Skocz do zawartości
Forum

k.karolcia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez k.karolcia

  1. Moje plany na niedziele to jadę na cmentarz do dziadków a później do rodziców moich i mąż nas pod wieczór odbiera bo niestety jest w pracy a ze pracuje w Zakladzie Karnym to niestety służba nie druzba. Ja jeszcze od porodu nie mialam miesiączki ale to może dla tego ze karmie tylko piersią. A przy cycku z tego co wiem to miesiączki brak. Ale nie martwię sie tym.
  2. Cześć wszystkim. Nasza noc była dzisiaj kiepska mały sie budził co godzinę. Był nie spokojny. Teraz się uspokoił jesteśmy juz na codziennym spacerze i słodko śpi. Od wczoraj mój Kubuś tez sie slini jak wasze maleństwa. Powiedzcie mi do którego miesiąca dziecka mogą trwać takie ataki glosne nawet piskliwe płacze, a i czy wasze dzieci tez mocno ruszają rączkami i nogami jak lerza? Miłego dnia
  3. Hej nie wiem czy pamiętacie ale mój Kubuś też urodził się 17.08. więc jest nas troszkę więcej :)) Też miałyście dzisiaj problem z zalogowaniem sie bo mi występował błąd i przerwa serwisowa? Chyio ja mam ręczny laktator campol kupiłam w hipermarkecie za 50 zł. Co do naszego rytmu dnia wygląda następująco budzimy się o godz. 6.30-7.00 jemy cycka, bawimy sie czytamy książęczki tak do 8.30 później kładę go spać to jest gdzieś kolo 9.00 spi do 10,00-10,30 jak wstanie to je cycka chwilkę odpoczywamy i staram sie z nim wyjść do 11.00 na 2-3.5 godzinki to w tedy też spi na spacerze przychodzimy do domu o 14 czasem wczesniej to je cycka znów się bawimy czytamy spiewam mu to tak trwa to nieraz do 16 więc przed spaniem znów mu daje jesc i jak wstanie o 18 to dostaje herbatkę koperkową i kąpiel o 19-19.30 poźniej cycek i zasypia juz sam czasem zaśnie juz o 20 czasem o 20.30 i spi do 2 w nocy, poźniej do 4-5 i budzi się rano. Mam nadzieje ze zrozumiale napisałam nasz rytm dnia . Co do znoszenia wózka to mi znosi mój mąż rano jak idzie do pracy, a ja z Kubusia znoszę w takim dodatkowym wkładzie podobnym do gondoli, który się wkłada do wózka bo to jest stary wózek nie jest taki nowoczesny jak są teraz
  4. Ja tez zauważyłam ze Kubuś mniej je. I tez myślałam że może mam za mało pokarmu. Albo to wina tego ulewania i dla tego tak malo je sama nie wiem.
  5. Daje tylki ten delicol. I stosujemy go od piątku po południu. Lusia trzymaj się.
  6. Hej dawno mnie nie było. Mam nadzieje ze mogę dalej do was dołączyć i dzielić się z wami moimi wpisami. ? Przez ostatnie tygodnie było u nas ciężko mieliśmy wizytę u neurologa ze względu na 7 punktów przy urodzeniu, wszystko jest ok ale kontrola za 3 miesiące. Głównym problemem u nas jest to ze Kubus po każdym posiłku ulewa, byliśmy u lekarza zbadał go i niby ok ale przepisał syrop na refluks ten gastroluss beby jest troszeczkę lepiej przestał ulewac w nocy w dzień jeszcze sie zdarza. Do tego mało przybiera na wadze. Dostaliśmy tez kropelki na kolki i laktoze Delicol czy cos takiego. Ostatnio też poklocilam się mezem dosyć poważnie ale jest juz lepiej. Po godzilismy się i na razie jest ok. Opiekuje się świetnie Kubusiem nie moge narzejac. wstaje w nocy jak ma wolne mi każe się wyspać, gotuje obiady sprząta robi wszystko. To jest największy skarb jaki mam i kocham go mocno. Dla tego nieraz warto dac szansę na wykazanie się drugiej połowie nawet jeśli popełni w czymś błąd. ( taka moja rada jak sie mylę to pezepraszam) . Starałam się czytać was na bieżąco ale różnie było. Warto było wrócić i sie wyglądać:) mam nadzieje ze dalej mogę z wami pisać.
  7. Hej dziewczyny czy wasze dzieci tez sa bardzo aktywne w dzień. Chodzi mi o to czy mało śpią w dzień i są placzliwe bo moj Kuba ostatnio tak ma. Za to w nocy jest grzeczny. Co to może być? Kupki robi normalne brzuszek miękki.
  8. Hej dawno mnie nie było, mam nadzieję ze mnie jeszcze pamiętacie. Mój synek odwrócił może i mojego mźza życie do góry nogami, za co mu bardzo dziękuje, dla tego bardzo rzadko piszę cokolwiek ale staram się czytać codziennie. Początek był trudny dopadła mnie depresja po porodowa, ale już teraz jest coraz lepiej potrafię małego uspokoić, i nie wpadam już w panikę jak było to na samym początku. Wiadomo że raz jest gorzej raz lepiej ale grunt to przetrwać pierwsze 3 miesiące i później będzie lepiej. Jedyne z czego się bardzo cieszę to że przesypiamy całą noc:) Karmię tylko piersią i podaję małemu od czasu do czasu herbatkę z kopru włoskiego na brzuszek jak nie może się załatwić. A o to mój Kubuś ma już 5 tygodni
  9. Hej dawno nie pisałam nic, ale zupełnie nie mam czasu. Któraś pytała czy komuś też dziecko Płacze jak nie śpi to mój Kubuś między spaniem a kamieniem i jak właśnie nie śpi to płacze już nie wiem co mam robić, i dla czego tak jest. Kupki robi normalnie kolek nie ma wiec nie wiem czemu tak płacze może któraś wie dla czego dzieci tak płaczą czy to normalne jest Proszę o radę.
  10. Hej my po wczorajszym dniu dzisiaj odsypiamy. Maly tak dał nam w kość. Cały dzień płakał a w niektórych momentach był głośny płacz i za nic nie mogliśmy go uspokoić, dopiero o 21 usnol. Myślę ze bylo to spowodowane upałem, ktoś pytał jak radzimy sobie w taką pogodę my zaslonilismy okna ciemnymi kocami bo mamy jasne rolety, i zmrozilismy 3 butelki z wodą i postawiliśmy przed wiatrak i zrobiło sie chłodniej smialam sie ze mamy własną klimatyzację w domu i dala rade tak schlodzilismy pokój Kubusia i ma 20 stopni a nie 30 i dzisiaj jest o wiele lepiej. Co do kupek to my mamy po każdym posiłku. A je tylko cycka.
  11. Mari masz racje. Również doszłam do tego wniosku ze im bardziej rozumiem Kubusia tym lepiej sie nam współpracuje ze sobą, w tedy kiedy chce jeść cycka to je kiedy chce ssać smoczka to również mu daje i tak samo z lulaniem na rękach. Później będę sie martwić żeby go odzwyczaic o trgi Wszystkiego. Co do charczenia i stekania to tez tak mamy, i to w czasie jedzenia. U nas jest inny problem ciężko jest mu sie odbić po jedzeniu i bardzo mu sie ulewa i nie wiem co z tym zrobić. Dziś przychodzi położna to się dowiem.
  12. Hej Wytwanazkontekstu Gratuluję. Nam dzisiaj odpadł pepuszek po 1,5 tygodniu. Powodzenia dziewczyny które dzielnie czekają na swoje skarby. Muszę się pochwalić ze Kubuś dzisiaj obudził sie na karmienie w nocy tylko 2 razy. Teraz też grzecznie spi.
  13. Hej. Dzisiaj noc minęła całkiem nieźle maly obudził się 3 razy na karmienie. Teraz też śpi jak wstanie idziemy na pierwszy spacer, bo pogoda u nas fajna. Pisałam wam wczoraj ze nie daje rady przy Kubusiu dla tego moj mąż wziął teraz urlop tacierzynski miał brać trochę później ale doszedł do wniosku ze teraz jest mi bardziej potrzebny bo pozniej mały będzie starszy to będzie juz lepiej. Tak sie ucieszylam ze bedzie ze mną w domu i to prawie miesiąc
  14. Hej. Co do kąpieli to Kubuś też płacze ze całe osiedle słyszy. Też sie nam ulewa, mamy czkawke i to kilka razy dziennie. Kicha i czasem kaszlnie. U mnje znów pojawił się dół może dla tego ze maz juz wrócił do pracy. Dzisiaj maly ma jakis kiepski dzień ciągle by cyca jadł tak mnje pogryzl ze az sutki mi krwawia a przez kapturek jeść nie chce.
  15. Aniu Dziękuję będę musiała coś kupić bo boje się ze od tego parcia dostane żylaków.
  16. Natakia1983 do mnie od razu przyślij moi rodzice jak urodziłam, jeszcze leżałam na porodowce. Na drugi dzień przyjechali tesciowie a to dla tego ze mieszkają 70 km od Wrocławia. No i oczywiście mąż byl codziennie :) a dzisiaj była siostra z mezem i córka od mojego Tomka i jeszcze raz tesciowie. Ale tak jak pisze Madzia jeżeli nie chcesz odwiedzin w szpitalu poza mężem to możesz to zasugerować i powiedz ze mile będą widziani w domu jsk dojdziesz do siebie. RudaMaruda dzięki za podpowiedź zapomniałam o tych czopkach.
  17. Witam my dzisiaj dzień pełen wrażeń, pierwsi goście nas dzisiaj odwiedzili. Przyjechali teście i siostra męża ze swoim mężem i córeczką. Kubus dostał małe niespodzianki. Teraz śpi smacznie bo jak było tyle ludzi to ciężko było nu zasnąć. Lolka wiedziałam ze urodzisz Gratuluję. Co do bolaceg krocza to również mnie boli i ciągnie strasznie chociaż mnie nie nacieli ale pękłam sama przy parciach, na szczęście jutro szwy ściągam i mam nadzieje ze będzie lepiej. U mnie gorzej bo mam zatwierdzenie nie mogę sie załatwić od porodu a to juz tydzień jutro będzie. Tak ten czas leci tydzień temu jak na izbie byłam sie przyjmować do szpitala a już z Kubusiem w domu jesteśmy.
  18. Lolka trzymam kciuki. Może przepowiedzialam ci ze dzis urodzisz. Bądź dzielna dasz rade. Lusia pisz i marudzić nam tez możesz. A u nas coraz lepiej maly przesypia 3 godziny je i dalej idzie spać. Ju chyba złapał ten rytm. I mi tez idzje coraz lepiej, karmie piersią i nieraz musze ściągać pokarm bo leci mi jak bym kran odkręcila. A nie chcę dostać zapalenia piersi.
  19. Mari kchana nie denerwuj się. Ja wiem ze łatwo się pisze jak jest się już po. U Ciebie tez zaraz będzie po wszystkim. I odzywaj się bo jeszcze depresji dostaniesz a to na pewno nie zrobi dobrze na dziecko i poród.
  20. Madzik85 śliczne te zdjęcie. Cos wiem na temat depresji też ja przechodzę, może nie aż tak drastycznie ale jednak jest. A na wal mleka też mam i sie bardzo cieszę.
  21. Czarnamamba Gratuluję z całego serca. Lolka Powodzenia to ty dziś bądź jutro ewentualnie w nocy urodzisz. Szkoda ze sie minelismy ale zawsze mozna się spotkać zapoznać jak juz dojdziemy do siebie. Trzymam kciuki Powodzenia. I pros jak cos o znieczulenie. U nas juz dzisiaj lepiej maly spi i je chociaż czasem trudno mu zasnąć ale dajemy radę. Mąż pojechal na zebranie związkowe z pracy a ze maja na statku na Odrze to będzie robił też pempkowe, a do nas przyjedzie mama.
  22. Hej. My od wczoraj w domu, od razu lepie. Chociaż wczoraj jak wróciliśmy to złapał mnie placzliwy dzień i Jeszcze jak mama przyjechała to juz na maksa sie poplakalam. Mam nadzieje ze to przetrwam i ze hormony sie uspokaja. Z małym radzę sobie coraz lepiej, pomału zaczyna rozumiec ze jemy śpimy, bywaja godzinu ze trudono go uspac ale dam rade moj kochany mąż mnie wspiera i pomaga i ciagke powtarzamy ze damy rade.
  23. Potrzebuje pomocy. Udało mi się małego karmic piersią ale tak pogryzl mi sutki ze strasznie mnie bolą mam osłonki na brodawki ale wydaje mi się ze są za duze bo sutek nie wypełnia tego Dziubka i maly nie potrafi tego sac i to jest rozmiar L wiec kupic mniejsze czyli M czy S jak myślicie. ?
  24. Hej dziewczyny nie wiwm czy pisalam czy nie ale napisze jeszcze raz do dziewczyn w dwupaku. Mi dochodził czop w soboty na Niedzielę w nocy pozniej mialam skurcze różnie co 8, 10 a nawet 15, 20 min więc nie jechalam na ip. W Niedziele pojechałam na zakupy i na obiad do mamy a skurcze dalej takie same, ale jak przyjechalam do domu to zadzwonił do swojwgo lekarza i kazal na ip przyjechać byla to 18 godz. I wszystko dopiero ruszyło w poniedziałek o 9 a o 16 Mialam juz Kubusia. Ja wiem ze łatwo sie mowi i piszw jak jest się juz po wszystkim. Ale wierze w was i jestem z wami myślami, dacie rade już malutko zostało. Buziaki dla wszystkich mamusiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...