Skocz do zawartości
Forum

Domka0116

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Domka0116

  1. dawno was nie odwiedzałam :) ale się chce podzielic z wami:) Bylam u lekarza i jest ciąża potwierdzona, widziałam serdusio i dziś jest równe 7 tygodni. Mam termin na 6 pażniernika. Jest tu gdzies taka mama o tym samym terminie?
  2. witam! mam taki mały problem. Wiadomo , ze w okresie ciązy śluz jest bardziej obfitszy ale w sobote zauważyłam ze jest brązowy . Wcześniej czułam , ze niekiedy coś mnie pobolewa. Czy któraś z was miała podobny przypadek? Jest się czym martwić?
  3. moni40, I tak myśle ,ze bedzie dobrze, tylko nieraz mnie dopadają jakieś czarne myśli:) I to jest najważniejsze , zeby było zdrowe, reszta się ułoży. Nie widziałam jeszcze , na usg nie bylo widać...tak jak reszta mam czekam, troche niecierpliwie . Kaja_Pazdziernik 2015 z jednej strony tak patrze na to wszystko i sobie tłumacze, ze ludzie zyją w patologi, nie maja dachu nad glowa i w porownaniu do nich moja sytuacja nie jest tragiczna i mam duzo wiecej niż niejedni kochającego męza , mieszkanie i się nie chwaliłam synkiem :) takze wiem jak to wszystko wygląda, ze jesli zobacze dzieciatko na usg to sie zakocham i kazdy problem od razu prysnie :) Teraz tylko trzymać kciuki za córeczke! :) Pozdrawiam!
  4. Kaja_Pazdziernik 2015 kolejne mam za tydzień w piątek. Ogólnie rzecz biorąc ciąża ta jest kompletnie nie planowana, nie cieszyłam sie za bardzo, nie jest tak , że nie chce tego dzieciątka- ja juz je kocham <3 ale martwi mnie czy dam rade temu sprostać , mam troche niepewną sytuacje i to jest najwiekszy problem. Ale jesli dano mi z góry nosić w sobie życie to myśle , że znajdą sie pieniązki zeby je też utrzymać. Trzeba myśleć do przodu , choć niekiedy to nie jest proste. I chciałabym jak wy też sie tak mocno cieszyć...może to jeszcze przede mną :)
  5. Witam was dziewczynki! ostatnio pisalam ze bylam na usg i nie widac bylo nic a wg mnie to 7 tydz. Ale jednak jeden symptom tak daje mi sie we znaki, ze zobaczenie fasolki na usg to tylko formalnosc :) A mianowicie mówie tu o nudnościach. Od niedzieli nie funkcjonuje przez to normalnie i mam tego po dziurki bo trwa to niemalze caly dzien a nasila sie rano i wieczorem. Drażnią mnie niektóre zapachy i mam ochote na kwaśne rzeczy jak ogórki mniam mniam :) Jak wy sobie z tym radzicie? Czy w ogóle jest na to jakiś sposób?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...