Skocz do zawartości
Forum

Monika91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika91

  1. Zu2ia zdolna z Ciebie dziewczynka, dziekujemy! :)
  2. Cześć Dziewczynki ;) Ta tabela jest super! Jak mamy jakąś zdolną bestię na naszym forum to fajnie było by coś takiego zrobić, bo ja się już gubie tyle nas już jest :) Ja także jestem praktycznie od poczatku ciąży na L4, ale to przez rodzaj pracy (opary kleju, akrylu, lateksu), a zmienic stanowiska pracy nie mogłam, bo nie ma u nas nic innego. Ale mnie to zwolnienie odpowiada. Mam dużo czasu teraz na swoje prywatne życie, na gotowanie pysznych obiadków, nie muszę sie nigdzie spieszyc i wstawać rano! ;) Po prostu życ, nie umierać ;) A i nawet wypłata jest większa
  3. Ja na szcescie nie miałam zadnej przygody z moherowym beretem, ale wiem, ze to sa badzo wredne istoty ;) Na promocje do Biedronki leci jak nastolatka. U lekarza siedzi i wpycha sie w kolejke, bo ona tylko po recepte i nie ma juz czasu. W autobusie musi siedziec, bo ja strasznie nogi bolą... Szkoda gadać, obysmy nie były takie
  4. Moim zdaniem gdy usg wyszlo dobrze to nie bralabym pod uwage testow z krwi. Wyniki są dobre to po co szukac czegos na sile. Cieszmy sie, ze wszystko z nami i naszymi maluszkami w porzadku ;-) Ja badanie na fotelu mialam tylko 2 razy. Na pierwszej wizycie i ostatnio co mialam plamienie i spowodowane jest to nadzerka. Demotywator na temat ciazy jest fantastyczny :-D
  5. Kurcze, my to z tymi facetami to mamy przekichane, ale wychodze z zalozenia, ze bez nich bylo by duzo gorzej i musimy pamietac, ze z nami oni tez nie maja na pewno latwo ;-) Pora zabierac sie za obiadek. Dzisiaj u mnie w roli glownej golabki ;-)
  6. Dzien dobry ;-) ja powolutku budze sie do zycia, wstalam prawa noga to moze u mnie zadna awantura sie nie szykuje, ale nie zapeszam;-) ja to usg genetyczne mialam przez brzuch i bylam wtedy w 13 tc. Milego dnia Mamusie :-)
  7. Nicorette, nie stresuj sie! ;-) to usg pozwoli Ci podziwiac Twoje malenstwo, zabierz meza ze soba ;-) wydaje mi sie, ze skierowanie masz temu, ze wczesniej mialas te poronienia i jestes blisko 35 lat. Moze nawet plec poznasz :-)
  8. Nicoretta, moze po prostu usg genetyczne, ktore jest zalecane na tym etapie ciazy. Jest to bardzo dokladne usg malenstwa i spawdzenie czy oby na pewno prawidlowo sie rozwija
  9. Mnie na dzisiejszy bol glowy pomogla wizyta u mamy ;-) tak sie rozgadalysmy, ze zapomnialam o bolu ;-)
  10. Zastanawiam się nad kupieniem Bio oil. Powiedzcie mi ma on jakis zapach? Teraz uzywam musteli i na szczescie już mi sie konczy, bo pomimo napisu, ze nie ma zapachu to mnie jej dziwny, mdly zapach doslownie odstrasza ;-)
  11. Wy to macie tempo w pisaniu na tym forum ;-) Co do zakupow to ja tak na razie nie smialo sie rozgladam szczegolnie po allegro, bo jakoś mi sie wydaje, ze to jeszcze za wczesnie. Byliśmy tez kilka razy w Smyku i bardzo spodobal mi sie wozek Xlander, a co do lozeczka to raczej tez najzwyklejsze z szuflada, bo wydaje mi sie, ze to duzy plus jest. Na szczescie mam siostre i bratowa, ktore na pewno poratuja mnie roznymi ciuszkami, lezaczkami, a nawet lozeczkiem ;-) Co do dzisiejszego samopoczucia to chyba musi być coś z pogoda, bo glowa mnie okrutnie boli, a ostatni raz to chyba przed ciaza mnie bolala
  12. Mam podobnie, jak moj za duzo wypije, to tez na drugi dzien mu dogryzam, ze mogl sobie jeszcze wypic to moze bylo by mu dzis lepiej :-)
  13. Apropo mężczyzn to poruszylyscie bardzo fajny temat. Moj we wszystkim mi pomaga, nie wymaga ode mnie jakis cudow, nosi zakupy itp. Nawet bylismy w Smyku i ogladalismy lozeczka, wozki. Niby wszystko pieknie, ale tez brakuje mi takiego wsparcia. Ehh moze ja za duzo wymagam? Tak jak pisalyscie wczesniej chyba musze obnizyc poprzeczke i nie bede miala powodu do czepiania sie i automatycznie bedziemy obaj mieli mniej stresu, a wiecej radosci ;-)
  14. Na chrzest dalabym pieniazki, a jezeli chcecie prezent kupic to dowiedzcie sie czego malenstwo nie ma. Moze mata edukacyjna lub cos na pozniej jakis pchacz, rowerek, hustawka, krzeselko do karmienia... oj duzy jest wybor :-)
  15. A ja wlasnie skonczylam robic salatke jarzynowa ;-) okrutnie mi sie jej chcialo!
  16. Nika, jasne ze jedz. Na zakupach zawsze cos wpadnie w oko i kupisz sobie moze bluzeczke, moze kolczyki lub wieksza torebke, bo przeciec gdzies te pieluchy jak pojdziesz na spacer musisz zmiescic ;-) A co do rzeczy dla dziecka to rzeczywiscie jeszcze ciut moze i za wczesnie, ale przeciez jest wiele rzeczy uniwersalnych ;-) takze zycze Ci milych zakupow ;-) Narzeczony wrocil... Z kwiatkami, troszke mi lepiej, ale to po prostu chyba bedzie jeden z tych gorszych dni
  17. A ja mam dzis jakis fatalny dzien :-( nic mi sie nie chce i denerwuje mnie wszystko. Narzeczony juz wyszedl z mieszkania, bo nie wytrzymal ze mna. Jak sie obudzilam to taka szczesliwa bylam, a teraz dramat. Ehh...
  18. Ankahanka, ja plec mojego Skarbenska poznalam w 13 tc. Podobno u chlopcow szybciej mozna zauwazyc, a u mnie wlasnie bedzie chlopczyk ;-) Jednak duzo zalezy od tego jak dziecko bedzie ulozone, bo nie kiedy maluszki są skryte i nie chca pokazac co maja miedzy nozkami :-)
  19. Odnosnie 29 lutego. To jest moj termin z usg genetycznego ;-) ja bym chciala wtedy urodzic. Nikt by nie zapomnial o urodzinach mojego dziecka :-D
  20. Ja tez sobie nie wyobrazam mieszkania z tesciami. Moze i nie sa zli, ale denerwujacy tzn tesciowa, bo do tescia nie mam nic ;-) Ja do rodzicow mam jakies 10 km, a do tesciow niecałe 30. Jestem bardzo szczesliwa, ze mieszkamy sami :-)
  21. My tez mamy ta sama grupe krwi i powiem, ze bywa roznie ;-) nie raz jest takie wielkie love, ze sie sami z siebie smiejemy, ze zachowujemy się jak dzieciaki ;-) A czasami sa takie awantury, ze rycze tak jak dzieciak lub chce do mamy ;-) ehh... obaj jestesmy skomplikowani, ja jestem bardzo uparta, a on choleryk... Bywa roznie, ale bym go nie zmienila, moze tylko troszke doszlifowala, ale nie chce się dac ;-)
  22. Ja przed ciaza tez palilam. Jednak wiedzielismy z narzeczonym, ze bedziemy sie starac o dzieciatko, wiec zaczęłam papierosy ograniczac tzn w ciagu tygodnia nic, a na weekend kupowalam sobie paczuszke. Teraz jak pomysle o papierosach to mi sie tez chce, ale jak poczuje od mojego to mi sie od razu robi zle. Wiec na szczescie nie biore pod uwage zapalenia papierosa, ale wiem jak ten nalog jest silny. Moja mama tez pali i mowila mi, ze w ciazy ja tez ciaglo do papierosow i sobie pozwalala czasami i urodzila nas piecioro, wszyscy zdrowi. Jednak wiadomo palenia nie popieram, ale nie mam zamiaru nikogo krytykowac
  23. Ja tez tak jestem na pograniczu lutego, a marca wg usg genetycznego to 29 luty, a według @ to 4 marzec ;-) Nika32, spodobalo mi sie stwierdzenie "rozpakuje" :-)
  24. Kobietki nie dajmy sie zwariowac z tym jedzeniem. Mam na cos ochote to biore i jem i nie wazne czy to jablko, nesguik czy Monte, ktore wlasnie pochlaniam ;-) z glowa wszystko jest dla ludzi, tych ciezarnych tez ;-) Wracam do gotowania obiadu :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...