Roksi

Ja wlasnie wypilam kawke i zjadlam kinder bueno zeby isc do toalety a tu cisza, nic. Tylko brzuch mi wzdelo i jest gorzej niz bylo 5 minut temu. Doslownie ja juz nie komentuje...

Eh Natalia, gdybym miala mozliwosci finansowe to bym ogarnela wszystko e jeden dzien. Niestety, trzeba placic biezace, ciagle kombinowac z terminami a zus po kazdym zwolnieniu ma dodatkowe 30 dni na jego rozpatrzenie - to mnie wnerwia!!!! 18stego skonczylo mi sie zwolnienie a 5.10 mam kase od nich dostac. A 9.10 to juz koniec kolejnego zwolnienia. Normalnie mam ochote ich rozniesc. Gdyby nie pomoc mamy to by nic nie bylo, doslownie! ;/ Tak to chociaz ona gromadzi ciuszki, kocyki, reczniczki, wszystko co na start trzeba. Bo przeciez jak bym urodzila szybciej bez jej pomocy to nie mam nic poza 5 pieluszkami tetrowymi i nosidelkiem. Dajcie spokoj ;/ Co do placzu - ja nie placze. Jestem nastawiona negatywnie do wszystkiego, z agresja. Takze za dobrze tez ze mna nie jest. Ale gdybym byla na waszym miejscu z tymi szyjkami i morfologiami zlymi i reszta to pewnie tez bym wyła.

Dobrze,ze juz macie te wyprawki w większości. Ja na dzień dzisiejszy moge tylko siebie spakować. ZUS nie rozpieszcza,kasę późno przelewa,nic nie mozna zaplanować takze no cóż. Zostaje tylko czekać. :/

No ja dzisiaj nocny spacerkowicz- pies koniecznie musial wyjść ,bo mój ojciec nafaszerowal go żarciem wczoraj:/ no i laził w ta i z powrotem,wiec mnie obudził i z nim wyszłam. Na szczęście dość szybko zrobil co trzeba.. Kurde o 3 rano - spacer na zawołanie :P to jak w tej reklamie- mamy nie biorą wolnego ^^ uwielbiam ja❤

Rycze... Vera- nir wiem co ci napisać. Trzyman kciuki zeby to piekło sie skonczylo jak najszybciej. Potem żebyście zapomnialy o wszystkim...

Jestem zla jak osa,ze tych leginsow nie kupialm tylko inne ocieplane za 28 zl sztuka. Grrr Ignesse- jak zamawiasz kilka rzeczy u jednego sprzedajacego ichcesz zeby wszystko ci przyszlo w jednej paczce to jak to robisz???? Dzownisz do niego i mowisz, ze wybierasz sposob dostawy X jednorazowo i wszystko ma tam wsadzic zeby nie placic milion razy za przesylki osobne???????????

Veroniczka gratuluję i trzymam kciuki za pozytywny rozwój Oriany. Nawet u nas potrafią już uratować jeszcze mniejsze dzieci, więc na pewno Orianka jest silna i poradzi sobie! A ty jesteś dzielna. Bardzo dzielna. Jeszcze będziesz się smiała z tego. Informuj nas co jakiś czas chociaż jak rozwój sytuacji. :* Mam nadzieje,że będziesz mogła karmić piersią tzn dawać jej mleko z piersi przez sciagniecie poki co - dziecko sie jeszcze lepiej rozwija. Powodzenia kochana!!!!!

Mój chyba ma dość proszenia sie o seks i juz olal temat. Meczy sie sam w sobie. Mi sie w ogole nie chce. Moje libido to Sahara od poczatku ciąży. A jak do czegos dojdzie to boli lub mysle o malej. Zreszta ja lubię szybko a teraz to wiesz- nie bardzo. Po prostu temat seks to u mnie tabu na ta chwile. I chyba do momentu aż się zagoje po porodzie....

No ignesse- ja juz wkroczylam chyba i fizycznie i psy jicznie w 3 trymestr,do tego jesień i juz teraz wszystko widzę w ciemnych barwach. Juz mi się wydaje,ze będzie tylko gorzej,niczym sie juz nie pocieszam

Ignese- nie ludz sie... Mysle ze talie sprawy się nie cofają. Oszczędzaj sie i broń boże nie sprawdzaj czy boli czy nie. Uważaj bardzo na siebie.

Nica- mi układ pokarmowy ze wszystkimi narządami niczego juz nie toleruje- zwłaszcza ciąży. :P ale gastrologa sobie odwiedzę. Wlasnie zjadłam śniadanie i czaje sie na naleśniki.... Hyhymmm ciekawe czy twarożek strawie do tego cappucino sie uśmiecha do mnie od 2 dni- bylam bardzo oschla dla niej,ale juz ciężko mi przechodzić obojętnie.... Najchętniej bym na sucho wciągnęła cale opakowanie... Ale nie.... Jeszcze troche wstrzemięźliwości... Boziu. Oczy cierpią Z tym srodpiersien nieciekawie. mysle,ze jak dluzej to potrwa to do lekarza. A propo puchniec- niby w ciąży normalne ale zdarzają sie zakrzepy jskies które czasem trzeba rozbic bo jakis zator jest. Wez idź lepiej do lekarza:/ ja na szczęście jeszcze nie puchne,stopy dalej r.36:)

Kurde ja ci powiem,ze czuje takie smyranie delikatne na dole czasem,jakby przy pachwinie a czasami mam wrażenie ze cos mi czka w pochwie. Wtedy sie śmieje,bo nie wiem jak Laura to robi- chyba ze pochwa sama czka i sie smyra haha:)) Hah siedzę w kuchni i jem,patrzę - golab na golebiu i moja pierwsza mysl- nie zachodz w ciaze bo będziesz zdychala hahaha nie moge Ja chyba w tym mscu tez kupie cos na allegro. Te przescieradelka za mną chodza. :)) zobaczę co ci allegrowicze polecają co wstawilyscie nicki:-) Wczoraj sąsiadka sie pytala jak się czuje- serio nie chciałam mówić,ze cuaza to jakas masakra,bo ona nie może miec dzieci chyba,wiec mowie jej,ze no,ze juz 7 msc to ciężko i zaczela się śmiać,ze tali maly brzuszek a mi ciężko,ale ja nie chciałam jej obrzydzac ciąży wiec nic nie mówiłam tylko sue usmiechnelam. Tak- ja kiedys tez myślałam,ze jedyne zlo w ciąży to jej koniec i duży brzuch,przez który mogą bolec lekko plecy. Yhy... Zeby tak bylo..... Wspolczuje tej rwy:/ na poczatku ciąży miałam bole nerwa od kości ogonowej i myślałam ze padnę. Takze na tym etapie to juz w ogole moge znicz postawić. Masakra!!!!!

Natka - no to mam to co ty. Mleka tez akurat nigdy nie mogłam,bo zle mi sie trawilo i pryszcze mi wyskakiwaly. Teraz to wladnie te klucia dochodzą i jest milion razy gorzej ale kurrrr... Jak pomyśle o pysznym mleku z miodem czy kakao to mi tak ciepło na serduszku:/ a tu ujjjjj, naprawde mozna zdechnąć:/ a wszystko inne mogłam zzrec na potęgę. Wszyscy sie dzuwili zw ani nie tyje ani nic mi nie jest. A pizze to najlepiej popuc piwem i potem fajka przypalić. A teraz? Po małym kawałki pizzy mam ochotę wystrzelić w orbitę. Plus jeszcze tez nikt nie odkrył czemu od zawsze wypije kawę najslabsza,mala,pici pici a mną trzęsie. Sa chyba w nas takie dziwne rzeczy których nie da sie wyjaśnić. Chyba kazda cis takiego ma.

Anm- to do ciebie,nie wiem co mam z ta Malgosia

No Kuźwa ja cale życie na śmieciowym,bo ę uwielbiam a tu taki rygor xD i tak zmieniłam mega dużo. Owoce zaczelam jeść - czasami ale to zawsze cos teraz widzę ze po jablku refluks mi sie zalacza- dalej bez zgagi ale jedzenie wraca do przelyku i jest niefajnie. Jem aktivie naturalna lub pije ze sliwka- tylko aktivie Db wpływają na mnie bo po innych jogurtach naturalnych tez mnie brzuch boli. Mleka w ogole nie moge- po tym to juz samobójstwo z oddychaniem i twardym brzuchem. Nawet wody z cytryna nie moge. W ogole co wypije to mi ciężko. Kurde niech to minie:-( wspolczuje wszystkim którzy zawsze tak maja, tak się zyc nie da!!! Do tego gastroliga chyba serio jeszcze raz sie przejdę. Tak- dzus zabukuje wizytę. A i Małgosia - ja zawsze na noc mogłam zamówić pizze 30 cm i cala opierdzielic na raz z sosem. Nic mi nie bylo a wręcz cudownie sie spalo teraz jestem zrzucona z piedestału xD

Kurde ciaza to czas zachcianek itd a co mi się zamarzy niedobrego to cierpię dalej niż widzę:P jakie to niesprawiedliwe:P moze dlatego nic nie tyje? Z jednej strony super a z drugiej nie. Ale jeszcze dwa miesiące. Mam nadzieje,ze potem znowu będę mogla amciac pyszne pizze ,kebsy z tona sosu czosnkowego ❤ ( teraz nawet odrobina keczupu czy majonezu doprowadza mnie do śmierci) :)

Hej kochane- zyje. Wczoraj juz nie pisałam,bo aż sue ruszyć nie mogłam,wiec tak jak sue polozylam tak spalam. Teraz jest ok. Odkąd zaszlam w ciaze moje jelita blagaja o litość... Strasznie cierpią. Albo zaparcia,albo wypije kawę i mam klucia i skurcze jelit- masakra, nawet jak się załatwię to jeszcze ciągną. Nie wiedziałam,ze cos co pracowalo przez 24 lata bez zarzutu nagle w ciąży moze tak cierpieć:/ mowie wam- moje skurcze jelit to chyba pikus przy tym jakie będą skurcze porodowe. A faktycznie na jak któraś tu mowila - klujacy bol na srodku na samej górze brzucha. Oczywiście przy ruchu czy oddechu czy czymkolwiek jeszcze gorszy. Czy po ciąży przejdzie mi to?

Kuźwa dostałam takiego bolu masakryczneho,klucia ch... Wie co na samej górze brzucha w środku,ze zaraz wyskoczę z okna!!!!! No umre!!!!! A zjadłam hot doga tylko z majonezem. Boże jak boli:\ na pewno nie zatrucie bo wszyscy w domu jedliśmy. Kuźwa jaka porazka!

Ale was ruszylo, tak na powaznie. Niech te nasze pociechy poczekaja, gdzie im sie tak spieszy? Rozumiem,ze do mamusi i tatusia, bo na pewno nie do zycia w Polsce.

Takie czasy. Ja dużo czytam i widzę ze naprawde 96% to jakis problem ma. A ile poronień no 1 ciąży. Ja w szoku bylam. !!! Normalnie czytając to wszystko to musle wręcz ze poronienie pierwszej a nawet i drugiej pod rząd ciąży to jalas norma:/// jestem w ciężkim szoku i będę pewnie zawsze juz:/

Kuźwa caly czas czytałam posty i sobie mysle- ignesse to szczesciara,nic jej nie jest,wszystko ma itd a tu taka wiadomość:/ jednak wszystko się moze zdarzyć w każdym momencie. A dokoadnie co znaczy,ze ci sie rozeszlo? Ze szyjka ci sie skrocila i masz rozwarcie czy jak? Normalnie wspolczuje! :/ Co do terminow porodu to każdy ma wymagania a bedzie i tak jak będzie chciało dziecko. Chociaż 6 grudnia to fajny dzień. :-) prezenty grudniowe i tak ma podwójne bo to wigilia bedzie:] Mnie od 3 dni tez jakos częściej cos pobolewa. Sa to chwilowe bole na szczęście. Takie rwanie,nerw az mi sie niedobrze robi i po minucie przechodzi. Wlasnie tez zwrocilam uwagę na to. Raz lub dwa razy dziennie tak mam. Teraz jestem u rodziców i w ogóle wiele osób pyta gdzie ja mam ten brzuch. Mega sue cieszę.ze Malo go widac i tym samym mam nafzieje,ze jej rozmiar i waga jest Db. Bo mi serce pęknie.

Faith - tez myślałam o tym. Mój tata jest z 23 listopada a ja jestem urodzona na jego imieniny... Takze wiesz:-) ale nie nie. Laura ma czekać na swoja kolej,bo przeciez ja musze wszystko przygotować ! Minimum do 9.12. Ewentualnie 8 dni wiecej ,bo wtedy 17.12 i moja mamusia ma urodziny

Wezcie nie straszcie juz! :P Jak skompletuje wyprawke- a to mi zajmie dlugo jeszcze to wtedy mozemy pogadac o tym,ale teraz prosze - nieeee, bo zawalu dostaje hihihihihi ;))):***

Renata - za te stresy ja cie kaze zablokowac adminowi tego forum! Wlasnie gadamz kolezanka i ona tez 2 tyg przed terminem urodzila, w ogole nie byla przygotowana. W pon byla u lekarza i szjka zamknieta super extra,ze na pewno nie urodzi wczesniej a w piatek dziecko na rekach trzymala :P Mam na 9 grudnia i moja ma zakaz wychodzenia wczesniej, bo ja do 1 grudnia bede w Poznaniu ze wzgledu na szkołe rodzenia zeby najwiecej jej wykorzsytac i lekarza w luxmedzie. No i moj ma prace do 30 listopada. Potem chcemy wracac( oczyweiscie na trasie Poznan-dom przygotuje liste wszystkich szpitali juz na wszelki wypadek,bo to jednak 3.5 h w samochodzie, nosidelko trzymam w poznaniu na wszelki wypadek) no i potem musze i tak przeniesc ostatnie dni ciazy tu gdzies do poloznej i lekarza nowego w luxmedzie a to ode mnie 50 km - nie komentuje. Takze ja juz nie czekam na porod, oby jak najpozniej.... Wlasnie, chcialam teraz prosic was o jakiegos linka/linki do dobrych sprzedajacych, ktorzy maja game potrzebnych rzeczy dla dziecka co bym raz za przesylke placila a nie kilka razy:)

Kurde podczytalan październikowe,juz chyba dosc maja... A niektóre urodzily :)) Juz ja widzę nas watek od 35+ tc ... Dam głowę uciąć,ze jako pierwsza będę marudzila i jeczala jak to mi zle w sumie jak mam być szczera to juz za jakiś czas bym mogla rodzic,ale nic nie jest gotowe a poza tym dalej siedzę w poznaniu na wynajętym pokoju