
Gosia.M
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia.M
-
-
moj pączus słuchał baśni i zasnął kolo mamy w łóżku:** az zal mi go przenosić bo jego widok tak mnie uspokaja ze napatrzec sie nie mogę
-
no ja wszamalam 2 zwykle i 2 mniejsze właśnie drugi dzień marchewki z ziemniaczkami i myślałam ze mi ra łyżeczkę wyrwie z ręki rak mu smakowało.buzie otwieral i ladniej polykal niz wczoraj.super:) kupa po wczoraj byla jyz o 20 i troche sie meczyl ale nie plakal. nie dziwie sie bo inna konsystencja i marchewkowa a rano druga bez problemu. oby tak dalej. mycha. no pisz co tam u ciebie w wielkim świecie:*
-
wy tu o ćwiczeniach a ja wcinam pączka do kawy na śniadanie
-
ja tez od wczoraj nie moglam wejść na stronę forum:( Blanka. super ze udalo sie uniknąć antybiotyku.silny twoj Sebus i na pewno szybko powroci do zdrowia KolczykM . pochwal sie fryzurka:) my dzis od 9-11 na spacerze z sasiadka do Lidla i oczywiście nic juz nie bylo. o 11 karmienie i tym razem autem pojechalam z kolezanka na spacer do lasu i o 14 w domku:) jutro mam pacjentke i od razu lepiej się czuje jak cis sie dzieje bo długa monitonia zle na mnie wpływa. za niedlugo kontrola bioderek.mam nadzieje ze juz wszystko ok i trzecie szczepienie pączków nie lubie i faworkow jeszcze bardziej
-
a i wczoraj moj wraca z pracy po 22 ....ja nastawiona na poważną rozmowe a on wchodzi z kwiatami i przeprasza ze rak sie zachowywal w tygodniu... oj dlugo zbierałam szczękę z podlogi
-
no my niestety musimy na miesiac odstawić basen bo po raz kolejny sie nie udalo:( zobaczymy jak podrosnie to sie poprawi. druga próba podania marchewki ...tym razem udana wiec 1:1
-
po pierwszej marchewkowej rundzie 1:0 dla Janka
-
witajcie:) boska noc w porównaniu do ostatnich bo pobudka o 3 i 7:30. ale sie wyspalam Janek ma pierwszą drzemke to mama delektuje sie kawą i oglada ddtvn:) i czeka na zakupy z tesco. Blanka . mam nadzieje ze Sebus wyzdrowieje żadne chorubsko sie nie przyczepi dziś kolejny basen....az sie boje bo ostatnio byl placz i nie skorzystalismy z zajęć...janek w domu tez nie lubi sie juz tak kąpać a dokladniej lezec w wannie .:) musi na pół lezaco lub siedzaco i wtedy zadowolony.
-
-
my po wizycie:) powywijal Jankiem na wszystkie strony zbadal odruchy neur. i dzieki Bogu zdrow jak ryba. powiedział zeby nie nosic przodem do siebie tylko tyłem zeby nie wzmacniac odruchu wyprostnego kręgosłupa
-
my dzis na 11:30 na rehabilitacje po 2 miesiacach czekania ale nie wiem czy jest sens i potrzeba....z tego co widze to raczej nie.ale skoro tyle czekalismy to pojade bo co fachowiec to fachowiec:) mam dola od wczoraj i czeka mnie chyba powazna rozmowa z moim m. i juz widze jak zareaguje bo przeciez ja caly czas gadam i narzekam:( my bioderka mamy tez w lutym bo jedna panewka byla wąska jsk to opisali noc wciaz do dupy bo budzi mi sie co 1-2 h i nawet go nie przystawiam tylko musze dac smoka wiec jadl 23 a potem 5:30 a pomiedzy pobudki z marudzeniem kopaniem itp.
-
my po wizycie u lekarza. na szczęście okazało sie ze nie mamy plesniawek i Janek zdrów jak ryba. zapytalam o rozszerzanie diety to zaproponowala by zaczac od soczku do mnie to nie przemawia i wole dac warzywko:) ja od dawna mam jedną przyjaciółkę ktora jest nia zawsze i wszędzie
-
dziękuję rozi za info bo myslalam ze bedzie na wiosne
-
blanka u mnie ukochana wloska kuchnia mam pyszny makaron szpinakowy suszone pomidory i zrobie pesto a mojemu dodatkowo do tego mieso mielone
-
co do poduszki to kupilabym na twoim miejscu M . ja kupilam L ale dlatego ze glowa 42 a waga ponad 8 . sa drogie ale bardzo fajne tylko u nas poszewka szybko sie wyciera bo Janek intensywnie przewraca glowe w nocy
-
kurcze caly czas wywala mnie z forum i nie moge nic napisac...:( teraz sie udalo po 3 h prób. zaraz was nadrobie:) po pierwsze stesknilam sie za wami.:* buty nie sa potrzebne do momentu gdy dziecko nie chodzi. grube skarpety wystarcza i stopki cieple noce to powrot fo czasu po porodzie i pobudki o 1:30,4:30,6;30 i 7;30:( gratulujemy zabka Asiu ja dzis wyskoczylam tylko do Lidla bo okropnie sie czuje....niewyspana i jakby na kacu bo glowa mi pęka:( ale obkupilam sie jak zawsze na tygodniu wloskim i bede pichcic to od razu troche humor się poprawil za tydzien fajne rzeczy dla naszych bobasow. ja bede polowac na posciel i chyba spiworek bo bardzo tanie. a jakie pomysły na dzisiejszy obiad?
-
u mnie planowanie jest we wstepnej fazie rozwoju,ale mysleze tak za 2-3 lata jak Janek bedzie w przedszkolu a moja mama na emeryturze
-
mycha88 u nas bez zmian niestety i jestem wrakiem bo przez 4 doby spalam 6 h:( do tego w dzien tez slabo zasypia a ro tej pory do lizeczka i siu śpi:) ale to chyba skok bo swobodnie przekreca sie na boczek i wczoraj z brzucha na plecy a dzis proby raczkowania a raczej pelzania jak dzdzownica:) nogi silne mocno sie oddychaja i tylek do góry a ręce nie nadazaja i w pewnym momencue sa proste pod brzuchem wyglada to komicznie anno moj okres byl bardzo słaby w porownania do sprzed ciazu ale czekam na drugi bo mysle ze moze byc gorzej. jesli nie to bede szczęśliwa bo przedtem mialam okrutne krwawienia i bóle
-
zawsze warto miec warzywka ze swojego ogrodka ale nie każdemu jest to dane. wg mnie co osoba to inna sytuacja. moje zdanie jest takie ze te rzeczy ze słoiczka sa dobrej jakosci i naturalne... cos takiego co ja bede chciala robic czyli samej do sloiczkow i zapasteryzowac. czasem bede kupowac ale nie jestem ich zwolennikiem ze wzg na cenę:( patrzac sie na koszt za kg produktu np jabluszka wychodzi ponad 30 zl za kg. gdzie jabłka sa 10x tańsze
-
kurcze....jakos rozumiem zle relacje i konflikty z teściową ale zeby ona jako babcia ktora zawsze rozpieszcza wnuki nie chciała miec z nimi kontaktu albo faworyzowala innego wnuka? obłęd:(
-
trzecia noc bez snu.....nie mam sil:(