ferinka

Pierwsze foto: Oliwierek głaska psiaka :) Drugie foto: aaaa ciągniemyyyyy za sierść :) hihi a pies ani drgnie ;) Trzecie foto: Mówię do psiaka pilnuj Oliwierka, wchodzę za pół minuty a on śpi :)

abarkajustynamularzHejka dziewczyny ale faktycznie szybko ten czas leci nam co nie..nie dawno rozmawialysmy o porodzie a tu juz 2-3 miesiace skonczone:)) hehehe a co ja jem w sumie wszystko,tylko curry nie jem a tak ogolnie od czekolady po frytki czasami..kawy duzo nie pije..i biore witaminy dla karmiacych matek;) w sumie karmie maleg na zadanie i moze dlatego tyje tak,ale ponoc jak ja bylam mala tez grubiutka bylam:) zycze wam milego dnia kochane lece wziasc prysznic poki maly zasnal mi buziaczki kochaneNie martw się Justynko, moja Monika też waży konkretnie bo 7300 i też na samej piersi, a Mateuszek starszy synek ważył ze 2 kg więcej w tym samym wieku, a teraz normalny fajny chłopiec, dziecko je tyle ile chce, a jak zaczną się ząbki i raczkowanie zaraz zrzuci nnooo też całkiem możliwe :)

u Mnie na uczelni co 2 osoba chce być księgową :) ja nie :) ja tylko współczuje mojej księgowej. Bo ja lubię mieć wszystko dokładnie więc ją molestuje co do cyferki :) hi hi. nie lubiłabyś mnie w pracy,gwarantuje :)

aniu to wiadomo ze kaszka,mleczko,kleik to wiadomo że na jakiś czas :)

radośća czym się zajmujesz?:) ja też nie jestem zwolenniczką szczepień dodatkowych, ale... z tym grypskiem nie warto się siłować. Mam dla kogo żyć a 37zł to nie majątek. ale chciałam ciebie spytać :)

Agathaania_83nie wiem czy z MOPSu coś się należy, raczej nie, dochód na osobę nie może przekraczać 504zł, a dochody są brane za 2008 i nie obchodzi ich fakt że Ty teraz nie pracujesz i zmieniła się Twoja sytuacja, ale chciałabym się mylićNiestety się nie mylisz! I szkoda :(

ania_83nie wiem czy z MOPSu coś się należy, raczej nie, dochód na osobę nie może przekraczać 504zł, a dochody są brane za 2008 i nie obchodzi ich fakt że Ty teraz nie pracujesz i zmieniła się Twoja sytuacja, ale chciałabym się mylić tak dokładnie za zeszły rok :) Mnie akurat powinno załapać bo ja od marca do początku czerwca nie pracowałam. Potem 3mc na próbnym to mało kaski było. A mąż od początku lutego do początku listopada nie pracował :) bo wyjechał :)

AgathaFerinko Z tego co się orientowałam to mi się żadna kasa nie należy niestety. ojojjj :( to szkoda :( ja mam umowę o pracę do 2013 :) więc nie muszę się na razie martwić. Ale wiem że nie mam po co tam wracać, za daleko już mi tam bo się przeprowadziłam jeszcze dalej o 40km więc dziękuję.

ania_83ja jednak nie poszłam na dwór, zajęłam się prasowaniem, praniem i obiad wstawiłam Mikołaj poszedł spać o 11.15 i spał do 11.50, zjadł i usnął koło 12.30 i śpi do tej pory, jestem w szoku, bo on zwykle śpi 3 razy w ciągu dnia po pół godziny, nie wiem czy się martwić czy cieszyć? taka pogoda, nie masz co się martwić mój też śpi ;) ooo teraz zauważyłam że tam miga moja obróbka zdjęcia, jak miło :) hi hi

Stronka za dobre samopoczucie nasze i naszych skarbów :) AgathaHelo!U nas też dzisiaj zimno i wieje, ale wysłałam T z małym na spacer i wytrzymali 1,5 godziny. Ja myślę, ze trzeba wychodzić codziennie opatulić bobasa, zasłonić budkę jak wieje i jazda. Ten czas to leci faktycznie jak opętany niebawem pewnie pojawi się wątek sierpień 2010. T miał dziś wolne więc pojechałam na małe zakupy, chciałam kupić buty ale oczywiście jak zwylke nie było rozmiarów, więc na pocieszenie kupiłam torebkę. Mi już sen z powiek spędza fakt, że macierzyński lada moment się kończy. Uważam tak jak Ferinka, ze do roku powinien się należeć. Najgorsze jest to, ze z dniem porodu stałam się bezrobotna bez prawa do urlopu wychowawczego. Nie wiem co dalej robić z jednej pensji może być ciężko. oo a gdzie pracowałaś wcześniej? nie mógł Ci przedłużyć umowy szef-owa?? Wiesz idź do MOPSu bo coś mi się wydaje że jak kobieta jest na bezrobociu to może dostawać jakąś kaskę, ale lepiej byś się dowiedziała bo ja nie mam pewności :)

ewelina190483Czesc.A my dzisiaj po szczepieniu i wazeniu.MALY wazy 6760g.Jak dla mnie to malo,no ale HEALT VISITOR ktora sie zajmuje tutaj wazeniem i szczepieniem powiedziala ze miesci sie w normie.Pytalam tez czy mam cos zaczac mu wprowadzac a ona ze lepiej nie,dopiero od 6 miesiaca. mój tydzień temu ważył 6340g :) Wiesz, wydaje mi się że u ciebie nie było by problemu w prowadzaniu jedzonka. A jaki ma poziom hemoglobiny twój synek?

AniaBNa szczęście nie muszę pamiętać kolejności półek w tesco, na tyle to mój M. jest samodzielny ;) choć miło jak mu grupuję najpierw samo jedzonko osobny punkt dla małej kolejny chemia proszki itp itd A w bibliotece to moja mała oczywiście gwiazduje ;) Bo raz dwa się uśmiechnie to panie od razu do niej gadają ręce do ściskania dają więc Ulcia cała happy księżniczka Więc śmiałam się z paniami że niedługo zapisze małą do biblioteki to będziemy po bajeczki przychodzić hehe :) I na szczęście panie wiedząc że mam taką maluszkę w domu to są wyrozumiałe i da się jakąś książkę więcej wziąć, czy jak przychodzę oddać książki parę dni później niż powinnam to tez nic nie mówią że przetrzymuję. --> co bym nie musiała co chwilę do nich z wózkiem gonić, bo niestety trzeba pokonać dobre kilkanaście schodów bez podjazdu (biblioteka jest na piętrze pawilonu) A my stety niestety jesteśmy głównie na słoiczkach. Ulka np jabłuszkiem ugotowanym / sparzonym pluje na około także obie jesteśmy później jabłuszkowe panienki ;), tak samo marchewka Po surowych startych jabłkach ją od razu wysypuje w czerwone placki na buzi więc zostają słoiczki i soczki. Widocznie tak przetworzone są dla niej przyswajalne (dobrze i tak że już nie płacze po większości rzeczy) A szkoda bo miałyśmy dużo rzeczy (jabłka marchewka ziemniaczki pietrucha sałata itp od babci z ogródka i z działki a więc nie nawożone nie pryskane tylko naturalne jak urosło) Zobaczymy, za jakiś czas spróbuje znów jej dać coś ugotowanego, może przejdzie bo mimo wszystko słoiczki to staszny koszt :((( Tak Ani straszny koszt te słoiczki :( zupka 2-3zł, drugie 3-4zł, deserek 2-3zł i tak dziennie idzie już nie mówie o soczku, mleku, kaszce czy kleiku:( A co do biblioteki to wiem nawet która, też tam wypożyczałam. Kurdę pomyśleć że jeszcze tam nie dawno mieszkałam!!! maskara!!!!! A tak u góry chodziłam na siłownie i czasem na solarium :) Bardzo miła właścicielka :) Tak tęsknie za tą siłownią, miałam dwa kroki i miesięczny karnet był za grosze!!:(:(

tusia13Witajcie kochane, jak mi sie dzisiaj do pracy nie chciało wstawać. Nawet ładna pogoda w sensie słoneczko świeci i nie musiałam rano skrobać auta ale mimo wszystko tak bym sobie pospała. Jak wychodziłam to Karola właśnie przewracała sie na drugi boczek masakra. Co do zakupów to mój dla odmiany bardzo lubi chodzić po skelpach oczywiście jeżeli to nie jest sklep spożywczy. Wczoraj mnie właśnie wyciągał do sklepu bo nie mam bucików na zimę, ale jak już weszłam do domu to żebym miała boso po śniegu cała zimę chodzić, żada siła mnie z tego domu nie wyciągneła. Co do książek to ja uwielbiam czytać tylko niestety czasu jakby brak. Ja należę do tych którzy lubią książki historyczne, biorgrafie, beletrystyczne też bardzo. ja tam biograficzne przeczytam ale to zależy kto :) Mój uwielbia historyczne i zna się na nich :) Więc historię będzie uczył go tatuś, a ja matematykę i geografię- bo lubię :) ohh te cyferki moje słodkie :) Ja zazdroszczę mojemu mężowi bo on potrafi wejść wybrać i kupić- jeśli chodzi ubranie. Ale lubi jak m u doradzam. A na jego spodniach jeansowych to znam się lepiej niż on. Zawsze wybiorę mu najlepsze :)- to taka mała reklama siebie :) hi hi Szkoda że sobie tak spodni nie mogę hop siup wybrać. Już nie mówię o butach, bo im ich więcej tym gorzej.

MakaHihi:) Chyba wszyscy faceci robią expresowe zakupy. Mój leci przez sklep, jak błyskawica. A jak mu robię listę, to muszę pisać tak, jak lecą półki w Realu, czyli najpierw pieczywo, potem ciastka, potem ryże, makarony i sosy itd. Kiedyś się poważnie wkurzył, bo pozmieniali układ artykułów na półkach i musiał się kilka razy wracać i szukać. Ale był wściekły Książki ja też kooocham. A najbardziej kryminały Agaty Christie, troszkę czytam też Joe Alexa, a oprócz tego literaturę współczesną. A mój małż kocha się w mapach, atlasach, albumach i książkach podróżniczych. Takie zboczenie - z wykształcenia jest leśnikiem, ale nie pracuje w zawodzie, więc chyba sobie to rekompensuje w ten sposób:) A co do karmienia maluchów. Karmiłam 7,5 miesiąca, ale jak zaczęłam zauważać, że Antek jest co pół godziny głodny, to zaczęłam dawać butlę. Żal było trochę, ale przecież dziecko jest najważniejsze i musi jeść i się najadać, żeby się dobrze rozwijać. Zupki zaczęłam dawać, jak skończył 4 miesiące, owoce jak skończył 5, ale nie dawałam słoiczków, tylko sama mu gotowałam i tarłam. W zasadzie to słoików nie chciał tknąć, więc tak czy siak pozostaje mi wyrób własny. Miłego dnia:) cześć kochana :):):) Wiesz, nie ma jak u mamy :) Kuchnia mamci jest najważniejszym skarbem dzieci :) Zawsze coś dobrego powinno z najść :) Mi się aż zamarzyło: pichcę w kuchni w długiej wieśniackiej kieckie do kostek a Oliwierek- już chodzący- trzyma się mojej kiecki :):) Mój wie że on zakupów sam nie może zrobić! bo on z ulotki reklamowej kupil co innego :) ha ha

ewelina190483Witam ,jakos niemialam natchnienia wczesnie napisac.dopadlo mnie straszne zmeczenie dzisiaj,ale tak to jest jak sie spac w nocy nie chce a nad ranem kiedy mi sie tak fajnie spi to maly robi pobudke o 8 albo 9 rano. FERINKA moj maz jest dokladnie taki sam co do zakupow on nie bedzie calego dnia spedzal w sklepie. ANIU twoj maz interesuje sie polityka i historia ,jak by moj zobaczyl tyle ksiazek to by oczoplasu dostal tez uwielbia polityke i historie. mój za to maniak football-u :) Ale od dzieciństwa. Jak codziennie nie przeczyta co tam u jego drużyny to do sklepu biegnie przeczytać gazetę :) Nie mam nic do jego piłki, bo nie mamy kanałów w tv z tym haha haha. Ale on ogląda z rozwagą :) Jedyna co mnie w nim wkurza to jak przegrają coś ważnego. Matko, to bez kija nie podchodź. Obrażony na cały świat.

Mama_MonikaCześć a moja poszła wczoraj o 21 spać, obudziła się o 1-wszej na cycusia i spała do 6 ! feri nie mam żadnej roboty do domu, finansowo opłaca mi się bardzo wrócic do pracy i to jest dla mnie główny argument, niestety na pomoc państwa matka liczyć nie może. Co do grypy to moje zdanie jest takie, że kto ma zachorować to zachoruje, choćby nie wiem co robił, bo to wirus przecież. Trzeba dbać o siebie i łapki częściej myć, nie łazić z dzieckiem do Tesco ;) nie ma tesco u Mnie :) hi hi ale wiem o co ci chodzi :) Ja jestem za że macierzyńskie powinno być min do skończenia roczku przez dziecka. Mama_MonikaWychodzicie dzisiaj z maluchami na dwor? U mnie wieje jak diabli i nie wiem czy się szykować ja wyjdę na chwilę bo mi to zaleciło już kilka specjalistów w tym pediatra. Żeby potem nagle jak długo nie będę wychodzić a wyjdę z nim to żeby nie był chory. no i wszystkiego naj dla Lenki z okazji skończenia 2mc :) aga2515dla twojej Julci również wszystkiego naj ale za skończenie 3 mc :):)

mpearlferinkampearl no to niezły dryblasik ten twój małż :) ja zaszczepie się jak się dokuruje :) aaaa to wiesz, będzie walka o rękę Hanii :) Bo mój sobie już ją upatrzył od 20 sierpnia :) hi hi hi a jak tu nasze małe kruszynki ustrzedź przed tą grypą ??Hihi:) Dobrze, dobrze, będzie miała w czym wybierac dziewczyna:) Ja unikam centrów handlowych i spędów ludzi i wszystkich gonię do mycia rąk, no i trzeba dbac o swoje zdrowie, bo co innego można zrobic?? Niom:) To ja będę unikać centrów handlowych, tylko jak długo ? A co do rąk to też wszystkich gonie, tylko szczerze AŻ MI WSTYD ZA KAŻDYM RAZEM GOŚCIOM PRZYPOMINAĆ O MYCIU RĄK! PRZECIEŻ TO POWINNO BYĆ NAWYKIEM. I jak za każdym razem przypominam to czuję się głupio jak mamusia która mówi do dziecka-ale dziecko jest małe i zapomina :) hahaha jezzzzusiiiiiuuu jak mój książę ciućka w tym łóżeczku swoje palceeeee aż tu w drugim pokoju słychać :)p.s. właśnie skończył jeść :) NikulaDziewczynki, powoli myślę o rozszerzaniu dietki małego, jest na sztucznym i na dodatek ma niedobory witaminowe więc myślę że nie ma co zwlekać , a on głodomorek jest to pewnie będzie chętniej jadł:)tu wskazówki od naszej doradczyni:) http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/9266-od-kiedy-i-od-czego.html a Wy myślicie już o tym, zaraz zrobię sobie kolację i przysiądę do wysłania e-maili:) Ja już rozszerzam delikatnie. Bo mi to pediatra radziła. Jest to na zasadzie takiej że na noc do mleczka dostaje łyżeczkę kaszki. Tylko na wieczór, by go powoli przyzwyczaić :) Bo mój dużo jada :) justynamularzHej dziewczyny dzisiaj wazylam Bruca i nie wierze wlasnym oczom 7 520kg a ostatnio waozny byl 20/10 i mial 6.850kg jak szybko na wadze przytyl baba mowi zebym go nie karmila tak( ja tylko karmie piersia) ale jak nie karmic go jak nie widac ile on je,a jak placze ze glodny to co mam go zostawic,a niech sobie tyje jak na razie mi nie przeszkadza a i on zadowolony... Justynko, a może płacz to nie zawsze o jedzonko? Może jednak warto by do jakieś poradni albo specjalisty do sp. żywienia takich maluszków? Bo może lepiej dawać mu duże porcje mleczka z cycusia a rzadziej ? Bo chyba też nie ma co go narażać na otyłość. To nie zdrowe, niedobre dla serduszka i ciśnienia jego. Zrobisz jak uważasz, ale może warto zapytać :)

heeeeeeeeeeeeeeeeej Kasiunia_i :) witaj :) super że mały rośnie :) Chyba każda z nas by schrupała swojego dzidziaka :) a co do mały to dostaniesz za 1tydzień max 2tygodnie :)

NikulaDziewczynki idę kąpać małego, wyślę potem po to dłuższa bajka:) Poczekam aż więcej chętnych się zgłosi:) to z ajednym razem pójdzie bo tak ciągle od nowa te załączniki pakować:) dobrze, będę czekać :) alisssferinkaStronka za zdrówko wszystkich dzieciaczków które mają jakie kolowiek problemy zdrowotne :(Czy wasze dzieciaki trzymają już jakiś LEKKI przedmiot świadomie w rączce??:) mój bawi się pieluszką jak mu dam, miętoli rączkami a na koniec ląduje ona w buzi :) hi hi teraz właśnie sobie ją ciućka :) Moj robi tak juz od jakiegos czasu, pieluszke tez sobie upodobal:) Grzechotke jak mu dam to trzyma dlugo i macha zeby brzeczala,czasem juz nawet sam zlapie ale tylko jak mu sie uda oo to super :) mój jeszcze nie trzyma grzechotek, na razie lekkie rzeczy :) mona21scferinkaStronka za zdrówko wszystkich dzieciaczków które mają jakie kolowiek problemy zdrowotne :(Czy wasze dzieciaki trzymają już jakiś LEKKI przedmiot świadomie w rączce??:) mój bawi się pieluszką jak mu dam, miętoli rączkami a na koniec ląduje ona w buzi :) hi hi teraz właśnie sobie ją ciućka :) moja jeszcze nic zabardzo nie lapie bo jej nie dawalam nic dopiero od wczoraj daje jej takie kolorowe klucze z gumy ale tylko kilka sekund trzyma i to nie swiadomie :( mój świadomie to zaczepia takie pluszowe kulki co ma przyczepione do łóżeczka :)

mpearl no to niezły dryblasik ten twój małż :) ja zaszczepie się jak się dokuruje :) aaaa to wiesz, będzie walka o rękę Hanii :) Bo mój sobie już ją upatrzył od 20 sierpnia :) hi hi hi a jak tu nasze małe kruszynki ustrzedź przed tą grypą ??

mona21scferinkaMama Monika- ewentulanie załatwić sobie pracę w domu :) taką by nie kolidowała w wychowaniu dziecka :)a masz jakas oferte pracy w domu ?? niestety nie mam nic takiego. Raczej będę coś musiała robić i sprzedawać ale myślę co :)

NikulaFerinka wysyłam , no i zapraszam laski na ramkowe coś tam skrobnęłam:) chyba długo idzie bo jeszcze nic nie mam :(

nikula ja chce :) Mój e-mail znasz bo jakąś chwile temu wysłałam ci e-maila :)

Stronka za zdrówko wszystkich dzieciaczków które mają jakie kolowiek problemy zdrowotne :( Czy wasze dzieciaki trzymają już jakiś LEKKI przedmiot świadomie w rączce??:) mój bawi się pieluszką jak mu dam, miętoli rączkami a na koniec ląduje ona w buzi :) hi hi teraz właśnie sobie ją ciućka :)

ale mojemu się włączył maruderek :)