Skocz do zawartości
Forum

Katarzyna_Honorata

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Katarzyna_Honorata

  1. U nas dla odmiany przyzwoita noc. Tylko 2 pobudki w tym o polnocy na smoka i o 4 dopiero na butle. Ale dzien dla rownowagi marudny :(. Wyglada jakby brzuszek dokuczal ale sama juz nie wiem. Moze poprosze przy okazji szczepienia zeby dr zaproponowala jakis syrop zeby do zera mlodego przeczyscilo to moze wtedy zacznie bez problemow robic kupki. No naprawde nie wiem juz. Marchew odstawiona. Dostaje z owocow na zmiane starte jablko i sliwke suszona. Czasem 2 dni to i w to. Dr mowila ze zielony groszek dziala rozluzniajaco wiec tez dosyawal. Buraczka tez i nic. Zdarza sie ze zrobi ladnie sam kupke ale w wiekszosci jest placz i twarda kupa.

  2. OlaFasola ja tez nie bywam z malym w kawiarniach a w centrum handlowym bylismy ze 3 razy na szybkich zakupach i jakos nie widze potrzeby zeby go tam zabierac. No chyba lepiej zeby dziecko pospacerowalo z Toba po parku niz po CH. Kiedys nie bylo CH i jakos nie wyroslismy na dzikusow nie mowiac juz o tym ze w malych miejscowosciach czy na wsiach to czesto jeden maly sklepik jest i co z wychowywanymi tam dziecmi? Poza tym Ty wiesz najlepiej jak maly zachowuje sie w glosnym pelnym ludzi miejscu. Chyba ze jeszcze nigdy nie bylas z nim w CH to warto sprawdzic moze akurat to na niego dobrze zadziala.
    Co do jedzenia moze tak byc. Przypuszczam ze i u nas zeby byly powodem dla ktorego Olek nic nie chcial jesc- pamietacie jak sie skarzylam. A teraz je wszystko i mamy 2 zeby.
    Co do ganiania za Frankiem to niestety taki okres. Akurat Franio jest jednym z tych dzieciakow, ktore rozwijaja sie szybciej wiec Ty juz tego doswiadczasz ale u kazdej z nas predzej czy pozniej tak bedzie. Ja na razie wyjmuje malego co chwila spod fotela, krzesla czy stolu.

  3. aurelkaa mi dr powtarza ze katar nie jest przeciwskazaniem do spaceru. Ale ciezko powiedziec czy objawy sie nie nasila.
    leosia taa i czytala i pisala w wieku kilku mcy pewnie hehe. Co do krostek niestety nie pomoge.

  4. Uff wczoraj to byla jakas porazka. Maly spal od 10 do 11 a potem zasnal dopiero o 18. Byl spiacy ale brzuszek go meczyl i dal mi do wiwatu. Chodzilam nabuzowana i lzy lecialy i oczywiscie kolejny raz mysli, ze ja nie mam cierpliwosci i nie nadaje sie na matke. Jakos przetrwalismy. Obudzilismy go ok 21 przebralismy w pizamke dalismy jesc i poszedl dalej spac. Noc ujdzie. Na jedzenie obudzil mnie dopiero o 4 wiec musial byc bardzo zmeczony ale w miedzyczasie ze 4 pobudki. Musze chyba zdemontowac karuzele bo mlody jak sie obraca w lozeczku to w nia wali. Nie wiem czy glowa czy reka ale budzi mnie huk. Dzis na razie humor dopisuje. Stoi na czworakach i skacze jak zajaczek hehe.
    malenstwo wspolczuje upadku ale dobrze ze maly "wzial to na klate" i nie plakal.
    Cukinia gratuluje przeprowadzki na swoje.
    mamaB no zycze Tobie i nam wszystkim tak udanych dni i szybkiego zasypiania naszym maluchom.
    Keithy my mamy kardiologa na kwiecien. Kontrolne echo serca po mojej cukrzycy ciazowej. Ale fajnie udalo Ci sie rozszerzyc diete. Ja chyba usiade i zaplanuje posilki. Bo mam zawsze problem co dac malemu (ze sloiczkow prawie calkiem zrezygnowalam. Skusze sie na sloiczek z rybka bo nie mam sprawdzonego dostawcy) Bede gotowala dla siebie krupnik. Jak myslicie moge dac troche malemu? Czy to jednak bedzie za ciezkie?
    Slabo macie z tesciowymi. Jestem ciekawa jakby to bylo u nas gdyby siostry M mialy dzieci. A na razie to mamy my i jego brat wiec tesciowa rozpieszcza wnuki. Nie moge narzekac. Widujemy sie bardzo rzadko bo daleko mieszka ale zawsze jak ktos do niej jedzie to przywozi nam a to ciuszki a to zabawki a to warzywa z ogrodka...
    ana jak Wy to robicie ze tak dobrze spicie? Ech zazdroszcze.
    gaga wlasnie tak pamietalam ze ktoras mama pisala, ze wylukala u dziecka owsika wieczorem. Ale to byl przedszkolak a tu bach niemowleta...

  5. Ech no to izabelappodraze ten niesmaczny temat bo wielkosc 2-3mm to ledwo widoczne. Czy to robactwo w kupce sie rusza?
    Postanowilam wczoraj dac malemu na kolacje sama kaszke i zobaczyc czy noc bedzie lepsza. Nic z tego. Czyli to nie kwestia jedzenia. A propos w kupce byly jakies bialawe slady i teraz sie zastanawiam czy to niestrawione resztki kaszki czy jakies pasozyty. Wiem wiem pewnie przesadzam.

  6. gaga przykro sie czyta takie rzeczy. Mam nadzieje ze rodzice przemysla co nie co i relacje sie Wam poukladaja. I niech juz Twoj M wraca do Was na stale. Dzielna i silna jestes. Ja tez Cie podziwiam.
    SzczesliwyLipiec wspolczuje bolu piersi. Moze Kubus za jakis czas przestanie Cie gryzc. Ale fajnie z tym nocniczkiem. Moze dzieki temu szybko pojdzie Wam odpieluchowywanie.
    Anwa ciesze sie ze poradziliscie sobie z przejsciem na mm.
    sadeo oj bol kregoslupa jest uciazliwy. Musisz sie odciazyc. Ja mialam taki moment ze nie moglam mlodego z lozeczka wyjac. Na szczescie przeszlo.
    ana trzymam kciuki zeby obylo sie bez czyszczenia i dzieki za link.
    OlaFasola wlasnie od 2 nocy Olek przekreca sie na brzuszek. Mnie to stresuje.
    irysek Twoja ryczy jak swinka a moj warczy hehe.
    malenstwo oby dzisiejsza noc byla laskawsza. Zreszta wszystkim mamom tego zycze.
    martka_nad jeszcze bedziecie mieli okazje zeby zrobic drugie malenstwo.
    kitkat ale Wam te zeby ida! Zeby moj tak lagodnie to przechodzil ech..
    Rene najwazniejsze ze fryzura spodobala sie Twojemu NM i milo ze zauwazyl :)
    Fajnie ze poznasz inne mamy i milo spedzisz czas.
    Achaja zdrowka zycze. 5 z przodu- dla mnie nieosiagalne. Ale fajnie ze diete utrzymujesz. Daj znac co to za zajecia muzyczne i czy podobaja sie malemu.
    Dziewczyny dzieki za tytuly komedii. Bedzie co ogladac :D

  7. Aaa dzieki irysek przypomnialas mi ze mialam zapytac mam mm ktorych maluchy ladnie spia: o ktorej macie ostatnia drzemke i ile trwa? O ktorej jecie kolacje i co (mm/ kaszka) i o ktorej kladziecie sie spac. I czy jecie przed kapiela czy po kapieli? Bo moze ja tu gdzies popelniam blad...

  8. malenstwo dziekuje za cynk- swietna cena. Jedziemy dzis do biedry. A propos biedry to kupilismy nowe cienkie pieluchy dada- fajne sa.
    Mlody nie mogl usnac po nocnym karmieniu wiec wyladowal u mnie. Rano sie obudzil i zaczal bawic a ja usnelam. Obudzilo mnie jego gaworzenie, patrze a on juz w moich nogach na skraju lozka, wiec w ostatniej chwili go zabralam.
    Anwa Olek mnie doslownie spycha z lozka. I tak jak ktoras z Was pisala ja sie budze polamana.
    Zycze Wam udanego weekendu.

  9. kitkat jeszcze z tydzien temu u nas tez tylko dupka szla do gory. Potem nagle zaczal wstawac caly na czworaki a teraz zaczal sie bujac i dzis juz nawet probowal skoczyc jak zajaczek ;P
    Co do przewijania u mnie ten sam "problem". Kreci sie na boki i zmachana jestem po zmianie pieluchy jakbym co najmniej na 5 pietro wchodzila :)
    Anwa mamy juz pierwszego zabka od kilku dni i wlasnie wydaje mi sie ze druga dolna jedynka idzie. Zobaczymy.
    Fajnie ze sie wyrwalas z domu i wyszlas do ludzi hehe. Podziwiam zakupy z mlodym. Ja bym byla zestresowana ze zaraz mi sie rozryczy...
    irysek przerabane z tym powietrzem u Was.
    leosia zdrowka zycze.
    Co do tycia to ja akurat potrzebuje schudnac a tu zonk. Od 3 tyg bez slodyczy i pol kilo do przodu- ze tak zapytam WTF???
    zielona no to musi byc Ci ciezko. A jakies perspektywy w nauce wloskiego?
    Rene a propos tego plastra w buzi to syn sasiadki siegnal do wiezy i wyjal usb. Akurat nie patrzylam tylko uslyszalam ze czyms stuka w podloge. Dzieki Bogu ze do buzi nie wsadzil. Musze zaczac wszystko przenosic wyzej...

    Dolaczam do pytania co u ninja eses mamasitka i dorzucam pytanie o Cukinia i poziomkowa :)

  10. Hej hej. Jestem jestem. Czytam ale weny nie mialam. Olek juz praktycznie zdrowy. Kataru brak ale zdarza sie mu charczec chyba jakies pozostalosci w oskrzelach ,ktore probuje odkrztusic. Stoi na czworakach i kolysze sie w przod i w tyl wiec mamy kolejny postep. Chyba idzie druga dolna jedynka bo czuje znow malenka igielke pod palcem.
    Mi i M tez juz przechodzi. Jeszcze troche kataru ale juz tak nie przeszkadza.
    Rene katarek to genialny wynalazek. Frida nie bylismy w stanie wyciagac gili a to jest normalnie rewelacja. Niestety my tez musimy malego przetrzymywac. Sprawdz na swojej dloni czy sie dobrze zassalo i ciagnie doslownie malusienkim cisnieniem.
    OlaFasola ciesze sie ze z nockami lepiej. U nas roznie. Wczoraj noc rewelacja, dzis tak sobie. Co do Waszych maluchow to rozumiem o czym mowicie bo dzis sasiadka zostawila mi na pol h swojego malucha- mlodszego o miesiac- a on wstawac probuje!
    mamapoli witaj po przerwie. Z tymi cwiczeniami ujedrniajacymi to chyba jednak bedziesz musiala sie uzbroic w cierpliwosc. Ale moze cw + peelingi i masaze dalyby szybszy rezultat? Ja tam nie mam az tyle czasu zeby zabiegi sobie robic ale moze u Ciebie lepiej z czasem.
    gaga ciesze sie ze problemy jakie by nie byly minely.
    Wczoraj mialam okropna ochote na cos slodkiego a 3 tyg wytrzymalam bez slodyczy. Normalnie gdybym mogla to bym sloik nutelli zjadla. Ale udalo mi sie poprzestac na nalesniku z dzemem :) .
    Nat Rene tez mam takie dni ze marze o chwili spokoju, a wlasciwie nie o chwili tylko o jednym dniu...ale najwwzniejsze ze maluchy zdrowo rosna.
    Anwa wspolczuje tej wysypki biedaku. Co do nocnych posilkow. Ja mam goraca wode w termosie a zimna w butelce. Dolewam goraca, wsypuje mleko i gotowe. Zajmuje to minutke. Ale troche placzu jest.
    avel mam nadzieje ze szybko sie uporacie z tym zakazeniem. No wlasnie jak poznac ze dziecko ma problemy z ukladem moczowym? Ech..
    ana daj znac jak wizyty u dr.
    ZielonaTy siedzisz we Wloszech prawda? Jak sobie radzisz? Masz tam rodzinke albo kogos znajomego?

  11. SzczesliwyLipiec kitkat i jeszcze ktoras dziewczyna pisaly ze klada malucha na swoim kolanie w pozycji jak do raczkowania bo tez dzieciaki nie chcialy na brzuchu lezec. Moze podpytaj jak to rabia i sprobuj Kubusia tak klasc?

  12. ChopSuey wspolczuje stresu. Najwazniejsze ze nic sie nie stalo.
    Ech przez to chorobsko poprzestawial nam sie dzien. Zjedlismy o 11:30 przed 13 polozylismy sie spac. Ja tez usnelam. Obudzilam sie o 14:30 a maly pospal do 16! Oczywiscie jak sie obudzil to krzyk bo glodny :) ale juz temu zaradzilam i teraz zadowolony bawi sie na dywanie.

  13. dratewkas mam nadzieje ze z oczkami u Was wszystko bedzie dobrze.
    Fajnie ze podroz samolotem uplynela spokojnie.
    Rene u nas tez sie wydluza okres czuwania. Zobaczymy czy to tymczasowe.
    OlaFasola u nas ostatnio byl taki okres. Trwalo kilka dni. Ale dopiero teraz jak napisalas o leku separacyjnym to zaczelam kojarzyc ze to moglo byc to.
    Wrocilismy od dr. Katar bardzo duzy i dr byla zdziwiona ze na uszy nie poszlo (uff). Ale prawdopodobnie oskrzela czyste a charczenie wynika z kataru.
    irysek jak Hania byla chora to pisalas ze jej w kupie wychodzi choroba. Jak to wygladalo?

  14. Dzien dobry. Znow od 5 na nogach. Wczoraj rano wydawalo sie ze choroba odpuszcza ale chyba jeszcze nie. Wprawdzie maly mniej kaszle ale slysze ze ma w gardle wydzieline bo charczy. Z noska nie udalo mi sie rano nic wyciagnac ale nie sadze zeby to byl konuec kataru. Wczorajsza noc byla jednak wyjatkiem bo dzis znowu milion pobudek. My juz jestesmy w 8mcu i dalej problemy ze spaniem. Mamy mm Wasze maluchy dalej jedza w nocy czy tylko my pozostalismy z nocnym karmieniem?
    Najgorsze chyba jest to ze i mnie dopadla choroba. Z nosa cieknie, gardlo boli. Masakra.
    M dzis na nadgodzinach w robocie.
    martka Olek nie pelza tylko odpycha sie rekoma do tylu (chyba ze to jakas forma pelzania) ale generalnie mozna uznac ze zaczal sie ruszac. Ale to nastapilo nagle pare dni temu. Tak z dnia na dzien.

  15. Hej hej. Za nami wyjatkowo dobra noc. Nie przyzwyczajam sie bo pewnie byla wynikiem zmeczenia po chorobie. W kazdym razie po 23 pobudka na smoka. O 2 karmienie i do 6:06 spal twardo :). Malo tego calusienka noc spal sam w lozeczku :D. A teraz Olek gada i spiewa i pieknie probuje juz stawac na czworakach. Musze juz pomyslec o zabezpieczeniach na szafki bo juz teraz dochodzi do szafki tv, ktora jest niska a dopiero przemieszcza sie odpychajac sie do tylu. Wczoraj malo nie przywalil w tog tej szafki glowa.
    Pogoda slaba ale my i tak siedzimy w domu. Ech 2 tygodnie bez slodyczy. Moze bie mam jeszcze szczegolnej diety ale nie jadam tlustych rzeczy a smaze rzadko i jesli juz to bez tluszczu. Mimo to 0kg w dol. Waga stoi. Wiec tak jak myslalam bez regularnych cwiczen dupa ze schudnieciem. Chodakowska ostatnio rzadko bo mlody byl marudny od jakiegos czasu...o wlasnie sie dorwal do szafki tv wiec lece

  16. Anwa tak dawalam i nie dzialalo. Planuje zamoczyc w wodzie na noc i jutro zblendowac ale w tym momencie nie mowie juz o zaparciach tylko jakiejs psychicznej blokadzie. Bo kupa byla luzna i pewnie by poszla bez problemu ale maly zaciska posladki jakby blokowal celowo jej zrobienie. Wiem ze to czesty problem np u 2latkow ale ja nie zamierzam z tym czekac...licze ze dieta spowoduje ze kupa bedzie leciec za nim mlody zdazy zacisnac pupe i wreszcie zapomni o problemie bo jak inaczej mu wytlumaczyc?

  17. Oj matko dziewczyny juz widze ze u nas bedzie dlugo problem z kupami. 3 dni temu caljowicie odstawilam marchewke gotowana a posilki dodatkowo rozwadniam zeby byly jak zupa (podaje sloiki bez marchwi ale przechodze na wlasne gotowanie w tym tyg). Od pewnego czasu zauwazylam ze synek zaciska posladki zeby zatrzymac parcie. Po 15stej dzis mlody nerwowy i znow zaciska posladki. Pomoglam mu z kupa ale wyszla normalna luzna wiec odstawienie marchwi pomoglo. Niestety przypuszczam ze strach przed bolem pozostal i zaciska posladki dalej. Ktoras z juz doswiadczonych mam miala kiedys ten problem z niemowlakiem? Nie chce zeby to pozostalo...Chyba mnie to wszystko stresuje bo sama bylam z odwrotnym problemem juz 4 razy w wc.

  18. Hej dziewczyny.
    Achaja super wiesci. Ciesze sie ze macie to z glowy :)
    avel fajnie ze Julka tak dobrze sobie radzi. Pamietam ile mialas stresu ale jak juz kiedys pisalysmy nasze forumowe kciukasy dzialaja cuda ;P .
    Anwa super ze powoli to paskudztwo znika i tak jak avel wspolczuje maluszkowi stresu.
    gaga kobieto rozwalasz system naprawde. Sama z dwojka do tego studia dieta i jeszcze czas na dbanie o siebie wow :). Musisz byc swietnie zorganizowana.
    ChopSueyciezko doradzac z tym powrotem do pracy. Zalezy jak czujesz. Masz komu zistawic dziecko? Czy zlobek?
    U nas odrobine lepiej niz wczoraj. Udaje sie inhalowac. Kaszel sie zmniejszyl. Wydzielina w nosku tez mniejsza ale wciaz jest. Duzo osob w moim otoczeniu chorych wiec chyba cos panuje?

  19. Ps sorki za mase literowek ale pisze szybko z telefonu. Chodzilo mi ze Olek usypia w wozku a nie lozku. A i jeszcze dr chwycila go za rece i chciala podciagnac do siadu a maly flak i sie nasluchalam ze przeciez rehabilitujemy a on nie robi postepow. A jak wrocilam do domu i 3 razy go podciagalam to 3 razy usiadl :D. Tak wiec tego....

  20. Ok wrocilismu od dr. Spacer dobrze nam ovojgu zrobil. Wracajac od dr i patrzac jak maly zmeczony choroba usypia w lozku postanowilam sie ogarnac i wyjsc z tego dolka. Moze i slonce tez dobrze na mnie wplynelo. A Olek zaiwania teraz po podlodze i bawi sie znienawidzonym odkurzaczem (ktorym oprozniam mu nosek).
    Ale zeby nue bylo tak piekbie to niestety chorobsko poszlo na oskrzela (podejrzewalam ale modlilam sie zeby nie). Mamy leki do inhalacji( ktorej tez nie znosi). Musze robic 2 inhalacje roznymi lekami rano i 2 wieczorem. Ile sie nameczylam zeby go zabawic ale jako tako sie udalo zrobic inhalacje. Najgorsze ze maly uwielbia sobie jezdzic po podlodze i nie ma bata zeby go zatrzymac na dywanie. Juz grubiej go ubieram bo jednak ciagnir od tej podlogi.
    Oczywiscie dr musiala mnie wkurzyc. Na moje pytanie czy gotowana marchew powoduje zatwardzenia stwierdzila "no na chlopski rozum. Przeciez marchwianke podaje sie na biegunke" coz urodzilam sie w miescie (to a propos chlopskiego rozumu ;P ) i nigdy nie jadlam marchwianki wiec kuzwa skad mam wiedziec?

  21. Witamy. Na nogach od 5. Na 9 do lekarza. Mam nadzieje ze pluca i oskrzela czyste choc kaszel ma porzadny.
    Powiedzcie mi kiedy nastapi okres ze dziecko choc jeden dzien nie bedzie marudzic? Jak nie kupa to zeby jak nie zeby to choroba i tak od kilku mcy w kolko. Ja juz trace cierpliwosc. M robi nadgodziny wiec mniej go w domu a ja juz naprawde swiruje i tak jak pisala izabelap zdarza mi sie plakac przy dziecku.. ja wiem ze powinnam sie cieszyc ze maly ogolnie zdrowy no ale hello tyle sie slyszy ze macierzynstwo jest piekne a ja te spokojne dni w ostatnich mcach moge na palcach policzyc- spokojny dzien to taki gdzie nie marudzi przez caly dzien tylko przez pol i dzieki temu moge chocby zjesc i napic sie kawy. Sorry za takie marudzenie z rana ale naprawde dopadaja mnie mysli ze ja sie nie nadaje na matke...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...