Skocz do zawartości
Forum

olka135

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olka135

  1. Misiakowata Ty jesteś dopiero 3 tygodnie po porodzie, mi się wydaje że to nie okres tylko jeszcze mimo wszystko polog i oczyszczanie..;)
  2. Aga nie jesteś złą mama! Pawelek wyczuł Twoja złość i niecierpliwość, tak samo miałam i mama w mig uspokoiła Majke. To normalne że czasem też jesteśmy tym zmęczone. :*!
  3. Kamilla pokaż zdjęcie Ernesto współczuje... Oby szybko skończyły się kolki, albo żeby espumisan pomagał :/ Aga wiem że byłoby ciężko, dlatego podziwiam Ciebie :) i moją mamę że nas sama wychowała, piątkę dzieci:)
  4. Ciaza316 Olka wspolczuje Ci tej calej sytuacji... Tez kiedys przechodzilam przez podobne rzeczy z bylym. Kochalismy sie bardzo, byl troskliwy itd ale za duzo pil, jego rodzice to samo, imprezy, krzyki. Nie chcialam takiego zycia. Alkohol rujnuje wszystko. Przemysl sobie, moze postaw Michalowi jakies ultimatum jesli nie pasuje Ci jego zachowanie. Moze napisz list, to jak przeczyta to dotrze do niego co chcesz mu powiedziec... Dziewczyny, szczegolnie mlode, zawsze maja pod gorke, ale popuscic za bardzo tez nie mozna facetom Właśnie tak zrobię... Napisze list, bo jak zacznę z nim gadac to będzie mi przerywał.. Ojciec przeprosił Michała, Michał przeprosił mnie, jest miły, jak nigdy.. Ale mimo wszystko Siedze zła smutna wrr. Szczerze to czekam już aż teściowa przyjedzie z pracy. Jednak rozmowa z kobietą całkiem inaczej brzmi jak z facetem. Z Michałem ograniczam rozmowę do minimum bo boję się kolejnych kłótni, wrrr.. Aga wiem że jest ciężko samej, ale myślę że jakbym już została sama to dałabym radę, bo nie byłoby innej opcji! :)
  5. My mamy pieluchowac bo problem z lewym bioderkiem. Monimoni jej.. Bardzo mi przykro z powodu teścia.. Trzymajcie się tam! :* tule mocno..
  6. Hej! Co za wieczór... Michał zaprosił kilku kolegów tu na wieś do swojego domu, a że był też jego tata to iz nim się napili (a on alkoholik).. Po jakimś czasie się zaczęło.. Michał gadal z nim normalnie, a teściu do niego 'Ty chuju,skurwysynu, wiedziałem że tobie chodzi tylko o ary i hektary, jutro macie stąd wypierdalac' ... Oczywiście powiedziałam to w skrócie bo to kłótnia była, taki wstyd przed kolegami... Już mieli się bić... Ale koledzy wzięli Michała, ja teścia iz nim gadalam w kuchni... Chciał żebym z nim poszła spać do pokoju, bleee! Michał później się uspokoił, ale zaczął po pijaku bić się z kolegami na żarty (trenując sztuki walki lubi to i często robi niestety pod wpływem alkoholu).. Wkurzylam się.. Wydarlam.. W między czasie Majka się budzi, lece do niej, teściu za nami, Majka zasnęła to ułożyłam teścia do spania, chłopcy tam pili, ja w między czasie musiałam sama oczywiście sprzatac po kąpieli, potem ze stołu, przyszła teściowa, pytała, to hej powiedziałampowiedziałam, popłakała mi się... Siedziałysmy w kuchni, ona płakała a ja słowa wydusic nie mogłam... Jest jaka jest, ale tak mi jej szkoda, że marnuje życie z takim alkoholikiem..... Mówiła żebyśmy w żadnym razie jutro nie wracali do Rzeszowa... Poszła spać, ja musiałam posprzatac ze stołu, mimo że teściówka powiedziała że Michał w końcu ma coś zrobić a nie tylko ja, jeszcze teściowa Michała budziła bo zostawił mnie ze swoimi kolegami , Majka pod opieką i pijanym teściem! Poczułam się jak w melinie!teraz oni siedzą w pokoju, teściowie śpią, a ja siedzę i myślę... Czy ten związek ma sens? Wszystko robię sama, rozmowy nie pomagają..wiem że to dziecinne odchodzić... Ale sama nie wiem co mam robić... Były już prośby, nakazy, i nic... A najlepsze jest to że to mi było wstyd za teścia i Michala, byłam zła, upokorzona, zniechęcona i smutna jednocześnie! :/ teraz musze siedzieć i czekać aż koledzy pójdą, żeby dom zamknąć, bo mój szanowny chłopak zapomni... O ile będzie w stanie przyjsdc spac do łóżka... Sorki musiałam się wyzalic, dużo tego ostatnio, ale mojej 'najbliższej' mi osobie nie mogę.... :(
  7. ~arwena 89 olka135 Arwena mieliśmy tylko dwa, ale wtedy co stwierdzili tą anemię, następne badanie krwi mamy 26.04 a jeszcze kolejne miesiąc później:( mówili że nie ma sensu robić wcześniej bo hemoglobina niestety potrafi spadać w szybkim tempie, ale wzrastać już niekoniecznie, no ale to pewnie zależy od organizmu, a pobierali mu z paluszka? :) Kontrolę po miesiącu to rozumiem, wtedy wyniki mogą już być sporo lepsze, a u nas kazali za dwa tygodnie już :( i nam pobierali krew z żyły bo jeszcze mieliśmy zrobić bilirubinę, jakby była sama morfologia to dałoby radę tylko z paluszka. Teraz na kontroli też będzie pobranie z żyły, bo na skierowaniu mam też bilirubinę :( Ojeeju: ( biedny Maluszek... To moja Majka miała nawet na ft3/4 pobieraną krew z paluszków :o kurcze życzę Zdrowka! :** będzie dobrze, musi być, nie ma innej opcji! :). Co do ubezpieczenia to ja dostane tylko za pobyt w szpitalu bo u mnie okres karencji był pół roku i bym się nie zalapala na to z tytułu urodzenia dziecka, ale zawsze jakieś 600 zł będzie..;-)
  8. Arwena mieliśmy tylko dwa, ale wtedy co stwierdzili tą anemię, następne badanie krwi mamy 26.04 a jeszcze kolejne miesiąc później:( mówili że nie ma sensu robić wcześniej bo hemoglobina niestety potrafi spadać w szybkim tempie, ale wzrastać już niekoniecznie, no ale to pewnie zależy od organizmu, a pobierali mu z paluszka? :) Aniołek super, może jak i nam pozwolą i by zaakceptowała coś innego niż mleko to by mi tak nie ulewala, ahh marzenia A planujesz kupować w słoiczkach czy sama ugotować marchewkę itd? :) Ahaaa i witamy nową Mamę! Czuj się jak u siebie! :-) Haniutek dzięki:* no jedyne z wczorajszej wizyty co mnie ucieszyło oprócz wagi, to te magiczne słowa "ale nie ma się czym martwić, dzieciom na przełomie 2/3 miesięcy zrównuje się obwód główki z klatką, no i tu jest idealnie" ahh;) Dziewczyny Majka od jakiegoś czasu się strasznie poci, to normalne?? Staram się ją hartować, ale no też bez przesady :o
  9. Aga naprawdę świetnie wyglądasz! :):* Dziewczyny a ta miednica kiedyś wróci na swoje miejsce czy nie? Kurde ja jestem 2,5 miesiąca po porodzie a mam jeszcze 10 kg na plusie.. Do kiedy mogę się łudzić, że to jeszcze mi spadnie coś? :-/
  10. Arwena no to moja miała hemoglobinę 8.4 :/ Dzięki Dziewczyny za wsparcie:* !! Aniołek uważaj na to co piszesz na temat żywienia przed 4 czy 6 miesiącem życia, bo przeczytasz, że zrobiłas sobie dziecko bo 'to jest w modzie';)... Hehe, a tak serio to co planujesz najpierw Mu dać? Moja Majka dostaje: 4x Gastrotuss, Dicoflor, Wit D, BLF100, a jej dzienna dawka żelaza to 30mg... Strasznie dużo.. W szpitalu dostawała 44mg.. Masakra.
  11. I jeszcze mętlik w głowie nam robią, bo w poradni oceny rozwoju rehabilitacji mówili, żeby trzymać ją w pozycji leżącej bo kręgosłup, aw szpitalu i lekarz mówił że ze względu na refluks bezpieczniejsza będzie pozycja pionowa :'( czasem to mi się już ryczec chce, jak jeszcze ten Michał drze się, że mu zwracam uwagę o telefon... Eh :(
  12. Arwena dokładnie, moja Majka robi teraz czarne kupy, masakra! Z tym że fakt ona dostaje potężną dawkę żelaza, jak dla dorosłego człowieka, stąd ma straszne zaparcia :( Monimoni no nawet mi nie mów z tym ulewaniem:( Nieraz ja przebieram z bodziakow, załoze nowe, a tu chlust! I znów kolejne, no już nieraz to pustki w komodzie mimo że ciuszkow od cholery! Izabel o kurcze, dzięki za podpowiedź, spróbuje może innego i zobaczymy :) Madika Trzymam kciuki!! :* Ja już jestem strasznie zmęczona tym wszystkim.. Może nie fizycznie ale psychicznie :( 1. Latanie po 7 specjalistach.. Jak już mam nadzieję że to koniec to 'proszę zapisać się za 3 tygodnie' i tak się ciągnie... Za 2 tygodnie mamy czterech lekarzy w tygodniu! .. Wiadome że wolę sprawdzić, ale tak bym chciała żeby było wszystko ok :( Poza tym ten refluks, ta anemia i zagrożenie przetaczaniem krwi, problem z jednym bioderkiem, te straszne zaparcia, ciągle pobierania krwi (co półtorej miesiąca 2x jest kluta:() i dziennie dostaje 9 razy jakieś leki czy inne rzeczy... Ciągle jakiś szpital.. Tak mi jej szkoda, tak bym zabrała od niej wszystkie problemy, cały ból i cierpienie :( Jeszcze ten ząb jej wyjść nie chce cholera, smyram ja po tych dziąsłach to się uspokaja.. :( Sorki musiałam się wyzalic :( W drodze do Krakowa :)
  13. Aga2801 Lilijka, właśnie pisze z Monimoni na fb o paragonach. Jest na nich miejscowość i o to mogą się czepiać,chyba ze nasz jakieś za zakupy przez Internet. Sory za marudzenie. Ja się teraz z małym trochę przespalam. Dobra i godzina. Arwena Aga Kasia Misiakowata dzięki!! :* Aga ale jakbys wzięła od jednej dziewczyny np Lilijki paragony, to mogłabys powiedzieć że byłas u rodziny czy gdzieś i tam robiłas zakupy, przecież nie będą chyba doszukiwać się czy bralas paragony od koleżanek z forum bo faktycznie jakbys brała od każdej ale od jednej to hmm?
  14. Jaaacie, właśnie Michał miał karmić Majke, ja mówię do niej "nooo ciooo,Maja gloodna?" i taka 'idiotke'zgrywalam, a ona w śmiech, taki z wydanym dźwiękiem! Jeejuuu :))
  15. Madika właśnie my karmimy z nuka i one mają to odpowietrzenie i mimo wszystko chlustala, wrrr! Teraz zaczęlam jej dawać mleko częściej ale mniej, fakt była zła z początku bo nie była najedzona a teraz już jest ok, uff i takim sposobem je aż 550 ml dziennie ( dużo jak na nią) Kasia!:*dzięki Dziewczyny byłam właśnie na kolejnej kontroli (końca nie widać!) u rodzinnej i słuchajcie Jak wasze dzieci ulewaja, albo jak jedzą i bokiem im trochę mleka wypływa to może mają za krótkie wędzidełko? Dziś zauważyła to nasza rodzinna i dostalysmy skierowanie do szpitala (już tego po dziurki w nosie mamy z Majka :( ) na zabieg przecięcia i po tym ma być już dobrze, to ponoć dziecko odczuwa jak lekkie szczypniecie. Ponoć pomoże i dzięki temu może ulewac znacznie mniej (w naszym przypadku, bo mimo wszystko ten refluks jest) :) Mała waży już 4100! Ależ duża Nadrabiam dalej:*
  16. Aga mi łóżeczko kupowała mama, zapytam się jej o paragon i poszukam jeszcze czegoś :) Co do firmy, to ja podobnie jak Sylwia, tyle że technik turystyki, jedynie co umiem to faktury, zabawę z pitami i podatkami ;) A my dziś wyruszamy na wycieczkę do drugiej... Babci, 220 km przed nami, oby przetrwać
  17. Aniołek_nocy Hey laseczki ;-) U nas okres "buntu" za dnia spania malo co moze po pol godziny i chwilke popatrzy i krzyk, płacz i zgrzytanie zębów(moich ;-)) jedynie na spacerkach spi. Takze nie ma nawet za bardzo ja pisac choc staram sie byc na bierzaco ;-) Co do pracy to ja nie wiem czy mi przedłużą umowe a mam do konca sierpnia :-/ wiec czeka mnie dowiadywanie sie o te nieszczesna umowe, ewentualnie bede liczyla ze marcoweczki przygarna i mnie ;-) Mój Antek nosi pieluszki dady 2 i jak dla nas najlepsze, a wyprobowane mielismy biale pampersy, z rosmana oba rodzaje i wlasnie dade i ona definitywnie wygrala ;-) chusteczki do dupci tez te biedronkowe zarowno dady jak i fitti:-) Maly pomalu zaczyna wyrastac z ciuszkow 56 i coraz wiecej ich idzie w odstawke ;-) a jaki to on byl maly jak go przynieslismy do domku :-) Mamusie jestem w mega szoku jaki wybor sloiczkow ma rossmanowska firma babydream bio no szok od 4 miesiaca o wiele wiecej niz hipp gerber czy bobovita. Cenowo fajnie i w smaku ponoc bardzo podobne do bobovity a duzo większe wymagania bo to niemieckie produkty wiec wszystko bio ;-) nakupowalam juz troszke malemu bo za miesiac zaczynamy podawac kaszki oczywiscie po konsultacji z lekarzem a jesli dobrze pojdzie przyjmowanie kaszek to pierwsze obiadki i deserki :-) jejku jak ten czas szybko leci zanim sie obejrzymy nasze slodkie szkraby beda nam pyskowaly ;-) My chrzciny robimy w domku a robimy je 15 maja:-) mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda. Tak przy okazji zamówiłam sobie chuste do noszenia mam nadzieje ze szybko przyjdzie i zaczne wiklac malego bo rece powoli zaczynaja bolec ;-) no i mam nadzieje ze jemu to sie spodoba hehe bo jak narazie to jest bardzo wymagajacym klientem ;-) Reety Aniołek to ile Antos mierzy i waży? moja dalej na pampersach 1 a ciuszki 50 dalej dobre haha;) Ciężko was czytać, wróciłam do szkoły, tzn do szkoły w domu i ciągle tylko zaliczenia mam, chodze jak zombie, dobrze że Michał wstaje w nocy do Małej to chociaż trochę odpocznę wtedy, jestem do tyłu ale obiecuję poprawę;)
  18. Co do figury to ja sobie dobrze wyglądam... Dużo tu, dużo tam, choć w spodnie M-ki się mieszcze! co za frajda Moja Gwiazdeczka :)
  19. Sylwia921125 Nadrobilam :) Moja Malutka dzisiaj miala pierwszy raz dzien aktywnosci 4 h pod rzad nie spala szaleństwo. Ja jeszcze nie zabieram Malej do skupisk ludzi. Dzisiaj bylam z mezem załatwić kilka rzeczy, ale Mala zostala z siostra a ja odciagnelam mleko. Jutro ide do opieki załatwić to rodzicielskie i becikowe i Mala jutro zostanie z tata :) W nocy Myszka ladnie spi. 3,5- 4,5 godziny. Wiec mama wypoczeta. W dzień tez mam czas dla siebie a zawsze jeszcze mama przyjdzie i siostry pobawic Mala. My uzywamy dady 2, ale juz Mala cisna w uda. Konczymy opakowanie i przechodzimy na 3. Moja Mala ma 17 dni i juz prawie 5 kg Olka ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Dziecko jest wspólne. Moj chodzi do pracy a ja daje mu sie wyspac w nocy, ale w dzien musi mi pomagac. Chociaz moj Aniolek caly czas spi :) tule Cie mocno kochana :* pogadaj z nim. Trzymam kciuki :) Co do ochoty na igraszki to my juz mamy. A tu trzeba jeszcze 4 tyg. Czekac. Jakos sobie radzimy z M. Ale to nie to Ja za 2 tyg ide wkoncu do fryzjera. Bo moje siwe wlosy juz sie prosza zeby je zakryć Martynka tez robi rzadkie kupki. Tez macie po porodzie tak ze potrzebujecie bliskosci?? Ja to bym sie caly czas tulila do mojego M. Jak sie pozbyc plesniawki u dziecka?? Dzięki Myszo :*! Na pleśniawki Aphtin, na receptę jest nystatyna, bardzo skuteczna :) Po porodzie potrzebuje bliskości, ale jak widzę jak ten mój gnojek kochany się zachowuje to mi się odechciewa i w efekcie nic. Nawet głupio mi teraz dać mu buziaka bo wiem że zaraz znów będzie kłótnia standard
  20. Haha to moja dziś kończy 2,5 miesiąca, a jeszcze na 1 jedzie :) i nie zapowiada się narazie na zmianę, a chusteczki używamy wszystkie jakie są, żadne jej do teraz nie uczulaly:)
  21. ~przyjazna Używa ktoś pampersy z Lidla toujours ? Są nr.2 po 16,99 .. Muszę znaleźć jakieś tańsze na zmianę z pampersem złotym Są świetne!;) gdyby nie to że mam mega wielki zapas 1i 2 to bym brała te z lidla!;)
  22. Dziewczyny możecie mi powiedzieć czy to ja robię coś źle, za dużo wymagam, czy co? Bo już nie wiem.. Otóż: 1. Jesteśmy z Majka u lekarza po szpitalu, Michał wchodzi że mną do gabinetu (sam chce, nawet nalega żeby iść, to co mi zależy, niech idzie) ja gadam z lekarka Trzymam dziecko a Michał co? Przegląda sobie Facebooks, sportowe fakty itd.. Zwrocilam mu uwagę że nie wytrzymałby chwilę bez tego?! Już mnie to wkurza jak siedzimy nieraz przy obiedzie i ciągle on na tym telefonie a ten do mnie z ryjem że przesadzam... 2. Wczoraj W kościele stoimy przy tym ołtarzu, musieliśmy z ławki podejść kilka metrów a ten do mnie na głos'no i po co my tu podchodzimy?' ... Nie wiem kurde po co, może dlatego że mamy chrzest córki? 3.o tej wódce wczoraj i że zjeść nie mogłam to nie wspomnę, ale o wszystkim mu musze mówić ...w pokoju syf, ja się zajmuje Majka, pokazuje jej wszystko w domu Bo jest zainteresowana, a ten siedzi na telefonie, mowie do niego czy mógłby posprzatac, albo wziąć Majke to pisprzatam, bo chyba że mam z Majka na rękach łóżko zascielac itd.. A ten znów wielkie wydechy, nic mu nie pasuje... Majki nie chciałam kłaść bo mi po jednym jedzeniu (liczylam ) 8 razy ulala.... Powiedzcie mi czy ja robię coś źle i mam mu odpuścić i siedzieć cicho czy jak? Bo W tym wszystkim to ja czuję się winna,, że nic nie robię, nie radzę sobie sama itd... Bo nie mam już sił do tego człowieka(Michała)..
  23. Kasia nigdy się nie cieszę na jej przyjazd wczoraj żartowałam haha
  24. Uff już po wszystkim! Nie było tak najgorzej:) choć mam dość. Przyjechali teściowie, siostra Michała, nawet mnie nie denerwowała ta teściówka, dało się wytrzymać :) Majka super mszę przespala, później w restauracji jadła spala, jadła, spala, ale akurat gdy przyszła kolacja to zachciało jej się płakać, bo to uspokajam ja, wszyscy zjedli, a Michał nie łaskaw przyjść choć chwilę potrzymać Majke... Zjadłam z nią na rękach.. Trochę mnie zawiódł.. Jedynie kiedy odpoczelam to jak ktoś inny ją wziął.. On się wolał zająć wódką.. No ale.. ;) Majka dostała zastrzyk gotówki, jedziemy na wielkie zakupy, zapasy pampersow! Oni pojechalipojechali, Majka gotowa do snu tylko coś spac nie chce, znów okropnie płakała, Michał ja wziął i jeszcze większy ryk. Wzięłam ją no i spokój, i mówi 'Nie nadaje się na ojca...' a ja, że jakby trochę dłużej czasu z nią spędzał to może byłoby inaczej. Co najlepsze przyznał mi rację. No iw czwartek wybieramy się do jego wsi (220 km od nas) trochę się boję jak to będzie, ale przynajmniej coś innego niż codzienność Teraz czas was nadrobić :) jutro wrzuce zdjęcie mojej Księżniczki z dzisiaj:)
  25. Kamilla może faktycznie to ten skok rozwojowy kurde, że tak Ci płacze ciągle, a masz szumisia? RedNails! Super że w domku :* a ten starszak to niezły przystojniacha! Co do piwa, nie pilabym, ale ja to miękka fajka jestem bo balam się wszystkiego jeść jak Kamilam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...