Trzymam kciuki za Was, dziewuszki i za samą siebie też :) nigdy tego nie doświadczyłam, ale podobno pierwszy raz jak sie słyszy serduszko maleństwa, to niesamowite uczucie :) czekam na wizyte u gina z niecierpliwością, ale i tak sądzę że to za szybko :(
Wiem, że łatwo mówić, ale trzeba być silną i myśleć optymistycznie :) wszystko będzie dobrze i urodzimy piękne zdrowe maluszki :)