Skocz do zawartości
Forum

ninja2015

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ninja2015

  1. izabelap gratulacje synka:) Witaj w klubie, ja też będę się uczyć obsługi, bo to moje pierwsze dziecko:)
    66Kasia, współczuje! - ja już w tej ciąży miałam pogrzeb babci, a dziadków też mam wiekowych 85+ więc mam nadzieję, że do lipca będą się jakoś trzymać. Powiem jednak, że ta ciąża podziałała na mnie jakoś uspokajająco I w tamtym momencie byłam dużo bardziej spokojna niż myślałam.
    Katarzyna_Honorata, ja też mam jutro wizytę - takie szczegółowe USG I zobaczymy ile maluszek waży. Poza tym mam nadzieję, że nic się nie zmieni I rzeczywiście jest chłopcem, bo wszystko robimy pod chłopczyka:) Teraz czekamy na lampę do pokoju, znaleźliśmy taka fajną w kształcie samolotu:D

    Czy któraś miała tak, że poczuła nagle ból I pieczenie wokół pępka? Zdarzyło się to tylko raz I nie wiem czy panikować.

  2. poziomkowa86, ciayah 07/07 to jak na razie mój termin:) Babcia ma imieniny 01/07 I zażyczyła sobie present, zobaczymy jak wyjdzie:D
    Super, że te które wizytowały się troche uspokoiły I że z maluszkami wszystko ok!

    Moja wizyta w środę - nie mogę się doczekać, może uda się zobaczyć jego całą twarz, bo na prenatalnym była pępowina na oczach - stąd ksywa ninja:)

    Cofam co pisałam o niechodzeniu do toalety - teraz nadrabiam z nawiązką:) Jeszcze tylko w nocy jest spokój, ale pewnie to kwestia czasu.

    Miłego weekendu!

  3. caiyah, Katarzyna_Honorata,poziomkowa86
    Dziewczyny również dzięki za spotkanie, może jeszcze przed rozwiązaniem się uda na bardziej spokojnie?:)
    Ja dotrwałam do końca I dokładnie mam takie same opinie, panie z Instytutu mogłyby mieć cały 1 blok. Reszta średniawa, chociaż z tym Jelpem to fajna sprawa I też zamierzam skorzystać I zacząć używać. Po wszystkich tych sesjach miałam mętlik w głowie I stwierdziłam, że nie wiem jak ogarnę opiekę nad malutkim, ale potem stwierdziłam, że nie ja jedna I że na pewno się uda:) Tego się trzymam.
    Poziomkowa86, caiyah - udanego badania! Ja dopiero takie mam w środę.

    Witam również nowe mamusie! Macie troche postów do nadrobienia:)

    Izabelap - trzymamy kciuki!

  4. Ja też nie przestrzegam żadnej diety, ale nie piję coli - to jest moje największe I chyba jedyne poświecenie. W czasie całej ciązy wypiłam może 1 pełną szklankę:) Poza tym jem normalnie, co oznacza czasem parówkę czy pizzę (zwłaszcza jak mam migreny w soboty, to wtedy tylko pizza zostaje). Poza tym ja nie mam większych faz, jakoś w tą stronę mnie nie poszło w ciąży. Dziewczyny zaczynam się martwić tym moim spaniem, dzisiaj znów problem ze wstaniem, a spałam 8 godz. Wszystkie wyniki mam ok, więc nie wiem co to jest. Wszędzie piszą, że teraz brak snu to największy problem, mój to brak tego problemu:) A no I dzisiaj zaczął się 30ty tydz!!!:P

  5. SzczęśliwyLipiec wszystkiego naj naj naj! Tillykke:) (mieszkałam w Danii przez 3 lata:))
    Dziewczyny, a ja mam na odwrót ze spaniem - śpię jak suseł i w tyg, to nie jestem w stanie wstać. Natomiast w weekend budzę się o 6.30 rano...Noce całe nadal przesypiam:P
    Mój mąż skręcił wczoraj łóżeczko i wszystko staje się takie realne:) Została mu jeszcze szafa i komoda. Muszę też zacząć prać wszystkie ubranka żeby zobaczyć czego mi brakuje, ale w tygodniu jak wracam z pracy to mam tylko siły na zrobienie obiadu i zalegam na kanapie.
    Udanych wizyt!

  6. poziomkowa86 to ja mam tę rwę, a zastanawiałam się co to jest:)
    Co do humorów, to w pełni rozumiem, bo mam dokładnie tak samo.
    Na szczęście nadal jestem dość sprawna ruchowo I brzuszek tak nie przeszkadza. Dzisiaj jak kupowałam staniki I mówie kobiecie, że 28 tc to się zdziwiła. humor sobie tymi stanikami poprawiłam, ale zauważyłam że ta siara chyba się pojawiła. Takie jakby suche kawałeczki czegoś żółtego. Czy też tak macie I te wkładki nosicie? Jak tak to jakie polecacie?
    A z seksem, to u mnie mój mąż jest panikarz że coś może zrobić I generalnie robimy to dość rzadko, ale ja nei mam jakiś mega potrzeb w ciąży:P

    Głowy do gory kobiety, już bliżej niż dalej:)

  7. To super:)
    Nie wiem czemu, ale czasami ucina mi połowę odpowiedzi. Chciałam wcześniej napisać, że pewnie te warsztaty szałem nie będą, ale fajnie będzie spotkać inne ciężarówki. Nie mam żadnej w swoim najbliższym otoczeniu.
    Ja też czuję, że mnie ciągnie z boku I czasem w podbrzuszu - czasem wystarczy że przejdę pare metrów. Ogólnie jednak nie będę narzekać, bo nie mam odpukać na co. Młody tylko zaczął atakować pęcherz I wreszcie zaczęłam biegać do toalety, chociaż noce nadal spokojne.
    Pozdrowienia z Krakowa - jestem na 1 z ostatnich służbowych wizyt:D

  8. Poziomkowa, Katarzyna_Honorata
    Ja sie zapisalam na srode, a Wy? Miejsca sa jeszcze I ja tylko zaznaczylam te pola, ktore wymagali, ale nie zeby wysylali mi jakies maile. Wtedy mozemy sie tez spotkac. Kolezanka byla na tych warsztatach I bardzo sobie je chwalila.
    Ja po wizycie, wszystko ok, ale ten moj lekarz czasem dziwny I nie podal mi wagi itd. Powiedzial, ze za 2 tyg mam miec dokladniejsze USG to wtedy wszystkiego sie dowiem. Pozostaje czekac...

  9. Ja dzisiaj zrobilam sobie mini wagary I pracuje z domu. Jednak mozliwosc siedzeniea na kanapie jest lepsza niz przy biurku:) Chyba ten 3ci trymestr to okres schiz, bo I ja mam wszystkie mozliwe schizy. Moja mama urodzila siostre w 28tc, wiec teraz mam glownie schize, ze za szybko maly sie urodzi a wiadomo, ze chlopcy sa slabsi na poczatku. W srode ide na wizyte, wiec mam nadzieje, ze sie troche uspokoje I dowiem sie jak tam postepy mojego malucha. Dzisiaj boli mnie podbrzusze I wychodze z migreny, wiec mam nadzieje, ze juz jutro bedzie lepiej.
    Wozek zamowiony, fotelik tez, Dzisiaj zamawiamy meble I odbior wszystkiego w nastepnym tygodniu:) Chyba wtedy dotrze do mnie jeszcze bardziej, ze dzidzia juz za niedlugo z nami bedzie.

  10. Dzięki dziewczyny,
    no ja właśnie nie chciałam nikomu nic narzucać, bo rodzice już nakupowali sporo ubranek, ale przez to, że nie mam doświadczenia w tych tematach polegałam na tym co słyszałam:)
    Od tygodnia przeżywam straszne zmiany nastroju a płacz to mam na końcu nosa non stop. A jak już płaczę to jest niekontrolowany ryk:) Wczoraj popłakałam się, bo pies był niegrzeczny. Wy też tak macie?
    Miłego dnia! Nareszcie wiosna

  11. Dziewczyny,
    Czy macie tak, że rodzice będą kupować np. łóżeczko/ meble a drudzy wózek. U moich 2 koleżanek tak było i założyłam, że u nas tak samo, bo rodzice mogą pomóc. Teściom powiedziałam, że jest taki zwyczaj (na bazie doświadczeń tych koleżanek). sami się zaoferowali, że wózek kupia. Moi nie wyrywaja się z takimi ofertami i nie wiem jak z nimi o tym porozmawiać. Nie chcę niczego im narzucać, ale trochę liczyłam na ich wsparcie.
    Z góry dzięki.

  12. Dziewczyny,
    Czy któraś z Was miała tak, że złapał skurcz w nocy, to nie chce puścić cały dzień? Ja tak mam z ręką dzisiaj, tępy ból i nie chce przejść. Nie brałam nospy, bo w sumie to taki dziwny ból.
    Pozdrawiam poświątecznie

  13. Dzieki dziewczyny, hehe zawsze tak mam, ze jak napisze ze cos sie nie dzieje, to potem zaraz sie dzieje - marudzilam ze maly sie troche malo rusza- teraz mam jakis ring bokserski, malo do kibelka - juz musze leciec:)
    Co do urlopu to ja bede 6 mcy, bo tak mam ustalone z firma. Musze miec wlasna dzialalnosc, bo oni nie maja tu zarejestrowanej firmy, wiece beda mi placic 100%, tzn czesc ZUS a reszte oni. Potem bede kombinowac z niania I/lub mama, albo zobaczymy co sie jeszcze podzieje. Gdybym byla normalnie zatrudniona to poszlabym tez na rok:)

  14. A czy ktoras ma tak, ze wcale nie potrzebuje chodzic do toalety strasznie czesto? Ja przesypiam cala noc i nawet jak sie obudze to nie czuje az takiej silnej potrzeby. W ciagu dnia tez nie zauwazylam, zebym chodzila duzo czesciej niz kiedys. Martwic sie tym? Wyniki moczu mam ok, bez wiekszych odchylen jak mowi moj gin.

  15. Czesc dziewczyny.
    moja krzywa wyszla modelowo :)
    Trzeci raz chyba bym nie dala rady wypic tego paskudztwa.
    Przez to, ze ciagle pracuje nie mam juz czasu ani sily na wiele wiecej:( Zadnych cwiczen, wielkiego sprzatania (moj maz I tak mi nie pozwala na za duzo:)) ani gotowania. Pokoj dla malego tylko sie na mnie patrzy, az zaczniemy cos z tym ogarniac. Porodu boje sie coraz bardziej, a opowiesci kolezanek które juz urodzily tylko bardziej mnie przekonuja ze chce cesarke.
    Milego dnia chociaz pogoda jest tak parszywa, ze tylko siedziec w domu.

  16. Ja się strasznie boję porodu, bo mam mega niski próg bólu. Chciałabym mieć cc chociaż nie mam jak na razie przeciwwskazań.Są różne szkoły w tej kwestii i szanuję każdego opinię, ale bym to raczej wolała.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...