
kala_s
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kala_s
-
Sonia gratulacje :-) Madzix to po świętach będzie juz twój maluch :-)
-
Życzę wam wszystkim szczęścia i radości na święta Wielkanocne, żeby te dolegliwości ciążowe nie były takie dokuczliwe i po świętach żebyśmy wszystkie juz urodziły :-)
-
Angela28 to w domu nic cię nie bolało tylko miałaś twardy brzuch?
-
Evvik gratuluję! :-) Chelsea ja też mam żółte nawet się pytałam lekarza bo myślałam że jakieś zapalenie ale powiedział mi ze to normalne
-
Sonia chociaż masz przesłanki wiec faktycznie może się zacząć coś dziać, a u mnie oprócz tego że mnie przeczyscilo to nic. Chociaż mojej koleżance czop wypadł wieczorem jak kładla się spać, w nocy ja zaczął boleć brzuch a rano juz była na porodówce i za 2godz urodziła i tez juz zaczął się 41 tydzień. Ale z tego co mówiła to czop był brązowy.
-
MamaJG ja zawsze sobie mówiłam ze jak już mi zostanie ten tydzien to przecież tylko chwilka w porównaniu do 9 miesięcy, wiec ten tydzień... To będę się już czuła jak bym urodziła. No i co?? I nic... Jestem bardziej zdenerwowana niż kiedykolwiek. Na punkcie ruchów dziecka świruje, a jak jadę na ktg to zanim mnie podłączy dostaje zawału serca czy ktg wyjdzie dobrze. Zawsze żyłam na wysokich obrotach a czas to mi poprostu uciekał przez palce wiec nigdy w życiu nie myślałam że każda godzina może się aż taaak dłużyc
-
Sandra26 mi tez tak mówią ze z godz na godz może się zmienić. Tylko ze w poniedziałek Szyjka jeszcze zamknięta i zero rozwarcia i w ogóle nic się nie dzieje... No jedynie coraz to więcej rozstępów i juz dobilam 70kg wiec chodzę naprawdę jak słonica. A tak po cichu liczyłam ze urodze trochę wcześniej i na święta juz z maluchem będę w domu a tu nic z tego. Miejsca juz nie mogę sobie znaleźć. Chodzę z pokoju do pokoju. Sprawdzam czy wszystko przygotowane, czy wszystko spakowane czy rzeczy dla maluszka na wyjście przygotowane żeby mąż znalazł. Eh... A mój mąż na to no cóż małej dobrze w brzuchu będziemy czekać... tylko zeby on wiedział jak mi już ciężko...
-
Pozostało 6dni... A objawów brak :-/
-
Papi gratulacje :-) Szałwia ciężko stwierdzić żeby mi się brzuch obniżył to nie widzę, znajomi mi jedynie mówili ale to juz chyba z miesiąc temu :-/ To ja też rezerwuje kolejkę :-)
-
Hehe wszystkie juz jesteśmy w nerwach i ta biegunka się pojawia :-) ja jestem właśnie po ktg, wszystko b.ładnie tylko zero skurczy. No i położna stwierdziła że ten tydzień dłużej mogę jeszcze chodzić z brzuchem. A później dają albo czopki albo oksytocyne no i "pocieszyla" mnie ze wtedy bardziej boli :-/ Agunia86 ja nie widzę żeby mi brzuch opadł. Niby mi się lepiej oddycha bo wcześniej jak się położyłam to w nocy miałam wrażenie ze się duszę i musiałam okno otwierać.
-
No niestety nerwy same przychodzą. Ja 4 razy co 5min do WC a mój mąż z zdążył się tysiąc razy spytać czy to juz :-) a ja się cała spocilam do tego mdłości i słabo, leżę... A mój mąż i co już? Ja na to nie wiem. Po minucie on znowu... Dzieje się coś? Hehe jeszcze bardziej tymi pytaniami mnie stresowal. Na razie nic się nie dzieje. Idę spać a co będzie dalej zobaczymy :-)
-
Właśnie mnie oczyścilo na maksa. Albo coś zjadłam albo coś się zaczyna. W każdym bądź razie zaczynam panikować.
-
Madzix85 a ile po terminie wywołują u ciebie w szpitalu poród?
-
madzix85 oj doskonale cie rozumiem. Ja chodzę juz wściekła na wszystkich. Robie zakupy, chodzę, sex tez i herbata z liści malin no i nic :-/ zero rozwarcia, główka wysoko... żadnych skurczy... Ba nawet nie wiem co to takiego. Na 100% będę miała poród wywoływany :-/
-
Antjee gratuluję i również zazdroszczę :-) ja juz mam wrażenie ze będę w ciąży do końca życia i jeden dzień dłużej.
-
Sandra26 u mnie w szpitalu KTG kosztuje 10zł, a w szkole rodzenia mam 4darmowe.
-
mmherisson nie przejmuj się. Moja siostra z ogóle nie miała pokarmu i maly był od początku na butli a teraz duży zdrowy chłop.
-
No i powiedział ze jakby mnie coś niepokoilo to spokojnie mam jechać do szpitala, przyjmą, zbadaja i jeżeli wszystko będzie ok wypisza i będą kazali przyjść za tydzień. Pozostałe wiec tylko czekać ale to się wydaje jak wieczności. Może przez te święta czas trochę szybciej zleci
-
No ja też już po wizycie. Mała waży 3300, to ze boli to normalne. Pozatym nic się nie dzieje. Jak nie urodze do 9.04 to mam jeszcze przyjść na wizytę i w 41 tygodniu daje mi skierowanie do szpitala.
-
Cała prawa strona. Zaczyna się tak z połowie dnia i potem boki juz cały czas. W nocy nie mogę leżeć na tej stronie bo mnie boli, tak jakby mnie od wewnątrz piekło i rozrywalo
-
No i zapisałam się jeszcze na dziś do lekarza. Przez ten bolacy brzuch zaczęłam poprostu popadać w paranoję.
-
Ja mam ale aktualnie nie używam bo mam mały pokój a ten nawilżacz dosyć głośno szumi i ogrzewa pomieszczenie a mi teraz taak gorąco i nie mogę spać wiec jakby mi jeszcze coś szumialo to na pewno bym nie usnela. Używałam go jednak w ubiegłym roku z powodu problemów z gardłem i pomagał.
-
Antjee będzie dobrze :-)
-
rozruszam.. Miało być :-)
-
U mnie 38+3dni, dzisiaj w nocy nie mogłam spać, cały czas twardy brzuch, ale w dzień raczej miękki. Trochę tylko boli cały czas po prawej stronie. Ale nie wiem czy to mała się tak nie wypina. Poza tym wróciła mi zgaga... I znowu siemię lniane idzie w ruch. Ogólnie jestem dzisiaj na maksa śpiąca. Wszyscy mi się pytają czy mała już się nie pcha na świat :-( a mi już tak ciężko, boli mnie w pachwinach, jak wstaje to najpierw idę jak kaleka i dopiero po paru krokach się rozpuszam... Masakra