Jeju dziewczyny bo zaczęłam się martwić :( ostatnio cały czas leżałam w łóżku i wymiotowalam, a od wczoraj nagle jest wszystko dobrze, tylko rano lekkie nudności, poza tym ani śladu po wcześniejszych symptomach...boje się ze coś może być nie tak? A może po prostu za bardzo się przejmuje.. Sama już nie wiem. Miałam iść w ten piątek na usg, ale muszę wyjechać do rodziny na tydzień, a później dlugi weekend jest i wychodzi na to, że wizytę będę mieć dopiero za 1,5 tyg :( nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu, bardzo się Martwię