Usagi86

Izaella33 twój pomysł z odlewem piersi bardzo mi się spodobał i chyba go ściągnę ;-) bo moje też bez szału, zawsze były małe a teraz może małe C jest ale w B raczej też by weszł, a myślałam że chociaż w ciąży będą duże. Co do witamin to ja biorę omega med.

~4mama O ruchach: ja jestem w 4 ciąży, ruchy poczułam pierwszy raz wczoraj 17+4. Zjadłam loda 2h po obiedzie i maluszek zareagował, tak intensywnie, ze poczułam. Jestem szczupłej budowy i natychmiast tata położył tekę na brzuchu, ale przez skórę jeszcze nie dało się wyczuć:-) We Wczesniejszych ciążach pierwsze ruchy miałam: 20+3, 20+1, 19+6 (prowadziłam pamiętniki ciąży - świetna sprawa po latach można wrócić i sobie porównać:-)). Rożnie to jest, zależy od wielu czynników. Czasem błędnie są odczytywane ruchy perystaltyczne jelit, które okresowo w ciąży mogą być bardziej intensywne. Macica wypycha jelita i stad tez może się wydawać, ze czujemy je inaczej i zdaje się nam że to dzidziuś. Moja szwagierka jest w pierwszej ciąży, 6 tyg starszej od mojej i pierwsze ruchy poczuła w 22 tyg!! Nie denerwujcie się na zapas. Gdyby z dzieckiem coś było nie tak, Wasze ciało z pewnością da Wam o tym znać. Bardzo mnie Twoja wypowiedź uspokoiła bo tak jak czytam ze większość już czuje a ja nie to już się martwiłam i nasluchuje od kilku dni.

bejbik81 Czy któraś z Was jest w 17 tyg. i nie czuje ruchów dziecka jeszcze? Ja jestem w 17 i 6 dni, czyli w zasadzie 18 i jeszcze nie czuje :-( to moja pierwsza ciąża, ale itak juz mnie to trochę niepokoi.

Agatka83 tak chodzę na falę, ale na zajęciach z aqua aerobik nie byłam jeszcze bo popływać chodzę, ale może też się od czerwca wybiorę zobaczyć :-) a powiec mi po co zaświadczenie od lekarza ze możesz chodzić na zajęcia?

[quote="izabela33"]A ja w Łodzi żadnych warsztatów nie mogę znaleźć. Łodzianki wiecie gdzie,co i kiedy? warsztaty mamo to ja były w marcu -byłam i warto było się przejść. Te z planeta dziecko były w kwietniu i przegapiłam je. Też bym się jeszcze przeszła na jakieś ale nic nie mogę znaleźć. Chodźcie na jakieś zajęcia dla kobiet w ciąży? Bo ja jak narazie tylko na basen. Zazdroszczę Wam większość zna już płeć a ja dalej nic, może w czwartek jak namówie panią dr na usg dzidzia zdradzi co ma między nóżkami.

Mona88 gratuluję i powodzenia, niech ten dzień będzie dla Ciebie spełnieniem marzeń.

To najlepiej umów wszystkie mieszkania Ci pasujące jednego dnia. A może jacyś znajomi z warszawy pomogli by Ci w szukaniu.

kaszak zgadłaś po Tsukino ;-) oferty zacznij powoli oglądać już, żeby się w cenach zorientować, ale jak na miesiąc wcześniej zaczniesz się umawiać i oglądać mieszkania to starczy i najlepiej jak najdalej osiedli studenckich bo tam w sierpniu rzeczywiście studenci się rzucą i ceny też wygórowane będą (przynajmniej w Łodzi tak jest)

Izabela33 ja prowadzę ciążę w luxmedzie ale tam tylko przychodnia, ale moja koleżanka rodziła w medorze i była bardzo zadowolona, sale dwuosobowe, dziecko cały czas koło ciebie,jedzonko bardzo dobre, za położną płaciła 1000zl.tylko zastanawiam się czy nie powinnam wcześniej tam iść chociaż na jedną wizytę do lekarza. Co do porodów w wodzie to sprawdź w salve medica na szparagowej jak gdzieś jest to tam powinno być. Kaszka pytałaś we wcześniejszych postach o wynajem mieszkań, no więc ja wynajmuje i z mojego doświadczenia, poszukaj na olx i nie bierz pierwszego które Ci się spodoba tylko obejrzyj porównaj i wybierz na spokojnie. Ja mam takie bulgotania w brzuchu (zawsze tak miałam) że zanim się dopatrze że to napewno ruchy dziecka a nie mój żołądek to jeszcze dużo czasu minie pewnie.

Ja też dziś po usg, przeziernosci karku i nosek ok, dzidzia machała rączka i wogole bardzo ruchliwa, mąż się śmiał że po nim i mamy zdjęcie jak ssie paluszek. oczywiście jaka płeć dalej nie wiemy,ale to nic ważne że mimo tylu stresów i przykrości dzidzia jest zdrowa i ma się dobrze. Julcia gratuluję i oczywiście również deklaruje chęć pomocy.

Zuzia ja stosuję luteine i nie mam żadnych wydzieliny,no może czasem ciut białej czasami. Dzięki dziewczyny za rady w sprawie tego nieznosnego kataru, kupiłam prenalen katar i mam nadzieje ze go wkoncu zwalcze. Syropu imbirowego niestety nie było :-( Adonis trzymaj się, napewno wszystko będzie dobrze a wyniki powtorzysz i będą dobre.

Cześć dziewczyny, macie jakiś sprawdzony sposób na katar? Męczę się już trzeci dzień, zatoki mi z bólu odpadają, łzy z oczu lecą.wczoraj cały dzień w łóżku, dziś musze wyjść bo kilka spraw mam. Mąż wczoraj w aptece usłyszał że dla kobiet w ciąży nic nie ma,ale to chyba jakaś bzdura.a samym wapnem,Wit c, amolem do smarowania i inhalacje nic zdziałać nie mogę:-( Gratuluję wszystkich ruchów dzieci, ja się doczekać nie mogę.

Ja też zwracam uwagę na produkty zawierające aspartam i jest kilka gum które go nie zawierają chyba orbity różowa i hubabuba. Najgorsze jest to że aspartam jest nawet w większości Wit. C 1000 i w wielu innych niby zdrowych produktach.

Agatka83 Moja ginekolog tam pracuje (Małgorzata Perenc - super babka) jak również świetny ginekolog chirurg Tomasz Wierzbowski, może słyszałaś? Mimo to jednak jakoś nie biorę pod uwagę tego szpitala. Miesiąc temu w Gamecie znajoma siostry rodziła przez cc i jest zachwycona szpitalem, opieką i w ogóle wszystko było na 6+! :) Wiem, że Medeor prowadzi szkołę rodzenia ale jeszcze nie ogarnęłam bardziej tematu. A tak w ogóle to kiedy najlepiej tam iść? Żeby nie było za wcześnie ;) Nie znam tych lekarzy, przyznam że nie interesowałam się tym wcale na razie. Moja koleżanka w medorze płaciła tysiąc za położną i była bardzo zadowolona. Nie wiem tylko jak to będzie jak ja tam nikogo nie znam, nigdy tam u lekarza nie byłam bo w luxmed prowadzę ciążę. Co do szkoły rodzenia to nie mam pojęcia ani kiedy się trzeba zapisać ani gdzie najlepiej :-( któraś z was pisała tez o porodzie w wodzie, gdzieś czytałam że to mniej boli i też o tym myślę.

Witaj Agatka, Ja jestem z Łodzi i co do szpitali u Nas to słyszałam że madurowicza jest dobry i moja koleżanka ciesielskie rodziła (chyba medor) i też bardzo sobie chwalił. Ja jeszcze nie wiem gdzie. Do szkoły rodzenia też się z mężem wybieramy, ale jeszcze nie wiem gdzie. A wy koleżanki z Łodzi jakąś szkołę rodzenia polecacie?

Witajcie mamusie, czytam Was cały czas( to mi tylko daje chwilowe oderwanie od własnych mmyśli) ale pisać jakoś brak mi sił. Ale tak się zastanawiam i może wy mi powiecie czy to nie za dużo, biorę duphaston 3x1 tab. I luteine raz dziennie, dodam że nie miałam żadnych krwawień. Miałam go brać z powodu ogromnego stresu i bólu jaki przeżywam po śmierci taty,ale fizycznie ze mną wszystko jest ok i teraz po3 tygodniach brania takich dawek zastanawiam się czy nie są za duże. Dziś się ważyłam i schudłam kilo, brzuszek minimalny (początek 14tc) bardzo mnie też martwi to że nie potrafię cieszyć się tym małym życiem, które noszę pod sercem, tym maluszkiem na którego tak czekałam i nie mogłam uwierzyć w to nasze wielkie szczęście że tak szybko nam się udało zajść wciążę. Cały czas się boję że mogłabym stracić jeszcze kogoś bliskiego, jak mąż nie odbiera tel albo mama to wpadam w panikę że coś napewno się stało:-( No ale żeby choć na chwilkę zmienić temat byłam wczoraj z mężem na tych warsztatach mamo to ja.niektóre tematy nawet ciekawe inne mnie irytowały bo się skupić na nich nie mogłam, kilka gratisów dostaliśmy (próbki palmers, śliniaczek,jeden pampers, jakaś chusteczka,i płyn do mycia dziecka próbkę a i Wit.omegamed próbka). Trzymajcie się mamusie

Maniusia90 przykro mi, ale nie załamuj się może napisz do niego lis i wyznaj wszystko co cie boli, czasem lepiej jest coś przeczytać bo w gniewie nie zawsze się słucha tej drugiej osoby a list przeczyta sobie w samotności i przemysli. U mnie te święta też są bardzo smutne,najsmutniejsze w całym moim życiu bo bez taty, który towarzyszył mi zawsze, był najwspanialszym ojcem i świetnym przyjacielem :-(

A u mnie było wszystko tak pięknie, studia, praca,wspaniałe wesele w sierpniu i dzidziuś w drodze i cały mój piękny świat w zeszły poniedziałek runął razem z niespodziewana śmiercią mojego taty. Byłam jedynaczka i jego kochana córeczka w niedziele zdążyłam pokazać mu usg a w poniedziałek juz go ze mną nie było :-( nie wiem jak sobie z tym poradzić, nie umiem cieszyć się ciąża, schudłam 2kg nie mogę spać a przecież musze być silna dla mamy choćby. Badania niby mam ok, w pt drugie usg miałam i mam termin na 20pazdziernika.Byliśmy tak szczęśliwą rodzinką. Nawet nie zdążył wziąść wnuka na ręce a byłby wspaniałym dziadkiem. Nie mogę sobie znaleźć miejsca.

Ja też się niemowlaka boje. Jak koleżanka dała mi 3 miesięczne dziecko na ręce to strasznie się bałam żeby go przypadkiem nie uszkodzić a taki niemowlaka to dopiero wyzwanie będzie.

A my imię wybierzemy w trzecim trymestrze, ja wcześniej nie chce. Od tygodnia miałam straszną ochotę na pizze i dziś zjadłam oj jaki to był błąd nie dość że odbija mi się non stop to jeszcze wzdęcia -masakra.

36?? No to do grubej to Ci bardzo daleko.

Mona88 nie przejmuj się mamą może ona menopalze przechodzi i stąd te złośliwości. Teraz najważniejsza jesteś ty i twoje dwa maleństwa :-) zaraz wychodzisz za mąż tworzysz już własną rodzinę i to musi być dla Ciebie najważniejsze i ciesz się że ci się teściowa fajna trafiła ;-) zobaczysz wszystko będzie dobrze.

A ja dziś w luxmed byłam i widziałam kruszynke i serducho :-) pytałam tez o poród z luxmedu ale szpital tylko w Warszawie i tam ponoć jest możliwość (więc jak dla mnie raczej odpada) ale powiedziała mi dziś położna że od16 tyg można się zapisywać do położnej na jakieś zajęcia edukacyjne na których z tego co zrozumiałam ma odpowiadać na wszystkie pytania i mówić jak zajmować się noworodkiem i że to w większości pakietów jest i że poleca. Magdalena3 bądź dobrej myśli, serducho bije to napewno będzie dobrze.

Kamiodka mi ginekolog powiedziała żeby siłownie w pierwszym trymestrze oodpuścić. A co robisz areoby czy siłowy? Ja planuje od drugiego chodzić na jakieś zajęcia. A dziewczyny z pakietem luxmed orientowalyscie się czy luxmed ma swojej w ofercie poród?

Bejbik81 a wiesz może który szpital w łodzi wart jest polecenia? Bo ja jak narazie skresliłam ten na przyrodniczej. A tak to to wogole się nie orientuję. Ja dziś straszny humor miałam,wszystko mnie denerwowało :-(