Fiolet
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Fiolet
-
-
Malgosiu napisz nam cos wiecej o porodzie szwagierki.
Natka super ze takie dobre wiesci, juz sie wiecej nie martw o córcie,torbiel wchlonie sie z pewnoscią. -
Czesc mamy,
Mialam wczoraj pytac o Ciebie Roksi, ale dostalam szalu jak mi wcielo caly ogromny post, wiec teraz tylko czytam, bo sie produkuje a te cholerne forum nie wspolpracuje. Pisz co sie stalo, bo po to jestesmy, zeby sie nawzajem podnosic na duchu. Bedzie Ci lzej. -
Hej, witam nową mame. Pani od reklamy dziekujemy ;-).
Polecalyscie apteke gemini, ale strona jest niedostępna, a w innych ceny porównywalne do stacjonarnych. Znacie jeszcze jakąs niedrogą, zeby oplacalo sie zamówic?
Wycierpialam sie wczoraj, brzuch sie stawial i trwalo to 2 razy az po godz.. w koncu po nospie puscilo, ale ja dzis spakuje sie do szpitala, bo mi sie to nie podoba. Tylko wlasnie nie mam jeszcze aptecznych niezbędników.
milego dzionka -
Dzieki za odp.ale jakby jeszcze ktos mial ochote sie wypowiedziec to chetnie poczytam :-)
No wlasnie Nica jak tam skurcze? -
Gosiu moze zadzwon i dopytaj o te ciuszki, bo u mnie nie pozwalaja ubierac w swoje tak jak u Milak, dopiero przy wyjsciu.
Takie pytanko:czy Wasi partnerzy/mezowie zwrocili uwag, ze pochwa jest o wiele luzniejsza??? Bo moj zauwazyl, ze tak sie stalo i faktycznie "sprzęt" wypadal w trakcie stosunku. Dodam, ze często mam skurcze przepowiadające, nawet jak leze. Ale mam je juz od dawna i nic sie nie dzialo. Tetaz bede u gina w piątek. Ale ciekawosc jest silniejsza, wiec moze ktoras z Was zauwazyla podobne zmiany u siebie? -
Milak
Faktycznie kiedy dziecko mamalo miejsca, to występują przykurcze. Tak bylo wlasnie z moją corką, mimo, ze szybko ulozyla sie glowką w dól. Tylko brzuch mialam tak maly, malo wod,stąd byl przykurcz szyi. W ciągu dwóch miesięcy rehabilitacji wszystko wrocilo do normy. Teraz tez mam malutki brzuch-nie wierzą mi, ze 7 tygodni do porodu.
A teraz mamy moje kochane:prosze szybko przyznac sie tu, ktora ma mysli typu"nie kop juz bo boli, zostaw moj pęcherz, kiedy ja sie wyśpie, cholerny kręgoslup/żebra, znowu zgaga/zatwardzenie"-niepotrzebne skreslic. "Jezu kochany juz nie wytrzymam!" Ja przyznaję bez bicia od kilku dni mam kryzys ciązowy-synu kopie i rzuca sie bez przerwy. Siedziec sie nie da, lezec tez nie, chodzic tym bardziej, bo skurcze od razu. Sprzatanie to dopiero wyzwanie! Kochane proszę powiedzcie, ze tez Was to dotknęlo, bo nie chce byc sama w marudzeniu. Pomarudzcie ze mną, zapraszam ;-) -
Gloomcia
Zdecydowanie potwierdzam, takiego uczucia nawet nie da sie opisac. W jednej chwili zmienia sie wszystko, porod staje sie mglistym wspomnieniem, a Tobie wyc sie chce, bo cale emocje zwiazane z ciążą i obawą o dziecko odchodzą. Ale mnie najbardziej poruszaly te momenty kiedy moja corka patrzyla sie na mnie z taką ufnością w oczkach, kiedy byla przy piersi. Do dzis mam ten obraz przed oczami, choc to juz siedem lat minęlo. Piękne wspomnienie...A tym razem dojdzie do tego choinka, kolędy i cala ta atmosfera, chyba bede beczec caly czas ;-) -
Patrycja,
Moje gratulacje wrzuc zdjecie pierścionka :-)
To kiedy slub? -
Madziulka zupelnie jak u mnie :-) siostra ma zaklepane od kiedy sie o ciązy dowiedzialam, a od strony meza jest problem. Wybralismy przyszlego meza jego siostry-ale nie dosc ze zyja na karte rowerowa, to niedlugo po mnie oswiadczyli, ze drugie dziecko w drodze. A ksiedza to my mamy z powolania, nie pozwoli, chyba, ze wszyscy naklamiemy. Ale naprawde nie mamy nikogo innego. Mamy problem, a tez na Wielkanoc chcemy.
-
Tak Roksi mam wanne :-)
Tez sie tak niezdarnie czuje, chce sie szybko podniesc a tu zonk-nie da sie. I stękam jak stara, a brzuch tez nieduzy. Odpukac nic mnie nie kreci, tylko wczoraj musialam zdjac stanik i spodnie, bo mnie wszystko uciskalo. Takie sierotki ciązowe jestesmy :-) dokulamy sie jakos do konca. Powoli mam dosc blogoslawionego stanu ;-) -
Mamusie wzięlam relaksującą kapiel, nalozylam kremy i uswiadomilam sobie, ze za dwa miesiace taki czas dla siebie bedzie trudny do zorganizowania. :-) ciezki ten ostatni okres, ale pamiętajmy o sobie. Ostatni dzwonek na odpręzenie.
Spokojnej nocki. -
Lucys mamusie mają racje, jesli z szyjką jest dobrze, to nie rozpaczaj, odpoczywaj wiecej i juz. Wszystko bedzie dobrze.
Mam tak jak Ty Roksi, bardzo czesto twardnieje brzuch, parcie w dol itd. A szyjka miekka ale zamknieta i dluga. Nie biore zadnych lekow, nawet nospy nie kazal, bo nie ma potrzeby. Nie martwie sie, zdaje sobie sprawe, ze organizm sie szykuje, nie zamierzam mu w tym przeszkadzac :-) -
Roksi, nie musi byc tak zle z sutkami, nie zawsze robią sie rany, ja tak mialam.To nie jest regula, brodawki szybko sie przyzwyczaja do ciumkania :-). W pogotowiu trzymaj masc :-)
-
Tak Lucys, kazdorazowo :-). Nawet jak nic nas nie niepokoi :-).Daj znac po wizycie.
-
Gosiammr tak jak Renatka pisala, robią sie niebieskie.
Rozumiem pewnosci nigdy za wiele :-). Ja dzis robilam test ale na wykrycie infekcji moczu, bo tak mnie pecherz kluje, ze sie zwijam. I okazalo sie, ze zero bakterii, czyli to maly daje czadu. Fajna sprawa z tymi testami.
Ignesse masz racje dobry stanik to inwestycja w biust na potem. Ale lepiej zaczekac, az pokarm bedzie, bo na zas nie ocenimy rozmiaru. Teraz nosze sportowe topy, ale gniotą mnie pod biustem. Przy córce spalam w takim topie, bo regularnie mnie zalewalo, a wiadoomo, ze wygodniej to niz w staniku. W tradycyjnym staniku do karmienia cycki paskudnie sie ukladają.Pracowalam kiedys w sklepie z bielizną, dobre staniki do karmienia to cięzka sprawa, na pewno nie kupujcie nic na fiszbinie!!!Pelne mleka piersi bolą. Dobrze kiedy stanik ma grube(malo sexi) ramionczka i szeroki pas pod biustem, bo to on tak naprawde trzyma biust w gorze. Tyle mogę podpowiedziec :-) -
Dziewczynki ale sie usmialam. W programie pani gadzet byla propozyxja koszuli do porodu, bajerancka nie powiem, ale za 160 zl!!! Rany przeciez po porodzie to sie wyrzuca!gdzie to do wyprania sie nadaje?!jakis zart normalnie.
Gosiamr w instrukcji masz opis, ale podejrzewasz, ze wyciekają Tobie wody? -
Witajcie!
Andzia zycze szybkiego powrotu do formy, super ze malutka dostala az 9 pkt. Teraz musisz dojsc do siebie a jutro zobaczysz córcie :-)
U nas tez szaro buro ale przynajmniej snieg nie pada. -
Andzia, to my w takim razie czekamy co Wam lekarz powie, mocno trzymamy kciuki, zeby wszystko bylo z Wami dobrze. Pomysl kochana, ze byc moze wkrotce przytulisz malenką :-). W brzuszku jej lepiej, wiem, ale to cudowne, ze spojrzysz jej w oczka na dniach. Pozdrawiam
-
Andzia to wspaniale, ze jeszcze malensrwo jest w brzuszku i wyniki dobre. Fajno, ze sie odezwalas :-).
Ignesse i Kasienka wszystkiego co tam sobie wymarzycie i zeby Was problemy ciązowe szerokim lukiem zaczęly omijac. Buziaki dla Was -
Faith,
Ale sie wbilas w moje dzisiejsze przedpoludnie z tematem piecyka gaz.
Wlasnie skonczylam sprzatac po wymianie naszego bo do reszty zglupial inaprawiac nie bylo sensu. Jestem lzejsza o jakies 2400 a jeszcze przyjedzie serwisant i tez zgarnie ok 200 zl. Zajebiaszczo. A wozka nadal nie ma...ach co zrobic.Mus to mus. Cieplo w domu musi byc. Glowa do gory moze Wasz da sie reanimowac :-) -
Megomega tez mi cos puchną, niezdarna sie przez to zrobilam. Chcialam herbatke dziecku poslodzic i cala lyzeczka cukru na podlodze...ciapa normalna.
-
Hej, alez sie ciesze, ze zajrzalam do Was, czego z reguly nie robie w weekend. Takie wiadomosci! Andzia trzymaj sie, wkrotce przytulisz swoje dzieciątko. Na tym etapie ciązy juz sobie poradzi poza Twoim brzuszkiem. Duzo cieplutkich usciskow. Jestesmy z Wami duchem.
Ignesse to dobrze, ze masz takie podejscie, dzieciątko wazniejsze. Chamy pewnie obserwowali albo lepiej sami budowlancy to zrobili-ojciec nial firme budowlaną-same asy polsatu, flachowcy lub zlodzieje. Przykra sprawa, ze akurat teraz.
Milak to faktycznie trafilas na fachowca przy tej zyle, pilnuj sie teraz, zebys nie pogorszyla sobie sprawy. A brzuszek to piekny masz, z przodu ciezarna a z tylu laska, bo wyglada na zdjeciu jakbys tylko tą pileczke z przodu miala:-).
Malgosiu odpoczywaj, przeslij nam troche jodu na forum.
Faith odnalazlas sie, gdzie Ty bylas jak Cie nie bylo :-) -
Hej,
Milak jak juz jestes to skladam zalegle zyczonka: oczywiscie spokojnego wyczekiwania bez zbednych atrakcji na malenstwo i wszystkiego co sobie wymarzysz :-) -
To kuruj sie tam Rybka :-) zdrówka
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
w Przedszkolaki
Opublikowano
Czesc kochane, jestem po wizycie i jak do tej pory wszyatko bylo ksiązkowo, tak dzis tętno dziecka wyszlo 170 a do tego jest malowodzie i mam skierowanie do szpitala :-( .
Tylko odbiore córke ze szkoly i jade na ip. Cholera wie czy zbadają i puszczą czy zostawią, czy beda wywolywac jak u Agnes-nie jestem pewna czy dobrze napisalam nick, bo mylą mi sie-wybaczcie jesli zle. Najgorsze, ze mąż w trasie i wroci dopiero jutro wieczorem. W związku z tym siostra weźmie moją Zuze, a miala ze mną rodzic. Boze nie chce byc sama na porodówce!!napisze do Was jaka decyzja lekarzy i czy zostanę w szpitalu.
Ps.lekarz i polozna zgodnie twierdzą, ze dlatego maly jest tak ruchliwy, bo ma malo plynu, a ja naprawde bardzo odczuwam bolesnie kazdy ruch. to pa. Trzymajcie kciuki za mojego synka.