Cliffi

Mojra, dla naszej dzielnej Madzi!

A wezcie sie, kto to widzial z golymi lydkami na komunie! Ja sama sobie wybralam dluga haftowana kiecke, ale ksiadz kazal kolo wyjac z podszewki, zeby wiecej miejsca bylo w lawkach, wiec efekt juz nie ten :(. Mart, nie zdziwilabym sie, gdyby sie okazalo, ze Ty w tej komunijnej do slubu poszlas!! Roksanko, bardzo wiele osob choruje na nowotwory, a ja mam mnostwo ludzi wokol siebie, ktorzy pokonali te chorobsko! Glowa do gory! Aisha i inne odchudzajace sie kolezanki! A cellulit macie? Polecam krem Good Bye Cellulite.. slowo daje, zszedl mi caly, nie tylko ciazowy, ale takze ten stary sprzed lat wielu. I pare cm dzieki temu tez stracilam. Myslalam kupic odchudzajacy z tej samej serii, ale kosztuje 15 Euro, narazie sie wstrzymam. Wlasnie zrobilam sobie test na inteligencje.., pochwale sie.. IQ 135, duzo ponad przecietna - tak napisali. Kiedys tez robilam, wyszlo dokladnie tyle samo. Padaje linka dla zainteresowanych: Test na inteligencję Pozdrowki

Dziewczyny, Wroclaw zalewa.. moj brat mowi, ze zaraz osiedle na ktorym mieszka znajdzie sie pod woda! Znow! Plakac mi sie chce, jak takie info slysze...

Aisha, no i jak, same bialka wcinasz, serki 0 proc. i piersi z kurczaka? Bo ona wyklucza wszystko poza proteinami. brakuje witamin, weglowodanow itp. Wlasnie czytalam o niej na onecie, na koncu jest interesujaca wypowiedz dietetyczki.. Na proteince Dukana - Czasopisma - Onet.pl Portal wiedzy

Hej, dzagi ! Padam! Padam z nog i glowa mi peka! Moje male nie przestaje wrzeszczec przez dzien caly! Jak nie spi, to lamentuje. Chyba jej zeby ida, bo jakas biala kreske widze u gory i u dolu dwie.. Moze sie myle, bo jeszcze nie wiem, jak wygladaja kielkujace zeby. Lasica, sluchaj no, dobrze ukrywasz te "nadwage" na zdjeciach! A zgadzam sie z Mojra, ze przy takiej intensywnosci aerobiku, to z Ciebie bedzie mega dzaga! Irysowa, GRATULUJE, badz pozdrowiona, aczkolwiek minelysmy sie na forum. Mojra, jasne, zarumienilas sie , nie ja pierwsza Ci mowie, zes dzaga! A ja romantyczka?.. moze.., raczej idealistka :). Marta, horoskop "wyjechany w kosmos", ze sie wyraze! Ja tez blizniak i wiesz, ze wszystko sie zgadza, oprocz kolekcjonowania miskow i upodobania do lodow truskawkowych - wole smietankowe! A co do tego bicia dzieci.. Oczywiscie tez nie uwazam, iz nalezy dzieciom w szkole wpajac, ze rodzice nie maja prawa zwrocic im uwagi itp! Chyba ciezko znalezc zloty srodek pomiedzy pomaganiem dzieciom z rodzin patologicznych a rozbijaniem rodzin i wtracaniem sie w kazdy rodzinny konflikt. Ustawodawca zawsze w mniejszym lub wiekszym stopniu uogolni sprawe. Ja osobiscie preferuje inne metody budowania autorytetu niz klaps - choc masz racje, zycie zweryfikuje nasze poglady. Pumko.. , jesli chodzi o tych sasiadow w Twoim horoskopie, czy Ty aby przypadkiem nie mieszkasz z T? Pumko, ja podaje mojej 4 posilki z nadzieja, ze juz tak duzo nie bedzie przybierala!! Te madre rady kochanych T.! Drodko, z Twojej Zuzanki to przesliczna dziewczynka, jak wdziecznie wyglada na zdjeciach! A moze poloz jej z boku jakas elektroniczna, grajaca i swiecaca zabawke, moze to ja ruszy. Bo zdarza sie, ze niektore dzieci sa tak genialne, ze je nudza normalne zabawki..! Roxanko, okropnie sie Wam ulozylo!!! A to jeszcze tak dlugo oczekiwane wakacje. Biedny Igorek, chyba odwidzialy mu sie podroze na wiele lat :p. Ale zdjecie z Grecji urocze ;)! Aisha, ja mialam na mysli, ze ta proteinowa, o ktorej czytalam, wg. mnie jest niebezpieczna dla zdrowia, nie Twoja dieta. Trzymajcie sie dzielnie mamuski!

Hej, wrzesniowki! Trzymam kciuki za lekka i przyjemna ciaze az do konca! Za zdrowe i sliczne maluszki tez! Wrzesniowka z 2009

Pumko, Aurelia tez urodzila sie wczesnie, w 37 tyg., wazyla 2600, a teraz ponad 10kg!! Nadrabiaja nasze maluszki az nadto! Podobno mamy wczesniaczkow przekarmiaja swoje dzieci, bo chca zeby te szybko przybieraly.. Czy ja wiem.. Drodko, spokojnie, pamietaj, ze Zuzanka najmlodsza z naszych. Aurelka przewracala sie od dawna z pleckow na brzuszek, ale nie przepadala za tym. A pewnego dnia jak sie przewrocila, to banan na buzi, radosc wielka i od tej pory nie przestaje sie przewracac oraz na brzuszku swirowac. Ale jak ja ja klade na brzuszek, to ryk. Sama musi, wowczas wytrzymuje dlugo z wielkim entuzjazmem. Zuzanka tez za chwilke zacznie, to sie dzieje zupelnie nagle. Aisha, Drodka, ja to samo, padnieta.. mlode wrzeszczy przez dzien caly, najchetniej tylko na raczkach, ja uwielbiam ja przytulac i nosic na raczkach, ale czasem brakuje mi sil! Moze to te zebiska, bo przy jedzeniu tez krzyk? Aisha, slyszalam o tej proteinowej, podobno to na cale zycie! Nawet nosilam sie z mysla zastosowania jej, przeczytalam te ksiazke Pierra Dunkana "Nie potrafie schodnac", ale przerazila mnie ta eliminacja wartosci odzywczych! Zdecydowanie preferuje zdrowe, swiadome odzywianie: makarony, ryze pelnoziarniste, warzywa, duuuzooo wody itp, malo zbednego tluszczu i soli itp. Temu co ja preferuje najblizsza jest dieta strukturalna dr Bardadyna, to link do niej: Dr Bardadyn - strona gĹ�łwna Lasiczko, mi sie wydaje podobnie jak Drodce, ze moze gdyby wydluzyc czas pomiedzy posilkami, to by Natus zglodnial. Ja karmie co 4, czasem nawet 5 godzin (jesli mloda zaspi) i zjada wszystko. Poza tym to glowa do gory, dodac te wszystkie ml i gramy, nie wychodzi tak malo! Lasiczko, dobre z Minutka, sie Twojemu M dluzy.. A wiesz, rozm. 36 przy 163 cm wzrostu to wcale nie tak malo, normalnie. Mojra, no wlasnie widzialam na NK, ze z Ciebie to szczypior i niezla "dzaga" - cytujac Ciebie sama :p. A powiedz, biodra Ci sie nie poszerzyly..? - nikt na forum nie odpowiedzial na to moje pytanko :(. He he, ide, jade.. juz tego Aleksia w swiat niesie :)! Mart, odnoszac sie do artykulu, to mam takie samo zdanie jak Sekundka. Bicie, nawet klapsy, wywalanie swoich nerwow na dziecko nie niesie ze soba niczego. Sama nienawidze swojej matki, jak juz bylam wystarczajaco duza zglosilam sie do kuratorium o pomoc, bo kobieta czula sie bezkarna. Uwazam, ze dobrze, iz ktos broni praw dziecka, same by sie nie obronily. Jak ten chlopczyk bezimienny odnaleziony w stawie.. Oczywiscie przesada jest tez, kiedy ojciec idzie do pudla, bo corka oskarzyla go nieslusznie o gwalt - tu we Francji byla taka glosna historia. Ale watpie, ze to ustawa doprowadza do takich sytuacji. Agula, badzcie dzielni w swoich postanowieniach. Trzymam kciuki! Wiecie co, Aurelia ma jakies wypryski na powiekach.. czy ktores z Waszych dzieciaczkow tez ma cos takiego? Co to moze byc? Kolorowych snow i nie zakloconego spania :)!

Czolem! Kolezanki, dzis moj dzien rozpoczal sie uroczym akcentem.. otoz otworzylam oczy i pierwsze co ujrzalam, to wielka ptasia kupe nad moja glowa! Jakis golab czy inny bocian narobil na moje okno dachowe, a odchod ten rozplaskal sie nie 1/4 szyby! Ale kupa to podobno na szczescie Mojra, przepraszam, to kolezanka ma cos przeciw karaluchom? Mojra, a mowilysmy wszystkie, co by sie na zapas nie martwic! Duzo zdrowka dla Twej mamy! Szczesciara z Ciebie, zes mlekiem plynaca! U mnie ssanie nie wchodzilo w rachube, mala w ogole nie ssala, choc wiele osob probowalo pomoc mi ja przystawic. Potem laktatorem wykonczylam laktacje i klops! Drodko, ja rodzilam we Francji... Problem tkwil w tym, ze na 7 mialam umowiona wizyte u anastezjologa celem sprawdzenia czy nie ma przeciwskazan do znieczulenia, a wlasnie 7 o swicie Aurelia przyszla na swiat. Do tego jak dotarlam na porodowke, to mialam juz 3 cm rozwarcia i skurcze co 3 min., wiec musieliby sie pospieszyc z tym znieczuleniem, bo nie mozna znieczulac przy duzym rozwarciu. Wyszlo na zywca i sie z tego bardzo ciesze :). Drodko, jak dobrze, ze masz taka madra pielegniarke, ktora z dystansem podchodzi do rozwoju niemowlecia w pierwszych miesiacach. Kobita ma racje, nawet sie nie obejrzysz jak z Zuzanki wyrosnie dlugonoga lasencja!! Moja pielegniara jedzie po mnie na kazdej wizycie, az uszy wiedna! A ja sie tak staram! Kobieta na sile szuka dziury w calym. Juz postanowilismy, ze na kolejny bilans udamy sie do innego osrodka, bo mamy dosc pouczania tej antypatycznej baby! Choc mysle, ze i takie upierdliwe pielegniarki sa potrzebne, przeciez ilu dzieciom dzieje sie krzywda z zaniedbania! Ta moja to dzwoni do domu, przychodzi bez zapowiedzi.. jak ktos nie troszczy sie o malenstwo, to przed ta kobita tego nie ukryje Aisha, tylko nie wariuj z tym odchudzaniem, mowi Ci to stara anorektyczka, zebys sobie krzywdy nie zrobila! Najlepsza dieta, to zdrowa zywnosc, duzo wartosci odzywczych, malo tluszczow i cukrow prostych. No i nie przesadzaj, na zdjeciach wygladasz super! A zdjecia sa obiektywne! Kolezanki, musze sie Wam pochwalic! Aurelia mowi! Mowi "daj" jak chce zeby jej cos dac. Poza tym zakonczyla etap bababa i teraz tworzy wyrazy... mowi do mnie jakimis wyrazami, a ja nie wiem co powiedziec, bo nie rozumiem. Tworzy slowa z "sz" i innymi polskimi zgloskami, ktorych tu nie moge wypisac, bo mam francuska klawiature :p. Mamusia w niebo wzieta! Uwielbiam tego sluchac, a gada bez przerwy! Do tego co ja poloze na plecki, to ona chyc na brzuch. Nareszcie, polubila pozycje na brzuszku! Gimnastykuje sie w tej pozycji, moze juz wkrotce zrobi pierwsze raczki :)! Wspaniale jest obserwowac te milowe kroki w rozwoju malenstwa, nieprawdaz!? Dziewczyny, a powiedzcie, wrocilyscie do wagi sprzed ciazy? Mi to zajelo pol roku, mialam ponad 20 kg do zrzucenia, ale jakos zeszlo bez specjalnego odchudzania. Tylko wiecie co, moje spodnie 36 ledwo sie dopinaja. Mozliwe, ze miednica poszrzyla mi sie na dobre?! Sympatycznego wieczoru, mam nadzieje, ze Wasze dzieciaczki ladnie ukladaja sie do snu! Paaaaa!

Madziu, to badz dzielna w szpitalu! Do napisania!

Witam o zmierzchu! Lasica, z Ciebie to mega agentka! Znow sie usmialam z tych kluseczek i kapustki modrej Maz musi Cie uwielbiac! Madziu, no i jak, drogi przejezdne? Bo informacje z Waszych okolic sa conajmniej niepokojace! Uda Ci sie dotrzec do szpitala? Puma, u mnie to samo, tyle ze duzo latwiej o erupcje lawy! Lacze sie z Toba w niedoli! Agnieszko, gratulacje dla poczatkujacego kasowniczka. U nas wciaz usmiech bezzebny, ale chyba juz niedlugo, bo mlode przeplakalo dzien caly, a nie wyglada, aby cos jej moglo dolegac. Mart, duzo sily dla Lusiaczka, ufajmy ze zebiska nie dadza Jej w kosc, przynajmniej bedzie miala wiele za soba :). A jesli chodzi o porod naturalny i jego zalety, to w moim wypadku przebiegl szybko, sprawnie, a po dwoch godzinach od poczecia malej moglam juz tanczyc. Choc w trakcie blagalam polozna o znieczulenie, odparla, ze anastezjolog to w nocy niechetnie odwiedza szpital, ale ze nie jestem jedyna oczekujaca na znieczulenie, wiec moze sie uda.. jak uslyszalam krzyk dziecka w sali obok, to wiedzialam, zem zdana na siebie i swoje oddechy :p. Ale wspomina sie przyjemnie :). Sekundko, no wlasnie, Filipek moze jest bardzo wrazliwywm chlopcem i trzeba sie do niego dostosowac, jak mowi Agnieszka. A z tymi uspokajaczami (smoczkami itp.) chodzilo mi o to, zeby ich nie podawac, nie hamowac wyplywu emocji tym samym, tylko dac sie malemu wyplakac. My dzis mialysmy ciezszy dzien, caly w placzu, mala plakala w ramionach mamusi, az juz nie miala sily (zaznaczam, ze sprawdzilam czy nic jej nie dolega itp!). Moze dzieki temu jutro bedzie pogodna. A co u nas.. zabukowalam bilety, jade w czerwcu na panienski do Wrocka, sama, na szalona imprezke w damskim towarzystwie! I juz tesknie za Aurelka! Nie bedzie mnie 2,5 dnia.. mam nadzieje, ze moj kwiatek dzielnie znesie nasza rozlake. Wy dziewczeta oddalacie sie od swoich puciaskow na pare dni czasem? No to co, karaluchy pod poduchy! Baj, baj!

Drodko, duzo zdrowka dla Zuzanki! I dla Was rowniez :p! Agnieszko, milo Cie znow przeczytac! Poogladalam sobie zdjecia Mateuszka, nie dosc ze przystojniak, to jeszcze jaki wysportowany! A co do tych obiadkow, podobno dzieciaczki jedza chetnie to, na co maja zapotrzebowanie. Slyszalam, ze wylizuja maslo z kanapek badz objadaja sie makaronem lub czekolada i nie bez przyczyny. Moze Mateuszek wlasnie tak ma i jego organizm nie wola o obiadki. Choc z drugiej strony to jeszcze maluszek, wiec moze nie nalezaloby tak ufac jego kaprysom przy posilkach. No nie wiem, chyba mamusia i lekarz wiedza najlepiej :). A co do porodu.. opisalam go tu z 7 miesiecznym dystansem, zaraz po myslalam nieco inaczej, a w trakcie to w ogole zastanawialam sie za jakie grzechy i po jakie licho. Ale faktycznie, ciezki to on chyba nie byl (choc z tym "przyjemnym, to przesadzilas hehe :p), a nastepny planuje rowniez bez znieczulenia, naturalnie, jesli bedzie taka mozliwosc. Rozumiem jednak kobiety, ktore po 30-godzinnym porodzie nie maja ochoty rodzic silami natury albo w ogole powiekszac rodziny! Lasiczko, Ty masz taki sposob pisania, ze zawsze mnie to rozbawia! Balujcie sobie, ze ho ho! A co do bicepsow od noszenia bobasa (moj ponad 10 kg), to powiem Wam, ze mi sie ladnie ramiona wyrzezbily! Moj M. tez narzeka, ze ciezka, ale nie wydaje mi sie, aby mial mniej powera ode mnie, kombinator.. Mojra, 25-50 centyl to caly czas w normie! Kazdy dzidzius rosnie i tyje inaczej, nie mozna tak wszystkich do jednego wora.. Ale pewnie, tez jestem zdania, ze czujnosci nigdy za wiele. Agula, tez tak jak Lasica zastanawiam sie, kiedy Twoj M. spostrzeze jakie ma skarby w domu!?! Jestes piekna, mloda, samodzielna, zeby sie nie zdziwil! Nie znam Twego M., nie chce oceniac, ale jezeli jest tak, jak piszesz, to facet powinien wziasc sie w garsc, podjac obowiazki ojca i meza! Byc z Wami! Od zawsze sie tak separowal? Madziu, dziewczyny maja racje, mysl o sobie, o Ani i Wikusi, o reszte musi powalczyc troche Twoj M., tym bardziej ze wie, gdzie tkwi problem. Ale uwierz, znam Twoj koszmar, kazdy dzien zatruty, zaufanie to w ogole na wlosku. W ogole co mnie wkurza w facetach, to ze oni tacy pasywni.. cos jest nie tak, o cos trzeba powalczyc, to sie zamykaja, separuja, nic nie powiedza.. jak to cos osiagnac bez dzialania. Trzymaj sie! Lece do mojej krolewny.. po basenie zasnela snem kamiennym, ale slysze, ze stesknila sie za mamusia! Udanego popoludnia!

Witajcie, kolezanki! Sekundko, strasznie Ci wspolczuje w zwiazku z tymi bezsennymi nocami! Jak tylko wspomne ten koszmar bezsennosci z poczatkow macierzynstwa, to az mnie ciarki przechodza! Przyszlo mi do glowy pare przyczyn, dla ktorych Filip moze miec takie niespokojne spanie... Czytalam np. w jednej ksiazce, ze dzieci zwyczajnie musza sie wyplakac, ale tak na maksa, poniewaz inaczej nie potrafia wyrzucic z siebie nagromadzonego stresu, a jest go sporo. Babka radzila, aby dac sie takiemu malenstwu wyplakac do cna, koniecznie w ramionach bliskiej osoby, az juz nie bedzie chcialo plakac, a potem bedzie tylko lepiej. Wyprobowalam te metode na nas, caly stres Aurelii przelazl na mnie! Chodzilam nabuzowana. Ale teraz moje male swietnie spi i prawie w ogole nie placze! Oczywiscie czasem nie wytrzymuje, daje jej tego smoczka czy zabawke, zeby sie uspokoila, ale jak sie tylko da, to staram sie wysluchac jej lamentu do ostatniej lezki. A Wy podajecie Filipkowi jakies uspokajacze czy racej placze do konca? Druga rzecz, ktora mi przyszla do glowy, to ze byc moze zle mu sie spi w konkretnym miejscu- jakies zyly wodne itp. Slyszlam o przypadkach, kiedy rodzice przestawili lozeczko w inne miejce i jak reka odjal. Moze to to..? A moze koszmary senne, tylko na to troche wczesnie, a moze rzeczywiscie ten lek separacyjny. Moja mala przez ostatnie tygodnie tez sie budzi co noc z krzykiem, ale ja nie zapalam nawet swiatla, glaszcze ja po glowce, ewentualnie smok i momentalnie zasypia. Wczesniej tak sie nie budzila. A z Filipa to zawsze byl taki nocny Marek? Badz dzielna Sekundko, moc z Toba!

Aisha, tozto chlop jak dab! To te 10 kg jest pewnie prawidlowa waga dla tak wysokiego mezczyzny!

Madziu, no to chyba rzeczywiscie nic bez lekarza nie wskoracie! Takie klamanie to pewnie jakas choroba! Moj byly to nawet w najbanalniejszych sprawach klamal, co zapytalam o cos, to klamstwo. Jakby prawda nie mogla mu przez gardlo przejsc. Kolezanki, wiecie ze Wroclaw wedlug sondazu OBOPu zajal 1 miejsce wsrod najbardziej przyjaznych miast w Polsce! Jako mieszkanka od urodzenia potwierdzam, rewelacja! Przyjdziecie na Rynek w srodku dnia czy nocy, zawsze pelno ludzi. Eh, jak ja bym chciala tam wrocic, a nie tkwic w tej szitowni. Artykul dla zainteresowanych: Sondaż OBOP: Wrocław to najbardziej przyjazne miasto - Wiadomości - Newsweek.pl Dobrej nocki, niech lubuzy spia smacznie!

Jeszcze raz ten link o raczkowaniu, bo porzednio cos sie pogmeralo.. Raczkowanie Rodzina - Niemowlę - Niemowlę - Rodzina - Polki - Kobieta - O pielęgnacji noworodków i niemowląt, rozwoju, zdrowiu, karmieniu piersią

Aisha, Drodka, to jest link do tego artykuly o siadaniu, raczkowaniu itp., w ktorym wyczytalam, ze nie wskazane jest sadzania dziecka zanim siedzi samo.. [url=http://polki.pl/rodzina_niemowle_artykul,10002665.html]Raczkowanie Rodzina - Niemowl�- Niemowl�- Rodzina - Polki - Kobieta - O piel�nacji noworodków i niemowl�, rozwoju, zdrowiu, karmieniu piersi�/url] Aisha, to z Olinka okraglinka tez duze dziecie! Moj M. powiedzial, ze jak do tej pory jedyny napotkany porzadny facet dla naszej malej, bo nie drobniejszy od niej! Ale pewnie jest dlugasny!? Lasica, zgadzam sie, jak najbardziej powinni Ci odpalic jakis procent za te akcje marketingowa. Wiesz, ja bym nie wpadla, zeby malej cos takiego kupic. Natan, zuchu, wszystkiego naj!!! Mojra, dzieki za glos, my tez z moja ksiezniczka zaglosowalysmy na Alusia. A widzialas ile niektore dzieci maja glosow, blisko 2 tys! Troche przewalka z tym konkursem, chyba jakies zwariowane mamy rejestrowaly sie po 1000 razy! A do tego na forum pod tymi zdjeciami ktos napisal, ze dzieci, ktore dostaly najwiecej glosow, sa brzydkie i zawrzalo! Wyzywaja sie, opluwaja... chyba juz nie wystartujemy w takim konkursie :). Mojra, a mowilas, ze Twoj synus ok 8 kg wazy... to chyba prawidlowo..? Wiesz, zazdroszcze Ci, ze tak dlugo karmisz dziecko piersia, mi sie karmienie prawie w ogole nie powiodlo, po 1,5 miesiaca przerwalam. A nie mialas zadnych problemow z przystawianiem, laktacja itp? Madziu, pewnie ze szanse macie wielkie! A poza tym jestem pod wrazeniem Twego M. - oznacza to, ze widzi problem, a przede wszystkim chce go rozwiazac! Wielu facetow zachowaloby sie jak beton w takiej sytuacji. Trzymam kciuki! Madziu, moje male je 4 posilki, ale to przez jej wage. Dieta Aurelii sie nie sugerujcie. No to tymczasem, papa!

Aisha, jesli chodzi o posilki stale to mam na mysli nastepujace: 12.00 obiadek, tj warzywa z mieskiem np. 16.00 owoce przetarte 100 g plus jogurcik taki specjalny dla najmlodszych tez 100g. Kaszek zabronili mi podawac, bo stwierdzili, ze ona teraz tego nie potrzebuje, a sa to tylko zbedne cukry. Miedzy posilkami nie dostaje nic, ale tez o nic nie prosi. Jesli chodzi o pyt. ile jedzenia daje dziecku, to nie bardzo rozumiem je.. Daje tyle, ile zalecil lekarz, Aurelia zjada cala porcje, nie jest glodna, jest zdrowa i troszku szczupleje. Co mialas na mysli? Drodko, moja tez wody nie lubi, poprostu chyba jej nie smakuje. M. troche pocierpi, ale potem bedziecie mieli smaczne spanko w nocy. A ze smoczkiem w nocy probowalas czy zrezygnowalas ze smoka? Wiesz co, no kanapki?!? Rozumiem, ze mozna dac dziecku sprobowac, ale zeby tym stale karmic, jak ledwo co zeby wychodza!? Widze, zes zdana na sama siebie! Eh, rzeczywiscie zmien lekarza. U nas wlasciwie tez sa takie przychodnie - osrodki, najpierw siedzimy u pielegniarek i one tam mnie drecza z ta dieta, a zaraz potem wizyta u lekarza i sie upewniam czy te pielegniarki aby napewno maja racje. Lece, kolezanki, do mini zoo :) Pa!

Drodko, wydaje mi sie, ze Zuzia to wcale nie jest taka gruba. Moja Aurelia z 10 kilosami miesci sie jeszcze w tych siatkach centylowych, to Zuzanka napewno zupelnie przyzwoicie na tych siatkach wyglada. A jak dluga jest Zuzia? Aurelia jak miala 7,5 mies. mierzyla zaledwie 67 cm (choc urodzila sie jakies dwa, trzy tyg. za wczesnie wiec dlugosc ma raczej w normie). A jeszce z tymi nockami przesypianymi, to ja malej dale 210ml mleka, moze to ja tak trzyma. Wiesz, ja bym wolala karmic Aurelie 5 razy mniejszymi porcjami (podobno zdrowiej), ale mam nadzieje, ze ten nasz lekarz wie, co robi. Madziu, naprawde wiem, co przezywasz, tez sie nameczylam przy tych klamstwach! Ciezko cos budowac na fikcji! Badz dzielna! Pa, pa!

Drodko - Aurelia kiedys jadla strasznie duzo, w 2 miesiacu potrafila wyduldac 300ml mleka!!! A ja jak ta wariatka na zadanie jej lalam tyle! Potem lekarz zdecydowal, ze trzeba jej ograniczyc. Strasznie sie sprzeciwiala i darla, ale porcja to porcja i wiecej nie ma. Troche to trwalo, zanim sie przyzwyczaila do mniejszych porcji. Moze Zuzia tez tak z przyzwyczajenia albo z upodobania do ssania - a smoczka jej dajesz czasem?. Ja wiem, ze smoczek to nie jest najlepszy pomysl, ale inaczej nie poradzilabym sobie chyba z jej potrzeba ciumciania butli. A poza tym zauwaz, ze Ty Zuzance dajesz wiecej porcji, ale mniejszych niz ja Aurelii. Bo ja karmie ja 2 razy po 200g posilku stalego, do tego rano butla 180ml i wieczoram 210ml. I herbatke do tych posilkow stalych, bo na sama wode w zyciu sie nie zgodzi - odrazu sie dlawi i awanturuje. Ja sie stosuje do zalecen lekarza.. a Wasz lekarz co mowi na temat zywienia Zuzi? A co do przesypiania calych nocy, to chyba mam szczescie, bo jak pisalam od 20.30 do 8.00 rano moje male spi snem niedzwiedzia. Budzi sie czasem w nocy, ale wowczas ja glaszcze po glowce, a jak to ne pomaga, to daje smoka i zasypia. Drodko, my to w ogole mamy podobne dylematy, bo moja na brzuchu to raczej niechetnie. A lezenie na brzuchu to najlepsza gimnastyka dla miesni grzbietu! Wychodze z siebie, zeby jej uatrakcyjnic to lezenie na brzuchu. Wczoraj wytrzymala 15 minut i bylam przeszczesliwa. A an rekach to bez przerwy. Drodko, a przeciez Zuzia tez jest najmlodsza sposrod naszych forumowych dzieciaczkow, prawie pazdziernikowa, wiec ma prawo rozpoczac niektore etapy chwilke pozniej. Aurelka tez miala termin na 28 i tak wlasnie sobie to tlumacze :p. Madziu, jezeli Twoj M. ma duze problemy z prawdomownoscia, to rzeczywiscie moze nawet sam potrzebowac pomocy. Moim zdaniem masz racje z tym psychologiem, choc wiekszosc facetow sie na takie rozwiazania nie godzi. Moze sama zasiegnij radu u jakiegos spcjalisty? Dziewczyny, ja tez sadzam Aurelie, nawet z samej ciekawosci, jak tam sobie radzi z tym siedzeniem. Wiecie, z jednej strony teoria, a z drugiej realia. Udanego dnia mamuski! U na slooonceeee, nareeeszzcieee

I jeszcze prosbka... na Aurelke zaglosujecie prosze :) Dzie Dobry TVN Z gory dzieki!

Czesc! Lasica, tez juz sprawilismy Aurelce basenik z pilkami. W Auchanie, taki sam ja Wasz. Kosztowal tylko nieco wiecej - 10 Euro. I tak to niewiele a frajdy co niemiara! Mogloby byc tylko tych pileczek ciut wiecej, chyba dokupimy. Mala szaleje, kopie, klepie, lapie i rzuca. Drodko, wiesz co, nie martw sie tak bardzo tym, ze Zuzanka leniuszek. Na wszystko przyjdzie czas. Moja corcia podobnie.. czytalam jednak, ze dzieciaczki, ktore pozniej zaczynaja, siadac, raczkowac itp. osiagaja wiekszosc swiadomosc swego ciala i w efekcie pozniej sprawniej sie poruszaja i utrzymuja rownowage. Do tego w jakims innym artykule obczailam, ze nie powinno sie przymuszac dzieci do pokonywania etapow w rozwoju motorycznym, poniewaz ich miesnie nie sa wystarczajaco silne i grozi to wadami postawy. Bylo napisane np. ze nie nalezy sadzac dziecka z podparciem nawet, dopoki samo nie siedzi pewnie. Jak znajde ten artykuj, to przesle Ci linka. A moja malenka tez gadula... nieee i mama mowi juz conajmniej od dwoch miesiecy (nie do konca swiadomie rzecz jasna), teraz to w ogole tworzy mnostwo, niestety malo znanych nam slow. Wiec Drodko cierpliwosci, ja tez sie uzbrajam w cierpliwosc, jedne dzieciaczki szybko chodza, inne mowia, a inne rozwijaja sie w jeszcze innych kierunkach. W rezultacie chyba kazdy z nas umie chodzic, mowic - czasem w kilku jezykach, jezdzic na rowerze i takie tam. Madziu, to chyba jakas epidemia z ta nieprawdomownoscia u facetow. Moj byly to chyba w ogole z tego zyl - dlatego jest bylym. Badz dzielna, wiem co czujesz, jedno klamstwo, drugie i jak tu ufac najblizszej osobie! Dziewczyny, a jak moge zaglosowac na Wasze zdjecia? - bo chyba samo klikniecie na link nie wystarcza..? Dobranoc..!

Lasiczko, z basenem rewelacyjny pomysl, tez poszukam dla mojej malej podobnego :)

Yo Yo yooooou! Jak juz jestesmy przy dietach niemowlecych, to przyznam sie Wam dziewczeta, ze ja dla Aurelii w ogole nie gotuje. Je kupne, gotowe, z kubeczka. Naczytalam sie o tych metalach ciezkich i innych swinstwach w warzywach , wiec poki co nie mam odwagi podac jej niczego z marketu. Nie mowiac o miesie - nie jeden raz widzialam, co wyprawiaja z kurczakami i innymi wolami, zeby przedluzyc ich date przydatnosci do spozycia. Nie znalazlam zadnego bio sklepu w okolicy (moj brat ma swoj bio sklep, ale nie bede z Polski sprowadzala zarcia) i trzese portami na widok marketowych spozywek. Jakby nie bylo, dopiero od dwoch miesiecy spozywa pokarmy stale. Jak Wy sie dziewczeta ustosunkowujecie do tego, co Wam sklepy oferuja? Drodko, jedziemy do Polski samochodem glownie dla tego, ze samochod daje nam duzo swobody. Jedziemy w pare miejsc, nie tylko do Wroclawia, a przemieszczac sie busami, pociagami, taksowkami... ostatecznie bysmy sie chyba bardziej umeczyli. Do tego koszty... jak pewnie sama wiesz Ryanair po dodaniu bagazy, wozka itp. wcale nie wychodzi tak tanio. Samochodem tez mozemy zabrac wiele wiecej. Tez sie troche obawiam jak mala zniesie podroz w lipcu, ale zaplanowalismy, ze zatrzymamy sie na tyle noclegow i tyle razy, ile bedzie konieczne. Lasiczka mowi, ze Natus dal rade 9 godz. Powinno byc ok :). Drodko, ale do jakiej Ty sie szkoly wybierasz? Czy to sekret? Kiedys pytalam, ale nie odpowiedzialas. Trzymam kciuki za pomyslny rezultat!!! Mart, powiem Ci, ze moj M. nie dowierzal, jak zobaczyl ten wynik, to prawie jak w pamietnym meczu Polska - San Marino :d. Ale on teraz zyje czym innym - jego ukochana Marsylia zostala mistrzem Francji :). A Lusiaczek rozbroil mnie na tym zdjeciu, gdzie ma ubranko Chelsea! I to komon... nic, tylko schrupac! Marta, widzialam zdjecia tego nieszczesnego tramwaju. Ten biedny motorniczy uderzyl centralnie w lampe! A wokol bylo tyle wolnego miejsca - choc oczywiscie nie wiadomo, czy nie staranowalby ludzi badz uderzyl w cos innego. Straszne! Pumko, a istnieje mozliwosc zobaczenia Ciebie w Twej sukni slubnej na jakims zdjeciu? Lasica, jak dobrze, zes asertywna kobitka i nie dajesz zagluszyc swojej intuicji "cennymi radami" z zewnatrz. A Natus powolutku nadrobi, naprawde w tym wieku waga niemowlat rozni sie wrecz dramatycznie, a wiekszosc jest w tzw. normie. Madziu, a Ty co taka przygnebiona? Glowa do gory! Ja niestety nie podziele sie z Toba sloncem, bo u nas leje :p. Sekundko, no rzeczywiscie krew zalewa na takie traktowanie pacjentow. A jak sie miewa teraz Filipus? A co do palenia, to ja jeszcze cichutko skromniutko dodam.. mam takie samo zdanie jak Mart, nie palilam nigdy, choc kiedys to bylo bardzo cool, nie pale, a jak ktos pali przy mnie, to nie rozni sie to niczym od sytuacji, gdy ktos puszcza baki w towarzystwie. Blee! Choc gazy ludzkie nieco mniej trujace! Oczywiscie nie pije tu do nikogo, jedynie nawiazuje do sytuacji z zycia wzietych. Badzcie pozdrowione dziewczeta! Moc z Wami! Pa!

Witajcie, papierosiary i opozycjonistki! Ja z tych anty... nikotynie mowie glosno i wyraznie NIE!!! Juz kiedys pisalam, ze pogonilam tesciowke fajczaca! Wszystkich gonie, szczegolnie jak ktos pali przy dziecku! A Wasi M. jesli juz pala, to wychodza na zewnatrz gdzies? Ja jestem zdania, ze kazde dziecko ma prawo dorastac w domu wolnym od trucizny! I juz! Roxanko, zycze spokojnego lotu i fantastycznego wypoczynku! Mojro, no to wspaniale, ze z synusia taki nurek! A od dawna chodzicie na basen z malutkiùm? Aisha, tak czytalam o stanie Twojego synka i jak pisalas o 40 stopniach goraczki, to bylam zaniepokojona. Ale masz calkowita racje - mamusia wie najlepiej, co dla dziecka dobre, bo nikt tak nie kocha malenstwa, jak mamusia! Dobrze, ze Olus juz wraca do zdrowka! Madziu, Agula, Wy karacie bzykaniowa abstynencja, a mi sie bzykac zwyczajnie nie chce jak mnie M. wkurza, ale wtedy on sie robi jeszcze bardziej wkurzajacy.. Lasiczko, i jak Natan w basenie? Sekundko, ojej, no mam nadzieje, ze to nie rotawirus?! A szczepilyscie dziewczeta swoje babelki przeciw rotawirusom wlasnie? Ja tylko na pneumokoki. A u mnie weekend.. a wporzasiu, dziekuje! M. mial urodziny stary dziad, to urzadzilismy male party. Agula, to zamiesc zdjecia ze chrztu, chyba ze juz to zrobilas... zaraz obczaje :). U nas marudnie, dziewcze moje niespokojne przez dzien caly... moze gdzies tam pierwszy zabek sie czai :). Czy ktores z Waszych dzieci nie ma jeszcze zabkow? Dobrej nocy, Wrzesnioweczki!

Hej :) Aisha, duzo zdrowka dla Olusia! Napewno przy troskliwej i czujnej mamusi nic mu nie bedzie! Lasiczko, tez sie nie martw waga Natusia, czytalam, ze w tym wieku roznice wagi pomiedzy bobasami moga byc potezne, a normy sa szerokie. A jak waga Twjego dzieciecia miesci sie na siatkach centylowych? Mojra, pozdrawiamy "ciocie", dobrze ze czesciej nie wpada! Zycze spokojnej nocki, pa!