
ewelad
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewelad
-
mmadzia trzeba by poczytać o tym cc i skierowaniu-ja tak tylko ze słyszenia, lepiej sprawdzić łóżeczko turystyczne miałam przy córce i bardzo polecam-zgrabne, wygodne, dziecko się właśnie nie obija, dokupiłam tylko materac zwykły, wibracji i funkcji kołyski nie użyłam nigdy, teraz kupuję zwykłe, ale tamto jest w super stanie i będzie na wyjazdy
-
hejka:-) Inez dokładnie jak napisałaś-każda ma swoją schizę, moja schiza: czy nie pojadę za wcześnie, a może za późno? rewolucja w razie gdyby nie wyszło załatwienie cc Waszą metodą, daj znać, pamiętaj tylko i sprawdź, bo ja słyszałam, że pomimo skierowania o cc decyduje położnik dyżurujący, więc najlepiej mieć skierowanie od ordynatora (nikt nie podważy) i umówić od razu termin hembra u mnie ten sam dylemat, z tym że Junior ma swój pokój i myślałam, żeby do sypialni kołyskę, a później do pokoiku łóżeczko, ale w sumie wydatek na kołyskę tylko na 3 msce, a poza tym problem z przewijaniem, bo przy kołysce musiałabym na łóżku, a na łóżeczku od razu przewijak, więc pomimo zagracenia sypialni chyba jednak łóżeczko, tylko na kółkach:-) mmadzia to też muszę skoczyć, bo moja córa uwielbia minionki:-) anosmia są na allegro gotowe łóżeczka 100x50
-
daniela o mnie stojącą walczyła dzisiaj w autobusie jakaś babeczka-oburzona, bo przecież wszyscy ślepi i nikt nie widzi brzucha, u mnie druga ciąża, wiem co jak i którędy, ale wciąż pojąć nie mogę, że z człowieka wychodzi człowiek:-D rewolucja ja chyba podobnie, a jak będzie b.gorąco to jedna warstwa, np. body z dł.rękawem i spodenki, jak po wizycie? kdrt Iga super! Ewulka kurteczka raczej na jesień, więc większy rozmiar Inez ja mam 10 min samochodem, a w razie W mieszkam obok innego, więc się doczołgam:-)
-
rybcia ja też jestem fanką stringów, teraz w ciąży i wcześniej też pod koniec zaczęłam nosić zwykłe majty, a jak się po porodzie pole bitwy zagoiło, to wróciłam do sznurka:-)
-
BEATA671 ja nie mam mierzonego brzucha, co do ginów miałam podobne odczucia i zawsze chodziłam do faceta, teraz ciążę prowadzi mi babeczka i jest megadelikatna, do tego młoda i sympatyczna GOSIK, REWOLUCJA RUDAMARUDA SILV dzięki za opinię:-) wobec tego jadę zasiać spustoszenie w tesco:-D KASIAA ja polecam tomme tippe
-
hejka:-) mam pytanko: chyba któraś kupiła bodziaki czy inne ciuszki z f&f z Tesco-prosze o opinię,l bo też chcę kupić parę rzeczy MMADZIA ja mam po córce wózek tako jumper 3w1 i tak: jest bardzo ciężki-ale to dotyczy większości wózków z pompowanymi kołami, duża gondola, spacerówka ok, duży po złożeniu, dobrze się prowadził, zwrotny, dużo dodatkowych gadżetów (moskitiera, folie, torba, parasolka itp), fotelik badziewny (jak wszystkie produkowane do tych zestawów, nie mają testów), w moim po ok roku trzeba było wymienić dętki a potem koła (powszechny problem, koszt ok 150 zł), po 5 latach rama jest zardzewiała w niektórych miejscach i koła znowu trzeba byłoby wymienić, materiał bez zarzutu-łatwy w czyszczeniu i nie płowiał, 5 lat temu gdy go kupowałam był bardzo popularny, teraz kupuję dla juniorka nowy
-
hejka:-) MMADZIA mamy podobne fazy- ja też wczoraj buszowałam w rossmannie , żeby coś ruszyć z wyprawką, ja 4 szt majtasów KAROLCIA ja też jadę jeszcze na tydzień, ale w miarę blisko-na dalsze eskapady nie mam odwagi MAGDA ja mam 5kg na plusie, nie odmawiam sobie niczego, a poza tym już naprawdę niewiele nam zostało, więc nie martwiłabym się jakimś drastycznym przybieraniem na wadze MAMUŚKA u mnie z wagą podobnie- tzn przed ciążą nie byłam patyczakiem, a jadłospis mam taki jak zawsze, słodyczy nie odmawiam, niestety pepsi też:-( na otarcie łez dużo warzyw i owoców oraz soki KASIAA ja od wielu lat jestem wierna firmie tefal, ale prasuję tylko to, co niezbędne:-) DIDUŚ ja zabieram rożek do szpitala, córcię też zawijałam w swój w szpitalu, u nas czkawka raz dziennie CHIYO ja szczepiłam skojarzonymi płatnymi+rotawirusy
-
hejka:-) pogoda fatalna, więc sobie siedzę i panikuję, jak to nic nie mam, a jakby coś mnie zebrało, co to będzie ojojoj:-D więc posortowałam ciuszki, wydrukowałam listę i pozostaje podjąć działanie:-) dla mojego M z okazji Dnia Taty zakupiłam od córki perfumy, a od Juniorka kwiat w donicy, bo ma ostatnio fazę balkonowego ogrodnika:-) ja ze swojego doświadczenia przenoszonej sporo ciąży życzę sobie i Wam, aby zebrało nas nagle i niespodziewanie, oczywiście pod warunkiem, że wszystko będziemy mieć gotowe a współrodzący będzie pod ręką:-)
-
hejka:-) ja zauważyłam, że po całym dniu zaczynam się już bujać przy chodzeniu jak pingwin i masakrycznie ciągnie mnie skóra w okolicach pępka- to tyle z ciążowych żali:-) o porodzie zaczynam myśleć, ciężko nazwać to strachem, ale też jak MMADZIA wiem, co mnie czeka, więc jest inaczej Tens też mnie zastanawia, ale nie znam nikogo kto używał
-
hejka:-) pogoda dupiana, pozostają zakupy i tv:-( rybcia dzięki za odp w spr wózka, a z ciekawości na jaki się zdecydowałaś? hembra to podobne wózki rozważamy, ja myślę nad bebetto vulcano lub silvia, u mnie to trochę fanaberia, bo mam wózek po córce, ale chciałabym nowy tak do 1500 mmadzia, rewolucja, jeszcze jest trochę czasu na obrót, a jeśli nie-cc zawsze da się załatwić-głowy do góry:-)
-
hejka:-) kasia ja miałam nacinane- czułam moment nacięcia, ale to już tak kulminacyjny moment, że można uznać to za 'drobiazg':-) szybko się zagoiło, żadnych problemów, godzinę po porodzie siedziałam normalnie na tyłku, podobno mam b.ładny ścieg:-D liza 3maj się-biedna córcia:-( już myślę, jak to z moją będzie, bo my zawsze razem daniela ja czuję ucisk? ból? pod lewą piersią-może to to samo? madzia sudocremu w ogóle nie kupuję-przy córce kupiłam wielki słoik i oddałam koleżance nieotwarty-nie było nigdy potrzeby, myślę smarować po kupie albo co któryś raz i jakimś lajtowym kremem typu linomag Dziewczyny, czy któraś rozważa zakup lub zna opinie o wózkach bebetto?
-
rewolucja na 99% Ujastek, na położną mam namiary, ale od msca coś się zebrać nie mogę i zadzwonić, ale pocieszam się, że za kasę każda będzie ok:-) w ostateczności jak żadna nie będzie mieć czasu, będę bogatsza 0 tysiaka:-) k.karolcia żenada nie lekarz- olej te jej 'mądrości' i zmieniaj lekarza- szkoda nerwów-jakbym coś takiego usłyszała to byłby hardkor, bo ja mam język niewyparzony patrycja ja bym smoczek zabrała- przy córce nie miałam, a bardzo by pomógł, ale są różne opinie np w kontekście smoczka i karmienia piersią Justynka ja też zawsze miałam zaufanie di ziaji, ale już nie mam-min po lekturze bloga sroki; ja mam skurcze 3-5 dziennie ania ja w 1-wszej ciąży też nie miałam żadnych skurczy, gdyby nie wywoływanie porodu, to byłaby najdłuższa ciąża nowoczesnej Europy:-0D
-
hejka:-) ja wczoraj nakupiłam klapek po 15 zł w auchan, a do szpitala za 7 zeta z brylancikami-taki cygański szyk będę prezentować:-D rewolucja 3mam kciuki nza pozycję-może to to:-) ja w wyborze szpitala kieruję się tym, że mam sprawdzony, ale przede wszystkim faktem, że można tam wynająć prywatną położną,poza tym nie ukrywam że warunki są dla mnie istotne-tzn jednoosobowe sale z łazienkami np, w szpitalu gdzie pracuje moja gin nie ma opcji położnej, a szansa że trafię na jej dyżur jest znikoma ja ubierałam córkę podobnie jak siebie, ale na samym początku -kilka dni- raczej długi rękaw-bawełna i przewiewnie
-
hejka:-) zmięta jestem, bo oglądałam serial do 2 w nocy:-) rewolucja tak jak piszą dziewczyny może się jeszcze obróci dzieć, a jak nie , to zawsze są sposoby żeby to cc załatwić-koleżanka załatwiła ze wzgl na lęk przed porodem i nie było to b.trudne ani drogie, więc jak coś to pisz-dopytam dokładnie co i jak i dam namiary
-
Chiyo ja w 1wszej ciąży miałam epizod z cytomegalią-nie pamiętam jaki dokładnie wynik, ale gin skierował mnie na konsultację do kliniki chorób zakaźnych, gdzie utytułowana pani dr stwierdziła, że nie ma powodu do obaw a taki wynik jest częsty u kobiet mających styczność z dużą liczbą osób-czyli pracujących w sektorze usługi np. , ja powtarzałam pod koniec ciąży badanie kontrolnie, ale myślę że nie masz powodu do obaw
-
hejka:-) Ewulka ja na początku miałam oryginalną fridę, później przy poważniejszym gilu zakupiłam katarek do odkurzacza, pościeli nie używałam długo (do 1-1,5 roku ok) ale miałam 3 komplety, karuzelkę kupiłam zwykłą nakręcaną z jedną melodyjką- uważam że 300 zł za taki gadżet to przesada , a tyle kosztuje wypasiona z fp z pilotem meiyin zdążysz, najwyżej przelecisz sklep w drodze na porodówkę:-D mnie jakiś czas temu bardzo boleśnie drętwiały dłonie i bolały mnie żyły? ale ustąpiło samo, ginka powiedziała, że to z powodu ucisku i spania w jednej pozycji, jeśli by się powtórzyło miała diagnozować dalej Julita tego ustrojstwa do odkurzacza używałam normalnie w nocy jak była potrzeba- mam normalny odkurzacz, nie jakiś super cichy, jak dziecko nie może oddychać to i tak nie śpi, więc nie miałam obaw, że rozbudzę córkę, to trochę hardcorowe rozwiązanie, ale skuteczne:-)
-
mmadzia to nie słuchaj M tylko rób swoje:-) mój na szczęście ugodowy no i rozsądny-wie, że nie należy drażnić bestii:-D chociaż ja też mam odpały: M wypatrzył fajną lampę dla małego, ja nie byłam przekonana, a teraz po prostu czuję, że muszę ją mieć, więc po pierwsze trzeba jechać specjalnie na drugi koniec miasta, a po drugie modlić się, żeby jeszcze była:-D z kupowaniem masz rację- wystarczy dobra lista i w tydzień na spokojnie masz wszystko, więc staram się nie panikować, poza tym pocieszam się, że teraz mniej kupię, bo z doświadczenia wiem, że nie wszystko się przydaje, Ty jako doświadczona mama też , więc weźmy to na plus i luz:-) w ciąży bym się nie szczepiła, wózka z ekoskóry też bym raczej nie kupiła- bałabym się właśnie pękania i braku przewiewu, pościeli do wózka nie miałam-wystarczyły kocyki grubsze lub cieńsze, ewent. pieluszka flanelowa do przykrycia, na zimę używałam okrycia do gondoli lub spacerówki-są chyba w większości zestawów
-
mmadzia nie przejmuj się- u nas imię mgliście i wstępnie wybrane, a z wyprawki kilka ciuszków i graciarnia w pokoju Juniora, ja już o tym myślę intensywnie, a to prawie połowa roboty:-D
-
hejka:-) u nas też burze bardzo spektakularne od 5 rano-ja miałam ochotę wyjść na zewnątrz na waleta:-) Aneta to fajnie, że tak się dokształcasz, mam nadzieję że Cię oszczędzą na praktykach olga głowa do góry i cyc do przodu:-) każda z nas ma słabsze chwile, ale ja nie daję się złym myślom-przynajmniej staram się, chociaż kiszenie w sobie nie jest dobre, ale taki mam charakter, a w ciąży uwielbiam być, zakłócają ją jedynie obawy o maluszka-czyli jak u każdej z nas Ewulka ja też niby znam dziewczyny, które paliły całą ciążę i dzieciaki zdrowe, ale jestem zdania, że trzeba dbać od pierwszych chwil brzuszkowych, aby naszym maluchom oszczędzić tych szkodliwych rzeczy, które możemy wyeliminować, skutki palenia w ciąży lub biernego palenia przy dzieciach mogą dać o sobie znać po wielu latach Gosik Mateusz b.ładnie, ale my już mamy w bliskiej rodzinie RudaMaruda u mnie to samo ze sprytem-strach brać do ręki coś bardziej wartościowego-co mogę, to upuszcze, a schylić się coraz słabiej- no komedia po prostu:-D często jedna rzecz spadnie mi kilka razy, a jak coś robię w kuchni, to armagedon-taki syf przy tym tworzę:-)
-
hejka:-) powróciliśmy z weekendu:-) co do leczenia zębów moja córa właśnie ma małą dziurkę w trzonowym i idziemy we wt do dentysty-zobaczymy co zaradzi, ale pogląd o nieleczeniu mleczaków zdecydowanie jest przestarzały ja mam chwile niemocy, ale charakter nie pozwala mi usiedzieć i latam wciąż:-) i ciągnie mnie bardzo w okolicach pępka-jakby skóra miała pęknąć-baaardzo nieprzyjemne:-( rewolucja powodzenia z remontem-my już po i drobiazgi zostały, ale czasochłonne a w ferworze remontowym nie wiem kiedy ciąża zleciała:-) moja córka jak nie znaliśmy płci optowała za imieniem Aurora dla ewentualnej siostry:-D daniela Nina była moim typem dla córki, ale mąż nie był przekonany, podobno teraz popularna bardzo? Pola i Mia też się u nas przewinęła-więc mamy podobny gust:-) Pola odpadła ze wzgl na ewent zdrobnienia (Polka?) z Twoich typów ja stawiałabym na Melanię lub Mię- niepospolite, ale moim zdaniem nie są z grupy 'brajanków' :-D opisałaś moją największą obawę, czyli 2 porody w 1, ale ja cc się boję kasiaa u nas też z dziewczynką było i byłoby teraz łatwiej, z chłopcem myślimy:-) Aneta a co to za kurs? kciuki 3mam: ) Inez ja też paliłam, ale oczywiste wydaje mi się nie palić przy dzieciach i ciężarnych oraz niepalących, zresztą nawet wśród palących znajomych nikt nie pali w domu, tylko na zewn.-balkon itp.
-
hejka:-) nadchodzi kolejny upalny weekend, my wyjeżdżamy do SPA-może się nie ugotuję przy tym relaksie:-) ja przy córci używałam od początku emolientów-jest to wygodne, bo wlane do kąpieli załatwia sprawę mycia i natłuszczania, ale teraz myślę że trochę na wyrost używałam, teraz planuję jeszcze większe minimum- albo płyn i balsam z rossmanna ewentualnie z hippa, albo zaczęłam rozważać olej kokosowy, ale tu pytanie do mam, które już to stosowały: wlewacie ten olej do wanienki i tyle? tzn służy on do mycia i natłuszczania zarazem? kasia ja używałam octaniseptu- właśnie dlatego, że bałam się zakażenia- córka urodziła się w upalne lato, więc doskonałe warunki dla bakterii różnych
-
hejka:-) rożki miałam 3 -używałam w szpitalu, żeby wygodniej było trzymać maluszka i jakoś tak pewniej przy pierwszym dziecku na początku, później w domu też używałam- jako kołderkę, podkład, jak Lila byłą większa to robiłam z nich matę edukacyjną na ziemi, nie kupuję nowych, wykorzystam te po córci olga ja z apteki poleciłabym jeszcze dla Ciebie Tantum Rosa w saszetkach (do polewania krocza po porodzie, u mnie fajnie się sprawdziło) do pępuszka octanisept
-
ja po wizycie, wszystko ok, Junior waży 1700, ja od 2 mscy nie przytyłam wcale-trochę dziwne zważywszy na moją 'dietę', ale skoro lekarka mówi że ok i dzieciak rośnie, to postaram się nie panikować:-) ja czuję skurcze (chyba?) przepowiadające-bałam się, że się przeforsowałam, ale szyjka ok, mam zażywać magnez, witaminy-ginka powiedziała, że wedle uznania-wystarczy dobra dieta, bo wyniki mam dobre, skupić się raczej na zażywaniu dha bujaczek- miałam, na początku elektryczną huśtawkę z melodyjkami, potem leżaczek-bujaczek prosty z fisherprice- u mnie jedno i drugie super się sprawdziło mata edukacyjna- nie miałam, kocyk i rozsypane różności spełniły tę samą rolę równie dobrze, teraz może zażyczę sobie od gości w prezencie:-)innych zabawek-grajek nie potrzebuję , bo mam po córce szczoteczkę-miałam i używałam po kąpieli, chociaż nie bardzo było na czym pracować:-D nożyczki-miałam i używałam, kupiłam w zestawie z cążkami, których nigdy nie użyłam-bałam się, zresztą sobie też obcinam tylko nożyczkami
-
HEJKA:-) ja też bywam nieogarnięta i zawieszam się w połowie czynności jakiejś:-) nerwowa też bywam, ale cóż-taki czas-wolno nam:-) pod prześcieradełko podkładałam ceratkę cienką w newralgicznym miejscu, nie na całość-żeby się tyłeczek nie zaparzył:-)
-
hejka:-) u nas też tropiki:-) ja miałam prywatną położną i płaciłam chyba 800 zł albo 1000, już nie pamiętam, teraz też rozważam i raczej wezmę, cena 1000 zł, mam namiar na jedną , która bierze 'co łaska' i koleżanka dała 500zł, uważam że są to dobrze wydane pieniądze, opieka jednak troszkę bardziej intensywna i komfort psychiczny rodzącej- to moje zdanie