
olka135
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez olka135
-
Aniołek a Nie zatwardza Antosia po bananowej? Ja dałam jej dziś jabłkowa tak ciuuut ciut, jutro dam więcej bo nic się nie działo. :)
-
Aniołek_nocy Witam :-) Kamila kochana to było najlepsze co mogłaś dla niej zrobić. Ona sie uspokoiła i troszkę pośpi a ty w tym czasie odpoczniesz i się zrelaksujesz, pamiętaj że jej teraz nic nie boli jest jej dobrze a te kropelki to tylko zioła które maluszkom pomagają się wyciszyć. Kochane na fb maleństwo jednej mamy ma białaczkę jak to przeczytałam to aż się popłakałam takie bezbronne maleństwo a już walczy o życie. To ta ci ostatnio o wyniki pytała?: ((( PS. Jakie smaki kaszek dajesz Małemu. Też mogę dawać ale się boję:)
-
Kamilla a nie wiesz czemu te pieniste kupki nie są dobre? Ci to oznacza? Czasem Majka takie robi ale nie często. Sylwia śliczna mała! :* Witam nową mamę, jednak nie pomogę bo my mm :) Dzięki za odpowiedzi, ja też staram się nie moczyc później tylko patyczkami i już:) choć czasem się zamoczy, bo się wierci:) boje się znów zapalenia ucha :(
-
Później będę nadrabiac ale mam pytanie. Moczycie dzieciom uszy normalnie przy kąpieli? I jak zmoczycie im oczka to płaczą czy jak gdyby nigdy nic?? Misia, to dobrze że to tylko bóle od niewyspania :*
-
misiakowata30 no mam nadzieję,że to tylko od niewyspania,a nie efekt uboczny znieczulenia przy cc..ciągle mnie boli.. Jak wstaje rano to nie boli..a zaczyna po jakims czasie i czasami boli mneij a czasem mocniej..masakra jakaś..dziś nie brałam proszków,ale jak w nocy wstanę do karmienia i bedzie bolalo chyba wezme apap. Przyjazna u Ciebie to taka migrena? Mnie to boli z przodu,czasem w skroniach,teraz np.z tyłu jakby mi ktos za ciasną obręcz założył :/ Ja miałam skutek uboczny po CC, ale tego nie dali pomylić się z niczym innym.. Ledwo podniosłam głowę na 2/3 cm, już okropny ból! Nie do wytrzymania! Jak Poszlam do toalety to musiałam kuzwa że umrę z bólu... Te 4 dni były najgorsze! Myślałam że mi głowę rozsadzi, żadne tabletki nie pomagały.. Nigdy tego nie zapomnę....
-
Kamilla możliwe że to ten skok, bo wczoraj i przed wczoraj cały dzień płacz, dzisiaj o niebo lepiej! Choć wieczorami to się zaczyna masakra. Wczoraj użyłam drugi raz viburcol. Pomogło... Uspokoiła się, czyżby to kolki? Czy to skok? Ciężko powiedzieć. Aga ale duży Pawełek! :) My bierzemy mała koło 6 do siebie do łóżka, tak to śpi w łóżeczku , ale uważam to za jak najbardziej normalne, że niemowlę śpi z rodzicami :) Sylwia wiem wiem, ale mi chodzi tu konkretnie o mnie... Generalnie wszystko pięknie kable, ale wieczory to istny horror wrr. My dziś byliśmy na pobraniu i dziś pojawiła się pierwsza łezka (tak, dopiero teraz) później wzięłam ją na ręce to tak mi... Się zalila, nie płakała, dosłownie jakby chciała mi coś powiedzieć! :(
-
Kamilla haha dobre z tym mlekiem! Jak lezalam jeszcze przed porodem to nie mogłam wstawać. A było mierzenie tętna. I jedna położna mówi "wstajemy, nie będę podchodziła do każdej, bo ja lubię mieć kolejkę"... No to wstajemy wszystkie a zaraz się drze na mnie że wstalam i odrazu skurcz, ahh :) ja chcę jeszcze raz!!!!! :)) Również szczepimy 5w1. Tak, męczy mała, ale ja kompletnie nie wiem co! Niby pyrka ładnie.. Ale będę wszystkiego próbować by jej ulżyć... Znów płakała... Chciałam iść Siku, dalam ja mamie a mama to iż się umyć na spokojnie. No to poszłam wracam a ona? Śpi! No kurde! :( Ehh.. Jestem młoda, głupia i nie nadaje się na matkę... Czasem tylko ja potrafię ja uspokoić, a czasem tylko u mnie się nie uspokaja... :'( Moja uwielbia herbatke koperkowa:)
-
Ja W szpitalu miałam superOpiekę ;) mogłam zostawić dziecko na moc jeśli chciałam itd:) Kamilla pomocy! Jak się nazywa to to do odgazowania? Spróbuje to kupić... Będę wiedzieć czy to kolki.. Śpi na mnie, zaraz się wybudza a płaczem.. :/
-
Też dostałam zalecenia odnośnie seksu i kąpieli :) Lilijka nawet nie czujesz kiedy rymujesz Z tym smoczkiem co Zu2ia pisała to i u nas czasem nie wiem czy mam się śmiać czy płakać
-
Boże dziś Majka cały dzień coś! Tu płacze, ja się uczyłam na lekcje, tu sprzatalismy z Michałem, tu zakupy.. Tu lekcje, latanie do Majki jak się uspokoić nie mogła.. Masakra!!! Użyłam tego czopka viburcol.. Trochę pomogło... Jutro do szpitala zapisać ja na ten cholerny zabieg.... No I prawo jazdy.. Zaczynam te nieszczęsne prawko, przyda się jak nic.;) A z pozytywów? Nieoficjalnie skończyłam edukację!! dzisiaj ostatnie lekcje, przyszły tydzień świadectwo i żegnaj szkoło, ale ulga!! Oceny nie najlepsze, ale trójki i kilka 4 mnie satysfakcjonuja przy dziecku ;))
-
Ernesto bardzo Ci współczuje... Wiem co czujesz, bo jak byłam z Majka w szpitalu to miałam tak samo, z tym że wymienialismy się z Michałem.. Podziwiam Cię! Przeprosił mnie za ostatnie... Narazie mu powiedziałam że planuje weekend majowy sama z Majka bo nie chce się z nim użerać... Jakiś dziwnie miły jest od tamtej pory..;) Boje się żeby teraz z żadnymi oświadczynami nie wyskoczył.... Mama moja Majka była zaszczepiona w8 dobie, bo musiała osiągnąć 2 kg, całe szczęście!
-
Ja daję espumisan ale niewiele daje więc go będę odstawiać bo nie będę faszerowac małej.. Ma jeszcze 5 innych leków. Viburcol kupilam w czopkach na szczęście nie musiałam go użyć wczoraj...
-
Misiakowata mój wózek z gondola, dzieckiem i torba w której mam wszystkie rzeczy Wazy ok 20 kg,a nie czuje tego jak zjeżdżamy ze schodów. Bo tylko na dwóch tylnych, tak żeby dziecko było w poziomie Dziecię śpi, Michał na treningu a mi się nudzi! To tak rzadko się zdarza
-
Ania, jak to? Katar nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia? Moja też ma katar i ma mieć drugie szczepienie niedługo ;/ Arwena gdzie dajesz ta jedna kropelkę? Bezpośrednio do buzi czy jak? Kamilla jak Mała???
-
Kamilla Trzymam kciuki za Tosie! :*:) A próbowałas może Ty pić herbatke koperkowa? To też może by coś pomogło Tosi Kalae szczepilam w 8 tygodniu, następne szczepienie 28.04 wtedy będzie miała skończone 13 tygodni
-
Kamilla a może ona nie najada się Twoim mlekiem w dzień? Bo w nocy ładnie śpi i w nocy jest ponoć bardziej syty pokarm, a co do mm to trzeba próbować które podejdzie, moja po bebilonie miała zaparcia, teraz po nanie były 3-4 kupy dziennie, a teraz ma zaparcia ale przez żelazo. A ile Tosia ma? Może faktycznie to ten skok cholera. Ortoda a Twój Synek płakał o konkretnej porze czy ciągle?
-
ortoda Święta racja jak ktos tu napisal za dużo je za dużo przybiera boli brzuszek. Kamila zobacz maly spal dluzej zjadl i spi znów bo miał większą przerwę w jedzeniu. Ja trzymam się tego co lekarz powiedział nie karmie częściej niz 3godziny. Jak mala uśnie na spacerze to nawet sa 4 godziny przerwy. I juz sie tak nie męczy. Trzymaj się tego a po2-3 dniach przerwy zobaczysz różnice. Do tego podaje wspumisan na te gazy i diciflor. I tylko wueczorem bardziej marudzi ale i rak uspokaja się na ręce. W sumie moja je czasem co 1,5-2 a w nocy czasem i co 6h.. Może też spróbuje tej metody, mimo że mm, ale też mam r płacz na wieczór nie do uspokojenia..
-
Co do espumisanu dawalam, bo zalecali lekarze :) nic złego się nie działo... Kamilla może Twoje Dziecię po prostu woli w nocy spać dłużej ciągiem, za to w dzień czuwać? No toż to prawie jak dorosły :))) Misiakowata, hmmm skoro tak bardzo chcesz wychodzić na pole z Matim i jesteś sama w domu wtedy, to włóż go do wózka, wszystko przygotuj i zjeżdżaj kołami po każdym schodku, oczywiście delikatnie. Ja tak robię i już wtedy zasypia mi Maja. A widzę że w wózku masz duże koła, to czemu nie spróbować? Haniutek podziwiam Cię za taką organizacje! Tak zmobilizować trójkę dzieci + jedno malutkie, szok!! ;) pozytywny szok;) :*
-
~kalae A jak dziecko zasnie ze smiczkiem i go nie wypuszcza, to wyciagacie czy zostawiacie? Zostawiam, dlatego że moja swedza dziąsła, bo ten pieprzony ząb nie chce się przebić
-
Klaudia88 Dziękuję za mile słowa!!. Widzę ze są tu mamy wczesniaczkow. A jaka Majeczka miała wagę urodzeniowa? Była duża nawet 1850 gram, z tym że później nie przybierała na wadze, ja jej karmić nie mogłam bo była w inkubatorze, nie mogłam jej wyjąć, zaczęlam ja karmić w 5 dobie, wtedy coś ruszyło i mogli podać jej też inne leki. Karmilam moim osiągniętym mlekiem, bo nie pozwolili mi piersią, za bardzo by się męczyła, co i ja też widziałam :/
-
Klaudia88 Witam wszystkie kobietki. Gratulacje za szczęśliwe rozwiązania i życzę zdrówka dla maluszków. Miałam być majowa mamusią,ale los chcial inaczej i urodzilam 12 marca. Niestety moje dzieciątko przebywa w szpitalu,ale mój synuś jest silny i w koncu mamy magiczny kilogram.tak bardzo chciałabym mieć go już domku Dużo zdrowka dla Dzidziusia! Nie przejmuj się, moja Majka miała się urodzić 5 marca, los chciał, że urodziła się jeszcze w styczniu, walczyła i wywalczyła co swoje! Teraz 4, kg już waży, fakt że jest jeżdżenie po lekarzach, ale wszystko idzie ku lepszemu, urodziłam w 34 TC :) Tak mowicie o tym faszerowaniu lekami, a ja mam trochę wyrzuty jak moja tyle tego dostaje.. Choć wiem że to dla jej dobra:/ My już w naszym domku;) o dziwo!!;) teściowa mnie nie zdenerwowała ani razu, jestem w szoku, nawet fajnie mi się z nią gadalo, chwilo trwaj... Za to nadrabiala siostra Michała, brała i 'choptała' Bujala itd, choć mówiliśmy że mu tak nie uczymy, i dzisiaj były efekty, nie mogła zasnąć sama w łóżeczku.. O Jezu Jezu, 10 dni szkoły i trochę odpocznę (nawet przy Majce;)) taaaaka radość
-
Ernesto trzymajcie się tam!! :* Majka miała wrodzone zapalenie płuc i przez 3 godziny miała krytyczną sytuację.. Ale udało się ją uratować, Paulinka jest starsza i silniejsza, napewno będzie wszystko w porządku! :* trzymamy kciuki z Mają za koleżankę :)
-
Ernesto zdrowka dla Paulinki!:* Monimoni trzymajcie się tam...
-
nati91 Leniwiec - jest wiązanie "kołyska", w którym dziecko jest w poziomie, więc mogłabyś spróbować :) nasza jak ją tak zawiązaliśmy, to odpłynęła po chwili ;) Jeszcze miałam napisać a propos związków. Ja po jakimś czasie bycia razem miałam wątpliwości, wynikało to z tego, że ja od zawsze pragnęłam założyć rodzinę i robiłam wszystko, żeby ten cel osiągnąć, podczas gdy mój wtedy jeszcze niemąż, mimo że mówił, że też tego chce, to ewidentnie nie chciał aż tak szybko jak ja, no i był okres, że ani nie studiował ani nie pracował, tylko siedział w domu... dla mnie to była masakra, bo ja kończyłam studia, pracowałam już na umowie i byłam bardziej niż gotowa, żeby założyć rodzinę. Wtedy targały mną straszne wątpliwości. Na szczęście znalazł pracę i w sumie od kiedy ustaliliśmy datę ślubu jestem już szczęśliwa :) no i nasz skarb mały tylko to szczęście dopełnił :) także to co chcę powiedzieć, to to że wątpliwości w związku nie muszą koniecznie oznaczać, że ten związek nie ma szans. Jeśli jest miłość z obu stron, to wszystko da się przegadać i naprawić :) (no albo większość ;)) to oczywiście do Ciebie Olka ;) zwłaszcza, że w Twoim wieku (matko, jak to brzmi, jakbym była jakaś super stara :p) łatwiej się poddać emocjom, ja też wtedy miałam różne myśli, teraz chyba ciut dojrzalej patrzę na wszystko (choć naprawdę nie jestem taka stara :p) Jasne, że tak, kocham go, on kocha mnie, a Majke jeszcze bardziej, ale tak mnie wnerrrrwia, że czasem mam ochotę dać mu z plaskacza! A za moment sobie, że tak myślę! Wr. Jeszcze wczoraj jego mama 'Michał a Ty o ślubie może byś pomyślał? " popatrzył na mnie i burak... Ja do niego powiedz jak będziesz miał mi się oświadczyc, to paznokcie sobie zrobię, a on na to 'to zrób jak najszybciej, może w tym tygodniu'.. Ja sobie myślę no pięknie... Zawsze jak czekałam na oświadczyny to nic.. Teraz jak jest najmniej kolorowo między nami to chyba coś planuje. I co to robić ;) narazie nie myślę, wszystko na spontana. :)
-
Aniołek, te czopki vi.. Coś tam , to mam całego włożyć? Czy kawałek? Boje się całego włożyć, ac czasem jak mi Maja płacze to chyba wolę jej ulżyć... :/ Kamilla żebyś wiedziała że ja też, co widzę kobietę w ciąży to tesknie za tym stanem :)