Skocz do zawartości
Forum

Ann_G

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann_G

  1. Tzn podniesienie łóżeczka. :)
  2. Hej dziewczyny też was regularnie czytam, ale nie nadążam z pisaniem, chce podpytać o tą poduszkę dla dzidzusia bo z pierwszego porodu nie pamiętam już. Czyli albo ten klin, albo podniesienie, ale bez normalnej poduszeczki. Kupiłam jakąś ale teraz tak myślę że za miękka jest dla takiego noworodka.
  3. Inez gratulacje dzielna z Ciebie kobieta! A Wy pozostałe dziewczyny jak naturalnie czy cesarki ja się cały czas waham jeszcze, pierwsza była cesarka. Tp na 8.08, a macie dogadane położne jakby co? Pozdrowionka
  4. Ucieło część komentarza jak zwykle, napisałam że najlepiej się sprawdził w łóżku syna użytkuje już ok 4 lat materac z ikea chyba sprężynowy z serii vyssa eckert, co jest jeszcze fajnego nadaje się do łóżeczka a później do większego łóżka bo można go powiększyć.
  5. Hej dziewczyny co do materacyków, tylko nie gryczano-kokosowe! Co do maty z kokosem jest twarda niewygodna miałam w łóżeczku i własym łóżku, po jakimś czasie sie wygina i nie da się na tym spać. Teraz mam materac z pianki i jest bardzo miękki, dla mnie za denerwuje mnie że jak mąż się obraca to i mną potrząsa
  6. Kto ma jeszcze termin na 8.08.
  7. Hej kobietki! Piszę może 3 raz ale chciałbym podzielić się wiedzą z poprzedniej ciąży nt kąpieli. Oliwkę odradzam zupełnie chyba że kilka kropel do wanienki napewno nie wcierać bo na upały zupełnie się nie sprawdza, mój synek miał zawsze uczulenie i potówki. Kiedyś tzn 8 lat temu
  8. ania125 ja miałam pierwszy poród wywoływany oksytocyną, w 41 tyg, odeszły wody a nie było akcji skurczowej. Nie działo się nic strasznego, dostałam kilka kroplówek i pojawiły się skurcze tak jak pewnie przy tradycyjnym porodzie. Trwało to od 8.00 do 17.00, oczywiście w późniejszej fazie skurcze były naprawdę intensywne. Ostatecznie i tak zakończyło się cc bo po daniu znieczulenia tętno dziecka zaczęło zanikać. Wydaje mi się iż poród wywołwany mało różni się od tradycyjnego
  9. A czy czujecie jak dzidziuś ma czkawkę? Co do przyrostu wagi chyba nie ma sensu przejmowanie się tym w ciąży, ja w 1 ciąży 8 lat temu zaczynałam od 48 i ważyłam 64 na koniec. Teraz zaczynałam od 51 i ostatnio waga pokazała 61 a jestem w 29 tygodniu. Każda ciąża jest inna, staram się nie objadać ale ciąże mam leżącą praktycznie, a w tamtej pracowałam do dnia porodu. Najważniejsze żeby z dzidziusiem było wszystko dobrze. A waga cóż po porodzie będziemy się tym martwić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...