bejbik81
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez bejbik81
-
-
Gratuluję wszystkim mamusiom. Jesteście dzielne:) no i zazdroszczę ;)
Sisi współczuję i to bardzo nieodpowiedzialne ze strony męża, że Ci nie pomoże i jesteś obciążona tyloma sprawami. Cesarka to operacja,potrzebna jest pomoc. A mąż niech się ogarnie ze swoimi frustracjami,bo Ty za to nie odpowiadasz i wsparcie dla Ciebie jest priorytetem. No i faktycznie jeśli on nie może,to może jest ktoś bliski kto pomoże :*
-
Gratuluję kolejnym mamusiom:) oczywiście zazdroszczę, że już jesteście po wszystkim i zaczynać nowy,kolejny rozdział życia :)))
-
Mardzi jeśli Madurowiczu masz lekarza, to może ok. Zawsze to inaczej. W Madurowiczu są kiepski warunki,sama jednak nie rodziłam nigdy, wiec rób jak podpowiada Ci intuicja. Ja tez miałam długo dylemat gdzie rodzić.
U mnie zaczęły się sny o porodzie brryyy..... Ale o dziwo spałam długo, bez przerw:)
-
Jestem z Łodzi, mój lekarz to Krajewski. No i planuje rodzić w Medeorze.
Od Madurowicza zdecydowanie jest lepszy Rydygier.
-
Lat,śliczna mała :)dużo zdrówka dla Was.
-
Dziewczyny GRATULACJE :) zazdroszczę, że macie maleństwa przy sobie. Jestem ciekawa jak u mnie będzie.
Magdalenka czmp jest wizualnie fatalny,no ale sprzęt i fachowcy super. Jesteś w dobrych rękach. Obyś wydobrzala.
Miłej ND. laseczki.
-
Gratuluję Miłoszka i wszystkiego dobrego :)
-
Oczywiście nie śpię. Wczoraj kiepsko się czułam, byłam słaba i mnie mdliło. Raczej trudny dzień.
Byłam tez u lekarza, wyjaśnił mi jak to jest ze skurcze. Ważne żeby były regularne. Nieregularne to przepowiadajace i może to trwać kilka dni.
Jak wody odejdą, to też spokojnie można się umyć i mamy kilka godzin do dotarcia do szpitala.
Kto będę mieć od 37 tyg.Spóźnione gratulacje dla wszystkich mam które urodziły:)
-
No właśnie, która Monika Jagiełło? :)
-
Ale się dzieje.
Paula gratulacje i czekam na szczegóły,jak tylko znajdziesz siły i chęci.
Co do torby,to też jestem ciekawa.
Jak dostać się na fb? Chętnie i tam z Wami będę. Do kogo napisać o zaproszenie? -
Ja nie śpię :(masakra, tak lubię spać, a w nocy taka meczarnia. Dziś idę do lekarza, jeszcze 4 tyg....zobaczę co powie. Rodze w Lodzi w Medeorze, mam nadzieje, ze będzie wszystko ok.
-
Paula współczuję przeżyć :( mam nadzieję, że tetaz juz będzie tylko lepiej.
-
Paula powodzenia. Trzymam kciuki.
-
Koleżanka przesłała mi fajną stronę i się z Wami dziele www.maluszkaczas.pl. Ja zapewne sobie zamówię, a co. Z fanaberi to jeszcze chcę szum misia:)
-
No chyba tak to już jest na tym etapie, że budzimy się po kilku godz.
Asiek tak Co zazdroszczę, już dzisiaj jest przy Tobie, a poród za Tobą. Zdecydowanie życzę teraz zdrówka.
Współczuję mamom co w szpitalu, ja po kilku dniach myślałam, że oszaleje. A tu czytam o dwóch miesiącach :/ czy kliku tyg.
Spróbuję zasnąć, bo od rana jestem poumawiana i mamy iść zamówić wózek, bo w tyg mąż nie ma kiedy.
Wszystkim życzę jeszcze drzemki:) -
Też nie śpię.... Można zwariować, a u mnie to dopiero 35 tydz. Lepiej jak późno chodzę spać, no,ale czasem nie wytrzymam i o 22 juz odpadam. Poza tym dziś coś mnie biodro boli i trudno mi znaleźć dogodną pozycję.
Tez juz bym chciała poród mieć za sobą, ale jeszcze za wcześnie. Jak czytam o Waszych zbliżających się terminach to zazdroszczę i tez zaczynam trochę się bać. Może lepiej,że nie wiem co mnie czeka;) -
Asia gratuluję i bardzo się cieszę.
Czyli się zaczyna.....:) -
Linomag nie linowa.
-
Kupiłam linowa,zobaczę jak się sprawdzi.
A co myślicie o Ziajce? Bo ja używam tych kosmetyków, no ale nie wiem jak dla dzieci. -
Ale ten czas leci,już zaraz będą pierwsze porody:)
Kurcze niepokoje się co z Magdaleną...
-
Daga współczuję szpitala, nie ma jak w domu,jednak jeśli tak jest bezpieczniej,to trzeba to wytrwać.
Czy Wy też już boicie się porodu? Ja bardzo,najbardziej powikłań, bo ból minie,tylko te komplikacje :(
Jak sobie radzicie tuż przed rozwiązaniem? -
No i Mleczyk, pięknie to wyszylas, zdolniacha :)
-
Widzę, że nie tylko ja nie śpię. Te pobudki i bezsenność mnie dobijają, no ale nic nie poradzę. A dziś na 9:30 na usg:) no i zaczynam przygotowania do szpitala.
Tez mam problem w co ubrać synka na wyjście i co kupić. No nic to,jeszcze trochę czasu mam. Dziewczyny z Łódzi gdzie rodzicie? -
Jestem za tym,aby reagować jak ktoś powie coś przykrego. Teściowej powiedziałam, że jest mi przykro jak tak się zwraca i nie chce żeby tak mówiła, jak też coś o brzuchu gadała. A jak miała teorie,że dziecko pewnie będzie łyse,bo nie mam zgagi itp,to mówię,że nic nigdy nie wiadomo i ucinam temat.
Znajoma natomiast mnie przywitała "cześć grubasie "to jej powiedziałam, że nie czuje się na grubasa. A ona,że faktycznie mam mały brzuch, bo ona w ciąży przytyłam 30kg. Także nie wiem po co te gadki, no niestety niektórzy chyba tak się pocieszają. Smutne to,tylko im współczuć....
A nam współczuć tych upałów :/
Październikowe maluchy 2015
w Uczniowie, Nastolatki
Opublikowano
Gratuluję kolejnym mamusiom :)jesteście bardzo dzielne. Zazdroszczę, że już jesteście po....ja jeszcze z 2 tyg.max,no ale oprócz skurczy przepowiadających nic się nie dzieje.
Piękne te Wasze maleństwa :)