Mimka1 powrotu nie planujemy... Gdyby nie ciąża to pewnie nadal bym się starała wrócić do męża. Dlatego uważam to za znak, żebym odpuściła. Staram się nad sobą panować ale odkąd jestem na zwolnieniu i dużo czasu spędzam sama w domu po prostu nie daje rady.
Depti co do decyzji o rozwodzie to nie była ona moja. Boże Narodzenie spędziliśmy jeszcze razem gotowi ratować nasz związek. Następnie w marcu dostałam już pozew o rozwód. Miesiąc później było już po wszystkim. Mąż zagroził mi, że jeżeli będę robiła problemy to zmieni pozew na z orzekaniem o winie i wyciągnie wszystkie brudy i świadków na swoja stronę. Także skończyło się na jednej rozprawie. Nie wiem jakbym sobie poradziła jakbym była sama. także podziwiam Cię bardzo, że dałaś rade.
Dość już może tego mojego żalenia się. Z tych pozytywnych spraw to wiemy, że będziemy mieli syna ale na potwierdzenie czekamy do badania połówkowego 19.10. Zastanawiamy się nad imieniem bo dla dziewczynki mieliśmy od razu wybrane Julia a jak się okazało że będzie chłopak to jakoś nie mamy pomysłu. Mi podoba się Fabian, Krystian, Marcel, Sebastian. Mój partner akceptuje tylko Sebastiana. Co o tych imionach myślicie?