ale u mnie upal. wiatr wieje ale praktycznie nic nie daje. leb to chce mi rozwalic. wczoraj sprawdzilam ze na bolace plecy najlepszy cieply ptysznic. wczoraj po prawej stroboe mialam taki twardy brzuch ale chyba dziecko sie jakos tak ulokowalo. a te klucie w podbrzuszu to dzieciatko przypomina nam ze musimy o nim pamietac i ostrozniej wstawac i uwazac na siebie. a co do tych kolejek to ludzie nie zwracaja uwagi ze kobieta w ciazy - no bo przeciez ciaza to noe choroba. usiadlam i siedze i nawet obiadu nie chce mi sie robic. a za 2 godziny moj maz wroci glodny, maly pewnie wstanie i klapa. co do spania to tez najlepiej na brzuchu z noga podwinieta. przypomnialo mi sie jak pisalyscie o tych poduszkach rogalach- niektorzy mowia o nich rozwodki. sa rewelacyjne. polecam. teraz w ciazy mozna ja wygodnie ulozyc, potem przy karmieniu przydatna i jak dla dziecka zeby sie nie sturlalo nigdzie. super jest