Skocz do zawartości
Forum

kala_s

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kala_s

  1. Sonia gratulacje :-) Madzix to po świętach będzie juz twój maluch :-)
  2. Życzę wam wszystkim szczęścia i radości na święta Wielkanocne, żeby te dolegliwości ciążowe nie były takie dokuczliwe i po świętach żebyśmy wszystkie juz urodziły :-)
  3. Angela28 to w domu nic cię nie bolało tylko miałaś twardy brzuch?
  4. Evvik gratuluję! :-) Chelsea ja też mam żółte nawet się pytałam lekarza bo myślałam że jakieś zapalenie ale powiedział mi ze to normalne
  5. Sonia chociaż masz przesłanki wiec faktycznie może się zacząć coś dziać, a u mnie oprócz tego że mnie przeczyscilo to nic. Chociaż mojej koleżance czop wypadł wieczorem jak kładla się spać, w nocy ja zaczął boleć brzuch a rano juz była na porodówce i za 2godz urodziła i tez juz zaczął się 41 tydzień. Ale z tego co mówiła to czop był brązowy.
  6. MamaJG ja zawsze sobie mówiłam ze jak już mi zostanie ten tydzien to przecież tylko chwilka w porównaniu do 9 miesięcy, wiec ten tydzień... To będę się już czuła jak bym urodziła. No i co?? I nic... Jestem bardziej zdenerwowana niż kiedykolwiek. Na punkcie ruchów dziecka świruje, a jak jadę na ktg to zanim mnie podłączy dostaje zawału serca czy ktg wyjdzie dobrze. Zawsze żyłam na wysokich obrotach a czas to mi poprostu uciekał przez palce wiec nigdy w życiu nie myślałam że każda godzina może się aż taaak dłużyc
  7. Sandra26 mi tez tak mówią ze z godz na godz może się zmienić. Tylko ze w poniedziałek Szyjka jeszcze zamknięta i zero rozwarcia i w ogóle nic się nie dzieje... No jedynie coraz to więcej rozstępów i juz dobilam 70kg wiec chodzę naprawdę jak słonica. A tak po cichu liczyłam ze urodze trochę wcześniej i na święta juz z maluchem będę w domu a tu nic z tego. Miejsca juz nie mogę sobie znaleźć. Chodzę z pokoju do pokoju. Sprawdzam czy wszystko przygotowane, czy wszystko spakowane czy rzeczy dla maluszka na wyjście przygotowane żeby mąż znalazł. Eh... A mój mąż na to no cóż małej dobrze w brzuchu będziemy czekać... tylko zeby on wiedział jak mi już ciężko...
  8. Pozostało 6dni... A objawów brak :-/
  9. Papi gratulacje :-) Szałwia ciężko stwierdzić żeby mi się brzuch obniżył to nie widzę, znajomi mi jedynie mówili ale to juz chyba z miesiąc temu :-/ To ja też rezerwuje kolejkę :-)
  10. Hehe wszystkie juz jesteśmy w nerwach i ta biegunka się pojawia :-) ja jestem właśnie po ktg, wszystko b.ładnie tylko zero skurczy. No i położna stwierdziła że ten tydzień dłużej mogę jeszcze chodzić z brzuchem. A później dają albo czopki albo oksytocyne no i "pocieszyla" mnie ze wtedy bardziej boli :-/ Agunia86 ja nie widzę żeby mi brzuch opadł. Niby mi się lepiej oddycha bo wcześniej jak się położyłam to w nocy miałam wrażenie ze się duszę i musiałam okno otwierać.
  11. No niestety nerwy same przychodzą. Ja 4 razy co 5min do WC a mój mąż z zdążył się tysiąc razy spytać czy to juz :-) a ja się cała spocilam do tego mdłości i słabo, leżę... A mój mąż i co już? Ja na to nie wiem. Po minucie on znowu... Dzieje się coś? Hehe jeszcze bardziej tymi pytaniami mnie stresowal. Na razie nic się nie dzieje. Idę spać a co będzie dalej zobaczymy :-)
  12. Właśnie mnie oczyścilo na maksa. Albo coś zjadłam albo coś się zaczyna. W każdym bądź razie zaczynam panikować.
  13. Madzix85 a ile po terminie wywołują u ciebie w szpitalu poród?
  14. madzix85 oj doskonale cie rozumiem. Ja chodzę juz wściekła na wszystkich. Robie zakupy, chodzę, sex tez i herbata z liści malin no i nic :-/ zero rozwarcia, główka wysoko... żadnych skurczy... Ba nawet nie wiem co to takiego. Na 100% będę miała poród wywoływany :-/
  15. Antjee gratuluję i również zazdroszczę :-) ja juz mam wrażenie ze będę w ciąży do końca życia i jeden dzień dłużej.
  16. Sandra26 u mnie w szpitalu KTG kosztuje 10zł, a w szkole rodzenia mam 4darmowe.
  17. mmherisson nie przejmuj się. Moja siostra z ogóle nie miała pokarmu i maly był od początku na butli a teraz duży zdrowy chłop.
  18. No i powiedział ze jakby mnie coś niepokoilo to spokojnie mam jechać do szpitala, przyjmą, zbadaja i jeżeli wszystko będzie ok wypisza i będą kazali przyjść za tydzień. Pozostałe wiec tylko czekać ale to się wydaje jak wieczności. Może przez te święta czas trochę szybciej zleci
  19. No ja też już po wizycie. Mała waży 3300, to ze boli to normalne. Pozatym nic się nie dzieje. Jak nie urodze do 9.04 to mam jeszcze przyjść na wizytę i w 41 tygodniu daje mi skierowanie do szpitala.
  20. Cała prawa strona. Zaczyna się tak z połowie dnia i potem boki juz cały czas. W nocy nie mogę leżeć na tej stronie bo mnie boli, tak jakby mnie od wewnątrz piekło i rozrywalo
  21. No i zapisałam się jeszcze na dziś do lekarza. Przez ten bolacy brzuch zaczęłam poprostu popadać w paranoję.
  22. Ja mam ale aktualnie nie używam bo mam mały pokój a ten nawilżacz dosyć głośno szumi i ogrzewa pomieszczenie a mi teraz taak gorąco i nie mogę spać wiec jakby mi jeszcze coś szumialo to na pewno bym nie usnela. Używałam go jednak w ubiegłym roku z powodu problemów z gardłem i pomagał.
  23. rozruszam.. Miało być :-)
  24. U mnie 38+3dni, dzisiaj w nocy nie mogłam spać, cały czas twardy brzuch, ale w dzień raczej miękki. Trochę tylko boli cały czas po prawej stronie. Ale nie wiem czy to mała się tak nie wypina. Poza tym wróciła mi zgaga... I znowu siemię lniane idzie w ruch. Ogólnie jestem dzisiaj na maksa śpiąca. Wszyscy mi się pytają czy mała już się nie pcha na świat :-( a mi już tak ciężko, boli mnie w pachwinach, jak wstaje to najpierw idę jak kaleka i dopiero po paru krokach się rozpuszam... Masakra
×
×
  • Dodaj nową pozycję...