Skocz do zawartości
Forum

ankaskakanka102015

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ankaskakanka102015

  1. @margaret84 super! Gratuluję :) kiedy miałaś pierwszą wizytę?:)
  2. @Maniusia_90 bądź dobrej myśli, trzymamy kciuki i czekamy na info co i jak :) będzie dobrze! @Monika80 no jak taki przyrost betaHCG jest to znaczy że dobrze, mnie dziś kusiło żeby pojechać i jeszcze raz sprawdzić, ale mąż mnie powstrzymał :)
  3. @koniczynka Dziękuję:) jestem dobrej myśli i wierzę, że będzie wszystko w porządku. Póki co nie mogę wyjść z podziwu swojego biustu- zrobił się taki pełny i w ogóle okrągły, że szok. I do tego wrażliwy na dotyk. @Dominika a robiłaś betę? To by Ci wyjaśniło poniekąd sprawę. Niby piszą, że serducho zaczyna bić między 22 a 25. dniem poczęcia, ale natura jest dziwna i nieprzewidywalna, więc spokojnie (wiem, łatwo się mówi) trzeba poczekać. Trzymam kciuki!!!
  4. Dziękuję:) jestem dobrej myśli i wierzę, że będzie wszystko w porządku. Póki co nie mogę wyjść z podziwu swojego biustu- zrobił się taki pełny i w ogóle okrągły, że szok. I do tego wrażliwy na dotyk. @Dominika a robiłaś betę? To by Ci wyjaśniło poniekąd sprawę. Niby piszą, że serducho zaczyna bić między 22 a 25. dniem poczęcia, ale natura jest dziwna i nieprzewidywalna, więc spokojnie (wiem, łatwo się mówi) trzeba poczekać. Trzymam kciuki!!!
  5. @monika80 właśnie mamy podobnie :) mam nadzieję, że będzie wszystko ok, ciekawe co gin powie. Myślisz, że już będzie coś widać? czy ja to dobrze liczę, że mam 4 tydzień i 5 dzień? zdziwił mnie prawie potrojony wynik betaHCG, może będą bliźnięta? sama mam brata bliźniaka :) sprawdzałaś betę?
  6. Hej :) Przeczytałam od początku forum, aż w końcu stwierdziłam, że podzielę się swoją historią :) Pierwszy dzień ostatniej miesiączki 18.01.2015 Cykle: 27-28 dni Test płytkowy: 16.01 (rano) dwie kreski :) jedna słabsza Test BetaHCG: 16.01. (wczesnym wieczorem) 396,1 !!!! Test BetaHCG: 18.01 (wczesnym wieczorem) 1 108 !!!! Termin z kalkulatorów internetowych: 25.10.2015 :) Wizyta u lekarza odbędzie się dopiero 25 lutego, bo stwierdziłam, że wcześniej może nie być nic widać, więc wolę zaczekać parę dni. Jest to o tyle dla mnie trudne, bo dwa lata temu, będąc w 6tc dowiedziałam się, że niestety ale nie rozwija się zarodek (wówczas betahcg była na poziomie ok. 269 a po 48h wzrost był tylko o 16 punktów:/). Modlę się żeby sytuacja się nie powtórzyła, jestem też na innym etapie życia. Wtedy ciąża mnie zaskoczyła, teraz jej wyczekiwałam. I udało się kiedy rzeczywiście było sporo więcej innych problemów i zmartwień. Po paru miesiącach bezowocnych starań w końcu kupiłam testy owulacyjne, jak wyskoczyły dwie krechy to od razu z mężem wiedzieliśmy co robić. Biorę witaminy centrum materna +dha, taki kompleks polecił mi mój gin, mój styl odżywiania się jest nienaganny póki co :) 5posiłków dziennie - warzywa, nabiał, owoce, ryby, produkty zbożowe, mięso(w takiej kolejności). Jestem strasznie senna, ale widzę, że ta senność dopada mnie co drugi dzień :) wczoraj na przykład miałam mega apetyt, a już dzisiaj normalnie. Od czasu do czasu odczuwam, tylko ciężko powiedzieć co, to nie jest ból, ani łaskotanie, po prostu zaczynam fizycznie czuć przez chwilę jajniki albo podbrzusze. To nie jest ani kłucie, ani nic innego, ciężko nazwać, po prostu czuję. Nudności jako tako też jeszcze na szczęście nie mam, ale to pewnie kwestia czasu :) Gratuluję Wam wszystkim, trzymam kciuki za każdą z Was, na pewno damy radę! Musimy! Zazdroszczę tym, które mają już za sobą i widziały już serducho, ja się boję ale nie mogę się też wizyty u gin doczekać....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...