k.karolcia

Hej kochane mamusie. Nie odzywałam się troszkę ale nie miałam co pisać, nie chciałam zaśmiecać forum. Witam nowe mamusie na forum fajnie że dołączacie do nas nawet na sam koniec. Mam nadzieję że jak każda z nas urodzi to dalej będziemy tu pisać i wspomagać się w sprawie naszych dzieci. gratuluję tym mamą co urodziły. Ja jeszcze w dwu paku termin na za dwa tygodnie, ale marzy mi się 11.08 bo to będzie moja i mojego męża 3 rocznica ślubu. Jeżeli chodzi o mojego Tomcia to ja nie mogę na niego narzekać, zawsze we wszystkim mi pomaga, czy jestem teraz w ciąży czy jak nie byłam zawsze robimy wszystko razem . Nawet Teściowie moi oraz jego znajomi jak i rodzina, mówią że jak mnie poznała to się dopiero taki fajny i rodzinny zrobił ze zaczął całkiem inaczej podchodzić do pewnych rzeczy bo tak to miał wywalone na nie które sprawy. I za to go mocno Kocham bo wie że na nim polegać mogę zawsze czy ma dobry dzien czy kiepski. A zapomniała bym, dzisiaj to podziwiam siebie, bo wybraliśmy się właśnie z mężem i moim bratem do zoo u nas we Wrocławiu w taką pogodę, ale dałam radę jestem z siebie dumna. I warto było bo afrykanarium robi wrażenie. i ogólnie całe ZOO dawno w nim nie byłam i dużo się zmieniło.

Hej mamusie. Co do kupna rzeczy dla malucha to ja bym sie wstrzymala przynajmniej do poznania płci. Ja dla swojego Kubusia zaczelam wszystko szykowac po 30 tygodniu. Dużo rzeczy dostałam od rodziny tak jak ubranka, wozek czy łóżeczko wszytko w idealnym stanie jak nowe. Wiadomo dziecko rosnie i nie ma sensu kupować az tyle ubranek bo co jak kupicie cos a moze w cale w tym nie chodzić szkoda kasy. Najpierw sie zorjetujcie u znajomych czy u rodziny czy czegoś nie dostaniecie. Ja ostatnio bylam gotowa kupić posciel i ochraniacz na szczebelki do łóżeczka a tu naglw tel. od meza kuzynki żebym nie kupować bo ona nam da po swoin synku i powiem wan ze wygląda to wszystko jak nowe. A takie rzeczy jak butelki smoczki akcesoria higieniczne to mozna kupić. Ja np. pampersy kupiłam teraz ale małą paczkę bo co jak będzie mały uczulony szkoda kasy wydawać. A tak jak ktos napisał ze lepiej na raty kupowac ok spoko, ale to somo mozna zrobić odkładajac kase danego miesiąca i kupic wszystko na raz ale troszkę później. Ale kazdy zrobi jak uważa. Ja obecnie jestem w 38 tyg. a wszystko zaczęłam kupować jak bylam 33 i sie wyrabiam pokoj czeka gotowy dla Kubusia.

Ja już jakiś czas temu pisałam że mały jest spokojny, ale on zawsze taki był odkąd tylko czułam jego ruchy. Lekarz mówił że to ok po prostu grzeczny synuś oby mu to zostało jak się urodzi :) Dzisiaj idę do lekarza na pobranie GBS mam nadzieję że nie za późno ale skoro doktor kazał dopiero teraz to wie co robi i przy okazji może mnie jeszcze zbada to zobaczymy ile mały waży. I od razu zapytam się go jakie jeszcze badania trzeba mieć ze sobą do porodu bo tu czarna magia u mnie a wolę mieć wszystko przygotowane. :)

Wszystkim nowym mamą gratuluje, tym którym się akcja rozpoczyna trzymam kciuki :) Pati pokoik śliczny :) Siliv ja też mam obawy co do rozmiarów ubranek jak się długi urodzi :), ale z tego co wiem to na samym początku nawet o rozmiar mniejsze można zakładać i dzidziusiowi się nić nie dzieje. a ja sobie tak ubzdurałam że jakby były za małe tak troszkę to można zawsze naciągnąć na parze prasując :) sposób sprawdzony bo niektóre bluzki tak na zrobiłam żeby aż tyle ciążowych nie kupować a po praniu wracają do normalnych rozmiarów : )

Gratuluję wszystkim mamusia a Helenka Danieli cudna

a to pokoik Kubusia, brakuje jeszcze na ścianach naklejek ( Kubuś Puchatek i Przyjaciele ) oraz wczoraj kupiliśmy taka fajna ramkę na zdjęcia gdzie z Kubusiem Puchatkiem z takiej mięciutkiej pianki tylko musimy dodać zdjęcia :)

Na szczęście też mi nie wyskakuje nic na twarzy. Inez80 to faktycznie powiedziałaś do słownie do brzuszka. Powodzenia daj znać. no właśnie Aneta nić nie pisze może nie ma czasu Co do zatkanych uszu to też mam zazwyczaj po kąpieli później taki szum słyszę a jak się kładę to tak dziwnie raz się przytyka ucho raz od tyka. A zgaga to i mnie jeszcze gorsza dopadła, i tez słyszałam że dziecku włosy rosną może coś w tym jest bo moja Mama mówiła że pod koniec miała straszną zgagę jak była ze mną w ciąży a ja się urodziłam z długimi włosami.

Cześć dziewczęta. Daniela i Ewcia wy już pewno po teraz odpoczywacie, zbieracie siły żeby opiekować się waszymi pociechami. Dajcie znać jak będziecie mogły. izkus powodzenia Trzymamy kciuki. liza87 Ja też mam takie myśli, nawet wczoraj do męża mówiłam że kolejne dziewczyny z forum mają swoje pociechy a my nic. A on na to że spokojnie czas tak leci że zaraz my będziemy mieć. A z drugiej strony to też bym wolała jeszcze troszkę poczekać chociaż z tydzień półtora bo szpital w którym rodzę jest zamknięty, a w trzech pozostałych jest taki nawał rodzących że odsyłają do szpitali z poza Wrocławia ( Trzebica, Oława i Legnica) a ja nie chcę rodzić w innym mieście. Wczoraj zadałam wam pytanie ale może nie zwróciłyście uwagi. Czy pod koniec ciąży też was wysypuje jak przed miesiączką, bo mnie właśnie tak i to dosyć dużo w okolicach intymnych, czy to normalne ?

Jutro dodam zdjęcia z komputera. Daniela Ewa trzymamy kciuki za jutrzejsze porody.

Cos sie nie chce dodać :(

To tak wygląda Cześć pokoiku Kubusia. Nad lorzeczkiem będą jeszcze obrazki Kubus Puchatek i jego przyjaciele. A obok łóżeczka przewijak razem z wanienka. Jak mąż skreci ti dodam całość. ; )

Kasia i Kornelia Gratuluję. Jak znajdziecie chwilkę to do dajcie zdjęcie. I duzo sił życzę. Ja dzisiaj sie czuje tak dziwnie. Czy wy tez macie tak ze wysypuje was jak przed miesiączka? Bo mnie wlasnie dzisiaj tak wysypalo w okolicach bikini i nie wiem czy to nirmalne jest?

Hej wszystkim na poczatku. Beatko Gratuluję Synka cudo a jaki tata szczęśliwy. To juz drugie dziecko na naszym forum i dwóch chłopców juz mamy. ;) Co do lekarza to jestem tego samego zdania co Ania. A ja na własnej skórze się o tym dowiedziałam, najpierw chodziłam ns NFZ A teraz 3 ostatnie wizyty prywatne i było o sto razy lepiej żałuję że od początku do tego lekarza nie chodziłam prywatne a fundusze zawsze się znajdzie bo w końcu chodzi o nasze dzieci.

Część Mamusie . Ja również czuję że Beata dzisiaj będzie tulić swojego synka. To już drugie dziecko będzie na naszym forum, a tak w ogóle to ciekawe co tam u lizy, i jej Kacperka. U nas też dzisiaj chłodniej o wiele tak to można funkcjonować :) Miłej niedzieli wszystkim życzę.

MamaJulki25 witaj. Tu nie ktore dziewczyny mają za planowane cc, juz od tego tygodnia chyba ze dwie. A później następne, wiec juz rozpoczyna się rozpakowywanie sierpniowe. ; ) tylko patrzeć jak poleci każda z nas na porodowke. ;)

Hej mamusie u nas dzisiaj niby chłodniej ale ja nic nie odczuwam, deszcz po padał i znów duszno. Od jutra ma być chłodniej. Ja nie odczuwam skurczu, żadnego. Byliśmy dzisiaj u mojego męża kuzynki po rzeczy które przygotowała dla naszego Kubusia, po jej synku, między innymi pościel oraz ochraniacz na łóżeczko i ubrania ale to juz na takie roczne dziecko. Wiec nasz synek jest ubrany do 4 roku życia. Jak sobie tak pomyślę jak mieli byśmy to wszystko nowe kupić to ile byśmy musieli mieć kasy a tak to ile zaoszczedzone jest. WItaj nowa.Mamusia pisz śmiało

Ewulka8 ja mam juz orawie gotowy zostały nam do przyklejenia naklejki na ścianę, i ubrać pościel oraz ochraniacze na szczebelki. W przyszłym tygodniu to do kończymy i zrobię zdjecie to wam pokaże.

Dziewczyny ale sie tu gorąco na forum zrobiło. Oby wasze maluszki jeszcze troszkę w brzuszku po siedzialy. Mnie tak na prawdę sie nie spieszy , az tak zeby tyle przed terminem się urodził. Im dluzej tym lepiej. A mi sie strasznie podoba ten stan w jakim jesteśmy. Aniu ja mam kolyske, jak i ten leżaczek bujaczek a oprócz tego luzeczko w Kubusia pokoju. Kolyske i leżaczek dostalismy w spadku wiec szkoda bylo nie wziąść gdzie w sklepie za takie rzeczy trzeba troszkę zapłacić. A wiem ze sie takie rzeczy sprawdzają moja sąsiadka ma i bardzo sobie chwali.

Hej u nas dzisiaj chłodniej nawet duże zachmurzenie jest i mize po i pada, ja mocze nogi w zimnej wodzie bo tak mi spuchly ze szok. Lolka napisz gdzie we wroclaqiu mozna kupic ten stanik w sklepie stacjonarnym

Hej na dole podaje przepis na tą cukinię faszerowaną już nie pamiętam która z was go chciała. przepis może nie jest z książki kucharskiej sama go "wymyśliłam" 1 średnia cukinia 0,5 kg mięsa mielonego świeżego ja miałam z łopatki 2 duże cebule 1 papryka czerwona 1 papryka biała lub żółta 4 średnie marchewki puszka groszku / lub świeżego, mrożonego 4 pomidory do sosu ser żółty słoik koncentratu pomidorowego przyprawy według uznania cebulę kroimy w piórka i smażymy na oliwie, jak cebula się zeszkli dodajemy startą marchewkę ( na dużych oczkach) jak marchewka będzie miękka dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i dusimy aż będzie miękka oraz dodajemy groszek . Do całości dodajemy mięso mielone i dusimy z warzywami aż mięso dojdzie do siebie, na koniec przyprawiamy i dodajemy przecier pomidorowy odstawiamy na parę minut. Cukinie myjemy ( nie obieramy ze skóry ) przecinamy wzdłuż wyciągamy pestki i miąższ ze środka i tak przygotowany farsz wykładamy w cukinię posypujemy startym serem. układamy w naczyniu żaroodpornym lub na blachę pieczemy w 200 stopniach przez 25-30 minut sos pomidorowy: pomidory myjemy obieramy ze skórki lub kupujemy pomidory w puszce. i gotujemy w rondelku doprawiamy przyprawami według uznania jak jest za gęsty to dodajemy troszkę wody mieszamy całość i gotowe. tak gotową upieczoną cukinię polewamy sosem i gotowe :) Mam nadzieje że jasno napisałam ten przepis że się doczytacie co i jak :) mówię sama go dzisiaj "wymyśliłam".

Hej mamusie. Mnie również puchną palce u rąk, i mam takie mrowienia, że czasami trudno jest mi utrzymać coś w dłoni. Lolka2015 dobrze że powiedziałaś położnej o tym swędzeniu, będzie dobrze musi być dobrze :) Daniela jedz wszystko na co masz tylko ochotę frytki kebab bo po urodzeniu już nie będziemy mogły przez jakiś czas takich rzeczy jeść, no chyba że nie będziemy mogły karmić piersią. Mari super ten link do promocji, co jest w danym sklepie. Ania Super ten twój blog, również zawitał do moich ulubinych zakładek na komputerze. Dzisiaj w mojej kuchni też rządzi cukinia. Będzie faszerowana mięsem mielonym z groszkiem papryką cebulką marchewką oraz posypane serem żółtym i wszystko zapiekane w piekarniku polane na koniec sosem z świeżych pomidorów :)

Dziękuję za podpowiedź co do tego piwka, w cumie tam jest 70% lemoniady i czytałam w internecie to piszą że ma 0%. Dobrze że mamy takie forum gdzie można wszystkiego się doradzić. Dziękuję. Mari co do mięsa to jak kto woli ja również nie uważam żeby i to mi podnosiło hemoglobinę ale ja mięso jej od zawsze staram się kupować u sprawdzonych rzeźników i wiem że jemy prawdziwe mięso nie z hipermarketów, ty od zawsze masz swoją dietę i lepiej na ciebie takie składniki działają. Ja jestem zdania że drogą pokarmową nie wszystkie produkty się przyswajane do organizmu żeby podnieść hemoglobinę czy żelazo a takim doświadczeniem jest moja mama gdzie choruje na anemię i tylko do żylne leki może brać bo tak to nic jej nie pomaga .

Dziewczyny jak sądzicie mogę wypić tą warkę ladrer cytrynową co ma 0 % tak niby piszę ale czy ja wiem ? mąż 10 razy czytał i wszędzie pisze 0% ?

rybcia żadnej diety nie mam, jem normalnie no może mniej smażonego i gotuję wszystko na parze nawet mięso, jem dużo owoców, ryby nabiał (sery białe żółte ) gotuję dużo dań ze szpinakiem, słodycze też wcinam jak mam ochotę. Na pewno diety nie stosuję, ale ja zawsze miałam taką hemoglobinę nawet przed ciążą mój wynik był bardziej bliższy normie męskiej niż damskiej :)

Hej dziewczyny ale napisałyście dzisiaj stron :) Dziewczyny które rodzą we Wrocławiu to ja bym chciała na Brochowie bo mam dosłownie 5 min. samochodem, tylko od dzisiaj jest już zamknięty aż do 9 sierpnia ja mam termin na 18, to mówię do brzuszka żeby mały pchał się na świat od 11 bo to moja i mojego męża rocznica ślubu, było by fajnie jak by się urodził w rocznicę Jeżeli wyjdzie wcześniej to bardzo bym chciała na Chałbińskiego, słyszałam bardzo dobre opinie na jego tema, odpada Borowska i Kamińskiego. co do bolącego, napinającego się brzucha to też mam najbardziej odczuwalne w nocy jak chcę się przekręcić z boku na bok. Ja infekcję w moczu mam od samego początku ciąży, leczona już na wszystkie sposoby, jedynie co jest ok w tym badaniu to brak cukru i białka w moczu, dla tego mój lekarz uważa że po prostu tak mam w ciąży. Po urodzeniu powinno wszytko wrócić do normy. A moja hemoglobina od maego początku to 13,9