Skocz do zawartości
Forum

Agatka83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agatka83

  1. Witaj Martyna :) Tu w zasadzie jest taka grupa wsparcia więc dobrze trafiłaś ;)
  2. Dziewczyny poradźcie mi. Dziś po południu zaczęło mi jakby bardziej bulgotać w brzuchu, nawet pod palcami da się bąbelki wyczuć. Czy to mogą być ruchy czy jelita?
  3. Jay90 Witam w ten leniwy weekend. DZiś poczułam ruchy Kruszka. Jestem pewna bo to zadne bulgoty tylko coś mi się wyciąga w brzuchu tak na dole jakby sie przeciągał nareszcie!!!!! Jest to bardzo delikatne i muszę się dobrze skupić ale jednak :) Gratuluję i trochę zazdroszczę :) a ja czekam i czekam aż Inga się odezwie ;) Pewnie już się odzywa ale matka nie potrafi tego wyczuć :)
  4. No faktycznie dzień nudny i leniwy. Dziś ciągle poleguję, tylko z psami trzeba jakoś wychodzić. Na szczęście mąż jutro wraca więc chociaż na kilka dni mnie wyręczy :) Aaa i z nudów szukałam dziś info o wózkach i wyprawkach, wiem wiem, że to jeszcze za wcześnie. Znalazłam fajny blog siostra Ania, są tam przydatne (tak mi się wydaje :)) informacje o wózkach.
  5. Martynika Zgadzam sie z tym macierzynstwem. Justyna12315 nic sie nie martw, ja nie mam podescia do dzieci obcych, nawet dziec nie lubie. A moje kocham ponad zycie, uwielbiam, jestem w nich zakochana:)))) To przychodzi samo z siebie:) Dodajesz mi otuchy bo też nie przepadam za dziećmi, w ogóle nie wiem co z nimi robić, jak się bawić, nie wspominając o opiece, która też mnie przeraża. Mam nadzieję, że to przyjdzie samo bo nie chcę być złą matką... Dzieciate koleżanki pocieszają, że instynkt zdziała cuda :)
  6. Cześć! Wyspałyście się? No ja nie mogę spać :( Budzę się w nocy koło 1-2 i do ok. 5 przewracam się z boku na bok i tak prawie co noc. Jednak rano budzę się wypoczęta i nawet w ciągu dnia nie mam ochoty na drzemki. Wcześniej, czyli kilka tygodni temu, obowiązkowo drzemka musiała być programie dnia :) A poza tym mam głupie sny. Np. dzisiaj śniło mi się, że urodziłam... jajka (!). Było ich 6 z czego 5 pustych i byłam przerażona, że to jajka i że puste. Też macie takie kretyńskie sny?
  7. No trudno ale czego to się nie robi, by sobie ulżyć ;)
  8. justyna12315 Na wzdęcia wypróbowałam herbatkę Hipp z kopru włoskiego pomaga. Dzięki :)) Jutro zakupię
  9. Fobianka gratuluję wyników! Cieszę z Tobą :) Piszecie o jedzeniu to i ja się dołączę. Zrobiłam dziś na obiad zupę warzywną ale chyba dzidzia nie miała do końca na nią ochoty, a teraz po kolacji czuję się strasznie napompowana. Macie jakieś sposoby na wzdęcia? :( Zauważyłam, że najgorzej mam po szczypiorku, cebuli i czosnku ale nie mogłam sobie odmówić tego pierwszego. To chyba łakomstwo ;)
  10. Usagi86 Witaj Agatka, Ja jestem z Łodzi i co do szpitali u Nas to słyszałam że madurowicza jest dobry i moja koleżanka ciesielskie rodziła (chyba medor) i też bardzo sobie chwalił. Ja jeszcze nie wiem gdzie. Do szkoły rodzenia też się z mężem wybieramy, ale jeszcze nie wiem gdzie. A wy koleżanki z Łodzi jakąś szkołę rodzenia polecacie? Moja ginekolog tam pracuje (Małgorzata Perenc - super babka) jak również świetny ginekolog chirurg Tomasz Wierzbowski, może słyszałaś? Mimo to jednak jakoś nie biorę pod uwagę tego szpitala. Miesiąc temu w Gamecie znajoma siostry rodziła przez cc i jest zachwycona szpitalem, opieką i w ogóle wszystko było na 6+! :) Wiem, że Medeor prowadzi szkołę rodzenia ale jeszcze nie ogarnęłam bardziej tematu. A tak w ogóle to kiedy najlepiej tam iść? Żeby nie było za wcześnie ;)
  11. Jay90 Tabelka Agataka zapraszam do tabelki bo chyba Cię nie ma! Wogóle każdą nową mamusie zapraszam serdecznie, dopisujemy się samodzielnie :) Mam problem z wpisaniem się do tabelki, pola są nieaktywne :( próbowałam już z różnych urządzeń i d... blada :((
  12. Też się naczytałam i nasłuchałam o okropnych historiach porodowych, a zwłaszcza na jakie niewybredne teksty pozwalają sobie lekarze i położne. Hitem jest podobno tekst lekarza: trzeba było nie rozkładać nóg wcześniej to teraz by nie bolało (!). Chamstwo po prostu. Na szczęście ze mną przy porodzie będzie mąż (jak zdąży) albo siostra. Co do kręgosłupa to ja przez ok. miesiąc miałam rwę kulszową, tragedia, ale potem samo przeszło o dziwo :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...