Skocz do zawartości
Forum

monka89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monka89

  1. monka89

    Styczeń 2016

    taki kraj niestety. ja też na to patrzę z obu stron, bo wiadomo, że dużo jest takich kobitek co chcą mieć dziecko a sytuacja finansowa (bezrobocie) ich blokuje. osobiście współczuje tym osobą. to 500 zł na drugie dziecko o którym też tak trombiną wszędzie, znając życie też będzie pic, bo zrobią takie obwarowania, że 1/4 tylko to dostanie
  2. monka89

    Styczeń 2016

    sebusiowa_mama tak jak napisałam to 1000 zł powinno być dla każdego i nie mylę macierzyńskiego z becikowym. Zasiłek macierzyński, który dostane jest to coś na co sobie sama ciężko zapracowałam, mając umowę o pracę. Nikt mi tego za darmo nie da. A nowe becikowe to jest coś co mamy bezrobotne dostają za free. Ja nie napisałam w żadnym wypadku, że Wam tego żałuje, i że nie powinniście tego dostać (bo sama nie wiem co mnie czeka w przyszłości, życie piszę różne scenariusz), tylko że powinno się to należeć każdemu bez względu na zarobki (proszę czytać ze zrozumieniem). Moje dziecko tak samo jak inne będzie potrzebowało pieluch, mleka czy innych rzeczy, więc takie 1000 zł nam też by się przydał. Co do powrotu do pracy na moje miejsce przyjęli 2 osoby jak odeszłam, więc sama nie wiem czy będę miała do czego w ogóle wracać. A jak już wrócę to i tak tylko na niańkę i na dojazdy do pracy będę zarabiać, bo kokosów nie zarabiam ;) jeszcze raz podaje link do fb :) zapraszam ;) https://www.facebook.com/groups/1513284082318831/
  3. monka89

    Styczeń 2016

    kasia300 ja osobiście uważam ze to 1000 zł co miesiąc przez rok powinno być dla każdego dziecka bez względu na dochodu mamy, bo tak naprawdę to każde dziecko jednakowo potrzebuje wózka, pieluszek, ubranek, szczepionek, a przecież wiadomo pierwszy rok jest najcięższy finansowo przy tak małym dziecko. Pracuje od 19 roku życia na umowę o pracę i teraz moje dziecko od Państwa nic nie dostanie, bo przecież tyle czasu radziłam sobie sama, to i teraz poradzę. to jest niesprawiedliwe monisiaaa93 ja uważam jak kasia300 i fiolet. moja mama odeszła od naszego taty alkoholika razem z nami, gdy miałam 13 lat, brat był jeszcze młodszy. tak jak pisze Kasia jak do tej pory się nie dogadałaś, to już się nie dogadasz, a sama z czasem zobaczysz jak stałe źródło dochodu przy dziecku jest ważne i nie ma co się żałować, zastanawiać. my mięliśmy strasznego pecha, bo trafiliśmy na głupią sędzinę. zasadziła na dziecko 250 zł na miesiąc (b. niska kwota) i uwierz mi, ale za takie pieniądze nic praktycznie nie zrobisz/ nie kupisz. Dobrze, że mamę miałam ogarniętą i starała się jak mogła, bo tak to byśmy chyba z głodu umarli dziewczyny które nie są na fb, dołączcie do nas ;) tam nasze rozmowy nie są jak tu widoczne dla całego świata.
  4. monka89

    Styczeń 2016

    pierwsze słyszę ze rząd ma dopłacać 1000 zł. masz jakiś link do poczytania na ten temat? od stycznia wchodzi co prawda nowe becikowe, 1000 zł co miesiąc przez rok ale to jest dla osób bezrobotnych i pracujących na umowach śmieciowych (np. na zlecenie czy dzieło). wg państwa osoba pracująca na umowę o pracę za najniższą krajową jest os. bogatą i takiej osobie to 1000 zł co miesiąc becikowego się nie należy
  5. monka89

    Styczeń 2016

    ania941 ale fajnie masz, że już jesteś z Nikolą w domu :) kasia300 ja mam z polecenia maść Femina i podobno jest rewelacyjna. Najlepiej zadzwoń do swojej stacjonarnej apteki, podaj nazwę produktu na który się zdecydujesz i zamów ją jak nie będą mieć na stanie. co do wkładek laktacyjnych podobno z Canapalu dobrze wchłaniają. tak jak piszesz i tak wszytko wyjdzie potem w pranie ;) welka ja też mam dziś beznadziejny dzień. Wszytko mnie boli, wszytko wkurza, zero uśmiechu, nie wiem jak to dalej będzie
  6. monka89

    Styczeń 2016

    ~Ewela83 u mnie nie wymagają, ale ja robię dla siebie i własnego komfortu
  7. monka89

    Styczeń 2016

    kasia300 pięknie wyszło :)
  8. monka89

    Styczeń 2016

    Hej laseczki! ~agus491 witamy u nas :) dziewczyny czy Was też tak bardzo boli kroczę? ja od 3 dni czuje się jakby mi ktoś deską tam przyłożył
  9. monka89

    Styczeń 2016

    Ninka31 ja dziś poszłam do szpitala, w którym mam rodzić by przepisać się do niech ze wszystkim. Właśnie ze względu na KTG i taką sytuację jak Ty, żeby mi zaraz nie gadały, że nie jestem ich pacjentką, więc KTG mi nie zrobią. Przeprowadziłam się i nie mam siły na tym etapie ciąży jeździć 48 km do mojego lekarza prowadzącego. To znowu usłyszałam, że oni do końca roku nie mają już wolnych wizyt u ginekologa, więc bym sobie jeździła te 48 km do mojego lekarza prowadzącego, a do niech tylko na KTG przychodziła. I bądź tu mądry. Nie wiadomo kogo słuchać.
  10. monka89

    Styczeń 2016

    Mumford ja mam wizyty co 3 tygodnie, i myślę, że częściej nie ma co jeśli ciąża przebiega prawidłowo. Dziewczyny a od kiedy zaczyna się KTG? W którym tygodniu to robią? mama_amelii zdrówka dla Twojej rodzinki Meggy1901 uśmiałam się przy Twoich ostatnich zdaniach ;)
  11. monka89

    Styczeń 2016

    kasia300 ja to bym chciała dotrwać do stycznia. czy początek czy środek nie ma dla mnie znaczenia (termin z OM 25.01). też żyję nadzieją że mała będzie średniaczkiem jeśli chodzi o wagę. mniej szkód narobi przy SN :)
  12. monka89

    Styczeń 2016

    monisiaaa93 współczuje Ci, że musisz tego doświadczać właśnie teraz w ciąży i jednocześnie życzę by facet wrócił po rozum do głowy. Postaraj się odrzucić myśli o nim, a skup się na dziecku Kochana kasia300 a na kiedy masz termin? znam to wszytko z autopsji :)
  13. monka89

    Styczeń 2016

    mar_zi87 ja również do innego miasta. Jutro idę zapisać się pierwszy raz do przychodni, odwiedzić tutejszy szpital i jeszcze chyba pójdę na 2 wizyty do tutejszego lekarza, żeby nie być całkiem obca :) Welka z leżeniem Ci nie powiem, bo jestem jeszcze na chodzie. Za to dziś się sporo nachodziłam i kroczę boli mega... Robi się ciężko ~jagusia82 ja spakowałam się w dwie mniejsze, bo nie mam takiej dużej walizki z przegrodą niestety. A tak to mam w jednej swoje rzeczy, a w drugiej maluszka. Przynajmniej uniknę po części chaosu :)
  14. monka89

    Styczeń 2016

    kasia300 wiem co czujesz. ja również bzikuje jak Ty :) ciągle chodzę do jej pokoiku się przyglądam się na łóżeczko, ubranka itd. :)
  15. monka89

    Styczeń 2016

    mar_zi87 tu nie chodzi o to czy to jest na NFZ za free czy nie. A to że ,,należy się z nią skontaktować dużo wcześniej'' leży po stronie mojej decyzji i nikogo więcej. Nie jest to wymóg obowiązkowy przy ciąży, który każda ciężarna musi spełnić. Nie wszyscy mają czas na położną wcześniej. W listopadzie przeprowadziłam się do nowego mieszkania. Wszytko robiliśmy od podstaw sami. I dla mnie to było priorytetem, by przyjąć dziecko w nowym domu, a nie po wynajmach u obcych ludzi ania941 jeszcze raz gratuluje ;)
  16. monka89

    Styczeń 2016

    meggy1901 jasne, że zależy na kogo się trafi. To tak samo jak z pielęgniarkami, lekarzami, zakonnicami czy księzami. Jedni są z powołania, drudzy nie. Nie dowiesz się jaka jest Twoja położna dopóki sama nie wypróbujesz jej styczniówka, ewushia dziękuje za odpowiedź, jutro się przejdę do ośrodka ;) może rzeczywiście warto poznać osobę, która bedzie mnie po porodzie odwiedzać. fiolett, welka wierzę, że dotrwacie do nowego roku. Odpoczywajcie więcej Kuleczka89 duży chłopczyk, więc na pewno sobie poradzi. A ty bądź Kochana silna, bo dziecko wszytko czuje. Zdrówka dla Was
  17. monka89

    Styczeń 2016

    dziewczyny a żeby się umówić z taką położną trzeba mieć skierowanie od ginekologa czy jak? ja nie kupuje ani sterylizatora do butelek ani podgrzewacza, bo uważam że to zbędny wydatek i można sobie bez tego poradzić domowymi sposobami co do wózka kupiliśmy Bebetto S-line, czy się sprawdzi powiem Wam przy następnej ciąży ;) buziaczki
  18. monka89

    Styczeń 2016

    andzik1978 ja się stresuje po mału. Sama nie wiem czym bardziej, czy porodem czy tym co będzie po porodzie, ale robię się po mału niespokojna. ania941, agataa2912 u mnie to samo. Laptop i łóżko. Męża nie mam, dopiero co się przeprowadziłam do nowego mieszkania. Nikogo tu nie znam, ta cisza mnie dobija. Rodzina najbliższa 40 km ode mnie. Nie ma z kim nawet pogadać. Mąż z kolei jak wróci z pracy po 17 trochę pogada, a potem idzie spać, bo zmęczony. Zwariować można. Niech już będzie ten styczeń i niech ta córeczka już ze mną będzie to przynajmniej czymś się zajmę. No i do tego jeszcze te moje humory. Dziś to po prostu wszytko mnie wkurza, nic nie cieszy. A przecież ja taka nie jestem na co dzień ;(
  19. monka89

    Styczeń 2016

    monisiaaa93 tak jak napisała ewushia to zależy od szpitala. Najlepiej zadzwonić do szpitala, w którym masz zamiar rodzić i się dopytać jagoda7 co ma być to będzie, nie unikniesz tego. Najważniejsze, że dziecko jest już ta tyle duże, że sobie poradzi na tym świecie. Informuj nas co u Cb. Ja ze swojej strony życzę Ci dwupaku jak najdłużej :) ja dziewczyny czekam dziś na naklejki do pokoju córeczki. Ogólnie dziwny mam jakiś humor ostatnio. Nic mi się nie chce i nie mogę się z łóżka rano podnieść.
  20. monka89

    Styczeń 2016

    Ania941 jak nie czujesz ruchów zjedź coś i połóż się na lewym boku. Dziecko powinno się odezwać, przy najmniej u mnie to działa zawsze :) a dla świętego spokoju czasami warto podjechać na Izbę. Paula0305 fajnie, że do nas zaglądasz i że u Was wszytko ok ;) oby tak dalej :) Znasz już płeć? ja mam ubranka tak na 0-3 miesięcy. Niestety nie miałam za bardzo ubranek po kimś, więc trzeba było kupić samemu. U nas w rodzinie była tylko jedna dziewczynka, a ubranka po niej jednak mocno zniszczone. Ogólnie to jestem już spakowana i też troszkę się boje, no ale tyle kobiet urodziło przede mną, to i ja muszę dać radę :)
  21. monka89

    Styczeń 2016

    cześć laseczki! u mnie własnie jest burza i grad. burza w końcówce listopada. nieźle :) Ola13650 malutko przytyłaś. u mnie 3 tyg temu było 8 kg na plusie. dziś mam o 17;20 wizytę wiec chyba będzie więcej ;) stokrotka1911 narazie nie mam problemu z puchnięciem. ale na tym etapie ciąży to raczej norma. mycha-ar moja szwagierka miała zespół cieśni. jakoś 3 tyg przed porodem to zaburzeniu się u niej pojawiło. po rozwiązaniu przeszło. Organizm jest przeciążony i stad takie rzeczy agalys mi mój lekarz również mówił, żeby z nospa nie przesadzać. jak bierzesz ją raz na jakiś czas nie ma co się martwić. większe ryzyko jest gdy bierzesz ją co dzień praktycznie i po kilka tabletek
  22. monka89

    Styczeń 2016

    Miało być ,, jednak widać`` :-) jak samopoczucie kochane?
  23. monka89

    Styczeń 2016

    Ja gdybym miała możliwość wyboru wolałabym urodzić w styczniu. Faktycznie w życiu późniejszym tych różnic się nie odczuwam, no i plus tego ze później się obchodzi urodziny. Sama jestem a propo z 3 grudnia. Za to najgorzej jest w wieku przedszkolnym. Tak jak pisałam jestem z grudnia, moja sąsiadka rówieśniczka ze stycznia i mama mi mówiła ze na samym początku edukacji jeden wiązać duża różnice przy takiej rozbieżności. Później już nie.
  24. monka89

    Styczeń 2016

    Stokrotka1911 ja kupiłam dwa biustonosze. Przed ciążą miałam miseczkę D, i nadal ją mam. Piersi mi jakoś jak narazie nie urosły (dzięki Bogu) ale na pewno zrobiły mi się pełniejsze, jędrniejsze, ale do karmienie kupiłam miseczkę większa E, bo gdzieś wyczytałam, że najlepiej włożyć rękę w miseczkę kupując stanik, bo mniej więcej tyle po porodzie piersi są większe. Wkładkę też w końcu trzeba tam zmieścić. Wzięłam dwa, bo jak się okaże że jednak piersi urosną większe to dokupię potem w trackie. Teraz mi się wydaje że nie ma sensu inwestować w ilość i jakość, bo tak naprawdę nie wiemy jak to będzie... ;)
  25. monka89

    Styczeń 2016

    Obowiązkowe to różnią się tylko od tych skojarzonych ilością nakłuć czy jeszcze czym? A z tych dodatkowych płatnych na co byście polecały szczepić a co sobie darować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...