
Ela88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ela88
-
No ale za to o Cornelie nie martwie sie zupelnie jesli chodzino to ze ktos ja bedzie zaczepial ;) za to martiwe sie ze jak pojdzie do zerowki juz na pelny wymiar godz to nie bedzie sie sluchac,bedzie pyskowac i spac kiedy jej sie zachce ( ost w przedszkolu stwierdziala ze jest spiaca i w momencie zasnela) a jak w domu tak robi to jej zasypianie trwa max 3 min a jak jest jej za glosno to potrafi upominac sie o cisze . No i przy jedzeniu - zasypianie to jej specjalnosc. Bede chyba chodzic na te lunch time i stac nad nia by zjadla i nie zasypiala.
-
Aaaa i moj syn nigdy sie nie bronil bo ja mu wpajalam ze nie ma oddawac (ale chodzilo mi o Cornelie jak byla mala) . Pozniej mu wpajalam ze jak go ktos uderzy ma oddac (pierwszy nie zaczynac)-to mi mowil ze nie chce bo pani bedzie zla(to musialam mu mowic ze jak tak bedzie to ja pojde do szkoly i sobie pogadam z pania) . Ale teraz juz ok. Umie oddac . I moze to brzmi glupio ze go ucze by sie bic, ale nie moge pozwolic by bito i znecano sie nad nim- Alex jest strasznie delikatnym dzieckiem. A i dodam ze oddawanie pomoglo bo ci co go zaczepiali widza ze on takim workiem do bicia nie jest , ze obronic sie potrafi.
-
Mari moj Alexander zawsze jest taki nie swoj jak cos zlego sie dzieje w szkole,wczesniej w przedszkolu. Mimo ze lubi od zawsze poznawac nowe rzeczy i jest jednym z najlepszych w klasie jak ktos (koledzy) jest dla niego nie mily zawsze moge to zauwazyc po jego zachwowaniu w domu w stosunku do mnie i do np.jego siostry Cornelii. Moze Julek mimo ze odda koledze ,przezywa to i tlumi w sobie. Albo moze nie z jego winy zaczynane sa owe bojki -moze sie tylko broni a przedszkolanka widzi to inaczej. Pogadaj z nim tak na luzie. Ja w zeszlym roku przerabialam przykre chwile - moj pierworodny w szkole powoedzial ze mu jesc nie daje a mi ze pani na niego krzyczy- a chcial na siebie zwrocic uwage bo mimo ze zglaszal znecanie sie nad nim przed starszych kolegow nikt nir reagowal a on mi i swojemu tacie o tym nie mowil -pewnie myslal ze i my zlejemy spr jak nauczyciele. ale problem zostal rozwiazany mimo regularnego chodzenia do szkoly i robieniu "zadym". A ja musialam go przekonywac przez caly weekend ze szkola jest ok, ze nikt juz mu nic nie zrobi , probowalam go wyluzowac-malowac ,rysowac,kleic , gotowac razem ,rozmawiac i szlag mnie trafil jak poszedl w poniedzialek do szkoly i ta sama sytuacja- szkola dostala od nas zraby rowniez bo mimo ze raporty byly z tych nieprzyjemnych sytuacji (zrzucanie mojego syna z wysokosci,strzelanie w palce z gumki) ja jako rodzic nie bylam o tym poinformowana a moj syn zamknal sie w sobie.
-
Ja w pierwszej ciazy przytylam 30 kg ,nie mam pojecia jak to sie stalo tym bardziej ze do okolo 5 miesiaca nie tylam zbyt duzo i brzucha nie mialam wcale. Ale wrocilam do wagi sprzed. W drugiej ciazy przybralam 18 a w trzeciej 16 . Teraz mam narazie 3 kg na plusie. Tylko u mnie jest tak ze ja zaczynam "porzadnie" tyc po 5-6 miesiacu.
-
O jak miło ;)
-
A tak zapytam z ciekawosci ...moze jest ktoras mamusia z Bydgoszczy (moje rodzinne miasto).
-
Gratuluje wszystkim mamusiom synkow i coreczek ;) ja mialam anemie z chlopakami w ciazy , z Nela bylo ok ,teraz nie wiem bo krew to nie wiem kiedy bede miala pobierana .Ale Kiwulek fakt chlop Ci rosnie ze szok ;) i pewnie z mamusi jak pisala Mari zabiera to co najlepsze ;)
-
Ja myslalam ze bedzie corka ,ale ze jedna juz mam to sie az tak nie przejelam. A i moja Cornelia to szczerze chyba powinna byc Kornelem bo taki urwis z niej. No i smieje sie ze jej chlopaki w przyszlosci beda musieli uwazac , w koncu bedzie miala trzech braci u boku ktorzy napewno zawsze obronia ;)
-
Kiwulek tak caly i zdrowy ;) nie moglam sie napatrzec na monitorek . Musialam sie troche poprzemieszczac bo zakrywal twarzyczke ;) ale wszystko spoko w porzadalu
-
No dziewczyny szykuje sie kolejny chlopak na sierpien - maly Angelo ;)
-
Suri gratuluje ;) coreczki :)
-
Tak tutaj podchodza tak "lajtowo" . Do 12 tyg to jakbys w ciazy nie byla ,bo wystepuja czeste poronienia , usg dwa razy okolo 12tyg i okolo 20 tyg. Ostatni raz polozna widzialam 17 lutego, a nastepnym razem bede widziala ja 14 kwietnia :/ zyc nie umierac.
-
czesc dziewczyny , i ja dzisiaj mam usg polowkowe ;) juz doczekac sie nie moge (polskiego czasu 12.30) . Mam nadzieje , ze zadnego psikusa bobo nie zrobi i zobaczymy czy to chlopiec czy dzieczynka-szczegolnie majac na uwadze ze to moje ostatnie usg, no chyba ze bedzie cos nie halo to beda kolejne.
-
Oo no fakt tutaj nie robia przy kazdej bo w pierwszej nie mialam , w drugiej tak, w trzeciej tez nie no i teraz tez nie.
-
Ja glukoze mialam w drugiej ciazy bo moj pierworodny duzy sie urodzil tez sie balam ze to paskudztwo jest - bo sie nasluchalam ale nie bylo tak zle - w moim przypadku oczywiscie.
-
Moim zdaniem nie ma zadnego znaczenia jakich kremow sie uzywa - jak sa predyspozycje do rozstepow to sie pojawia. Tylko moze ja sie wypowiadac nie bede bo jeski chodzi o smarowanie sie to ja systematyczna nie jestem zreszta jak z braniem kwasu foliowego musialam sie pilnowac a jak dzieci sa chore to musze rozpiski robic i budziki nastawiac zeby pamietac dac antybiotyk.
-
Olga1 gratulacje . A ja nie mialam slubu , zareczona kiedys ,dawno temu bylam... no i chyba nigdy meza nie nabede- smieje sie ze za bardzo kocham swoje nazwisko ;P
-
Dziewczyny co to jest ten porod sn ? Ten skrot "sn"? Tak dla glupoty sobir wymyslilam SuperNaturalny loool. Wielorodka a nie wie.
-
Dzisiaj zaczynam 20 tydzien i ciagle jestem nienajedzona- tyle podejsc do lodowki co dzis to naprawde dawno juz nie mialam ;) a w srode polowkowe i takkk sie doczekac nie moge ze chcialabym isc spac i obudzic sie w srode ;)
-
Dziewczyny nie bojcie sie porodu ,no bol jest ale naprawde mozna znalezc sobie na to "sposob". Przy Alexandrze pomoglo mi spacerowanie i jak sie zblizal skurcz patrzenie na zegarek bo konczyl sie po takim samym czasie ,a jak juz poczulam ze nogi posluszenstwa odmawiaja -polozylam sie i wdychalam gaz,przy Cornelii to byla szybka akcja -bez znieczulen , gazu ,bardziej byl strach ze jestem sama bez zadnych lekarzy i poloznikow, przy Ericu bez gazu (nie umialam wdychac przy bolach) ,zadnego znieczulenia i wywolywanie porodu oksytocyna bez zadnego rozwarcia (no 2 cm rozwarcie ale to jest normalne rozwarcie jak sie rodzilo wczesniej-czyli nic nie znaczace). Ja podchodzilam do tego w ten sposob-moja mama,babka,kuzynki i wszystkie inne kobiety rodzily to i ja urodze , no i mysl ze zaraz sie zobaczy swoje dziecko Naprawde pomogla ;) bedzie dobrze!!
-
]rewolucja17 i BIS] gratuluje coreczek :) .
-
Witam nowe mamy Julita28to mamy ten sam terim
-
Marta gratuluje coruni ;)
-
Anetka85 gratulacje babcie zawiedzione bo jak to sie mowi w zartach beda "tylko zonami dziadkow" ;)
-
Lilka gratulacje ;) ale mnie rozsmieszacie z tym awokado i biustami. Pozytywne wariatki ! ;)))) Ja z natury biusciasta nie jestem, pod koniec ciaz i po porodzie biust gigant - wygladajacy jak sylikony zrobione u najlepszego specjalisty na swiecie,ale ja wole moje male naturalne winogronka moze dlatego ze przewaza u mnie zycie z malym wrecz bym powoedziala maciupenkim biustem.