Skocz do zawartości
Forum

ferinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ferinka

  1. ferinka

    Sierpień 2009

    roniauuu feri na waleta siedzi haqhahahahahaha nieeeeee :P nie zdążyłam się przebrać w piżamkę
  2. ferinka

    Sierpień 2009

    roniaqlczakja nie widzę tej pełni, wszystko za chmurami... i dobrze :)Ronia jakie wpisowe??????????? nas tam z otwartymi ramionami, takie mięsko z nas, w zasadzie to ze mnie tylko kosteczki ja mam schaby środkowe karkowe podroby itp ja schaby i piersi z ... hahahahhahah jeszcze znajdą się dorodne udka i słonina
  3. ferinka

    Sierpień 2009

    roniachyba będzie pidżamas party tylko ja nie w piżamie jeszcze qlczakja nie widzę tej pełni, wszystko za chmurami... i dobrze :)Ronia jakie wpisowe??????????? nas tam z otwartymi ramionami, takie mięsko z nas, w zasadzie to ze mnie tylko kosteczki wpisowe- regularne odwiedzanie sierpniówek :P:P
  4. ferinka

    Sierpień 2009

    A tak wogóle to składam życzonka zaległe dla Izak dla Zosieńko :):):) buuuziaczki Joan i abarka wszystkiego naj dla waszych dzieciaków... dokładnie za 20 minut będzie 3 stycznia :) buziaczki
  5. ferinka

    Sierpień 2009

    qlczakferinkaronia no serio czuje to !zakładamy sabat sierpniówek ?:P co to jest noc wilkołaków?? szlllllllllllllllllllllak mój się obudził zwariujeeeeeeeeeeeeeeee idę od Was, bo coś rozsiewacie, że się dzieciątka budzą ty sierpniówka nas się wypierasz ??? osz ty :P:P
  6. ferinka

    Sierpień 2009

    roniaqlczakeee nie straszcie, że mi sie bąbel zaraz obudzi no serio czuje to ! zakładamy sabat sierpniówek ?:P co to jest noc wilkołaków?? szlllllllllllllllllllllak mój się obudził zwariujeeeeeeeeeeeeeeee
  7. ferinka

    Sierpień 2009

    roniahilfe !!!!!!!! a miałam mieć taki romantyczny wieczór nie ty jedna :(
  8. ferinka

    Sierpień 2009

    roniaco u was dziewczynki ?Ja wam powiem że rok zaczął się koszmarnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wczoraj przewróciła się babcia mojego J ma prawie 90lat i złamała kość biodrową jest w szpitalu a dzisiaj zmarł brat mojej babci ... strach sie bać co jutro będzie .... o kurczę:(
  9. ferinka

    Sierpień 2009

    roniaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa pomocy Olka pospała 20min i właśnie wstała i piszczy z radości mój mi to samo wczoraj odstawił... myślałam że padnę :padnięty: :szok:
  10. ferinka

    Sierpień 2009

    Tosia27Hej Dziewczyny Sorki że się nie odzywałam ale mielismy gości. Znajomi wczoraj zadzwonili że wracają z gór i że do nas wpadną. Nawet nas wcześniej nie uprzedzili a wiedziałam że to będzie się wiązało ze spaniem u nas... Nie lubię być tak zaskakiwana bo nie byłam przygotowana. Całe szczęście że moja mama miała dużo jedzenia i mi dała. U nas T ciągle na swojej diecie, ja jem troszkę więcej jak wróbelek, więc nie starczyłoby nam jedzenia. No i dopiero nie dawno pojechali. Na szczęście na obiad pojechaliśmy do restauracji a potem poszliśmy na spacer na Stare Miasto. Ronia o kurcze:( niedobrze jesli Olcia będzie od małego walczyc z tarczycą:( powiem Ci ze ja tez jestem ćwiara bo 2 m-ce po porodzie miałam zrobić krew na tarczycę i zapomniałam a nie wiadomo czy nie wróciła ta niedoczynność... W każdym bądź razie trzymam kciuki za zdrowie Olenki też nie cierpię jak ktoś się nie zapowie... ostatnio też miałam takie coś. Tylko u Mnie to już był szcvzyt bezczelności. Zrobili mi niespodziankę przed drzwiami!!! Tosia27hehehe a wiecie co nauczyłam wczoraj moją Pszczółkę:) dawać piatkę i teraz jak mówimy piątka to macha rączką w naszą rękę szok super :) mój na słowa: kizi mizi śmieje się do rozpuchu i dostaję czkawki :P w ogóle to ona się już chyba od 2 tygodni kąpie sam :):) i cała łazienka zachlapana :P madziaasTosia27też już głosik oddałam:) ja chyba usunę się z konkursu bo i tak nie mam szans:)Ja pewnie też nie mam,ale co tam:) ja też !! Tosia27A ja dopiero "opijam" Sylwestra:) pije sobie male piwko bo Maja już śpi:) mój nie mógł usnąć coś ;/ roniamadziaasTosia27hihihi mój duży poszedł do roboty:)Aa, mój ma jutro nocke Roniu a ty gdzie sie podziewasz? myłam się i zajmuje sie Olka nie śpi a starego nie ma a mój stary i młody śpią :) Madzia** Blondi głos oddany:)
  11. Dev foooooooooootki przepiękne :):):) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
  12. ferinka

    Sierpień 2009

    kasia001szukam jakis nowych konkursow dla naszych pociech ale nic nie ma jeszcze :/ jeszcze nie ma. Było w grudniu dość sporo... teraz cisza.
  13. ferinka

    Sierpień 2009

    kasia001alisssWitam w Nowym roku!!!!!! ..... O rok starsze :))))U nas sylwek spokojnie, z rodzicami, chrzestnym i jego kobietka, no i jeszcze jedna ciotka. Spoko. Maly zasnal o 9, przespal spokojnie fajrwerki ( a tak dawaly), zero reakcji.... :) Kladlismy sie spac ok 4 a ten sobie pobudke na jedzonko zrobil i tak sie przy tym rozryczal (zanim zdazylam zrobic butle, ze o matko, juz dawno tak glosno nie plakal, na szcze scie jak tylko butle dostal bylo ok, zjadl i usnal w 2 sekundy :) i spal do 9, jedzonko a pozniej do 11.30, a teraz znow spi... :) Piszecie o problemach z kupkami... my mamy tez tylko odwrotnie, wczoraj bylo 5!!!!!! szok, dzis jeszcze nic wiec moze to taki jednorazowy incydent. A ze mna chyba jest cos nie tak ,pisalam Wam jakis czas temu,ze zmienilam tabsy na plasterki i ze biorac tabsy plamilam, teraz na plasterkach jest to samo, dwa plastry ok, a jak zmienilam na trzeci to na drugi dzien znow zaczelam plamic i tak juz 3 dni, chcialam wczoraj isc do ginka ale nie przyjmowal :( Zadzwonie jutro, strasznie sie matrwie...... Caluski dla wszystkich mamusiek!!!! masz racje lepiej sie przebadaj albo chociaz zapytaj gin co moze byc nie tak wiem ze przy antykoncepci chyba nei powinno plamic sie.. choc ja na samym poczatku tak mialam ale to tylko przy pierwszym opakowaniu dokładnie, warto pędzić do gina :) niech sprawdzi co i jak ?:)
  14. ferinka

    Sierpień 2009

    kasia001hehe dobre opowiadanko malo co uszka nie wyplulam,bo jadlam akurat z barszczem :) mialam zamrozone po swietach :P mówiłam by nie jeść??:P
  15. ferinka

    Sierpień 2009

    MAdzia,Blondi głos oddany :)
  16. ferinka

    Sierpień 2009

    Ja normalnie nie mogę przestać się śmiać :) hahahahah
  17. ferinka

    Sierpień 2009

    Aha to jest opowiadanie z internetu nie moja prawdziwa historia!!!!!choć jakby ktoś wpadł do Mnie do mieszkania to nie zastanie abażura w dużym pokoju :P
  18. ferinka

    Sierpień 2009

    Uwaga!! Czytasz na swoją odpowiedzialność. Proponuję nie mieć nic w rękach (tym bardziej dziecka) bo można upuścić. Nie jeść i nie pić bo można zadławić się i zakrztusić. I mieć w razie czego jakiś proszek przeciwbólowy w razie gdyby zaczął was boleć brzuch od śmiania :) z poważaniem Feri Krótkie opowiadanie:Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża aby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pól roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50-tce, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: a może powiesimy od razu ten abażur? No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na ta piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuje jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany),przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rekach podskakuje do mnie...myślałam, ze zabije mnie, a on mówi: - Kurde, ale mnie prądem pierdo***ło, aż do jader doszło, dobrze, że nie zabiło na śmierć! -------------- 10 razy t o czytam i wyje ze śmiechu.
  19. ferinka

    Sierpień 2009

    madziaasCześć dziewczynki Szczęśliwego Nowego Roku:)) Mój mały też wczoraj szalał,usnął przed 23 dopiero no co, też chciał pobalować, w końcu to były ich pierwsze w życiu Sylwki :)
  20. ferinka

    Sierpień 2009

    ma ktoś ochotę przeczytać coś śmiesznego?? bo Mnie już brzuch boli ze śmiechu
  21. ferinka

    Sierpień 2009

    aganiechaSzczęśliwego Nowego Roku, Dziewuszki, dla Was i Waszych rodzin:>Dawid też zrobił sobie i nam wczoraj "imprezę", to już podchodziło pod histerię - płacz ze śmiechem na przemian przez cały wieczór (od około 20 do 23). Nawet w kąpieli nie był zadowolony co jest bardzo dziwne bo uwielbia się kąpać. Raczej o brzuszek chodzi, bo od trzech dni nie zrobił kupki. Wiem, że na cycku to może trwać nawet 10 dni, ale on się ewidentnie męczy. Infacol, ani Plantex tym razem nie pomagają. Któraś z Was, chyba Aliss, pisała o wkładaniu dziecku termometru w pupcię w takich przypadkach. Powiedzcie mi proszę jak dokładnie to się robi, jak głęboko wsadza się ten termometr?? A to mam noworoczny temat, co...? WIESZ JA MAM taką specjalną rureczkę jakby mały długo nie robił kupki (w szpitalu takie stosują) Powiem ci ze termometrem to chyba dużo nie wsadzisz. Spróbuj małemu dać dziś sok jabłkowy albo deserek jabłkowy. Mój ma wtedy sranko a nawet dwa w ciągu dnia :) Brzuszek go boli bo kupki nie moze zrobić musisz mu dawać duuuużo napoić. ;)
  22. ferinka

    Sierpień 2009

    Witam w Nowym ROku 2010 kochane Myszki !!!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKIEGO DOBREGO!! oby był dla nas pomyślny jak poprzedni :) a może któraś z nas powie o dwóuch kreseczkach kto wie:) buziaczki skarbki :) kaja ojjjj ale żarełeczko :):) Mniammm aż zgłodniałam. Blondi mój usnął o 20. Ale co z tego jak o 22 oczy jak 5 zł. usnął ze swoim chrzestnym (bo ten nie dotrwał nawet do 23 hahahahaha) i obudził się Oluś 10 min przed północą :) za to o 1 znów się obudził ale przespał do 9 rano. Choć i tak się budził... mam dość tego ząbkowania :( a tu jeszcze się nie przebiły kikutki.
  23. ferinka

    Sierpień 2009

    Ciekawe czy te huki obudzą mojego małego. My idziemy do znajomych. A ja nawet nie kąpałam się jeszczE:( nic Mi się niechce:(
  24. ferinka

    Sierpień 2009

    aganiechaferinkaKasiu ja ci już nie zagłosuje chyba że masz inny lineczek :) do 200 dobiłam oby pomogło :) Ale ja wierze że tak. Cieszę się że Maksio wszamał :) mój synuś kochany od kilku nocy budzi mi się z płaczem ... więc czuję się jakbym balowała... dziś to przeszedł samego siebie. Co godzinę... Ze ja usnęłam to mi jego kwęczenie się śniło. Wiem że to od jego zębów. Już je widać na dole ale jeszcze się nie przebiły. Normalnie zwariuje.:)Witaj w klubie Ferinka, mój też od kilku nocy ma jakieś jazdy, ale myślę, że to nie zęby tylko brzuszek, bo mało kupek robi. Obawiam się, że to od tego 2-dniowego jedzenia mieszanki(jak byłam w Polsce), rozregulował mu się układ trawienny. Mam do siebie wyrzuty, bo nie zostawiłam cycusiowego mleka. Jakiś czas przed wyjazdem podawałam mu wieczorem mieszankę, ale to było za późno. Głupia Matka ze mnie . NA domiar złego wczoraj mieliśmy trzecią dawkę szczepionki i pewnie to również przyczyniło się do pobudek z płaczem co godzinę. Raz tak się rozwył, że aż mi się na płacz zebrało z żalu. Zaczynamy znów akcję z Infacolem, może to coś da, oby... Idzie oszaleć. Już wolę naprawdę jak on płacze niż jak on mi kwęczy i jęczy... aganiechaBlondi, a możesz mi powiedzieć jakiego mleka używasz dla Kuby?JA kupiłam Aptamil, to jest tutejszy odpowiednik Bebilonu i chciałabym znać jakieś opinie na jego temat. ja też nie mogę bo my na Nestlaku.
  25. ferinka

    Sierpień 2009

    Blondi19Mam dla was przepis od 4 miesiąca dla dzieci jeśli ktoś chce zrobić. Polecam bardzo dobre ;) 1. Przekładaniec ryżowo-owocowy Składniki: -1.5 miarki mleka modyfikowanego -45 ml wody -8 płaskich łyżeczek kleiku ryżowego -1/3 słoika smakowego deserku Sposób przygotowania: Gotujemy i schładzamy wodę do temperatury pokojowej. Następnie dodajemy mleko i dokładnie mieszamy. Gdy mieszanka nabierze odpowiedniej konstystencji dodajemy kleik i powtórnie mieszamy. Teraz gdy mamy przygotowaną główną warstwę nakładamy 1/4 przygotowanego kleiku do miseczki, a nastepnie nakładamy owoce z deseru zachowując te same proporcje. Dla lepszego efektu naszej pracy przekładamy wartswy kleiku i owoców do momentu aż na wierchu będą owoce. pysznie brzmi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...