Skocz do zawartości
Forum

milko

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez milko

  1. Agnieszka idź do innego lekarza - mam nadzieję, że diagnoza nie potwierdzi się. Moj synek 7 lat temu urodził sie z 6 paluszkami u prawej ręki - miałam usg co wizytę a o wadzie dowiedziałam się po porodzie. Przeżywałam okropnie, jeszcze na dokładkę lekarze straszyli, że może to być oznaka tego, że coś nie tak jest z serduszkiem, głową itp. Na szczęście te przypuszczenia nie potwierdziły się. gdy synek skończył 1,5 roku miał operację usunięcia tego paluszka. Wszystko dobrze się skończylo. Teraz też mam obawy - chyba jak każda z nas się martwi czy wszystko będzie w porządku. Trzymam kciuki żeby ta diagnoza się nie potwierdziła.
  2. Wydaje mi się, że do kosza będzie pasowała pościel do wózka. Ja kosz miałam przy synku ale nie pamiętam jaką miałam pościel. Teraz też zamierzam używać kosza. Kupiłam dziś w pepco kombinezon polarkowy - jest świetny :) w smyku bodziaki, ale jak czytam Wasze opinie to aż się boję je wyprać:)
  3. O matko ! Teraz to sie przeraziłam, jak zobaczyłam na suwaczku 50 dni do porodu :)
  4. Witajcie :) Mojego już nie ruszają moje łzy. Jak narzekam, że coś mnie boli czy nie wygodnie mi jest to nie komentuje tego. Zresztą ostatnio sama złapałam się na tym, że strasznie dużo "jęczę" Dziewczyny pijemy dzisiaj picollo, bo w końcu po 3 miesiącach szarpania się z ZUS dostałam przelew :)
  5. Mleczyk dobrze, że się odezwałaś :)
  6. My dostaliśmy taką plastikową podkładkę do kąpieli ale nie wiem czy będziemy używać. Przy synku nie używaliśmy i daliśmy radę. Na początku pomagała nam mama kąpać małego a z biegiem czasu sami dawaliśmy radę. Mi dziś okropnie duszno chociaż na podwórku temp. normalna :) momentami się czuję jakbym miała menopauzę miłego dnia :)
  7. Mleczyk trzymaj się bidulko. Lepiej żeby nie pękło bo to nie jest fajna sprawa :(
  8. No własnie ta koncentracja :) Moja koleżanka mówi, że ciąża wyżera mózg Zobaczycie co będzie się działo jak będziemy karmić :) Pamiętam, że ja byłam strasznie zakręcona :)
  9. Moja Mała też się rozpycha na wszystkie strony :) za to synuś chyba podłapał jakiegoś wirusa bo od rana latam z miską od jego pokoju do toalety. Aż się boję czy ja nie załapię tego świństwa.
  10. koniczyka Kurcze nie wiem,ale im bliżej tego wszystkiego tym bardziej boję się porodu :( jakaś psychiczną blokadę mam :( nawet nie umiem sobie wyobrazić,jak to będzie. Któraś z Was tez czuje taki lęk przed porodem? Ja też się obawiam. A najlepsze jest to, że już jeden poród mam za sobą :) Już 2 razy mi się śniło, że jestem na porodówce. W ogóle jakaś dziwna ostatnio się zrobilam
  11. justyna12315 Daria dlatego ja już wszystko wyprałam w dzidziusiu właśnie. Wszystko tak ładnie i delikatnie pachnie do tego po wyprasowaniu jest takie milutkie że szok. Przed też ale jednak prasowanie bardzo zmiękcza bawełnę. AsiaPil współczuję tego bólu a to był pierwszy raz? Może zadzwoń rano do lekarza. Mi się mała też obróciła do środka tzn. kopie mnie po jelitach i w sumie po wszystkim od środka w tym jakby po pochwie, też nieprzyjemne. Ja po dzisiejszej lekturze o karmieniu piersią zastanawiam się nad wyborem stanika. za 1-1,5 miesiąca można będzie już jakiś kupić. Allesy są śliczne i trochę kosztują, bawełniane jakoś do mnie nie przemawiają chyba że po domu i na noc. A co doświadczone mamusie na to? Pamiętam, że 7 lat temu nie kupowałam żadnych biustonoszy do karmienia i dałam radę. Używałam moich " normalnych " i nic się nie działo. Teraz zastanawiam się nad kupnem - nie wiem, może kupię jeden na " spróbowanie". Ja mam dziś okropny dzień , pół dnia przepłakałam i teraz boli mnie glowa. Do tego coś mnie swędzi w miejscach intymnych - może jakaś infekcję złapałam. Zaaplikuję sobie na noc vagical to może odpuści.
  12. Witajcie :) No to mamy szczęśliwy poniedziałek Ja też wygrałam :) Też mam dziś lenia, poszłam na zakupy i już od godziny po powrocie do domu zalegam na wyrku, żeby nabrać sił. Co do bólu spojenia, to mnie ( odpukać ) około tydzień temu przestało boleć, ale za to zaczął kręgosłup. Taki promieniujący ból od pleców do pośladków i bioder. Już nie wiem co gorsze :(
  13. adonis_25 Drożdżówka Dobra, na śniadanie mam wafelki cytrynowego i kasztanki. Jak się po tym nie obudzi to ja już nie wiem ... Mój najszybciej się budzi po kawie i radlerze; ) Od początku wie co dobre Moja dziś też leniwa, ale za to wczoraj myślałam, że rozpruje mi brzuch.
  14. Justyna 12315 no ja myślę, że się spotkamy :) Spotkania są w 3 sobotę każdego miesiąca. My dopiero wróciliśmy od teściów, ale wieczory już zimne są. Już dawno o tej porze się nie włóczyłam
  15. Lencia Milko nie wiem czy dobrze pamietam, ale to Ty bylas w sobote w Latawcu zobaczyc co i jak? Jesli tak to podziel sie wrazeniami:-) Lencia niestety, mój chlop musiał iść do pracy a ja sama nie chcialam tam być. Szykuję się na wrzesień - mam nadzieję, że zdążę
  16. Beata33 ja mam 165 cm wzrostu a przed pierwszą ciążą ważyłam 56 kg - moj synek jak się urodzil ważył 4260 g. Teraz startowałam z 60 kg i jak na razie mam 11,5 kg na +. Pamiętam jak przed porodem powiedzialam do polożnej, że dziecko będzie duże to odpowiedziala mi, że na drobną nie wyglądam i dam radę urodzić. Urodziłam, ale po wszystkim , lekarz,który mial mnie zszywać powiedział, że nie wie od czego zacząć :) to zszywanie.
  17. Myszka nie łam się :) na pewno każda z nas ma takie huśtawki nastroju. Ja też z jednej strony czuję podekscytowanie a drugiej lęk. Zmieni się nasze życie to jest pewne. Damy radę ;)
  18. Koniczynka imię dla synka przepiękne - mój Miłoszek skończy 20.11 siedem lat :) Co do lenia to ja też mam :) Dopiero raz przeprałam kolorowe ciuszki w " normalnym" proszku a zostały mi jeszcze białe, pranie w proszku dla dzidziusiów no i prasowanie wszystkiego.
  19. Miałam dzisiaj wizytę. Wszystko jest ok, szyjka trzyma. Pytałam lekarza o te twardnienia brzucha to mi powiedział, żebym za dużo nie głaskała sie po brzuchu. chociaż rzadko to robię :) Byliśmy też w sklepie z wózkami - wybrałam baby design lupo. W sklepie obejrzałam, a zamówię w necie. Koniczynka trzymam kciuki za Ciebie, żebyś przetrwała te ciężkie chwile.
  20. No właśnie polegam w starciu z maszynką i stąd pomysł z kremem:) one mają strasznie dużo chemii. Cóż , będę dalej walczyć :) dzięki za odpowiedzi
  21. Witajcie:) mi się dziś super spało - nareszcie :) też miewam twardnienie brzucha i bóle jak na okres. Dołki też mnie dopadają. Nie martwcie się instynkt Wam podpowie jak zajmować się dzidzią :) mam pytanie ,moze trochę dziwne ale nie wyśmiejcie mnie : czy używacie kremów do depilacji miejsc intymnych?
  22. Daga81 Cześć dziewczyny. Ale dziś zła jestem. Wlaśnie zadzwonił do mnie mój szef czy do pracy nie przyszłabym. Powiedzialam że nie. Skurcze co chwile, brzuch twardy. A w tamtym tyg lekarz do szpitala chciał mnie wziąć z powodu wysokiego ciśnienia. Ach, szkoda gadać. . tak jak u mnie. Tylko ja sobie musiałam napisać pismo do zus chociaż jest to obowiązkiem księgowej. Dla mnie to jest chore bo kobieta przejęła moje obowiązki ale robi wszystko jakby za karę. Ja już nawet tel. od niej nie odbieram. A żeby było lepiej to przez nią czekam 2,5 miesiąca na zasiłek chorobowy . Trochę się wyżaliłam bo strasznie mnie ta sytuacja męczy:) Brzuch mi twardnieje i jestem bez sił. Myślałam, że ta ciąża lepiej będzie przebiegać. Ale dam radę :)
  23. Dzień dobry !!! Ja też już pospałam :) o 8 muszę jechać do pracy napisać pismo do zus, bo księgowa uznała, że jest to moja sprawa mimo, że ona nie dopilnowała pewnych rzeczy:( szkoda gadać :(
  24. [quote="Jay90"] "Aha no to w takim razie zostaje przy tym co mam upatrzone. Mam nadzieję, że kasa mi szybko przyjdzie i będę mogła też już zamówić, żeby mi czasem ceny nie zmienili. Tylko, że ZUS mi kontroluje zwolnienie i ciekawe ile im to zajmie... ;/" SheViolet mam ten sam problem z zusem ... czekam i czekam[ Ja również oczekująca U mnie pracodawca nie dopelnil jakiś formalności i zus czeka na wyjaśnienia. Mi ból spojenia zelżał albo już się przyzwyczaiłam :) Ale zaczęły się okropne bóle pleców promieniujące aż do bioder. Dzis tylko siedzę i ryczę - aż mąż mi powiedział, że przez te hormony to siebie wykończę i przy okazji jego :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...