Skocz do zawartości
Forum

Usagi86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Usagi86

  1. W dalszym ciągu żadnych mdłości nie mam, tylko osłabienie i dziś mnie trochę brzuch kuje wiec mam stracha że coś nie tak a właśnie do pracy jadę :-( mam nadzieję że będzie ok. A termin z usg mam na 31pazdziernik. Co do lekarzy na NFZ to ja już więcej do mojego nie wrwrócę, nie dość że jest nie miły, badań mi nie dał na toxo ani różyczka to jeszcze mega długie terminy. Na szczęście mam pakiet luxmed tam zupełnie inne podejście pani dr.ma :-)
  2. 10kowa czekałam na info od Ciebie bo z tego co pamiętam to przechodzimy to samo czyli brak mdłości i daty te same oostatnia miesiączki, mi też z usg wyszedł 6tydz gratulacje maleństwa :-)
  3. Oj adonis to mnie mega pocieszylas że dentysta gorszy od rodzenia bo ja dentysty wręcz nienawidzę Ja mimo swoich 29 lat tez pierwsze dziecko
  4. Moni40 strasznie mi przykro :( pamiętaj tylko nie poddawaj się a napewno wkrótce zobaczysz znów dwie kteseczki i tym razem wszystko będzie dobrze. Trzymaj się dzielnie. A wpisy takie jak M2982 trzeba olewać.
  5. Haha słuchawkami lekarskimi, parę dni temu mówiłam mężowi że od rodziców mój stetoskop wezmę i będę słuchać. Tez jestem ciekawa czy będzie coś słychać ;-) Maja85 mi ginekolog tez przepisała euthyrox 25(dziś drugi dzień biorę) i miałaś juz jakieś kontrolne badania czy się poziom tsh obniżył?
  6. Martusia bardzo mi przykro życzę Ci żebyś szybko znów zobaczyła dwie magiczne kreski a później ślicznego zdrowego maluszka Moni40- wyrazy współczucia :( Straszny ten dzisiejszy dzień :( A ja mam wyniki tsh powyżej normy 4,21 i niewiem czemu bo nigdy z tarczyca problemów nie miałam nawet robiłam kiedyś na nią badania i wszystko było w normie :(
  7. moni40 Od samego początku boli mnie coś w prawym boku,raz niżej jak jajnik i wtedy promienije do krzyża,a innym razem wyżej w okolicy pepka,jakby coś mnie ciaglo, drapalo i leżeć na prawym boku nie mogę...mam nadzieję że to nic groźnego Moni40 jak ja jakiś czas temu powiedziałam lekarzowi ze mnie w prawym boku boli to powiedział ze to wyrostek może być więc uważaj. Wcześniej pisałaś ze na zumbe chodzilaś ja też i będzie mi jej brakować przez te miesiące. A gadanie zapisanych ludzi się nie przejmuj, nie warto. A ja właśnie z pierwszego usg wróciłam :-) i było serducho widać (mąż też widział nawet lepiej jak ja) termin mam na 31.10 wiec się na październik łapie :-) tylko tsh mam chyba za wysokie bo 4,21 ale to dziś mi mam nadzieje pani dr.powie. Ale się cieszę, naprawdę będę mamą :-) :-) :-) niemoge w to uwierzyć :-)
  8. Pobolewa troszkę podbrzusze, ale to chyba normalne ;) poprostu bałam się żeby krzywdy nie zrobić mojej fasolce leżąc na brzuchu (mam nadzieję, że tam jest bo jeszcze serduszka nie słyszałam )
  9. Ale macie fajnie z tym USG Ja się do czwartku doczekać nie mogę. Wczoraj troszkę mnie mdlić zaczęło od rana i brzuch mnie delikatnie pobolewa. Powiedźcie mi czy w pierwszym trymestrze można bezpiecznie coś ćwiczyć, np. chociaż basen? Wcześniej chodziłam na siłownię, ale rowerki i bieżnie to pewnie odpadają. I od kiedy nie można spać na brzuchu czy dopiero jak urośnie czy od początku?Wiem może moje pytania są głupie ale to moja pierwsza ciąża i nie wiem co mogę a czego nie ;)
  10. 10kowa mamusia, Ja mam USG o 11:00 :) to ty już po stresiku będziesz ;) z objawów to mam jeszcze często do ubikacji muszę, a co do węchu to ja zawsze miałam wyostrzony więc teraz różnicy nie czuję. Boje się jeszcze bo pracuję w chemii żeby dziecku nie zaszkodzić :( To moja pierwsza ciąża więc napewno też sporo panikuję, może jak to serducho usłyszę to spokojniejsza będę :)
  11. Witam wszystkie październikowe mamusie :) Ja ostatni okres miałam 17stycznia i robiłam trzy testy wszystkie wyszły pozytywnie, niestety mój ginekolog nie chciał mi potwierdzić ciąży, a byłam w poniedziałek, powiedział, że jest podejrzenie wczesnej ciąży i dał skierowanie na badania (nawet mi piersi nie zbadał) krew już badałam, ale wyniki niestety dopiero u niego mogę zobaczyć a USG dopiero w czwartek :( a ja tak strasznie chce mieć już pewność... Martwi mnie to, że nie mam ani mdłości ani nie bolą mnie piersi a praktycznie wszystkie o tym piszecie. Jedynie co to osłabiona się czuję. Dziś zrobiłam sobie czwarty już test ( mąż śmiał się ze mnie, że tak niedowierzam )oczywiście wynik odrazu pozytywny. Czy któraś z Was ma brak mdłości i brak bólu piersi? Kurcze do czwartku jeszcze tak dużo czasu :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...