Skocz do zawartości
Forum

Kinga 87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kinga 87

  1. Cześć dziewczyny czytam was od czasu do czasu i przepraszam , że się nie odzywałam ale u mnie dużo się działo. Co do zajścia w ciążę to ja miałam kinder niespodziankę z pierwszą ciąża. Szok, niedowierzanie. Ale gdybym mogła cofnąć czas niczego bym w moim życiu nie zmieniła . Co do spania to mój Nikoś śpi od 21 do 7 ,8 rano już od trzech tyg. W dzień jest także non stop śpiący . Bawimy się może z 3 godz razem w ciagu dnia .
  2. Co do siatek centylowych to znalazlam coś takiego:"Na siatce centylowej zaznaczasz masę lub wysokość ciała dziecka oraz jego wiek. Jeżeli znajduje się na 75. centylu, oznacza to, że na 100 badanych dzieci jego wzrost lub waga jest większa od 75 dzieci, czyli znajduje się w grupie 25 dzieci wyższych lub cięższych. Jeśli oceniamy, czy masa ciała rośnie prawidłowo w stosunku do wysokości, powinniśmy zwrócić uwagę, czy różnica między nimi nie przekracza dwóch pasm centylowych. Na przykład, jeżeli Twoje dziecko na skali oceniającej masę ciała osiąga 3. centyl, a na skali wysokości 50., oznacza to, że waga jest zbyt mała w stosunku do wzrostu."
  3. Cześć mamy. :) O laktacji to chyba książkę mogę napisać bo tak się o nią nawalczyłam. Im więcej dziecko zjada mm tym mniejsze zapotrzebowanie na mleko mamy, a co za tym idzie coraz mniej juz nie tak często przystawka maluszka do piersi i produkuje się mniejszą ilość mleka. Ja podawalam mm , Odciagalam mleko laktatorem, wypiłam piwo bezalkoholowe bo niby ono pobudza laktację, cudowalam , żeby tylko . Przerobiłam chyba wszystkie babcię sposoby łącznie z piciem Herbaty Z Mlekiem. Nic nie zadziałało bo byłam zestresowana. Kłótnie z mężem o to , że mały nie dojada. Głupie gadanie , że męczę siebie i dziecko. Jak tylko mały zajechał to szukanie winy w tym , że pewnie zjadłam coś co mu zaszkodziło itd. Aż w końcu z tego stresu gadania nic mi się nie chciało dostałam handre. I leżałam z moim skarbiem w łóżku trzy dni wstawałam tylko coś zjeść pić i do toalety. :) A później znowu do wyrka. Mały cały czas był przy cycku. Pierwszego dnia podalam mm ale już mniej potrzebowal bo uspokoiło go ssanie piersi. Na drugi dzień znowu mniej mm . Myślałam że może ma spadek apetytu itd . Ale jak po trzecim dniu w nocy obudziłam się bo miałam mokra poduszkę to już wiedziałam że moje maleństwo pobudziło laktację . Byłam taka szczęśliwa, handra minęła odrazu, a mężu mówi że mam dla małego Stoloweczkę All Inclusive hehe.
  4. Wszystkiego najlepszego dla naszych bobaskow :) Co do farbowania włosów, to ja od porodu juz dwa razy miałam blond pasemka robione :) Można farbowac. Rozmawiałam z pediatra na ten temat po porodzie starszego syna. Odnośnie picia alkoholu to ja po odstawieniu starszego od piersi (córki nie miałam od czego odstawić bo nie miałam nawet kropli pokarmu) i przejściu na mm próbowałam piwo i żeby mi w głowie zaszumialo wystarczyło spic szyjkę butelki piwa. Alkohol piłam zawsze wtedy kiedy moje dzieci zasnely juz na noc .uważam że jak jedno ma ochotę na drinka zy lampkę wina to nie ma nawet takiej opcji żeby drugie tez chciało. Jedno z rodziców musi być całkowicie trzeźwe.
  5. Cześć dziewczyny mam do was pytanie:Czy któraś z was dostała już miesiączkę po porodzie? Bo ja właśnie dzisiaj dostałam i jak dla mnie to trochę szybko bo karmie piersią . Z jednej strony się cieszę bo może moja handra była spowodowana hormonami. :).(biedny ten mój mąż ze mną)
  6. Karlaa , mamuskaa dziękujemy z Nikosiem za cieple słowa. :)
  7. Przesyłam wam wspaniały uśmiech mojego Nikosia :). Jestem zakochana po uszy. A zmieniając temat ja pije sok multiwitaminowy rozcienczany z wodą i nic Nikosiowi nie jest.Nie jadłam jeszcze pieczarek , kapusty, orzechów a tak to chyba już wszystko 'testowałam ' i jest ok. Mój Nikoś tez ulewa po jedzeniu ale to dlatego , że jest zachłanny łyka dużo powietrza przy jedzeniu i przy odbijaniu za każdym razem mu się uleje. A teraz najważniejsze wygrałam walkę o laktację :) Karmimy się cycorami butla tylko raz dziennie i to potrzebuje od 30 do 60 ml. Co wcześniej po każdym karmieniu butla i 60 do 90 ml.
  8. Teściowa :) skąd ja to znam Mamuśka mamy podobne doświadczenia, z tym ze ja zbyt długo zwlekalam żeby jej się postawic . A jak wybuchłam to do dziś mam z nią spokój bo nie rozmawiamy.
  9. Cześć dziewczyny. Mój Nikodem jutro kończy miesiąc. Jest niesamowicie silny. Niestety przez stres mleko modyfikowane na stałe zagoscilo e naszym menu :( , ale nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa i walczymy z laktacja. Strasznie bolało mnie całe górne działo po wizycie u dentysty okazało się ze mam torbiel nad lewa górna jedynka. Jestem po zabiegu usuniecia. Spuchla mi górna warga strasszzznie. Mój mąż się śmieje ze mogę teraz non stop sweet focie trzaskac i mówi do mnie 'kaczuszka' :). Co do ojca mojej małej siostry nie mamy dobrych wiadomości. Niestety lekarze zmienili zdanie. Stwierdzili , że guz wątroby jest zbyt duży na operację i podają mu raz w tyg chemię. Stąd ten stres . Dotego dochodzi dyskomfort psychiczny ze nie jestem w stanie wykryć maluszka. Przez moj upur co do karmienia piersia zdarza mi sie poklocic z mezem. On uwaza ze bez sensu mecze siebie i Nikodemka . :(Mam nadzieję cały czas , że wszystko będzie dobrze .Teraz uciekam zbieram się na wywiadowke do starszego synka. Życzę wam miłego dnia.
  10. Wiem ja pochodzę z okolic Szczecina :). Tutaj na miejscu mam mamę i dziesięcioletnią siostrę. Moja bo trzy lata młodsza ode mnie siostra mieszka w szczecinie rzadko się widujemy. czasami raz na trzy miesiące. Czasami raz na pół roku. Teraz pierwszy raz od dwóch lat udało nam się wspólnie spędzić święta wielkanocne. :)
  11. U nas różnica wieku to trzy i pół roku ;) między Ksawierem i Zuzia i trzy i pół roku między Zuzia a Nikodemem :). Nataliakx a mogę zapytać skąd pochodzisz? Jaki region Polski. My mamy do domu w Pl 800 km. Chciałam się wybrać w maju do Polski odwiedzić rodzinę bo strasznie mi teskno . Niestety moje plany legly w gruzach. Także może na ferie jesienne pojedziemy. Czas pokaże. Narazie nic nie planuję najwyżej będzie spontaniczna wyprawa jeżeli wszystko pójdzie dobrze z tata mojej siostry.
  12. Nataliakx. Może kiedyś uda nam się spotkać ;) . Mamuska zawsze chciałam mieć dużą rodzinkę aczykolwiek czwartego bobasa juz nie planuję. Mam swoją złotą trójce i póki co wystarczy.
  13. Aktualne Nikosiowe foto. To by było na tyle ode mnie ze zdjeciami. :) Nikoś miał dzisiaj ciężka noc. Okazuje się , że nie mam wystarczającej ilości pokarmu dla mojego szkraba więc trzeba wziąć się za pobudzenie laktacji czyli trzeba zacząć normalnie tzn racjonalnie zacząć się odżywiać i nawadniac. To była nasza pierwsza ciężka noc. Nikoś na ogół jest bardzo spokojny. Szaleje tylko po kąpieli od 20 do 23 przy cycku. Później wstaje kolo 3-4 i później między 6 a 7 rano. Wiec noce mam przespane. A dzisiaj starszaki budziły się co chwilę. Nikoś również nie mógł się najeść wiec zasypial na rekach minuta snu i pół godziny płaczu.
  14. Mamuska tak to moja córcia Zuzia :) a poniżej dodaję zdjęcie mojego syna Ksawiera.Za chwilkę postaram się dodać nowe zdjęcie Nikosia.
  15. Mamuska tak to moja córcia Zuzia :)
  16. Przedstawiam wam moja mega dawkę optymizmu. Postaram się dodać jeszcze zdjęcie mojego starszego synka . Jak juz się tak chwalicie skarbami to i ja wam moje cudeńka pokażę. :)
  17. Cześć dziewczyny widzę , że sporo mnie tu ominęło. Mój Nikoś we wtorek skończył 2 tyg. Czas ucieka mi między palcami. :) Nie zaglądałam tutaj bo u mnie ostatnio bardzo dużo się działo i dzieje. W niedziele byliśmy z maluszkiem pierwszy raz w kościele i zaliczyliśmy pierwsza rodzinna imprezę - Komunię mojej siostry. We wtorek pożegnaliśmy gości z Polski teraz znowu musimy potesknic. Chociaż patrząc na to z drugiej strony odzyskalismy spokój i porządek w domciu. Za nami także pierwszy bilans . Nikoś w tydzień po wyjściu ze szpitala przytyl 370 g. Jestem strasznie dumna ze mogę karmic piersią, aczkolwiek moja stołówka nie jest wystarczająca i raz lub dwa razy dziennie musimy dokarmiać butla po 60 ml. Równo dwa tyg po narodzinach pożegnaliśmy pepowine i mój syn stał się dorosłym niemowlakiem. To by było na tyle dobrych wiadomości i tu zaczynają się schody bo chociaż jestem mega dumna z mojego męża i dzieci i jestem szczęśliwa jako matka i żona to reszta sypie się w gruz. W dzień Komunii dowiedziałam się że tata mojej małej siostry ma raka wątroby. Nie brałam tego na poważnie bo przecież widywać am się z nim często , rozmawialiśmy i on wydawał się być całkowicie zdrowy. Do szpitala trafił na cztery dni przed komunia. W niedziele widzieliśmy się w kościele bo uciekł na mszę ze szpitala. I mama po przyjęciu powiedziała mi o raku wątroby u niego. Nie wierzyłam .Do wczoraj czekaliśmy na pozostałe wyniki i okazało się ze trzustka jest także zaatakowana. Nie mogę spać , jeść chodzę jak cień po mieszkaniu. Mój maluszek czuje mój stres i także jest mniej spokojny denerwuje się przy piersi bo nie najada się . Wieczorem przy mężu wmuszam w siebie kolacje.Dzisiaj okazało się , że ojciec mojej siostry może mieć robiona operacje wątroby i wycięte to paskudztwo w następnym tyg , że zwiększy to jego rokowania więc jestem trochę podbudowana. Przyszły także wyniki pozostałych narządów i reszta jest zdrowa. Pisze trochę haotycznie bo to wszystko jest świeże . Nie umiem ogarnąć sytuacji trzymam na rekach cud a tu ..... Mam nadzieję , że będzie to historia ze szczęśliwym zakończeniem.
  18. Próbowałam dodać zdjęcie mojego skarbka ale coś mi nie wychodzi. Spróbuję później. Jestem bardzo słaba po porodzie. Czuje się jak babuleńka. Nie mogę długo ustać na nogach a tyle pracy przede mną. Rodzina z Polski zjeżdża na święta. A ja jestem w totalnie nie przygotowana. Całe szczęście , że mój mąż ogarnia sytuację. Bez niego nie dałabym rady. Jest dla mnie niesamowitym oparciem. Daje z siebie ponad normę i chodź widzę , że również jest zmęczony to uśmiech nie znika mu z twarzy. A jego oczy ledwo mieszczą się na twarzy kiedy patrzy na malucha. :) Teraz chwilke odpoczne bo za moment wstanie mój glodomorr. Życzę wam miłego dnia, jeżeli nie znajdę czasu żeby tu zajrzeć przed świętami to życzę Wam wszystkim wraz z Waszymi rodzinami kochane mamusie dużo zdrowia, siły , cierpliwości i miłości .
  19. Z radością informujemy , że 31.03 o 21: 28 urodził się Nikodem z wagą 3650 i 53 cm. Jesteśmy już w domku i mamy się dobrze.:)
  20. Cześć dziewczyny cała dzisiaj chodzę. Jutro nasz wielki dzień- tzn czeka nas wywolywanie porodu. Mam stracha jak małe dziecko. Obawiam się porodu z oksytocyna. Mam nadzieję , że zadziała za pierwszym razem. Jak pomyślę , że zostawiam moją dwójkę w domciu dostaję gęsiej skórki. Wcześniej wypatrywalam oznak porodu. Chciałam mieć już to wszytko za sobą, a dzisiaj nie mogę się uspokoic .Z jednej strony cieszę się że spotkamy się z maluszkiem po drugiej stronie brzuszka a z drugiej pełno obaw czy wszystko z nim będzie ok, czy będziemy mogli szybko wyjść do domciu, i jak wytrzymam tęsknotę za dwójką urwisow. Hormony buzuja jak szalone.
  21. Mamuśka ja mam termin wg usg na 7 kwietnia , ale że teraz w ciazy dopadła mnie cukrzyca insulinozalezna będą wywolywac porod 31.03, więc jestem chyba ostatnia z marcowek. Mój maluszek w 37 tyg ważył juz prawie 3700 wg usg. Obwód brzuszka większy jak główki.
  22. A I jeszcze jedno co do zlotaczki to moja pediatra zalecala podawać dzieciatku jak najwięcej glukozy do picia takiej do kroplowek. Najlepiej przed podaniem piersi na glodniaka. :) u mnie się sprawdziło bo mojemu pierwszemu synkowi po wyjściu ze szpitala także żółtaczka się nasilila ale glukoza okazała się zbawienna.
  23. Cześć dziewczyny jestem ostatnią chyba które jeszcze czekają. :) Co do zapalenia piersi to przechodziłam to ustrojstwo przy pierwszym synku. Gorączka , ból nie do zniesienia. Położna rozmasowywala mi piersi , wysciskala z nich ten stan zapalny. Az wychodziły takie dosłownie słupki w zielono żółtawym kolorze. Razem z krwia. Płakałam z bólu. Stan zapalny przeszedł mi po tygodniu z tego co pamiętam. Przystawiałam maluszka do piersi obudwu. Odciagalam mleko ręcznie masując pierś. Stosowałam okłady z kapusty przynosiły niesamowita ulge. Życzę wam szybkiego powrotu do zdrowka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...