Skocz do zawartości
Forum

Gosik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosik

  1. Ruda Maruda ja jestem z Będzina i polecam Pogorię, szczególnie 3 , do niedawna dla mnie super miejsce na spacer.Teraz przy tych upałach to ja nie ryzykuję.
  2. Ja się nie opalam, mnie słońce męczy i raczej go unikam.
  3. Też zakupiłam octenisept, w poprzednich ciążach używałam spirytusu i było ok. Literki śliczne, ale nie chcę przesadzić. Też mam wrażenie demencji ciążowej.Poprzednie ciąże spokojniejsze , się zastanawiam na ile internet nas nakręca. Marii powodzenia na urodzinkach synka, mam nadzieję że mimo wszystko to będą jego urodzinki...
  4. Mój będzie prawdopodobnie Mateuszek. Jakoś ciągle nie wysypiam się w nocy, już sama nie wiem o co chodzi. Spuchłam trochę i czuję się zmęczona. Wczoraj zamówiłam kilka rzeczy z minki: otulaczek, kocyk i inne drobiazgi, już nie mogę się doczekać kiedy przyjdą.Mam też naklejki na ścianę, podam linka są też tam fajne obrazki http://allegro.pl/naklejki-scienne-na-sciane-dla-dzieci-mega-zestaw-i4864351525.html Ja zamówiłam zestaw 4 z lewkiem tak zodiakalnie....
  5. Dołączam do grona nieśpiochów też ostatnio mam z tym problem, a z doświadczenia wiem że teraz to czas aby odpocząć i się wyspać. Ja mam rozłożone łóżeczko i jest mi bardzo miło. Mały w brzuszku, a tu już czeka miejsce dla niego. Dziewczyny szukam torby przybornika na łóżeczko, jakoś na allegro nic fajnego nie znalazłam. Jakby któraś miała namiary to ja chętnie skorzystam. Miłego dnia..
  6. Ania śliczny bobasek. Myślałam że te dzieciaczki są chudsze a tu taki okrąglutki chłopczyk, aż ciekawa jestem jak mój wygląda. Ja dzisiaj robię gołąbki i mam nadzieję że mi wyjdą...
  7. K karolcia na zgagę to mi lekarka zalecała renni lu gaviscon. Dla mnie ten drugi był skuteczniejszy.
  8. Cześć dziewczyny Mnie zaczęły puchnąć nogi. Pomaga moczenie w zimnej wodzie. Ogólnie czuję się już trochę zmęczona. Co do sexu to ja mam ochotę, ale mam uważać w sensie że plemniki mają prolaktynę, która może wywoływać skurcze. Ale jakoś dajemy radę. Ubranka mam wyprane i wyprasowane. Troszkę w rozmiarze 56, a trochę 62. Jak dziecko się urodzi to jest mu zimno, przez kilka dni. W brzuszku było 36,6. Więc musi się przyzwyczaić. Miłego wypoczynku urlopowym ciężarówkom.
  9. Lusia będzie dobrze, dużo odpoczywaj. Ja też muszę uważać , już byłam na obserwacji w szpitalu bo mi wody odchodziły, brzuch się stawiał. Teraz dużo odpoczywam i nawet lekarka jest dobrej myśli, wcześniej ciągle mnóstwo obaw. Po 30 tyg macica się uspokaja. Dodatkowo luteina i magnez swoje robią.
  10. Patrycja ale duże dziecko - gratulacje. A ja myślałam że mój mały jest duży , a ma 1,5 kg. Co do chrapania to ja też teraz trochę chrapię, na razie nikt nie narzeka. Mój facet też mi pomaga i wspiera, mam nadzieję że tak będzie zawsze. Dzisiaj smutny dzień zmarła moja bliska ciocia, a ja nawet na pogrzeb nie mogę pojechać, zbyt daleko, a ja ciągle mam bardzo uważać. Muszę sobie coś wymyślić dzisiejszego dnia, żeby zająć czymś myśli.
  11. Tosia dołączam się do Twoich życzeń dla naszych maluszków. Marii szkoda że taki dzień wam mąż zafundował i tych obowiązków masz strasznie dużo. Jesteś silna, wymyślcie sobie z Julkiem coś przyjemnego i odmieńcie ten dzień.
  12. Pola888 ja myślę, że musisz porozmawiać z mężem, dowiedzieć się dokładnie jak wygląda ten romans- czy definitywnie się skończył. Ojcem Twojego dziecka już jest i będzie. Pomyśl na ile go kochasz i czy stać Cię na danie mu drugiej szansy. Co on musi zrobić abyś mogła z nim być. Trudna sytuacja. Jeżeli Ci na tym związku zależy warto pójść do specjalisty.
  13. U mnie tętno dziecka 144, lekarka mówi że ok, jakoś nigdy nie interesowałam się jakie są normy.
  14. Ja też po wizycie. Wszystko dobrze z dzieckiem , waży 1,5 kg. Troszkę mięśniak większy. Znowu troszkę badań. Kolejna wizyta za 3 tyg.
  15. Kapturek nie nachodzi na całą brodawkę, a dziecko spokojnie daje radę. Miłego dnia, u mnie słonecznie i dużo energii.
  16. mmadzia też tak mam pierwsza ciąża jakoś tak bez obaw, druga z większym przejęciem a teraz mnóstwo, ale to pewnie dlatego że od początku zagrożona. Ja w pierwszej nie używałam kapturków w drugiej myślałam że już nie będą potrzebne, a jednak w drugim dniu w szpitalu wysłałam siostrę żeby mi kupiła i dzięki temu uniknęłam problemów. W sumie używałam ich kilka dni, ale były mega pomocne- ja polecam. Dodatkowo smarowałam i wietrzyłam, jednak to jest wrażliwe miejsce , a nagle narażone na wilgoć i ssanie. Po ok 2 tyg już się piersi przyzwyczaiły i już niczego nie potrzebowałam i karmienie było samą przyjemnością, ale początki są trudne. Ja kupiłam wczoraj nakładki Baby Ono są takie cieniutkie, po prostu super, a cena 10 zł. Dzisiaj mój mały się leni, czyżby stres przed wizytą...
  17. Ja dzisiaj zakupiłam kilka rzeczy dla małego- duża przyjemność i nakładki na sutki+majtki siateczkowe. Podczas karmienia poprzednio miałam poranione brodawki, później kupiłam nakładki i jakoś je doleczyłam i małą karmiłam 9 m-cy. Teraz wolę mieć wcześniej i niedopuścić do takiego stanu. Do teraz mam na brodawkach blizny. Co do ruchów to są niezłe, dzisiaj pobudka o 5 rano.
  18. Sorki pomyłka 39 tyg oczywiście..
  19. Dostała sterydy ok 6 m-ca, a urodziła w terminie (29 tydzień), ciąża donoszona, dziecko zdrowiutkie
  20. Też tak mam, że już myślę o spakowaniu torby , może w przyszłym tygodniu. Co do wózka ja mam od siostry chicco, jest taki leciutki, nie wiem jaki to model. Używany sporo, ale wygląda jak nowy. Moja kuzynka wczoraj urodziła-to ta o której pisałam, że miała od połowy ciąży problemy z szyjką. Mały waży 3100, 54 cm i dostał 10 pkt.
  21. Ja polecam rogala, łatwiej się na nim ułożyć.
  22. Ja używam poduszki rogala i nie wyobrażam sobie bez niej, bardzo mi ułatwia i dzięki niej potrafię tak się ułożyć, że plecki odpoczywają. Także ja polecam.
  23. Trzymam kciuki Ania, będzie dobrze. Mnie też napina się brzuch, mam wtedy odpoczywać, a jak nie przechodzi to nospa. Mój mały ułożony główkowo, mam nadzieję że tak zostanie.
  24. Mnie wychodzi 2 kg na trzy tygodnie. Zobaczymy czy coś się zmniejszy.
  25. Ja miałam glukozę na czczo 80,7, a później 133,1, następnie 96,3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...