Kinga 87

Tosia Tosia gratuluję. U mnie cisza. W nocy wszystko ustalo. Brak skurczy maluszek widocznie nie chce jeszcze wyjsc. :) do wtorku ma czas. We wtorek czeka nas wywolywanie. Boje się wywoływania porodu wolałabym , żeby wszystko zaczęło się samo.Dlatego dzisiaj naszło mnie na generalne porządki w mieszkaniu . Mimo że głowa mówi działaj ciało ze zmeczenia odmawia posłuszeństwa. Czuje się jak babuleńka(tu mnie boli tam mnie strzyka) plus zniecierpliwienie . Ponarzekalam sobie a teraz uciekam dalej pracować. Miłego dnia wam życzę

Ja juz po wizycie. Skurcze regularne. Szyjka zamknięta. Czekamy w domku na rozwój wydarzeń. Mam nadzieje, że skurcze nie znikną i jeszcze dzisiaj pojedziemy się rodzić. :)

Dziewczyny trzymajcie kciuki jadę na ktg. Od wczoraj mam delikatne skurcze. Nieregularne co prawda ale mam nadzieje , że coś się ruszy :)

Tosia Tosia trzymam kciuki.

Gratuluję dziewczyny przeslodkich bobaskow. Mi do wywołania zostało 8 dni. Juz nie mogę się doczekać kiedy i ja przytule mojego szkraba.

Mtsunami. Ja miałam taki ból i był silny , przeszywajacy. Utrudniał funkcjonowanie. Byłam z nim u lekarza . Na szczęście po badaniu okazało się , że maluszek wchodzi główka w kanał rodny powodując ucisk. Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza bo ból taki może świadczyć o rozchodziu się krocza. Moim zdaniem lepiej pytać i pojawiać się u ginekologa o jeden raz za dużo, niż o jeden raz za mało.

Bol krzyża i podbrzusza dalej jest . Na szczęście skurcze się uspokoiły. Piekę właśnie babeczki dla mojego syna do szkoły . Jutro kończy 7 lat. Mój mąż dalej ma nadzieję że urodze 20 - z tym , że mnie do szpitala nie po drodze. Jeszcze nie teraz. :)

Rerenata życzę wam szybkiego powrotu do zdrówka. Czasami to lepiej leżeć samemu na sali. Ja po porodzie z córką leżałam z kobietą którą trzeba było gonić do łazienki żeby wzięła prysznic. Nie chciała się kąpać a rodzilysmy w sierpniu. Fetor był na całą salę. Na szczęście udało mi się wprosic położne o przeniesienie do innej sali. :)

Cześć dziewczyny dopadł mnie dzisiaj ból krzyża i podbrzusza. Od czasu do czasu pojawiają się nieregularne skurcze. Czop śluzowy odchodzi mi już stopniowo od około 2 tyg. Dzisiaj pojawia się go więcej. Miałam dzisiaj bardzo aktywny dzień . Teraz dopiero położyłam się na chwilkę i czekam na rozwój wydarzeń. Mam nadzieje , że przejdzie bo do porodu jeszcze 12 dni. , a jak nie to czeka mnie wizyta w szpitalu. Czas pokaże. Jakby co to trzymajcie kciuki.

Mamuskaa, Rerenata dziękuję za przyjęcie do grona marcóweczek. Co do wychodzenia na pierwszy spacer z dzieckiem to ja syna rodziłam siedem lat temu dokładnie 20.03 :) pierwszy pięciominutowy Spacer zaliczyliśmy po dwóch tygodniach od narodzin. Córkę rodziłam 10. 08 . 11. Pierwszy spacer miałyśmy w dzień wypisu ze szpitala. Zaczynałam od 5 min i codziennie trwał od troszkę dłużej. Teraz po tym porodzie również będę chciala juz po tygodniu wychodzić z maleństwem na małe spacery.

Mam mieć wywoływany poród ze względu na wagę maluszka. Ze spaniem to jest tak , że wykorzystuje każda wolna chwilę na sen właśnie :) . W nocy mam tak , że nie mogę spać a w dzień ratuje się drzemkami. Po porodzie syna i córki byłam bardziej wypoczęta jak w końcówkach obu poprzednich ciąż.

Ja juz po wizycie i... okazuje się ze 31 marca mam się wstawić na wywołanie porodu . Nie doczekam jednak z terminem do 7 kwietnia bo mój maluszek jest juz 3586 g. Utyty chłopak. :)

Witam dziewczyny po dzisiejszej wizycie dołączam do marcoweczek. Mój ostateczny termin porodu to 31. 03. Jeżeli do tego czasu maluszek nie zechce e wyjść sam to będę miała wywoływany porod ze względu na cukrzycę ciazowa.

Cześć dziewczyny widzę , że u was z samopoczuciem jak i u mnie tzn. NIJAK . Mam dzisiaj kolejny termin planowania porodu i dzisiaj dowiem się czy mam rodzic już w następnym tygodniu czy mogę poczekać do terminu. Całą noc nie mogliśmy z mężem spać. Z jednej strony cieszę się na myśl że mogłabym szybciej powitać Niuńka a z drugiej strony pojawia się tysiące myśli czy będzie z nim wszystko ok itd. Sama wizja porodu mnie nie przeraża. Pokoik dla dziecka mam gotowy juz od stycznia. Wózek stoi już ponad miesiąc w domu. Nie wierzę w przesądy. :). Ubranka zaczęłam kupować od połowy ciąży . Nic . Mykam się szykować pomału do lekarza - zresztą zapomniała bym w tym stanie nie da się nic szybko zrobić- no poza drzemka w dzień. W ciągu dnia zasypiam jak Sid leniwiec nic mi nie przeszkadza w uśnieciu... Życzę wam miłego dnia i dużo energii.

PAULLA w moim przypadku było identycznie. Miesiączka trwała u mnie zawsze równo 7 dni a ta ostatnia to było tylko słabe plamienie przez dwa dni. W drugi dzień plamienia zrobiłam test i ujrzałam dwie kreseczki. Zrób test i zgłoś się do ginekologa.

Cześć dziewczyny co do kosmetyków dla dziecka . Temat rzeka. U mnie maluchy mają bardzo wrażliwa skórę. Mimo tego że syn ma 7 lat a córka 3 i pół bardzo musze uważać na kosmetyki dla nich. Z własnego doświadczenia wiem ze Johnson uczula- alergii po nim dostał syn i corka. Dla syna najpierw zaczęłam od stosowania Johnsona właśnie ale z uwagi na to za wywołał u niego alergie skóra po rozmowie z pediatra wprowadziliśmy kosmetyki Nivea i Bambino . Pediatra odradza stosowanie oliwki a poleciła stosować krem bambino do natłuszczania skóry lub mleczko . Moje maluchy mialy także problemy z odparzajaca się pupa. Przy karmieniu piersią każde naprężenia brzuszka lub kichniecie powodowało ze popuszczali kupkę. Nie pomagały zmiany pampers a co 5 min sudokrem , zasypki a nawet mąka ziemniaczana na odparzony tyleczek. Jak zbawienie podziałała maść cynkowa Tormentiol. Pupa wygoiła się błyskawicznie. Podsumowując uważam ze co do kosmetyków najlepsze i najbezpieczniejsze są Nivea i bambino , a kiedy mamy do czynienia z odparzona pupa maść Tormentiol

Cześć dziewczyny ja juz po wizycie i najprawdopodobniej moja ciąża zakończy się wywolaniem porodu w 38 tyg. Mój lekarz zalecił mi dzisiaj takie rozwiązanie ponieważ mały uciska na rwe kulszowa i szybko przybiera na wadze ze względu na to iż mam cukrzycę ciążową. Zadzwoniłam do szpitala żeby ponownie zrobić plan porodu bo o rozwiązaniu ostatecznie musi zdecydować lekarz z porodowki opierając się na wskazówkach i zleceniach mojego lekarza. Tak czy siak za tydzień będę wiedziała wszystko na temat terminu. Mimo że to moja trzecia ciąża zbliżający się wielkimi krokami porod budzi we mnie obawy - nie o mnie, nie o ból ale o dzidziusia. Targaja mną skrajne uczucia ale myślę że to wpływ hormonow . Dzisiaj podczas ktg zaczęły zapisywać się skurcze. Na szczęście były to te przepowiadajace.

Witajcie przyszłe mamusie. :) Właśnie szykuje się na wizytę do mojego gin. Wczorajszy dzień to byla katorga dla mnie( potworny bol w krzyżu) . Dzisiaj jest trochę lepiej tzn mogę funkcjonować. Jak u was samopoczucie? U mnie dzisiaj zapowiada się dzień lenia - chyba że względu na ta pogodę bo pada i jest brzydko. Od dwóch nocy sypiam fatalnie i w dzień chodzę jak tykajaca bomba , aż sama współczuję mojemu mężowi ;) . Nie wiem skąd u niego tyle cierpliwości. Kończąc życzę wam wszystkim miłego dnia i dużo uśmiechów

Dzisiejszy dzień uważam za bardzo udany. Mimo zaawansowanej ciąży wsiadłam na rower . Dopadło mnie wiosenne ADHD. Spędziłam bardzo aktywny dzień. Dzięki takiej pogodzie poczułam się jak ' młody BÓG'. Do teraz uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Życzę sobie i wam przyszłe mamusie takiej pogody tej za oknem i pogody ducha do rozwiązania conajmniej.

SABI 89. U mnie robione są tylko usg w kolorze ktg , oraz normalne badania ginekologiczne. Że względu ma to ze waga maluszka jest w normie i wody plodowe są czyste a łożysko również jest ok nie ma konieczności robienia u mnie wyników przepływu. Ja musiałam być tylko na planowaniu porodu w szpitalu w którym zdecydowałam się rodzić i tak jak już pisałam 38 tydz może ale nie musi być dla mnie ostatnim tyg tej ciąży co przy moim Zniecierpliwieniu chyba by mnie nawet ucieszylo.Ja mieszkam i będę rodzic w de tutejsza opieka jest zupełnie inna jak ta w Polsce. Tutaj za komplet usg od początku do końca musiałam zapłacić tylko 120 euro a resztę pokrywa ubezpieczalnia. W Polsce żeby mieć pewność że z dziećmi jest dobrze musiałam prowadzić je w gabinetach prywatnych zostawiając krocie.

Angela mój pierwszy synek urodził się dokładnie w 36 tyg i ważył 2950. Fajnie poznać kogoś kto ma ten sam termin :) córcia ur dzień po terminie z wagą 3440 g . W obecnej ciąży maluszek o ponad tydzień wyprzedza statystyki ale przy mojej cukrzycy ciążowej waga dzidziusia jest zadowalająca ponieważ pierwszy raz rodziłam przez cc a drugi SN i teraz także wole SN bo dużo szybciej doszłam do siebie i bólu było dużo mniej.

Demot dobry. Taki rzeczywisty. Ja mimo że mam już synka i córkę zdecydowałam się na trzecią ciążę . Płacze czasami ze zmęczenia. Z tego ze porządek w domu trwa do powrotu dzieci ze szkoły i przedszkola. Ale tak naprawdę to uwielbiam te rączki na szybie. Brudne ślady stóp na podłodze , wspólne spędzanie czasu i święta odkąd mam dzieci są dla mnie naprawdę magicznym czasem.

U mnie od 28 tyg ciąży co dwa tyg KTG plus badania kontrolne. Od 32 tyg co tydzień KTG plus co dwa tyg badania kontrolne i usg. Mój malec w 32 tyg ważył 2185 g teraz tzn we wtorek równo w 35 tyg ciąży 2900. U mnie tak częste badania są wynikiem cukrzycy ciążowej. Na szczęście nie mam wysokich skoków cukru. Jedynie na noc musze przyjmować insulinę. Zniecierpliwienie i zmęczenie ciąża daje o sobie znać. Najchętniej urodzila bym już wczoraj ale tlumacze sobie , że im dłużej maluszek zostanie w brzuchu tym lepiej dla niego. Pocieszające jest fakt , że napewno nie przenoszę tej ciąży bo najpóźniej w wyznaczonym terminie mam się zgłosić na wywolanie porodu jeżeli nic się nie zacznie. W 38 tyg czeka mnie wizyta kontrolna w szpitalu i tam lekarz ma zdecydować czy nie wywoływać ciąży juz w 38 tyg. Wszystko zależy od wielkości i stanu maluszka oraz łożyska.

Witam wszystkie przyszłe mamy . Jestem tutaj nowa . Termin mam na 7.04.2015. To moja trzecia ciąża. Co do czopa śluzowego to w drugiej ciąży zaczął mi odchodzić w przezroczysto żółtawym kolorze nie był podbarwiony krwia około miesiąc przed porodem. Urodziłam dzień po terminie :). Teraz od jakichś dwóch tygodni także zauważyłam, że zaczyna odchodzić. Nie jest rozwiąż podbarwiony krwia. Taki podbarwiony krwia pojawił się w szpitalu przy porodzie w drugiej ciazy. W pierwszej ciazy urodzilam juz w 36 tyg malca przez cc. Poza skurczami nie było nic zero rozwarcia, odchodzenia czegokolwiek nic. W tej ciąży zmagam się z cukrzyca insulinozależną. Maluch waży tydzień temu 2900 i przyznam się szczerze ze jestem bardzo zniecierpliwiona porodu.