monikalina

Witajcie :) Północne Mazowsze zatopione w słońcu :) Pozdrawiamy!!

:)

emiska81 Widziałyście może ta stronkęwww.srokao.pl fajne analizy różnych produktów. Emiska natknęłam się na stronkę jakiś czas temu, ale nie do końca jestem przekonana do tych analiz.

emiska81 To my 2 tygodnie temu ( planowaliśmy już od ponad roku, ale jakoś za daleko był USC ;) ) Tu ja z Karolem A tutaj na jednym młody łaskocze się po stopach a na drugim widać nosek i usteczka Emiska gratulacje:) Zdjęcia śliczne.

joasiaG U mnie dziś była teściowa, a że sama rodziła 5 lat temu to sporo pamięta i wie z doświadczenia a poza tym jest pielęgniarką, więc dodatkowy plus. No i tak: ubranka mówiła że mogę już zacząć prać i prasować w czerwcu. Koce, rożki i inne "grubsze" rzeczy to najlepiej zostawić na lipiec, zeby były świeżutkie. Hmm co jeszcze... kupiła mi koszulę nocną z guzikami z przodu bo mówi, ze w takiej najlepiej karmic dziecko. No i już wiem, ze u mnie w szpitalu dla dzidziusia bierze się tylko pampersy i chusteczki nawilżające, resztę zapewnia szpital. Na rane czy to po cesarce czy nacięciu krocza czy nawet na pępuszek kazała mi kupić Octenisept. jak mi się coś jeszcze przypomni to dopisze, bo dzis sporo mi opowiadała. Koszule jak najbardziej rozpinane głęboko, u mnie w szpitalu nawet tego wymagają:) dwie sztuki wystarczą. Co do octeniseptu to teraz w szpitalach zmienili zasady i każą na sucho go pielęgnować i jest ok;) na ranę po nacięciu krocza polecam Tantum Rosa do przebywania;)

emimilka Kupiłam.dziś proszek do ubranek,chce oprac te co mam dla małego Jak myślicie czy przed porodem będę musiała.zrobić to jeszcze raz czy wystarczy prasowanie- bo i takie opinie słyszałam Czasem się sobie dziwię mam już jedno dziecko a teraz jakby więcej się nad wszystkim zastanawiam i przejmuje :) Ja używane rzeczy uprałam po zakupie w normalnym proszku, a w lipcu będę prać w Dzidziusiu. 3-4 miesiące przed to trochę za wcześnie jak dla mnie, wolę mieć świeże wszystko;) może nie będzie łatwo, ale dwa lata temu dałam radę.

monikalina Dziewczyny a ja się trochę martwię.. Malutka dziś trzeci dzień mało się rusza. Czuje jakieś lekkie smyranie od czasu do czasu. Do tej pory od 17t.c.szalala dużo, wystarczyło, że położyłam się na brzuchu i już były kopniaki i falujacy brzuch. Mam nadzieję, że tylko się przekrecila do wewnętrznej strony.. Wizyta w środę. No i wszystko wróciło do normy:) Wieczorem jak leżałam czułam (boleśnie) jak malutka się przekręca z powrotem przodem do brzuszka. Jednak ta trzydniowa słaba jej obecność musiała być spowodowana tym, że jest obrócona do kręgosłupa. Czułam tylko lekkie głaskanie we wnętrz, a nie jak wcześniej na brzuchu.

emimilka Skurcze B-H to twardnienie całego brzucha, nie bolesne, ale dość dziwne, Zgadzam się -to ćwiczenia macicy więc bardziej niewygodne niż bolesne chociaż u mnie tak właśnie bywało Kochane a jakie kosmetyki dla malenstwa bierzecie pod uwagę? Ja dziś widziałam że są w biedronce kosmetyki do pielęgnacji DADA Miała któraś styczność z opiniami? Mam je na uwadze(skoro pieluchy tak chwalą...)ale nie wiem czy warto emimilka ja nie miałam styczności z Dadą. Nie znam też żadnych opini na tematach tych kosmetyków. Ja używałam na początku serii z Oilatum, a potem Nivea. Teraz tak samo;)

Miłej soboty#! :)

joanna89a monikalina Dziewczyny a ja się trochę martwię.. Malutka dziś trzeci dzień mało się rusza. Czuje jakieś lekkie smyranie od czasu do czasu. Do tej pory od 17t.c.szalala dużo, wystarczyło, że położyłam się na brzuchu i już były kopniaki i falujacy brzuch. Mam nadzieję, że tylko się przekrecila do wewnętrznej strony.. Wizyta w środę. Na pewno Ci się obróciła :) moja dzisiaj też jest do środka brzucha skierowana, bo jedyne co widzę to wypinające się ciałko co jakiś czas, ale kopniaki sporadycznie. Dlatego dla swojego spokoju policzyłam sobie te ruchy i po posiłku w przeciągu 30 min było 10. Więc twierdzę, że dzisiaj taki po prostu ma dzień. Choć chyba wraca na swoje miejsce, bo kopniaki się pojawiają :) Przez tyle tygodni pierwszy raz tak mam, nie było dnia przerwy od bardzo wyraźnych kopniakow. A teraz trzeci dzień bardzo spokojnie. Myślę, że chyba najważniejsze, że wgl czuje ruchy.

Dziewczyny a ja się trochę martwię.. Malutka dziś trzeci dzień mało się rusza. Czuje jakieś lekkie smyranie od czasu do czasu. Do tej pory od 17t.c.szalala dużo, wystarczyło, że położyłam się na brzuchu i już były kopniaki i falujacy brzuch. Mam nadzieję, że tylko się przekrecila do wewnętrznej strony.. Wizyta w środę.

mycha u Nas sex jest bez zmiany przez ostatni czas (II trymestr) mam dużą chęć i szybko osiągam orgazm. Długiej gry wstępnej nie musi być, bo cały czas jestem wilgotna

A mi takie lierki się spodobały dla córeczki :)

ania_1009 Dzień dobry wszystkim :) Siwa widzę, że mamy urodziny tego samego dnia ;) wokół mnie tez jest wiele Panien i ja bardzo cenię sobie twn znak zodiaku :) poza tym tetmin mam na 13-go i mąż śmieje się, że jak urodze wcześniej to nie będzie musiało wysilac się z prezentem urodzinowym dla mnie ;) no bo co jest piekniejszego niż narodziny cory w dniu urodzin mamy ;p A propo pieczenia po stosunku.. też tego doswiadczylam.. następnego dnia przechodzilo, ale wspomnę o tym na następnej wizycie.. a póki co już żyję przyszłym tygodniem.. będzie krzywa cukrowa :/ bleee.... A jakie macie plany na weekend? Aj, wspomnę jeszcze, że widziałam wczoraj w Auchan plyn Jelp do płukania za ok 15.50 jeśli któraś z Was chciałaby skorzystać :) Ania ja też w następnym tygodniu krzywa cukrowa:-\ fuuuj. My jutro spodziewamy się gości, a w niedzielę jedziemy do mojej siostry;) Dziś z synkiem wybieramy się na cały dzień do siostry:) oby był grzeczny, bo 100km nas czeka:) a z wyjącym dzieckiem niezbyt dobrze się prowadzi:) miłego dnia!!! :)

Maminka_2015 Też rodziłam SN i nie odczuwałam, żeby mi było źle wrócić do czynności seksualnym. Mamy z mężem podobne odczucia jak monikalina, że od mojego porodu jest wręcz lepiej. No i widziałam nie jedną znajomą po cesarce, która miała problemy z wykonywaniem czynności po porodzie maturalnym poprostu wstajesz z łóżka i można powiedzieć że śmigasz. Kolejna sprawa to leki, które dają zaraz po cesarce morfina i ketonal nie przemawiają do mnie. Blizny widziałam różne od tych ładnych po brzydkie zrosty, ale to uważam za mniej istotne, bo to schowane pod majtusiami. Ja osobiście marzę o porodzie naturalnym, ale wiadomo gdyby trzeba było dla dobra dziecka no to nie ma dyskusji. Podziwiam jak ktoś ma tyle odwagi, że chce cesarkę. maminka też bym chciała znowu rodzić SN, mimo bólu po nacięciu i tak jakoś nie wyobrażam sobie mieć cesarki. Tylko boję się, że tak gładko nie pójdzie jak za pierwszym razem. Poród szybko postępował i nie musiałam długo się męczyć.

JustiSia Monikalina jesli chodzi o okres to u mnie też się stal mniej bolesny. To jest duży plus bo bywalo ze nie mogłam się ruszyć z lóżka. justisiaoj tak, to duży plus:) Pierwszy dzień to u mnie był wyjęty z rzeczywistości.

Co do porodu, ja rodziłam naturalnie. Byłam nacinana, bo synek był owinięty dwa razy pępowiną i tętno mu zanikało w zastraszającym tempie. Powiem Wam, że seks nigdy nie był tak udany jak właśnie po porodzie:) Mąż sam się zdziwił, ja zresztą też. Długo nie krwawiłam, karmiąc okres dostałam równo po 3 miesiącach, ale nie był tak bolesny jak przed porodem.

Dzasti nie smutaj, na pewno nie chciał zrobić Ci przykrości. Faceci czasem palnął coś bez namysłu. Ja wczoraj też kupowałam bieliznę, fajne majteczki bezuciskowe i biustonosz rozmiar większy(czyli już w sumie dwa).

catarisa piękna córunia. weronika też tak miałam, przeszło po jednym dniu. Nie przyjemne uczucie. Ale się objadłam truskawek, kilogram wciągnęłam przez dzisiejszy dzień, żołądek mnie rozbolał:/ nie mogłam się oprzeć, bo to pierwsze w tym sezonie.

mycha88 monikalina a jak w końcu urodziłaś? Dziewczyny które już mają dzieciaczki, napiszcie jak Wam wychodził termin i jak data porodu, ciekawe jaka będzie różnica czasowa u różnych z Was ;) Moja znajoma urodziła w tym samym dniu co termin z OM, a bratowa 7 dni po terminie z OM miała wywoływaną ciążę. Obie przy pierwszym dzieciaczku. Słyszałam też że termin z USG może być trafny ale trzeba patrzeć na pierwszy trymestr bo później już te wyniki nie są miarodajne. Mycha urodziłam 16IV (termin usg 8IV, om 23IV):) czyli równo tydzień przed terminem. Byłam dzień wcześniej wieczorem u gin i powiedział, że jest rozwarcie na opuszek palca, więc niedługo może się coś zadziać. Rano o 7 zaczęły się powoli skurcze co 25minut:)

Kuki82 monikalina Ewa, Kuki Wasze zdobycze też śliczności :) ja kupowałam swoje w cocodrillo oczywiście po obniżonych cenach:) Mnie dziś słońce przywitało od świtu :)zapomniałam rolety zaciągnąć. monikalina dziękuję :) i dzięki za podpowiedź z cocodrillo, tam jeszcze nie byłam :) KUKI na pewno coś znajdziesz dla swojego dzidziusia :)

mycha88 Ciekawe ile z nas trafi w swój termin ;) Ja już sama nie wiem na którym się skupiać bardziej, chyba lekarze patrzą na ten z OM, któraś kojarzy? W książeczce mam dwa wpisane z OM - 08.09 z USG - 02.09 (3 razy mi się na USG ten termin trafił na początku ciąży) Na suwaczku mam termin z OM i patrząc na niego 100-dniówkę będę świętować 01 czerwca ;) Ja się kieruję datą z OM :) lekarz i w szpitalu też tylko na to patrzą. Termin z ust się zmienia, bo różne są parametry dziecka. W pierwszej ciąży miałam termin z om na 23.IV a z usg ostatecznie na 8.IV ;)

Ewa, Kuki Wasze zdobycze też śliczności :) ja kupowałam swoje w cocodrillo oczywiście po obniżonych cenach:) Mnie dziś słońce przywitało od świtu :)zapomniałam rolety zaciągnąć.

monikalina Obejrzałam sobie w sklepie stacjonarnym i teraz zamówiłam on-line:)

Obejrzałam sobie w sklepie stacjonarnym i teraz zamówiłam on-line:)