Katarzyna_Honorata

66kasia rzeczywiście jakaś wyjątkowo dziwna ta lekarka. Od znajomej wiem, że nie miała problemu ze zrobieniem samego USG 3d, w końcu płaci się za to. Ale to w Warszawie więc nie wiem czy wszędzie tak jest

eses co do kocyków ja też się zastanawiałam, ale bratowa podpowiedziała, że nie wiadomo jaki będzie lipiec czy sierpień i lepiej kocyk mieć, zawsze można go wykorzystać później.Jak będzie ciepło to też nie zamierzam przegrzewać małego i będzie spał pod tetrą lub flanelą. Mam dobry kontakt z bratową i ostatnio pół godz z nią przez telefon gadałam o różnych obawach, o tym,że nie wiem co i jak, a ona mi na to jedno mądre zdanie powiedziała" kochana przed porodem żadna z nas nie wie co i jak,ale jak dziecko się rodzi to nagle wszystko wiemy, tak działa instynkt macierzyński".

Lenuska pomimo, że pracują tam konowały to jednak lekarze, ja nie wiem jak wygląda ten czop, ale jeśli Tobie się wydaje, że to on to może pojedź, skoro skracała Ci się szyjka to masz pełne prawo do obaw. Ja też miałam bóle jak na miesiączkę w weekend i pojechałam,okazało się, że to tylko zapalenie dróg moczowo rodnych,ale co tam,przynajmniej się uspokoiłam.Spróbuj załatwić kogoś kto z dzieckiem posiedzi w domu do powrotu męża.Jedź niech Cię zbadają, jeśli coś się będzie działo to wówczas dzwoń po męża. Trzymam mocno kciuki żeby było ok.

SzczesliwyLipiec jestesmy z Toba, trzymaj sie.

malenstwo nie wiem jak Twoje relacje z tesciami,ale moze niech maz pogada zeby przyjechali po kilku godzinach jak juz bedziesz sie lepiej czuc?

Kurcze dziewczyny im blizej rozwiazania tym bardziej jestesmy zestresowane :( . malenstwo masz na mysli odwiedziny rodziny/znajomych? U nas tesciowa bedzie miala urlop w lipcu wiec zawita na pare dni co mnie cieszy bardzo bo oprocz swojej 5tki pomogla w wychowaniu 2 wnukow wiec jej doswiadczenie i trzezwy umysl sie przyda na poczatku. Szwagierki tez pewnie przyjada zaraz po porodzie bo obie mieszkaja w promieniu 30km. Brat meza w lipcu przylatuje do Pl z rodzina wiec zanim pojada na mazury tez pewnie podjada. Moi rodzice beda pewnie na dzialce niedaleko nas,ale to ja planuje zabrac tam malego na jakis weekend. I pewnie moj brat z rodzina tez tam bedzie :) wiec szykuje sie napiety lipiec,ale prawda jest taka, ze zobaczymy jak to w praniu wyjdzie.

SzczesliwyLipiec kochana wspolczuje i mam nadzieje,ze cos z tym wielowodziem uda sie zrobic..najwazniejsze ze maly ma sie dobrze. 66kasia a nie masz na opisie tej wagi wpisanej,bo ja zawsze oprocz zdjec mam opis i tam jest info o wadze. Wspolczuje lekarki. Co do rozka ja dostalam od tesciowej,zawsze moze posluzyc jako kolderka jesli maly nie bedzie lubil w nim przebywac. Jesli chodzi o pieluszki to ja w 90% bede stosowac jednorazowe z uwagi na wygode choc zamierzam szczegolnie latem raz na jakis czas zakladac tetrowa zeby pupcie przewietrzyc malemu.

Dziewczyny, jako, że coraz bliżej porodu i coraz więcej pytań i wątpliwości się nasuwa to od jakiegoś czasu szukam intensywnie różnych informacji w necie. Trafiłam na fajny blog. Może będziecie chciały zajrzeć. http://mamaufolinka.blogspot.com/

Cześć dziewczyny, ja dziś w dobrym humorze, M wziął wolne w pracy bo po majówce czekają na zamówienia i nie ma za dużo roboty. Pogoda jak na razie fantastyczna, dzwonił wczoraj brat męża z Anglii, że podeślą nam niedługo paczkę z rzeczami po swoim synku z tym, że będą to rzeczy na nieco większego już chłopca. Dziewczyny wizytujące dziś koniecznie dajcie znać jak poszło. Kyga współczuję lekarki, chyba już wypalenie zawodowe. Powiem Wam, że jak trafiłam w sobotę do szpitala najbliższego mojemu miejscu zamieszkania to też spotkałam się z niesympatycznym personelem, pielęgniarka fukała, że 28 tydz ciąży i KTG maja mi robić (w sensie, że wcześnie jak na ktg), lekarz młody, sztywniak straszny, na moje pytania odpowiadał od niechcenia, więc przynajmniej wiem, że nie chcę tam rodzić, nie brałam tego szpitala pod uwagę i po tym nie zamierzam i liczę, że nie będę musiała. Co do rzeczy higienicznych, ja miałam zamówić podkłady z Bell,ale mam wkładki higieniczne z Bell i klej ich w ogóle nie trzyma na majtkach,więc zamówiłam ostatecznie z babyono,nie wiem czy to dobra marka a luknęłam do szafy, że sporo rzeczy tej firmy zamówiłam m.in wkładki laktacyjne, nożyczki i szczotkę do włosów dla małego...no zobaczymy... Co do pytania o koszulę nocną, to ja takie chcę właśnie rozpinane do karmienia i wiem, że któraś z dziewczyn już nawet zamówiła na allegro. buziaki

zabcia1122 gratuluję udanej wizyty, dziewczynki ładnie rosną

Dziewczyny z konfliktem serologicznym trzymam bardzo mocno kciuki żeby wszystko było dobrze i czekam na info o Waszych wizytach. Strasznie się dziś wszystkie rozpisałyście, nie nadążam czytać Gratuluję wszystkim udanych weekendów Kwiatek2013 co do oliwki zajrzyj na blog srokao, wejdź w zakładkę analizy dla dzieci czy jakoś tak i zobacz sobie co większość oliwek ma w składzie. Dziewczyna naprawdę świetnie wszystko opisała, napisała też co jest szkodliwe, a co warte polecenia. Większość znanych marek w tym johnson to sama niezdrowa chemia... mamapoli, poziomkowa to miałyście intensywny weekend, ale przynajmniej możecie już wszystko układać :) Kira89 najważniejsze, że daliście radę z synkiem :),dzielny chłopak avel90 hehe no może rzeczywiście maleństwo chce Wam koniecznie zrobić niespodziankę, ale wiem, że fajnie by było wiedzieć na jaką płeć się szykować, bardzo ułatwiłoby decyzje zakupowe Kin jeżeli ostatecznie będę rodzić SN to biorę znieczulenie, mam wiele znajomych,które brały znieczulenie i wszystko było ok a poród o wiele łatwiejszy( w sensie nie tak bolesny). Ale decyzja należy do każdej z nas. ewcia088 z art higienicznych to mam dla siebie wkładki laktacyjne,majtki poporodowe z siateczki, podkłady poporodowe, dla małego gaziki, patyczki do uszu z ogranicznikami, aspiratorek do noska, szczoteczkę z miękkiego włosia, kilka pieluszek tetrowych. Resztę kupię przy kolejnej wypłacie.Co do prania ja czekam na czerwiec, przede wszystkim do tego czasu troszkę ta świeżość opadnie,ponadto mam na razie mało ciuszków, wolę wyprać wszystko za jednym razem, poza tym pogoda płata figle a ja chcę suszyć na powietrzu. kowalska udanych zakupów. I na koniec pochwalę się, że kupiłam 2 bodziaki z krótkim rękawkiem, jedno zapinane kopertowo, do tego 2 czapeczki i parę łapek-niedrapek wszystko w Pepco :)

izabelap no to wyzwanie przed Tobą, ale myślę, że siostra zdaje sobie sprawę z Twojego stanu. Może będą tam obok sali jakieś kanapy żeby można było rozłożyć nogi i odpocząć...Jeśli nie dasz rady siedzieć do rana to nie miej wyrzutów, postaraj się w tych pierwszych godzinach pokazać siostrze, że zabawa jest wspaniała, że jest wesoło,wiadomo, że na parkiecie będziesz raczej rzadko,ale przy stole też może być miło :) 66kasia to daj znać po wizycie jak tam mała :)

irysek teściowa wiedziała, stwierdziła, że nie ma przeszkód by chłopcu raz na jakiś czas założyć różowe ciuszki. A mi jakoś nie pasuje.Więc przydadzą się mojej znajomej. Co do wózka to mąż (zresztą chyba słusznie) stwierdził, że nie jest cały różowy tylko bordowo-różowy,poza tym z kasą ciężko a wózek będzie na jakieś pół roku więc się przemęczymy, nie jestem happy ale zgadzam się z nim,pieniądze przydadzą się na inne rzeczy. Jeszcze co do ciuszków to pójdę dziś do pepco bo tm są ładne i niedrogie ubranka i kupię kilka rzeczy. Któraś z Was kupowała ciuszki w Pepco?Jakość ok?

SzczęsliwyLipiec z tym spaniem to pewnie u większości z nas już problemy, ja też nie mogę sobie pozycji znaleźć, mam nadzieję, że usg wyjdzie dobrze i wody płodowe też, koniecznie daj znać A o co chodzi z tym, że w ciąży nie można być chrzestną? to jakiś przesąd? Mona1985 musisz się zastanowić w którym tygodniu Twojej ciąży wypada chrzest (żeby nie za późno) i czy czujesz się ogólnie dobrze...tak myślę...powinnaś mieć na uwadze to, że gdybyś zaczęła wcześniej rodzić to rodzice dziecka musieliby szukać za Ciebie zastępstwa. Porozmawiaj z nimi powiedz jakie są Twoje obawy (jeśli są) i wspólnie podejmijcie decyzję.

Caiyah wlasnie sie zastanawialam co u Ciebie bo dawno nie pisalas. Bol przeszedl, czuje sie juz dobrze, biore furaginum tylko. Poobserwuje sie przez kolejne 2-3 dni jesli bedzie ok to przesiew nie bedzie konieczny,jesli bedzie parcie na pecherz,bole, uplawy to wtedy pojde po skierowanie na przesiew. Ciesze sie ze maz juz jest w domu, teraz czuje sie bezpiecznie. Fajnie ze mialas udany weekend :)

Mąż wrócił od teściowej. Jestem średnio zadowolona i zastanawiam się czy nie przesadzam skoro zaoszczędzimy trochę kasy.Apeluję do mam,które będą miały dziewczynki- nie kupujcie wszystkiego różowego!!! Dostaliśmy wózek używany w niezłej formie,ale różowo-bordowy a będziemy mieli chłopca. Ciuszki dla niemowlaka są, ale wszystkie różowe!!!!!!Ponadto teściowa uszyła rożek- ładny niebieski,ale nie wygląda mi to na bawełnę :/, jedynie z nosidełka jestem zadowolona bo beżowe... I co mam robić? Pewnie się przemęczę i powożę synka w bordowo-różowym wózeczku,ale ubranka sama zakupię, a te co dostaliśmy oddam znajomej,która będzie miała dziewczynkę...Nie wiem co z tym rożkiem zrobić,skonsultuję się z bratową, trochę się boję,że mały będzie się w nim pocił...

Ribitfa to zależy od poradni. Ja nie mam możliwości mailowego przesyłania wyników. Na początku musiałam chodzić co 2 tygodnie, potem co miesiąc, jak się okazało, że mam brać insulinę na noc to kazali mi przyjechać 2X co tydzień żeby zweryfikować czy insulina pomaga teraz co 3 tygodnie

Czesc dziewczyny. U mnie noc spokojna, oboje z malym chyba odsypialismy ostatnie 24h. Jest lepiej, czasem brzuch poboli i czuje skurcze ale juz coraz rzadziej. Poziomkowa udanej wycieczki zycze. Co do szpitala to i ja mam w planach starynkiewicza bo to szpital kliniczny i pomimo slabego wygladu ma nowoczesny sprzet i jest przygotowany na rozne sytuacje. Poza tym bratowa tam rodzila i mowila, ze nie tylko malenstwo ale i ona miala dobra opieke

Hej bole dalej czuje,wciaz mam wrazenie ze mam skurcze ale sa slabsze niz w nocy. Skoro ktg nicnie wykazalo a szyjka ma ponad 3cm to staram sie nie przejmowac, jestem u rodzicow,uspokoilam M i wraca spokojnie jutro. A tetaz ide spac bo od 1 w nocy nie zmruzylam oka. Dzieki dziewczyny,buziaki

66kasia u mnie podobnie. Piersi mniej jedrne,jakby wyciagniete w dol a siary brak

Czesc dziewczyny a ja mam za soba koszmarna noc. Ok 1 obudzil mnie silny bol w podbrzuszu taki jak bole menstruacyjne. Wzielam nospe pokrecilam sie godzine w lozku bol nie przeszedl wiec wzielam 2nospe. W miedzyczasie dostalam drgawek wiec zmierzylam cukier i cisnienie ale byly ok. Meczylam sie do 5, nie przerazal mnie bol tylko wrazenie skurczow jak podczas miesiaczki. O 5 stwierdzilam, ze nie bede ryzykowac i pojechalam do szpitala.okazalo sie ze mam zapalenie drog moczowo-plciowych i to o dziwo objawia sie takim bolem. Mam brac furaginum a jesli objawy sie nasila to jechac na patologie ciazy zeby zalecili antybiotyk. Oczywiscie w miedzyczasie musze sie udac do swojego lekarza poskierowanie na posiew moczu zeby zobaczyc jakie bakterie tam siedza. A najgorsze ze M u tesciowej wiec sama z tym bylam :(. Jade teraz do swoich rodzicow.

Ja tez czekam na lipiec zeby przytulic juz moje malenstwo. jak trafila mi sie zgaga to na mnie tez zadzialalo zimne mleko pite malymi lykami. Insulina wzieta czekam jeszcze 20min,druga kolacja i wreszcie spac,szkoda ze M daleko.. buziaki dziewczyny gosieczek przeczytaj moj wpis z rana.

osieńka mam dokładnie to samo, mąż pojechał do teściowej, niby 250 km ale ja jestem tak spięta w samochodzie, że nie chciałam się z nim zabierać. Jutro wybiorę się do moich rodziców, w niedzielę M po mnie podjedzie wracając od swojej mamy. Dla niego to też jedyna szansa żeby ją teraz zobaczyć i zabrać rzeczy, które trzyma dla naszego maluszka bo w pracy ciężko z jakimkolwiek urlopem do lipca. Zielona rzeczywiście coś nali nie widać,miejmy nadzieję, że wszystko u niej dobrze

gosieczek Witam!! My już nie śpimy od 5:20 - niestety tak synek rozrabia, że nawet leżeć na żadnym boku się nie da.. w nocy też się budziliśmy dość często... Katarzyna_Honorata wielkie dzięki za poradę co do cukrzycy. Zobaczymy co mi powie w środę diabetolog.. No ale do tego czasu trzeba się przerzucić na dietę.. Wczoraj chciałam kupić jogurt naturalny a w nich po 7, 8, a nawet 9 g cukru.... A dzisiaj jedziemy na roczek do chrześnicy i nawet torta nie spróbuję- a moja siostra zawsze rewelacyjne torty robi... :( aż mi ślinka cieknie na samą myśl... Miłego dnia Wam życzę... gosieczek nie patrz na tabelę z wartościami odżywczymi tylko na skład! Węglowodany naturalnie są we wszystkim, chodzi o to żeby w składzie producent nie dodawał curków. Czyli skład jogurtu nat to:mleko,mleko w proszku,białka mleka,żywe kultury bakterii itp

poziomkowa ja wczoraj podczas usg zapytalam lekarza jak jest ulozony maly