Skocz do zawartości
Forum

JustynKa87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JustynKa87

  1. Hejo Mamuśki:) Nadchodzę z wielkimi wieściami. Antosia będzie miała rodzeństwo! Dowiedziałam sie przed chwila i jestem jeszcze w szoku. Poryczalam sie. Chciałam ale jeszcze nie teraz... Z drugiej strony bardzo sie ciesze... Ale z innej jestem przerażona... Ten strach, aby było zdrowe. Aby ciąża przeszła bezproblemowo. Tosia jeszcze malutka.. Dom nie skonczony.. Poslijcie trochę wsparcia. Dobre słowo. Odezwę sie niebawem:*
  2. Marta co do szczepionki to ja nie miałam wyboru w przychodni, po prostu był priorix. I za darmo. Tosio juz 33???!!!! Jak to!? Az trudno mi uwierzyć, faktycznie szybko zleciało.. Myślisz o porodzie? Jest stresik?:) Olga no co sie dziwić jak Fabi taki przystojniak?:) Co to dopiero będzie w szkole?!:) Będziesz musiała odganiać! Fajnie ze jestes zadowolona ze żłobka. To najwazniejsze:) Mamuśka ja tez wybieram sie na przegląd do gina bo cos mnie ten cykl nieregularny wkurza, moze znajdzie sie przyczyna.. "Dola przez matoła" tez kocham:* Jestes wielka:)! Karolu a u Ciebie to jyz ktory tydzien? Znasz płeć?:) Podejrzewam ze łatwo nie jest biegać za mała torpeda z dodatkowym obciążeniem:) A co do niepotwierdzonych przeczuć - i bardzo dobrze!:) Mały jest zdrowy i tak niech pozostanie. Dobrej nocy kochane:* Moze fasolki zrobią nam ta przyjemność i wykorzystają dodatkowa godzinę snu dzisiaj:) Oby:)!
  3. Hejo Marta a my nic nie płaciliśmy za ta szczepionkę. Po prostu taka była w przychodni. Duzo zdrówka!! Ewelad jak tam Dawidek? Lepiej cos? Mamaewy no to niesamowite jak Ewunia jest dzielna i otwarta! Az nie potrafię sobie tego wyobrazic. Bo jak wspominałam ja mam małą bojke w domku;) Ale co jak co, tego leżenia do 10 to Ci mega zazdroszczę Ostatni raz w ciąży tak miałam..:) Rewolucja no ja mam nadzieje ze Tosi przejdzie kiedyś i przełamie bariery:) Ja to tez byłam "cygańskie" dziecko. Do każdego poszłam..:) Gratki dla Jasia kochanego! Mama musisz być naprawdę mega dumna!;) Kowalska super!:) Bardzo sie cieszymy! Kasia moze faktycznie Zuzię zabki męczą. Najgorzej sie te kły przebijają. U nas wlasnie 3 i 4 odczulysmy. Reszta zębów bezobjawowo. Fajnie ze Zuzu w żłobku tez daje radę! Oby tak dalej!
  4. Ewelad wysyłam duzo pozytywnej energii i trzymam kciuki aby ze żłobkiem było tylko coraz lepiej. Podziwiam Wam mamusie żłobkowe. Ja to cykor jestem i słabeusz bo na sama myśl ze miałabym Tosię zostawić mi sie płakać chce.. Ale to tez chyba dlatego ze Tosia tez taka wrażliwa i nieufna. Obcych sie boi, dzieci jak naruszą jej bezpieczną strefę tez. Z daleka sie śmieje i obserwuje ale jak przyjdzie co do czego do podkówka i przytula sie do mnie. Mam nadzieje ze jej przejdzie jak trzeba będzie do przedszkola pójść. Olga my z kaszlem nie mieliśmy na szczęście do czynienia wiec nie wiedziałabym vo Ci doradzić. Natomiast co do szczepionki to mieliśmy tego priorixa i on jest duzo lepszy niż mmr wg tego co pielęgniarki mi mówiły. W każdym razie Tosia to szczepienie zniosła najlepiej ze wszystkich do tej pory..:/ Żadnych niepokojących objawów. Nie gorączkowala i nawet nie była widocznie osłabiona czy ospała. zaznaczw ze przy poprzednich zawsze stan podgorączkowy, wiecej spała i osłabiona. Tutaj nic.. Kowalska super ze owsiki poszły precz! Niech nie myślą wracać! Buziaki i pozdrowienia dla Nati:)! Mamuśka super ze tak szybko i sprawnie Wam ze smokiem poszło!:) Gratulacje:* No i jak tam jak tam? Starania rozpoczęte? Mi tez sie okres spóźnia, i to juz drugi raz. Cos mi sie poprzestawiało bo zawsze miałam jak w zegarku co do dnia. Tez to na oewno nie ciąża, stres tez nie bo sie nie stresuje raczej :) Nie wiem co sie dzieje.. Mmadzia nie przejmuj sie chlopem. Z nimi to juz chyba tak po prostu jest i będzie. Choc rozumiem ze to nic przyjemnego bo i atmosfera w domu gęsta i humor spieprzony, no ale! Myśl o swoich perełkach trzech:) Niech one dają Ci najwiecej radości!:* Miłego dnia!:)
  5. Hejo kochane!! Jestem jestem! Kilka dni temu dwa razy pisałam post tasiemiec i nie mogłam go dodać i znikało wszystko:( Nosz załamałam sie i juz nie miałam siły pisać ponownie. Czytam na bieżąco:* U nas tez było lekkie przeziębienie. Na szczęście tylko lekkie i skoczyło sie na katarku. Słuchajcie dziewczyny faktycznie w powietrzu wirus jelitowki, wokół pełno chorych osób a mnie cos od 2 dni żołądek meczy. Na szczęście ja zawsze jakoś odporna byłam i nie wzięło mnie "na całego". Ciesze sie ze zaszczepiłam Tosię na Rota bo wiele maluchów w szpitalu pod kroplowkami:( Poza tym ciagle same z Tosią jesteśmy bo mąż na budowie albo w pracy. Z jednej strony ciesze sie bo wiem ze prace na budowie przybliżają nas do przeprowadzki ale z drugiej strony dni (zwłaszcza takie deszczowe) strasznie nam sie dłużą. Kochane chciałam wszystkim chorowitkom życzyć duzo zdrówka. Chore dziecko to nieprzespane noce, zle samopoczucie i przede wszystkim nasza troska wiec oby wszystkie maluszki szybko doszły do siebie!:* Rewolucja uściski dla zakochanego Jasia:) Padłam po jego tekście z brzydką "teściową" Moja Tosia tez ma obsesje na punkcie mojego telefonu i krzyczy od razu maje maje ( w samochodzie jak jest maruda puszczam jej pszczółkę maje ). Zapomnij zeby przy niej cos na tel zrobić:/ Mamuśka Ty to działasz kobietko na pełnych obrotach!! Podziwiam! Ja odkąd Tosia ma tylko jedna drzemke dziennie cieżko mam nawet obiad zrobić:/ Całuski dla Kaziulka mądrali:* Ania super ze chłopaki dali radę bez Ciebie:) Teraz możesz cześciej planować "nocne wyprawy;)" U mas tez Tosia zasypia ze smoczkiem. Jak juz zasnie to wyciąga ale jak sie w nocy wybudza to tez daje smok i nie wyobrażam sobie jak to będzie odzwyczajać..? Moze faktycznie jest jeszcze czas..:) Marta ja tez Tosi takie pieczone ciasta daje popróbować:) Przynajmniej wiem co tam dałam i to o wiele lepsze niż kupne. Kończę bo jak znów mi sie skasuje to sie załamie..:( Kochane jeszcze raz zdrówka dla chorych bo to najważniejsze! Pozdrawiam i miłego wieczoru zycze:*
  6. Inez kochana całym sercem z Wami. Syn jest młody ma silny organizm, który szybko sie regeneruje i jestem pewna ze wyzdrowieje. Będę sie modlić za Wasza rodzine. Buziaki dla Aluni:* ściskam Was bardzo mocno!
  7. Hejo kobietki:* Jesteśmy:) Na początku życzymy duzo duzo zdrowia dla Jasia i Natalci:* Trzymamy z Tosią kciuki za dobre wyniki i jak najszybszy powrót do zdrówka! Marta współczuje szefowej. Wg mnie rewolucja dobrze radzi:) Rewolucja dla Hanusi tez Zdroweczka. Niech katar nie meczy. Wiem cos o tym bo ostatnio miałyśmy katar przez 1,5 tyg:( Pierwszy raz tak nas męczył.. Na szczęście nic poza tym sie nie rozwinęło wiec wspomagalysmy organizm tylko wit c i jakoś przeszło. Niestety przy Katarze i spanie gorsze i humor ogólnie:/ Co do chodzenia to dokładnie tak! Dziecko ma czas do 18 miesiąca i to jest norma.. Dlatego ja nie martwię sie ze Tosia jeszcze nie biega choc mozemy sie pochwalić ze stoi juz twardo przy meblach, robi przysiady, i trzymana pod ręce jakieś tam kroczki próbuje robić Ale ogólnie zauważyliśmy z mężem ze nasze dziecko jest mega ostrożne i mega samodzielne.. Nie chce zeby ja podnosić za rączki - ona musi wstać sama! A jak siada to tak powolutku i ostrożnie zeby sobie pupy nie stłuc ze az śmiesznie to wyglada Najważniejsze ze jest postęp i nas to bardzo cieszy:) Mamaewy a Ty sie wakacjujesz juz? Czy wróciłaś? Jak tam?:* Mamuśka ja tez byłam i fryzjera. I uwaga! Ścielam włosy na krótko! Krótko to u mnie nieco za kark:) ale zawsze miałam za łopatki:) Bardzo sie bałam ale teraz nie żałuje:) Niestety znów mi mega zaczęły wypadać i podjęłam taka decyzje. Bliscy mówią ze na plus:) A pochwale sie jeszcze ze bardzo duzo mówimy. Np jak spytam Tosia co zrobiłaś z zabawkami?? To odpowiada - Bagan!! A ja wtedy : i kto zrobił bałagan? A Tosia: Gagan (czyt, gałgan ) Poza tym m.in.: chodź, kot, koń, daj, masz, cześć, bozia albo bry czyli dzien dobry:) Do mnie wola mami:) Jak chce na ręce mówi : opi opi:) Czwórki nam wyszły a teraz trójki idą z góry i z dołu wiec troszkę gorzej śpimy i Cycus w nocy dalej:/. Niby chciałabym oduczyć ale nie wiem jak, skoro kiedy budzi sie w nocy to tylko to ja uspokaja..eh To sie rozpisałam, sorry;) Dziewczyny buziaki przesyłamy i miłego dnia życzymy:) A za tydzień w lidlu beda fajne spodenki:)
  8. Rewolucja przeprowadzkę planujemy na wiosnę przyszłego roku. Taki założyliśmy sobie cel. Czy uda sie go zrealizować? Zobaczymy.. Wszystko zależy od środków finansowych:)
  9. Hejo! Jestem, Rewolucjo moja kochana:*:*:* Tosienia ma katarek:( juz tydzień trwa.. U lekarza nie byłyśmy bo oprócz Tego nic jej nie jest. Boje sie ze u lekarza mogłybyśmy cos zalapac. Mnie tez cos zaczęło rozkładać kilka dni temu ale zmusiłam sie do wypicia dwóch konkretnych dawek mleka z czosnkiem i miodem i juz następnego dnia jak nowonarodzona. Do tego oczywiście podwójna dawka wit. C. Czytam Was wieczorami ale zazwyczaj nie mam sił odpisać bo padam. Dziewczyny co do chust to ja zakochana jestem w matkach tulacych i sama chciałam motać. Niestety albo stety Tosia nie lubiła sie nosić:) wiec dobrze ze niw nabyłam chusty wczesniej bo leżała by nie używana. Rewolucja ależ zazdroszczę tego masażu:) Opowiedz koniecznie jakie wrażenia juz po:) Tosia tez sobie dotyka sikulinki przy zmianie pieluszki ale nie jakoś szczególnie często czy nachalnie:) Ewelad jak u Was? Zdrowi juz? Kasiu dla Was tez duzo zdrówka. Wirus krąży to fakt. Wokół nas tez wszyscy zakatarzeni. I mama mi mówiła ze u niej w szkole tez co drugie dziecko z katarem. Mamaewy co do cebionku to ja daje Tosi teraz jak ma katar 2x 5-6 kropel dziennie.. Mamuśka kochana dobrze ze humor juz lepszy:) Trzymam kciuki żebyś juz nie miała takich lipnych sytuacji w pracy. Tak to juz jest z ludźmi..różni są.. Buziaki dla Was mamusie i dzieciaczków. Uciekam gotować zupkę dla głodomorka:)
  10. Hejo, prosze podeślijcie mi dziewczyny linka na priv bo mam zapisany w zakładkach ale nie działa..:/
  11. Mamuśka zaczynacie starania miało byc*** :) i kontynuacja do Ewelad bo chyba nie zrozumiałe napisałam:) Ale szybko zeby zdążyć póki Tosia spi:) Wiecie jak to jest:*
  12. Jestem dziewczyny ale tez nie mogę sie ostatnio zorganizowac:) Zabrałam sie za wyprzedaż garderoby bo nie wyobrażam sobie tyle ton zwozić do nowego domu. To raz. A dwa rozkminiam własny biznes i na razie robię przygotówkę. Jeszcze nic nie zdradzam bo daleka droga do startu ale zrobiłam pierwszy krok i to jest najważniejsze. Tylko doba za krótka...:( Przepraszam ze do wszystkiego sie nie odniosę ale mimo ze czytam to nie wszystko pamietam. Marta kochana wiesz ze najgorzej to sie przyzwyczaić i to chwile potrwa. Najważniejsze ze Jaś nie płacze i dobrze sie czuje. Wiem ze z pewnością wolałabyś zostać w domku z synkiem no ale wlasnie tak jest, ze nie zawsze sie da. Upadku w wannie współczuje:( Musiałaś sie niezłe przestraszyć... Eh mam nadzieje ze nedzie dobrze po wizycie. Tosia Ty dzielna kobieto! Podziwiam Cie ogromnie. Duzo zdrówka życzę dla Ciebie i maluszka. Hania to piekne imię. Antosia miała być Hanią ale koleżanka miała fioła na jej punkcie wiec jej "zostawiłam";). A ona ma teraz Leona ale cóż;p Buziaki i przytulaski dla Tosi. Faktycznie, jak te nasze dzieci szybko rosną..:) Truskawka duzo zdrówka i wytrwałości w walce z tym okropieństwem. Trzymam kciuki aby wszystko było ok. Olga kochana Ciebie z Twoja wrażliwością nad wyraz podziwiam ze zostawiłaś małego w żłobku:) Dzielna babka jestes:) I nie martw sie ja za rok będę mieć 30 Mamuśka to mówisz ze zaczynacie juz? Nie czekasz na mnie? aleś jest koleżanka... Ewelad nie chce Cie namawiać ale czemu nie..? Jak tylko zdrowie pozwala.. No i 1 tys dostaniesz;) hahah Rewolka? Zdrowi? Co u Was? Jak Jasiu po rozpoczęciu roku szkolnego? Hania chodzi?:):* Aniu ciesze sie ze zadowolona z niani jestes:) to prawdziwy skarb taka kobieta! I ze Krzyś jest zadowolony to juz w ogole:) A teraz pytanie: Dziewczyny czy dajecie maluszkom mleko krowie? Jakie jeśli tak? U nas wszystko ok. Tosieńka zdrowa. Ma dwie wielkie czwórki na dole:) Jest grzeczna i gada jak najęta. Jedynie w nocy dalej cycuje. No nie potrafię jej oduczyc. Buziaki dla Was i maluszków kochane.
  13. Hejo! Haha Rewolucja:) Tynki juz zrobione:) My z Tosią chodzimy tylko na odbiór Jak na inspektorów przystało:) Kochana przeczytałam o Jasienku i strasznie mi żal tego Twojego synusia ze choruje na wakacjach:( Ciesze sie ze juz lepiej.. Choc tyle.. Duzo ludzi nad morzem czy juz raczej przeludnione? Kiedy wracacie? Buziaczki dla Was i wypoczywajcie:* Olga ja jak widzę takie maluszki to tez gdzieś tam po cichu zazdroszczę:) Choc dokładnie tak jak Ty ciesze sie każdym nowym dniem z Tosieńką i każda jej nowa umiejętnością:) Olga my wstajemy ok 8. Jemy kaszke i idziemy na krotki spacer jeśli pogoda dopisuje. Jemy drugie śniadanko ( jajko lub owocek). Około 11 śpimy do ok 13. Około 14 jemy obiadek. Pozniej znów drzemka około 16 do 17-17:30. Jemy podwieczorek ( jogurt, owoc, mus lub owsiankę). Około 20 kaszka. Kapiemy sie około 20.30 - 21. I idziemy spac:) Wiadomo ze czasami sie nam zmienia, a zwłaszcza ta druga drzemka jest ruchoma, kiedy wyjeżdżamy albo jesteśmy u dziadków. Kasia ja tez nie wiem vo to pszczółka... Historia ciekawie sie zapowiada. Czekam na cd. Biedna musiałaś sie wiele nastresowac. Ja miałam tak raz pod ktg kiedy Tosia sie nie ruszała i położna kazała mi po schodach biegać...:) Mamuśka u nas tez kłopoty z zasypianiem w nocy. No i niestety, na cyca tez budzi sie w nocy pomimo ze dostaje juz kaszke na noc.. Chyba jeszcze poczekamy na całonocny sen...:) Ja obiecałam mojemu mężowskiemu ze jak sie wprowadzimy do nowego domu to będzie drugi dzidziol:) Sie ucieszył..! Takze ten..;) Miłego dnia kochane!:*
  14. Ewelad dzieki:):* Ja wlasnie nie przykryłam i trochę mi sie przesuszylo:( Rewolucja mam nadzieje ze bezpiecznie dojechaliście na miejsce i jesteście zadowoleni, szczęśliwi i zdrowi przede wszystkim:* Jak pogoda? Bawcie sie dobrze i wypoczywajcie:) Całusy dla maluchów:* Co tu taka cisza?:)
  15. Hejo kochane:* Nie piszę bo tynki nam zrobili i przygotowujemy sie do kolejnego etapu na budowie wiec czasu mi ostatnio brakuje. Moze dziś wieczorem na spokojnie nadrobię:) Buziaki dla Was i miłej niedzieli:* Ewelad dobra kobieto powiedz mi bo chciałam zrobić dzisiaj Twoje polędwiczki z suszonymi pomidorami a ze beztalencie jestem to nie wiem: -ile tej oliwy z pomidorów dajemy? -czy jak pieczesz to przykrywasz górą żaroodpornego?folią?
  16. Sto lat dla Hanusi i Fabianka!:* Rośnijcie zdrowo Olga ciesze sie wakacje sie udały!:) Wow, to niezła impreza Wam sie szykuje:) Rewolucja współczuje:( U nas temperatura po szczepionce trwała 2 dni. Z tym ze nie przekraczała 38. Tosia duzo spała i była osłabiona. Podawałam pedicetamol ale tylko na noc bo panikowałam ze wzrośnie a my będziemy spały. U nas tak w ogole wyszła wysypka wiec ta gorączka to chyba od 3 dniówki, a nałożyło sie z wychodzącymi czwórkami. W sumie dobrze, bo jak pomyslałam ze przy każdym tak nedzie to byłam załamana. Odezwę sie pozniej bo moja kosmitka wlasnie dobrała sie nam do ważnych dokumentów. Chyba pora na przemeblowania:)
  17. Ucięło mi posta... Rewolucja trzymam kciuki za szczepienie obu gładko poszło!:* Ewelad witajcie po wakacjach:)! Udanej imprezy:) Mamaewy my mamy ten sam problem ze spaniem. Ciasno nam coraz bardziej i coraz boleśniej ( kiedy np dostaje kopniaka w nos w środku nocy:( ). W ogole Tosia rzuca sie po całym łożku:) Dziewczyny u nas gorączka ustąpiła ale dwie "czwórki" nadal w natarciu:( Noc bezsenna i płacząca bo ból nie daje dziecku spać. Żel pomaga ale na chwile. Eh, niechże juz te zeby wyjdą..
  18. Mmadzia ja tez chętnie poznam odp na Twoje pytanie odnośnie tych stopek
  19. *heja kochane miało być ofkors:) A wiec dziś mamy dzien 3 gorączki która waha sie miedzy 37,5-38,5. Wczoraj wieczorem mieliśmy tylko 39 ale po podaniu nurofenu było juz ok. Najgorsze jednak ze ma ogromne problemy z zasypianiem przez ten ból zębów. Ciagle paluszki w buzi i płacz. Strasznie biedna i słaba. Jeszcze taka nie była. Mamuśka dziekujemy:* Rewolucja gratulacje dla Hanusi! A Jasio jaki dumny!:) No super:) Kasia, Rewolucja pomijając jednak niedyspozycje Antosi to imprezka sie bardzo udała. Sami najbliżsi wiec na luzaka było. Przepiękny mieliśmy tort upieczony przez znajomą, wiec jeszcze "domowy". Tosia zgasiła świeczkę palcem Dostała piękne prezenty, w tym fundusze na swoj pokoik w nowym domku;) Jak mi sie uda zmniejszyć do wrzucam fotkę na priv. Buziaki i miłego dnia!:)
  20. Hejo kochana. Impreza sie udała ale tylko w połowie. Tosienka mi od piątku w nocy gorączkuje. Wiec pewnie sie domyślacie jaka była biedna na imprezie:( Marudna, zmęczona i płaczliwa. Strasznie było mi jej żal bo przeciez to był jej ważny dzien. Gdyby nie tort zamówiony to byśmy moze i przełożyli na inny dzien.. Podejrzewam 3 dniówkę lub gorączkę od zębów bo ani katarku ani kaszlu poza tym. Jutro jak nie przejdzie idziemy do lekarza. Muszę kończyć bi Tosia sie obudziła...cdn Pozdrowionka dla Was:*
  21. Dziękujemy wszystkim bardzo:* Jasne, my zdjecie wrzucimy z jutrzejszej imprezki:) Może takie z tortem..;) Dziś juz padam dziewczyny. Bieganinę miałam bo pranie, sprzątanie, zakupy i jeszcze do spowiedzi, zeby w niedziele komunie przyjąć na mszy za Tosienke. Jutro od rana jeszcze gotowanie i znów sprzątanie:) Ale warto dla tej mojej małej kosmitki:) Dobranoc mamusie i dzidziusie:*
  22. Hejo:) Rewolucja jest lepiej:* Dziekujemy:) Iwcia Lactulosum znam i mam ale staram sie podawać w krytycznych sytuacjach. Wiem ze niby nawet długotrwałe przyjmowanie go nie powinno zaszkodzić ale jednak wolałabym zeby nam sie to dietą unormowało.. Cukru nie daje Tosi w żadnej postaci. Nic dobrego nie wnosi, a wręcz przeciwnie. Dopóki sama sie nie żywi będę sie tego trzymać:) Kowalska twardy orzech do zgryzienia masz.. Nie dziwie sie ze jestes skołowana. Życzę duzo mądrości w podjęciu dobrej decyzji:) Kasiu ta jurta z cocodrillo jest troszkę nawet ocieplana. Delikatnie ale jednak:) Ja dziś o 12:45 wspominałam ze rok temu o tej porze Tosia wlasnie przyszła na świat:)
  23. Hejo! Rewolucja zdrówka dla Was!! Mam nadzieje ze nic nie powraca do Hani.. Dla Jasia całuski i moc uzdrowień:* Trzymam mocno kciuki aby do wyjazdu juz wszyscy zdrowi i pełni sił byli:) Kurtki fajne maja w Decathlonie takie przeciwdeszczowe i nieprzepuszczające wiatru ale nie wiem czy dla takich malusich tez są. Musiałabyś zerknąć na stronę. Ja wczoraj Tosieńce kupiłam taką przejściówkę w Coccodrillo bo żywcem nie miałam jej co założyć. Jak masz czas to w krk w factory jest ten wyprzedażowy salon:) Aniu gratulacje dla Krzysia pierwszych kroczków! A dla Ciebie dumna mamo zdrówka! Co byś miała sile za Krzysiem biegać:) Ja tez chciałam samych pomyślności dla roczników życzyć!:* Niech dalej tak pięknie i zdrowo rosną! Mamuśka jak cudnie ze Wam sie urlop udał!:) Czyki mówisz ze z Ciebie to nie typowy Poloczek co tylko narzeka? I bardzo dobrze! Wlasnie o to chodziło głownie aby wypocząć i sie zresetować! A pogoda?-przeciez zawsze "jakas" jest:) Mamaama my budowaliśmy standardowo z ytonga. Wiem ze coraz to więcej tych nowinek. Pianki zamiast wełny, płyty zamiast pustaków itp ale my poszliśmy w stare i sprawdzone:) O keramzytobetonie nie słyszałam, nie doradzę. Madzia my śpimy na takim: http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/00150184/ Jestem zadowolona: nie odkształca sie, Tosia sie na nim nie poci i jest wg mnie odpowiednio twardy. Tu przy materacach znów co człowiek to opinia... Sama myślałam ze zwariuje jak zaczęłam czytać jeszcze przed zakupem. Eh.
  24. Heja! Kasia uff czyli to tylko zabki.. To przybijamy Wam piątkę bo u nas podobnie ale o tym zaraz.. Rewolucja ciesze sie ze Hanulka nasza juz zdrowa:* Wyibrazam sobie Twoja radość:) Co do diagnozy lekarza...no witki mi opadły..:| Ze szczepionka bym chyba zaczekała az Hancia odzyska pełnie zdrówka i sił. Czarna kupka u nas była chyba po borówce. Najgorsze jednak ze twarda jak kamień:( Tosienka przez ostatni czas raczej nie miała problemów juz z twarda kupką ale niestety co chwile to do nas wraca. W jej diecie unikam całkowicie rzeczy które zatwardzaja lub wzdymają. Jedynie to marchewkę ma w zupce ale zawsze tylko po kawałeczku. Oprócz tego je bardzo duzo owoców. Jedyne co przychodzi mi do głowy to chyba za mało pije. Po prostu nie chce. Rzuca kubeczkiem, odpycha moje ręce jak jej podaje. Przez ostatnie dni jednak nie daje za wygrana i juz cos więcej wypija. Pije przez rurkę i z takiej szklanki jak my...:) Dzisiaj ja "puściło" i zrobiła juz 3 koooopy od rana i co jedna to "ładniejsza" Mamaewy zeby każdy był taki uczciwy jak Wy! Gratuluje postawy:) Ciesze sie ze impreza sie udała:) My robimy roczek w sobotę i juz planuje ze raczej w domku bo pogoda ma sie zepsuć. Wlasnie robię listę zakupów i planuje co zrobię:) Tort z pszczółka mają juz zamówiony A akcja z cukrem i teściowa strasznie nie fajna:( Marta trzymam kciuki za rozmowę:) Ja mam juz to za sobą A wracając do ząbków to nam wyszła wlasnie 4. Od dwóch dni Tosia marudna wieczorem a wczoraj przy okazji nocnego zasypiania to juz apogeum. Ponad godzinę walczyła próbując zasnąć. Biedna w końcu sie tak rozpłakała ze juz bylo pewne ze cos ja boli. Dałam ibuprofen i pomyslałam ze posmaruje jeszcze dziąsełka bo "może jednak". I znalazłam winowajcę!:) Bidna resztę tez ma tak popuchnięte ze lada chwila pewnie wyjdą. Jak poczuła ulgę to zasnęła w 5 minut. Uciekam gotować obiadek bo mała zasnęła. Miłego dnia życzę wszystkim:* Ps. Zerkam teraz na Igrzyska i jest wlasnie dyscyplina pływanie mężczyzn.... Łosz kurna ale oni zbudowani
  25. Kasia ściskam mocno kciuki za Zuzię! Oby jej przeszło! Mam nadzieje ze nie jesteście w szpitalu:(! Pozdrowienia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...