niby to wody odplywaja mam zostać pod obserwacja a skurczy brak rozwarcia też :-( załamać się można. Jak to pielęgniarka stwierdziła od stawiania brzucha do skurczy daleka droga... także leżę pod obserwacja tylko ze względu na te wody :-(
  11. Zu2ia możesz podać linka do tego królika? misiakowata30 życzę Ci naprawdę żeby się wreszcie coś ruszyło. Może akurat dzisiaj się coś uda. A ze mnie co chwile coś leci już od poniedziałku dzwoniłam do gina mam podjechać do szpitala na badanie tylko zobaczy pewnie czy to mogą być wody czy co bo już sama myśle i myślę. Pewnie i tak wychodzę na panikare ale jakbym nic nie zrobiła a potem by się okazało, że coś jest nie tak to bym sobie nie wybaczyła... ernestogratuluję ;-)
  12. MamaMi1 Och Martina91 ciebie zgubilam...a na glupim tablecie ciezko edytowac post. Biedna jestes w tym szpitalu:-( Megi2016 moze czyscic przed porodem, nawet powinno. Mnie dzis tez przesmigalo wieczorem, ale nie robie sobie juz nadzieji. Jak sie zacznie, to sie zacznie. Zazdroszczę podejścia :-( ja caly czas się łudzę, że to może dziś :-(
  13. Dziewczyny czy przed porodem tez was przeczyscilo tak konkretnie? Bo zastanawiam się czy coś zjadłam czy może coś się zaczyna dziać. Najpierw bylam ostatnie 2 dni bardzo głodna dzisiaj mnie mdliło znowu a teraz tak przeczyscilo jakbym co najmniej wirusa jakiegoś miała. ..
  14. mamami nie zapomnijcie o mnie jeszcze jestem też tym.niedobitkiem, który wytrwale czeka i czeka i.nic... :-( Wczoraj posyłam podlogi okna wypralam i zawiesilam firanki.i nadal nic :-(
  15. misiakowata30 ja też na 1 kwietnia ostatnia i wizyta i niby wtedy szpital. Cały czas mam nadzieje, że jakoś się rozkreci a tu nic :-( ja już bezczelnie ne odpisuje na pytania czy urodziłam bo to już naprawdę męczące i przykre tez b chciała mieć już maleństwo przy sobie brzuch sie spina ale nic po za tym, mały sie tak delikatnie już rusza czasami mocniej się wypchnie machnie i tyle. Też czasami się zastanawiam czy ruchy sa wystarczające. No to dziewczyny czekamy dalej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...