KrólikariadnaaWitamy w ostatnia niedzielę wakacji.
Królik nie chce mi się nawet tego komentować. Najpierw pretensje a potem odwracasz kota ogonem...
Z mojej strony koniec tematu.właśnie, nim komentarz nasunie Ci się na myśl, to raz jeszcze przeanalizuj to wszystko, bo możesz złe wnioski wysunąć. Ja tu żadnego kota bynajmniej nie widzę, cały czas chodzi o to samo ;)
Również koniec tematu Małgosiu, to miłego spacerkowania - oby pogoda dopisała! Kurcze, właśnie sobie uświadomiłam, ze to ostatni weekend wakacji :O Że coraz mniej czasu mamy razem z naszymi maleństwami "2w1"... Starsze dzieci pójdą do szkoły, a my wydamy na świat kolejne pokolenie...
A tak poza tym, zauważyłyście ile teraz jest ciąż? Ile dzieci będzie w tym roczniku? Chyba, ze to w moim otoczeniu tylko widuję tyle ciężarówek... Masakra, zaczynam się martwić o przyszłość Marka - zawalone przedszkola, wielodzietne klasy w szkole, trudności w dostaniu się na studia... Może zbyt w przyszłość wybiegam, ale to się samo nasuwa na myśl... Idę z psiakiem poszaleć, później do kościoła i do rodziców na Chińczyka, bo mąż w pracy...
A jutro do lekarza...
Miłej niedzieli ;) Królik masz racje co rusz widac jakos kobietke w ciązy :)
My po sniadanku , pozniej niestety trzeba jechac na kawe do tesciowej
wrrr... nie ma nic gorszego ( w moim przypadku)