RedNails89
Dzień dobry mamusie!
Moja noc beznadziejna. Wstalam o 3 do toalety, wróciłam do łóżka i czuję że nos mi się przytyka. Mysle skąd ten katar? No to dmucham, a tu coraz więcej. Po chwili zorientowałam się że to nie katar...
Taka krew z nosa jak mi poszła to chyba jeszcze nigdy, jak doleciałam do łazienki to dookoła umywalki wszystko obryzgane. Najgorsze że nie moglam tego zatamowac,co chciałam wyjść z łazienki to kap kap kap. Aż mi się słabo zrobiło. Wujek google jednak podpowiedział że w ciąży to norma, szczególnie w 2trymestrze. No bardzo śmieszne.
Oby dzisiejszy dzień obył się bez takich ekscesow,tego Wam i sobie życzę :)
Rednails, a miałaś wczoraj jakiś większy wysiłek fizyczny? Ja mialam ostatnio taki krwotok po godzinnym locie. 2 dni mi krew leciala :/ weszłam pod prysznic, kapie sie i patrze, ze cala we krwi jestem, masakra! Chodzilam wrecz z tamponami w nosie. Teraz juz troche przeszlo, co jakis czas mam tylko lekko czerwona chusteczke, ale staram sie oszczedzac. Biore tez z polecenia lekarza zelazo w tabletkach biofer folic. To podobno tez troche pomaga.