Skocz do zawartości
Forum

pralina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    kuj-pom

Osiągnięcia pralina

0

Reputacja

  1. Ja z pewnością zdecyduję się na przechowywanie krwi pępowinowej.Mama mojego partnera zmarła na białaczkę a i u mnie w rodzinie jest historia chorób nowotworowych, więc będzie to jak swoistego rodzaju polisa na życie dla dziecka. A libido...ja już zapomniałam co to takiego jest ..:(
  2. Cześć dziewczęta Dawno mnie tu nie było, ale wiele się działo. Tak czytam i czytam i zastanawiam się dlaczego skąd tyle czarnych myśli? To moja pierwsza ciąża i wielu rzeczy nie wiem - dlaczego martwi Was twardy brzuch? Mam tak często - czy to powód do zmartwień? U mnie ciąża poszła trochę na drugi plan i może dlatego nie zamartwiam się tym, że coś złego dzieje się z dzidzią. 1,5 miesiąca cierpiałam na nawracające zapalenie żołądka. Choruję na to od 7 lat, ale ciąża po 100-kroć spotęgowała problem. Wylądowałam w szpitalu, bo nie piłam i nie jadłam ... schudłam 8kg. A jak to się uspokoiło to przypętało się zapalenie w stawie kolanowym :((( Lekarze pomóc mi nie mogą, bo ortopedzi boją się cokolwiek przepisać, a ginekolog się na tym nie zna. Chodzę o lasce i to z trudem. Okładam się lodem, trzymam paracetamol na podorędziu i czekam na cud. Piję rumianek, bo podobno działa przeciwzapalnie; popijam dziurawiec, bo łapią mnie doły. Jutro wizyta u ginka - nie martwię się, pomimo, że nie czuję ruchów. Oj biedne jesteśmy kobitki w ciąży, jeśli dzieje się coś poza zakresem działań ginekologów-położników. Życzę Wam, aby Wam nic nie dolegało.
  3. Aleście mi ochoty na te Mazury narobiły... KOCHAM!! W zeszłym roku o tej porze robiłam kurs żeglarski, a teraz oo! Od tygodnia jestem na urlopie a od wtorku leżę w łóżku z miską u boku. Mam już myśli, że dzidzia przestała się rozwijać przez te sensacje żołądkowe :( Naturze trochę się nie udał początek ciąży, bo zamiast odżywiać się pełnowartościowo to omijam kuchnię z daleka :( najchętniej nic bym nie jadła, ale głód powoduje ból żołądka no i koło się zamyka. Kolejną wizytę mam dopiero 18.08. Zaświadczenie o ciąży już zaniosłam do firmy, bo dzięki temu nic nie mogą już mi zrobić. Współpracownikom (tym co trzeba) też już powiedziałam, bo mam tak fatalne samopoczucie, że widać że jestem nieswoja - stwierdziłam, że nie ma sensu kłamać.
  4. Hej dziewczyny. zaczynam 9tc, a dokładnie jestem w 8t1d. Zazdroszczę tym, które nie wiedzą co to mdłości, w moim wypadku poranne mdłości kończą się gdy zasypiam wieczorem :/ Do tego już drugi raz mam zapalenie żołądka czyli cały dzień umierania z bólu i wymioty. Ja nie wiem jak mam się prawidłowo odżywiać skoro organizm mi nie pozwala. Widziałam bijące serduszko :)) A do ginka chodzę prywatnie. Mam ten komfort, że mogę do niego dzwonić po poradę jeśli dzieje się coś niepokojącego. Także dostałam listę badań do wykonania - poczekam aż żołądek się uspokoi, bo teraz na 100% morfologia nie wyszłaby prawidłowa. Trzymajcie się mamuśki ;)
  5. i ja w końcu zobaczyłam swoją fasolkę - 7tydz i 2 dzień, planowany termin 12.03.2016:)) Czuję się masakrycznie - mdli mnie cały czas, bolą plecy, chodzę jak zombie bez energii i do tego przypałętało mi się znów zapalenie żołądka...nie pozostało nic tylko cierpieć :(
  6. Fakusia - ja też zaczęłam brać Duphaston, bo od wczoraj plamię/krwawię. Rozmawiałam z lekarzem, powiedział że jeśli się to nasili to mam jechać do szpitala a na razie brać właśnie hormony i jeśli mam ból podbrzusza to też No-spe. Ale dziewczyny, nie przesadzajcie z No-spą, bo dodał, że są badania, które wskazują, że nie jest ona bez znaczenia dla płodu. Podał mi dawkowanie do 2 tabletek dziennie. Nie wiem też czy No-Spa forte nie będzie za mocna. Trzymajcie za mnie kciuki, bo bardzo bym chciała utrzymać to maleństwo...
  7. Tak czytam i czytam i wszystkie robiłyście po kilka testów i wszystkie pozytywne, a mnie tylko 1 wyszedł pozytywny i to na długo po tym jak już wiedziałam, że jestem w ciąży. A skąd wiedziałam? Moje całe ciało oznajmiało mi dobitnie, że dzieje się coś innego niż dotychczas...to tak jakby w środku ktoś sobie urządził wielką bibę a ja odczuwam jej skutki :) okres spóźniał mi się 2 dni, byłam u ginka, miałam usg i nic nie było widać, testy negatywne a ja wiedziałam i tak, bo nigdy tak długo nie bolały mnie jajniki przed okresem...
  8. Mi lekarz polecił Mama DHA - też ma w sobie jod, kwas foliowy i witaminę D3. Nie będę się wymądrzać co i kiedy, bo to moja pierwsza ciąża (i fajnie, że nie jestem tu jedyną ponad 30 latką w takiej sytuacji:)), ale dziś rozmawiałam z lekarzem telefonicznie i powiedział, że z USG na tym etapie nie ma się co spieszyć, bo wystarczy że ciąża jest o 2 dni młodsza niż wyliczone i nic jeszcze może nie być widać. Kazał mi zrobić powtórnie hCG 48h po pierwszym badaniu, więc jutro idę dać się kłuć po raz drugi.. :)
  9. Ooo to fakusia masz wrażeń co nie miara w ostatnim czasie :) Gratulacje z obu powodów :))
  10. I jak się dziewczyny czujecie fizycznie i psychicznie? Do mnie nadal nie do końca to dociera, chyba staram się mieć do tego dystans na wypadek poronienia - w końcu to pierwsza ciąża i za młoda też już nie jestem. A fizycznie - mam podwyższoną temperaturę ciała i ciężką głowę...spałabym.. nawet teraz jak do Was piszę :)) Mdli tylko trochę, zaparcia odfajkowane i drażliwe piersi, ale u mnie to nie nowość ;) Buziaki
  11. Cześć Dziewczęta No i stało się :) Dołączam do Waszego grona bo wg wyliczeń już w marcu będę mamą - nareszcie Przed chwilą odebrałam badania beta-hCG i wyszło 5813... ale się naprodukowało ;) Trzymam za Was i za siebie kciuki, abyśmy wszystkie dotrwały do pomyślnego rozwiązania :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...