Bronte

Hej dziewczyny, piszecie że gorzej się czujecie, mnie też to dopada. Ostatnio bywało mi słabo, więc wróciłam do witamin dla matek karmiących. Dodatkowo czuję ból jajników niby jakby miał okres się zbliżać ale ból promieniuje na nerki więc nie wiem. Jak na razie okresu od pordodu nie mam przez kp. Trochę ten ból nerek mnie martwi chyba powtórzę sobie morfologię i mocz w razie czego. Co do obrotów to moje maleństwo się też nie garnie do tego mimo że skończyła dzisiaj 20 tyg. Zdarzyło jej się parę razy z brzuszka na plecki ale to chyba bardziej przypadkowo. Jedyne co to jak leży na plecach to zdarza jej się podnosić biodra. Zdarza się to też u Was? Ogólnie to jak trzymamy ją na rączkach to też zdarza jej się odginać do tyłu.

Cześć dziewczyny, zastanawiam się jak to jest u waszych maluchów z wydawaniem dźwięków czy już gugają i czy często. Moja Mała guga ale tak cichutko i rzadko, zwykle wieczorem. Prawie w ogóle nie poszczy i nie śmieje się jeszcze na głos. W ogóle jest bardzo spokojnym dzieciątkiem. Mało płacze, dużo śpi. Jak to jest u was?

DobraWróżka Bromte- jak super że się odezwałaś!! Co u Was? Któraś z mam pisała, że to oznaka niedoboru żelaza U nas wszystko bardzo dobrze :) córcia rozwija się super :) ostatnio zaczęła się przewracać z brzuszka na plecy. Co do żelaza, to też o tym myślałam. Jakiś czas temu miała robioną morfologię i wyszła jej lekka anemia, ale lekarka powiedziała żeby się nie przejmować bo niemowlaki tak mają. Ale chyba powtórzę jej tę morfologię bo może anemia się pogłębiła. A i własnie co do szczepień to u was też w przychodniach brakuje szczepionki 5 w 1? Szczepicie 6 w 1?

Hej dziewczyny, mojej 4-miesięcznej córce poci się ostatnio bardzo mocno główka podczas jedzenia (karmię ją jeszcze piersią). Podaję jej codziennie witaminę D, więc nie powinna mieć niedoboru. Może to zaczynające się ząbkowanie? Miała któraś z was coś takiego?

Czesc dziewczyny, zastanawiam się czy Wasze maluszki patrzą już Wam w oczy? Moje maleństwo jutro będzie miało 6 tygodni i jak na razie nie patrzy w oczy, tylko rozgląda się na boki, ma raczej rozbiegany wzrok. Może to jeszcze za wcześnie? Chociaż ostatnio zaczęła śledzić zabawki na karuzeli i zajmują ją też czarno-białe obrazki.

Emka_5 Bronte, trzymaj się dzielnie. Wszystko będzie dobrze. A czy jesteś może w szpitalu w poznaniu? W którym? Tak w Poznaniu, na Lutyckiej.

Czesc dziewczyny! Jestem od rana w szpitalu, zrobili mi KTG, zbadali przepływy, zrobili USG (Mała ma już ponad 3 kg) i wszystko jest ok, wyniki morfologii i moczu mam wzorowe, paciorkowcow nie mam. Jedynie dalej poziom wód za duży, więc do odwołania mam być w szpitalu. Na KTG wyszło że mam już skurcze, tylko że właściwie ich nie czuję, a i mam już 1 cm rozwarcia i szyjka skrócona o 1 cm. Lekarka powiedziała, że dobrze by było żeby dzieciaczek jeszcze dwa dni poczekal, bo wtedy zacznę juz 37 tydzień i nie będzie już wcześniakiem. W szpitalu ogólnie wszyscy są bardzo mili i pomocni. Mają zatrzęsienie ciężarnych, śmieją się że widać efekty gorącego lata :p Szkoda mi tylko tej super pogody, bo niestety nie mogę wychodzić.

Przyłączam się do gratulacji Myszeczko :) Super, że Cię nie nacinali! Jednak da się. Jestem już po dzisiejszej wizycie u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala w związku z wielowodziem. AFI wzrosło do 28 :/ Jak na razie przewidziana jest obserwacja i jeżeli poziom wód jeszcze bardziej wzrośnie, to niewykluczone, że będę miała poród wywoływany. Lekarz powiedział, że na pewno przed rozwiązaniem nie wrócę już do domu i raczej do terminu porodu nie dotrwam. Także jutro rano melduję się w szpitalu. Przynajmniej będę miała czas żeby zobaczyć jak to wszystko tam działa.

Hej Majóweczki nie wiem czy ten temat był już poruszany, ale zastanawiam się czy będziecie rodzić ze znieczuleniem zzo? Szpital który wybrałam nie ma tego w swojej ofercie, ale mam możliwość zmiany szpitala. Ostatnio znajoma rodziła z tym znieczuleniem i jest bardzo zadowolona.

Hej dziewczyny czy Was też tak strasznie boli spojenie łonowe?? Ogólnie już od jakiegoś czasu mam problemy z przewracaniem się w nocy z boku na bok lub wstawaniem, ale dzisiaj to już w ogóle apogeum jakieś. Wybraliśmy się na spacer nie jakiś super długi, ale po powrocie nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji, boli jak siedzę i jak leżę i jak chodzę.. eh Gdzieś przeczytałam, że jest coś takiego jak rozejście spojenia łonowego i lekarz to może stwierdzić na zwykłym badaniu. Czy któraś miała z Was coś takiego?

Patka: piękny jest ten Twój Bąbelek :))) sama radość!!! A już się nie mogę doczekać kiedy ujrzę moją córeczkę :))

U mnie dzisaj rani wizyta w diagnostyce. Trochę pechowa, bo trafiłam na całkiem nową osobę i niestety pokuła mnie w obie ręce, bo za pierwszym razem coś jej nie wyszło:/ aż się boję plaster odczepic.. Z pozytywnych rzeczy w końcu dotarł do nas wózek :) podsylam zdjęcie.

marti87 Bronte - prosze: http://przesiew.imid.med.pl/faq.html Dzięki, ale widziałam to już wcześniej. Bardziej mi chodzi o to, jak to w praktyce wygląda, bo na forach piszą, że próbki z pięty noworodka pobierają np w drugim dniu, a czytałam, że wtedy jeszcze tarczycy nie można zbadać, dopiero po 4 dniach organizm zaczyna właściwie działać i wtedy należy wykonać te badania.

Tak się ostatnio zastanawiam jak to jest z tymi badaniami przesiewowymi po porodzie, bo przeczytałam, że powinno się je wykonać nie wcześniej niż 4 dni po narodzinach, a przecież z reguły w szpitalu się jest 3 dni. To kiedy faktycznie pobierają od dziecka próbkę do badania? Trzeba się wtedy gdzieś zgłosić?

paulina01 http://allegro.pl/becik-niemowlecy-rozek-kolekcja-koala-twardy-i5244597802.html zakupiony-polecam :) Bardzo fajny :), szkoda że już wcześniej inny kupiłam. Mój nie ma opcji z usztywnieniem, a to chyba dość pomocne może być.

tita85 Emka_5 tita85 patka88 Tak rodzilam na polnej - i mimo wszystkich wysluchanych i przeczytanych opinii bardzo sie ciesze ze tam moj przypadek byl dosc specyficzny i mimo dosc brutalnie przekazanych informacji o tym ze ciaze w 33 tyg trzeba rozwiazac ze wzgledu zagrozenia zycia mego i dziecka to nie mam zadnych zastrzezen Do tego szczescie w nieszczsciu mala trafila na nowa neonatologie gdzie opieka jest wspaniala w porownaniu z ta stara lepsza opieka wspaniali lekarze no i polozne opiekujace sie dziecmi Patka lejesz miod na moje serce. Tez zamierzam rodzic na Polnej ale jak zaczęłam wysłuchiwać różnych opinii to zaczęłam juz wątpić. W razie czego wiem, że dzidziuś będzie pod dobrą opieką. Dzięki bardzo :-) Wszystkiego dobrego dla Ciebie i dzieciatka Tita, z tego co ja się dowiedziałam, to wszytsko zależy na który oddział poporoddowy trafisz, a są 4 z tego co wiem. 2 są bardzo spoko i położne kochane, a 2 mają położne bardzo nieprzyjemne. Opinie zebrałam od koleżanek, które tam rodziły (jedna 4 mies temu) i od mojej położnej środowiskowej, któa pracowała tam przez kilka lat. Co do samego porodu to raczej żadnych zarzutów nie usłyszałam, jedyne co to są raczej niezadowoleni, jak rodząca przychodzi z planem porodu. Moja położna powiedziała mi nawet o swojej podopiecznej, której lekarz z Polnej podarł plan porodu na sali porodowej!! Zastanawia się czy go nie pozwać Hej ja tez slyszalam ze zależy gdzie sie trafi. Moja położna środowiskowa tam pracuje to powiedziała, ze nie ma co sie dziwic ze sa niemiłe jak sie nie wyrabiają bo tyle porodów jest. Masakra jakas!! Dlatego ja do porodu mam prywatną położną z Polnej. Tania może nie jest ale przynajmniej nie będę zdana na łaskę czy zły humor położnej ktora akurat ma dyżur. Hej a ile będziesz płacić połoznej za poród? też się nad tym zastanawiam.

Co do wózka to my zdecydowaliśmy się na Jedo fyn 4ds super memo special kolor wózka 356 (jasny szary, na lato idealny kolor) oraz na fotelik maxi cosi cabrio fix. Zobaczymy czy się wózek sprawdzi. Fajnie, że ma pompowane koła i dużą gondolę no i ogólnie zgrabny jest.

Dla nas chrzest jest bardzo ważny. Oboje jesteśmy wierzący i jak to mówią praktykujący ;). Myślę, że dla dziecka ważne jest pokazanie mu tradycji i zaszczepienie wiary, uczy to przynależności do grupy oraz pokazuje jakie wartości są najważniejsze. Wiem to sama po sobie, zawsze było mi przykro, że rodzice moi nie za bardzo przejmowali się wiarą i tradycją. Niedziela była po prostu dniem lenistwa. Jakoś tak wyszło, że sama z siebie zdecydowałam, że chcę inaczej. Dlatego też chcę dac dziecku wybór. Przekażę mu naszą wiarę i tradycję, ale nic na siłę. Jak będzie już bardziej świadome, to samo zdecyduje czy też tego potrzebuje czy nie.

Jestem po wizycie. Z pozytywów Mała jest już ułożona prawidłowo, główką w dół. Waży prawie 3 kg, czyli w normie jak na 36 tydzień. Z parametrów dotyczących dziecka tez wszystko ok BPD 9,02 cm, AC 32,97 cm, FL 6,82 cm. Szyjka skrócona o 1 cm. Lekarz pobrał mi też wymaz na paciorkowce. Niestety poziom wód wzrósł AFI 25, więc za tydzień mam mieć znowu wizytę no i jeżeli nic się nie zmieni, to trafię do szpitala. Lekarz nawet powiedział, że bardzo prawdopodobne, że szybciej urodzę. W przypadku wielowodzia jest ryzyko, że jak odejdą mi wody, to od razu może się oderwać łożysko, więc lepiej być w szpitalu gdzie na bieżąco mogą monitorować stan dziecka. No i jeszcze mam akcję z wątrobą, jako że znowu mnie wszystko swedzi to muszę powtorzyc próby watrobowe. Trochę mnie zaskoczyły dzisiaj te wszystkie informacje głównie dlatego że nastawialam się na poród 15 maja, a tu się okazuje, że moze to być już kwiecień. No i to leżenie szpitalu.. Eh.

emilia1984 Bronte może to pupa :) He he w sumie nie wpadłam na to ;)

Mój Maluszek tak się dzisiaj rozpycha, że już mnie wszystko w środku boli ;/ i raczej dalej odwrocona jest głową do góry jak widać na załączonym zdjęciu ;)

Mi też często twardnieje od pępka w górę, a po bokach czuję lekko wystającą macicę dziwne. Co do ZZO to też nie chcę, chociaż pewnie przy ostrym bólu będę żałować, bo nie jestem jakoś super odporna na ból. Natomiast na 100% nie chcę, bo ponoć wydłuża to poród i często też poród kończy się przez to cesarką, bo wszystko za długo trwa i są słabe skurcze. Dodatkowo moja znajoma miała przykrą sytuację związaną z tym znieczuleniem, przy zabiegu na żylaki (niestety po porodzie został jej gratis w postaci żylaków) lekarz źle jej się wbił igłą w kręgosłup i dostała porażenia nerwów nodze.. także rok rehabilitacji i bóli.. No, tylko sobie mogę mówić, że nie chcę tego znieczulenia, ale jeżeli skończy się u mnie poród cesarką, to pewnie nie będę miała wyjścia, bo chyba z reguły podają wtedy ZZO, bo całkowita narkoza jest chyba bardziej niebezpieczna? No a na ostatniej wizycie Mała odwróciła się główką do góry, więc wskazanie do cesarki. Mam nadzieje, że dzisiaj podczas wizyty u ginekologa okaże się, że jest już prawidłowo ułożona, w końcu czasu zostało coraz mniej 32 dni..

emilia1984 Dopisałam się :). Kupiłam ostatnio olejek migdałowy do masażu. Nie wiem co mnie podkusiło. Przez dwa dni zamiast balsamem, to tym właśnie olejkiem smarowałam brzuch. Jedynie dwa dni i zauważyłam rozstępy. Nie jakiś strasznie, ale teraz wiem na 100% że te balsamy jednak są skuteczne i że gdyby nie one rozstępów miała bym całe mnóstwo. Mam to samo, mi olejki bardziej wysuszaly skórę, niż nawilzaly, bo ciężko się wchlaniaja i przez to mialam wrażenie, że szczególnie na noc szybko wycierają się w ubrania. Dla mnie numerem jeden jest balsam Palmers, nawilża super, tworzy warstwę ochronną, która utrzymuje się cały dzień. Jak biorę prysznic to widzę, że dopiero wtedy ona schodzi. Dzięki temu nie muszę co chwilę smarować brzucha, wystarczy że użyję balsamu rano i wieczorem i jak na razie rozstępów brak. Co do samopoczucia to znowu wróciło uporczywe swędzenie, najbardziej stopy i ręce, więc muszę powtórzyć badania na choleostazę. Mam wrażenie, że jest to głównie związane z dietą, wczoraj faktycznie sobie trochę dużo pojadlam, różnych ciężko strawnych rzeczy i najpierw zaczął mnie boleć albo żołądek albo wątroba (przez ciążę ciężko mi teraz stwierdzić gdzie co mam :p) pojawiła się też zgaga no i to uporczywe swędzenie, więc od wieczora staram się pić dużo wody i chyba jednak zachcianki ciążowe muszę odłożyć na bok. Na szczęście mam mieć dzisiaj wizytę u lekarza to się jego poradzę co robić.

ewek89 Mamusie mam pytanko...ktoras tu pisala ze jak "cos" wyjdzie to trzeba to wcisnac samemu. Ja probuje od wczoraj i nic! To normalne?? Może spróbuj, biorąc prysznic, wtedy powinno być łatwiej, chyba że Cię mocno boli, to wtedy chyba lepiej zastosować najpierw maść posterisan.

Co do hemoroidów to mi ginekolog polecił posterisan, stosuję go od czasu do czasu , kiedy czuję pieczenie. Na szczęście ostatnio mniej mi dokuczają hemoriody. Zauważyłam, że bardzo ważny jest ruch, także staram się dużo spacerować i to naprawdę pomaga. Oczywiście też dobra dieta, czyli warzywa, owoce i dużo wody. Lekarz powiedział mi też, że niestety ale jak coś tam wystaje, to trzeba to samemu wcisnąć :/, bo samo się nie schowa ot tak, a jak będzie wystawać to, większe ryzyko podrażnień.