
olka135
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez olka135
-
RedNails pode mną też się nogi ugiely jak to usłyszałam :O Bolal mnie brzuch koło 21;30 to wzięły mnie na ktg no ale moje dziecko coś się obudzić nie chciało mimo że ją budziły i jutro mogą chód stwierdzić jak się Majka coś porusza. Dały mi nospe, paracetamol i hydroxyzyne, dlatego ledwo na oczy patrzę a położna i lekarz mnie pytają "ile by Pani chciala żeby dziecko przy porodzie ważyło?" ja tak slucham... Myślałam że to na żarty, mowie że tak żeby się urodzić dało a położna "Paweł, Pani by chciała ok 3,kg dziecko, mówi że w sobotę ważyło 2200" a on że dobra... To co, będą mi po wadze dziecka poród wywoływać czy co!!? Szok! Kamilla do mnie też się uśmiecha Snickers w szafce i cola ukryta przed lekarzami ahh ahh :) Aga daj znać co u Ciebie! Ps. Moja szyjka Ma "na oko" 1 cm i rozwarcie dalej na palec :)
-
Termin mam na 5 marca dopiero, także byleby 2 tygodnie wytrzymać, 6x Asmag dostaje doustnie, to może coś poprawi, później Was nadrobie bo jestem już jakas zmęczona. Trzymajcie się, leniwiec albo lilijka - dobrze że kotki dostały leki, już Neda się lepiej czuć! :) I każdej z Was dziękuje z osobna za wsparcie, 5 pączków zjadłam, 5 tygodni mogłaby posiedziec hihi Do później :*
-
Michaś był, jak tu Go nie kochać?!❤ matko, magnez muszą mi odstawić, bo straszne reakcje alergiczne mam po nich, jak skurcze nie przestaną się pokazywać to położna powiedziała: "to zapraszam na ścianę na przeciwko " (salę porodowa, chyba że na piłce będę chciała rodzić.) Jezus jak się boje..
-
Aga nie martw się! Może Dzidzia się ruszała i zanikalo, ja miałam tak dziś rano właśnie, ruchów nie czułam, ale się ruszała i przez to zaniki, lepsze są zaniki niż nagle spadki tętna, bo spadek może oznaczać że coś się dzieje a właśnie jak zanika to że po prostu stracił 'zasięg " z serduszkiem :) trzymaj się! :* Maaatko przed chwilą urodziła kobieta w 2 godziny!!! Fakt że jej piąte dziecko, ale te krzyki a później płacz Maleństwa ahhhh! Aż by się już chciało rodzić, choć te rodzące nie pomagają mi w pozbyciu się skurczy
-
Ania aż się Milo robi jak się czyta takie rzeczy, to musiało być wspaniałe:)
-
Olija uwielbiam się przytulac! Kamilla Jezusie! Chodz do mnie, koleżanko z tymi tymi no! Nie wiem czy się dioda mój zapis ktg po fenoterolu dziś po południu. :/ mała cały czas spala.
-
Kalae no jakieś kazanie by im się przydało! :) Asik brzuch mam cały czas twardy, a oprócz tego jeszcze te skurcze co jakiś czas to mam jak wyrzeźbione dosłownie, jak uda mi się zrobić zdjęcie to wam pokaże, dodatkowo czuje ogromny! Dyskomfort i parcie do dołu, jakby mi miała wypaść. Same w sobie nie są bolesne, ale ten dyskomfort robi swoje :/ Majka w sobotę ważyła już 2200, następne USG jutro albo pojutrze ale ponoć dobrze przybiera na wadze w razie porodu, wczoraj przy podaniu magnezu nawet miałam skurcze, no jak to możliwe cholera. Zobaczymy. Leże już trochę, wstaje do WC to mnie słabi. Ale będzie dobrze! Co by nie! :) Michał przyjedzie na 5 min bo ma mi 6 pączków kupić to będę zadowolona i Majka razem ze mną
-
aniia olka135 Misiakowata co do szpitala, nie wiem kiedy wyjde... Dostałam fenoterol. Był spokój na jednym ktg po nim. I co? Dziś o 6 znów 14 skurczy... W nocy aż mnie obudził skurcz.. Mam dostać jeszcze jedna dawkę fenoterolu.. Ordynator jak włożył mi paluchy to myślałam że mi Maja buzia wyskoczy.. Rozwarcie na palec dalej. Dziś na ktg o 13 już mniej skurczy po lekach, ale jakie stresy przeżywałam. Znikalo tętno! To dlatego że się ruszała, ale tak się o nią balam, a nie czułam tych ruchów Bo obie jesteśmy trochę "przycpane" lekami :( ja słaba śpiąca, ona bez sił.. A co się dowiedzialam? Gdyby nie fenoterol i leki które mi dają to w tym tygodniu, maks w przyszłym miałabym już Majke obok siebie, szok... Ola, kurcze.. Trzymajcie się dzielnie! jeszcze troche wytrzymacie, fenoterol działa cuda! Być może urodzisz szybciej, ale nie ma już takiego zagrożenia dla malucha w tym tygodniu. Sterydy na płucka dostałyście? Dostalysmy sterydy, no ta jedna pełną dawka fenoterolu tylko na jedno ktg pomogła. :( Dziś wieczór znów dostane. Do porodu już chyba nie wyjde.. Kamilla 34+3, nie wiem w sumie przez co te skurcze :/ ale szyjki prawie już nie mam mówił dziś ordynator do zastępcy.:/ Pocieszaja mnie właśnie że Dzidzia ładnie przybiera na wadze, to że da radę.
-
Misiakowata co do szpitala, nie wiem kiedy wyjde... Dostałam fenoterol. Był spokój na jednym ktg po nim. I co? Dziś o 6 znów 14 skurczy... W nocy aż mnie obudził skurcz.. Mam dostać jeszcze jedna dawkę fenoterolu.. Ordynator jak włożył mi paluchy to myślałam że mi Maja buzia wyskoczy.. Rozwarcie na palec dalej. Dziś na ktg o 13 już mniej skurczy po lekach, ale jakie stresy przeżywałam. Znikalo tętno! To dlatego że się ruszała, ale tak się o nią balam, a nie czułam tych ruchów Bo obie jesteśmy trochę "przycpane" lekami :( ja słaba śpiąca, ona bez sił.. A co się dowiedzialam? Gdyby nie fenoterol i leki które mi dają to w tym tygodniu, maks w przyszłym miałabym już Majke obok siebie, szok...
-
ajka88 Dziewczyny nie straszcie tak Ole budową domu. Bo wychodzi z tego że trzeba mieć milion, aby mieć własny dom. Co jakoś mi się nie chce wierzyć, ja chcę się zmieścić w 300 tys. Bez kupna działki bo dostaliśmy i narazie nie ma spiny bo budujemy za swoje. Inaczej to bardziej by mi się opłacało kupić dom od dewelopera bo w tej cenie kolo nas chodzą. Dzięki :) te nasze plany to jeszcze do długiego obgadania są, więc to nie tak hop siup, jeszcze trochę czasu :) Zobaczymy jak to będzie
-
Pelka wiem, też o tym myślałam, i tak rozmyślamy też czy nie wybudować się gdzieś w tamtych okolicach a póki będziemy się budować to tam pomieszkac chwilę, choć jakbym miała tam na górze mieszkać to osobnee wejście do domu, osobne liczniki, choć i tak wiem że to nie to samo :/
-
maqdallena A w ogóle to jaka stara, taka głupia jestem. Wczoraj poszłam po węgiel (a mamy na podwórku ). Oczywiście mąż by przyniósł jakby wrócił z pracy, bo nie był mi potrzebny na już, no ale mi się zachciało już. Naladowalam sobie całą weglarke że ledwo donioslam i jeszcze trochę po drodze pogubilam. Później myszy w ziemniakami szukałam. Bo jak szłam po węgiel to kot mi wpadł do korytarza i tancowal przy workach jak głupi. Wytaszczylam te worki na schody (2 worki) wszystkie wysypalam, ale mysze znalazłam :) Jakaś niemrawa byls, bo dala się złapać za ogon i wylądowała w polu... A potem trzeba było to wszystko pozbierać i z powrotem wciągnąć do domu. A na koniec przyszło mi jeszcze do głowy skuwac lód przy bramie łopata, bo nie chciała się zamknąć (od sylwestra była otwarta ). A dlatego że od paru dni jakiś pies obcy przychodził na podwórko, a moje głupie psy zamiast go przegonić to się z nim bawiły :/ Uroki mieszkania na wsi w starym, zapuszczonym domu :/ No i się przy tym wszystkim nameczylam, zasapalam, brzuch mnie rozbolal, zrobił się twardy i resztę dnia przelezalam w łóżku. A tak chciałabym dotrwac z porodem do swojego terminu, że jak będę sobie wymyślać takie zajęcia to na pewno dotrwam. A wystarczyło poczekać na męża jak z pracy wróci i wszystko by zrobił, ale nie, "mądra" Magda musi jak zwykle sama i już; ) Hahahaha przepraszam, może nie na miejscu ale tak to fajnie napisałas,że aż mi humor poprawiłas biedactwo, odpocznij dzisiaj :*
-
Wiedziałam że zapomnialam o czymś napisać. Misiakowata podziwiam! Ja to tydzień później już bym się niecierpliwila :o Daj babie popalic jak nic nie ruszy! :* Ajka kalae, właśnie o to chodzi, że chęć powrotu jest ale zawsze trzeba kombinowac, a to kto zaprowadzi, kto przyprowadzi, ale po jakimś czasie już idzie się ogarnąć :) Przyjazna zawsze chciałam "jedno po drugim", super się wychowują :) Michał ma już pewną pracę w Krakowie jak się przeprowadzimy, jego wypłata jest na prawdę spora, w co nawet ja nie wierzyłam, więc będzie dobrze :) Madika dlatego że tam u Michała mamy góre do odremontowania i cała góra naszą, za żaden wynajem nie trzeba będzie płacić, a z racji że chce mieć trochę dzieci to nie chce nagle żeby było tak że nie mam się gdzie z nimi podziac, Co na swoim to na swoim, choć najpierw powiedziałam Michałowi, że bym chciała ślub, żebym miała też coś do potwierdzenia jako żoną ,a nie dziewczyna jakby teściowa która na dole Bedzie Mieszkać mnie WKU.wiala. zawsze to inaczej wygląda :) Tak, bo trochę robię jej łaskę że tam się przeprowadzimy jestem wredna, ale Michał beze mnie nigdzie nie idzie, a ona chce Synusia przy sobie, tym bardziej że " taki duży dom a sama z ojcem tu mieszka " To mogła sobie więcej dzieci zrobic!!! :/ Niby po tych lekach jestem a w nocy skurcze mnie budziły. Nosz kurna... Szlag by to trafił wszystko. Ale przynajmniej jestem blisko Córeczki ❤ Dziś ordynator przyjdzie to się więcej dowiem, mam nadzieję :/ Miłego dnia Dziewczęta! :*
-
Kurcze współczuje wam tego wymyślenia jak to będzie :/ Domamy przeprowadzany się do dnia porodu + jakieś 3 tygodnie, miesiąc po porodzie, potem albo wynajem albo do sierpnia u niej i potem już przeprowadzka do miejscowości Michała za Krakowem, yh ;/ Mam nadzieję że uda mi się skończyć szkołę :/
-
Co do bigosu to u nas z chlebem. Taka mam ochotę że mama na pojutrze mi ugotuje :) babcia jutro pierogi przywiezie hihi :) Ernesto no ale kikut odpada po 2-3 tyg średnio, a tu jeszcze polog musisz się nastawić że możesz krwawić jeszcze wtedy :/ Misiakowata dobrze się czuje ale jużnie wiem o co tu chodzi, dostaje takie silne leki, że na uspokojenie musze brać, teraz jestem podpieta pod magnez i skurcze mam! No jak to kur.. Tak mi się napina macica że szok :/.. Leniwiec z moja szyjka wiem tle, że "coś jej jeszcze zostało" .. Jutro pewnie się wszystkiego dowiem jak ordynator przyjdzie ;/ Jestem taka zła. Wrrrr... I przeprowadzany się spowrotem do mamy, boi się żebym przez cały dzien 6-19 była sama. :( eh. Niuska super wyglądasz! Dziewczyny co to jest plan porodu? Jak to wygląda? Nigdy o tym nie słyszałam... Ja się Majka będę zajmować dosyć długo gdyż za rok w styczniu chcemy zacząć starania o następne Maleństwo :)
-
Hej dziewczyny mam trochę nadrabiania, ale mam pytanie Dostaje na uspokojenie lek tranxene. A w internecie pisze że nie stosować leku w 1 i 3 trymestrze ciąży... To ja mam go brać czy nie :(
-
Też by mi się przydała taki materac, ojj jakbym się wyspala :)
-
Powiedzieli, że jak skurcze ustana. To mi nie będą już dawać tego fenotrolu? Już zapomnialam nazwy a jak będą to jeszcze jedna dawka.. :( Leki jeszcze inne rozkurczowe dostałam i mam jeszcze dostać, dalej luteine, Ernesto sterydy dostałam narazie jedną dawkę wczoraj, dziś koło 12 będę mieć drugą dawkę :) Tylko trochę się martwie, bo coś a'la mały czop śluzowy ze mnie wyszedł, jedynie mnie cieszy że nie był jakiś wielki :) Tak mi się chce paczka OH :) Co go chłopów to Michał wczoraj zamiast balowac to sprzątal mieszkanie Nie lubię go wysyłać z kolegami bo zawsze coś odwali, ale z moimi szwagrami jak wyjdzie to jest ok :) Ciekawe czy jest szansa że mnie jutro wypuszcza :(
-
Sylwia spróbuj rozgryzc goździka, poważnie, kiedyś nie wierzyłam, ale spróbowałam i jak nie dobre, tak działa, tylko rozgryz tym bolacym zębem :) Ja dalej pod pompa z fenoterolem, już mi niedobrze od Niego iiii... Progress! W ciągu 40 minut tylko 3 skurcze Taaaak bym już chciała do domu :)
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie :* !!! Jesteście niezastąpione :) no oczywiście zaraz po mojej mamie i Michale Skurcze dalej często ale o wiele słabsze uff, tak mi serce bilo i telepalo że dały mi leki na uspokojenie, już jest ok, fenoterol dalej we mnie scieka :/ ileż można, już 4,5h a ledwo 25ml poszło Renia - dokładnie jeszcze nie rodzimy! Ty 10 lutego, ja ewentualnie cos ok 20! Kamilla co Ty chcesz?! Piękna Mamuśka Tosi! :) Lilijka - nie widać zmęczenia, super wyciągacie wszystkie :) Haniutek jestem pod wrażeniem. OH jeny, naprawdę :) Dziewczyny z sali już śpią, zaraz sobie musze poplakac, pierwsza noc bez Michała od czerwca 2015, masakra :'( Miłego wieczoru! :*
-
Madika no za ścianką rodziła teraz drugą właśnie urodziła, ahhh te płacze Maleństw :) Mam nadzieję że coś przejdzie, zaraz mam ktg to zobaczymy :) Kurde leże na porodowce a tutaj nikt wejść nie może, tylko ja mogę wychodzić, a mi wstawać nie wolno, przecież ja tesknie za moim Michałem :( Haniutek właśnie mam kołatanie serca, telepie mnie i takie uderzenia gorąca mam yh :/
-
Nic nie wiem, pewnie w poniedziałek się coś dowiem jak ordynator będzie :-/ wiem tylko tyle "no tej szyjki cos jeszcze zostało, rozwarcie na jeden paluszek", mała waży 2200 no i tyle wiem, ale moja Ciocia pielęgniarka ma przyjść do mnie bo ma nocna zmianę to zagladnie w papiery i mi wszystko powie. Michał mi dostarcza słodycze, mama domowe obiady hihi Rozbieżność tętna płodu było 136-178 ale w sumie jak miałam zapis o 18 to baba na łóżku obok rodziła! Masakra, może bym się stresowalysmy z Maja
-
Kamilla nic oprócz tego bólu nie czułam. Na ktg 2 skurcze poczułam jako napinanie. Dostałam 2x Luteine 100 rano i teraz to samo, fenoterol? Jakoś tak silniejszy lek na skurcze. Na ktg o 18 w ciągu 40 minut miałam 19 skurczy bo liczyłam na zapisie! O 21 kolejne ktg, zobaczymy co dalej, lece Was nadrabiac bo ciągle jakieś badania. Sterydy na rozwój płuc dostałam. Barcelona ale mi ochotę na pączka zrobiłas! Dobrze że Snickersa mam hihi :)
-
Hej dziewczyny, zaraz Was lece nadrabiac, ale witam Was ze szpitalnego łóżka... W nocy bolal mnie brzuch na dole po prawej stronie, tak jakby wyrostek, myślałam że mi się to śni ale o 7;30 obudził mnie właśnie ten ból, pojechałam na IP no i zostawili mnie w szpitalu.. Zrobili ktg, są skurcze... Niedługie ale są, lekarka mówiła że Maja ma tachykardie :( dostałam magnez 0,5l... Luteine dowcipnie, nospe. Rozwarcie na jeden palec... Zobaczymy co dalej. Teraz musze Was nadrobić :)
-
Haniutek no chyba niepowazna ta baba. Nie po to siedzi na tym krześle żeby w niego pierdziec, tylko od czegoś tam jest . i dobrze zrobiłas. Barcelona plakat mistrzostwo! Renatka dobrze że już w domu :) Mi się tak chciało pizzy że sobie poplakalam, Michał poleciał do sklepu żeby kupić hamburgery, no ale nie było iw końcu skończyło się na hot Dogach, ależ mi dobrze zrobił tymi parowkami! :)))