Skocz do zawartości
Forum

didus135

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez didus135

  1. Justynka nam też nic nie wyszło po szczepieniu... Nie wiem czy to dobrze czy źle zapomniałam wsumie o to zapytać... mówicie o pokarmie...u mnie masakra cały czas miałam pełno mleka cały czas cycus.?a teraz prawie go nie ma co robić...? trochę mniej wypilam może to dlatego? :-( pisaliście o herbatce jakieś na laktacje MóZecie przypomnieć?
  2. jak wy to robicie że takie Przerwy między karmieniem :-P? mój glodomorek musi co 2 h jeść...czy w dzień czy w nocy...czasami śpi 3 h ale to rzadkość :-D najgorszej że jak nie śpi to nie chce Grzecznie leżeć tylko płacze i się złości więc trzeba z nim siedzieć u was też tak wygląda,,?? ale Dziś zamówiłam hustawko-lezwczek Będzie jutro więc mam nadzieję Że jak w niej będzie to ja spokojnie Przygotuję obiad :-) a dziś noc mieliśmy trochę cięższa i postanowiłam że od dziś odciagam pokarm i w nocy karmie butelka.. Nie uwierzcie ale kręgosłup mi odpada przez to nocnekarmienie a mały się tak wkurza bo jest głodny w budzi ma cycka a szuka i krzyczy.. i tak cały czas
  3. No tak ewcia zawsze najlepsi są Ci z którymi się nie Mieszka... To akurat racja... Po co Współczuć i pomoc tym którzy zapierdzielaja!
  4. ewcia skąd ja to znam... teściowa :| u mnie dochodzi Jeszcze to ze jest wredna i Bardzo się nie lubimy za to trochę lepsza sytuacja bo ja mieszkam na gorze ona na dole ale to i tak za blisko.. i tyle że mój M jej nie broni.... Może olej trochę ta robotę nie rób za nią albo jej pow. Ze nie masz czasu czy sił żeby coś zrobiła sama. Albo męża Opierdziel i niech sam sobie robi skoro taki mądry i cie nie broni... szkoda sił i nerwów na takie rzeczy działaj :-)
  5. też czyscimy nosek woda morska w sprayu albo wlewamy na potyczek i czyscimy. nie Codziennie ale dość często bo mój fuczek straszny jest więc trzeba. najgorsze jest jak się budzi z bólem i tak się zwija i płacze :-( też jestem na kupnie lezaczka bardziej myślałam o huśtawce elektrycznej jak myślicie co Bardziej się przyda? bo nie mam sił żeby go nosić i lulac Przy tych bulach a te Sprzęty by mnie wyreczyly...
  6. Mari pewnie masz rację czyli wychodzi na to że sama powinnam sobie Przygotować słodycz tylko jak...i co... masakra jestem w szoku że tak to akurat na niego działa albo poprostu po tych kroplach no jeszcze go muszę obserwować... Ale już nie wiem co jeść tego ciasta bym się bała bo jest szklanka oleju to chyba nie bardzo.. Ale też słyszałam że czasami można mieć diety itd a dzieciaczki i tak mają kolki i tak już jest.
  7. dziewczyny a to ciasto słynne forumowe jecie jak karmicie??
  8. wyrwanazkontekstu mój przybrał w 14 dni 640 :-D! dobrze ze rosną te dzieciaczki Nasze. na polu zimnooo... u mnie Też na kilka dni po porodzie było jakbyśmy Dziecka nie mieli i dalej jest spokojny gdyby nie ten Brzuszek który go boli :-( ale suszarka pomaga :-) mam Nadzieję że Będzie lepiej. Kurde mówicie Słodycze... chętnie czytam co można jeść bo ja to wcinam trochę biszkoptow i ciasteczka zbożowe belvita które teraz obstawilam że względu na te bóle jego...
  9. Zuzita gratulacje :-) dziewczyny ja to zaraz w ogóle przestanę jeść.. u nas masakra...młodego Troszeczkę bólal Brzuszek tak sobie stekal czasami jak opisujecie ale to normalne... byliśmy u Lekarza na ważeniu więc pow.o tym że się tak prezy czasami i lekarka żeby podawać bobotik ale regularnie... No to daliśmy zresztą pisałam wam wczoraj no i dramat nie używacie tego chyba że tylko na sebkA tak działa.. teraz Bardzo go boli brzuch pierdzi ulewa nie może spać z bólu...tak mi go żal. :-( czytalismy opinie o tym leku o rzeczywiście opisują to samo takie efekty... i po co głupia to zaczęłam dawać jak on tylko stekal :-(! Tera będę zamawiać sab simplex żeby było w domu...
  10. Ania ja od wczoraj podaję bobotik forte co prawda pisze ze od 28 dnia a mamy dopiero dwa tygodnie ale lekarka pow.Ze to spokojnie można już podawać tylko ze mamy to dawać regularnie cały czas a nie tylko wtedy kiedy go boli brzuszek... No i daje 3 kropelki 3x dziennie.
  11. rewolucja u nas spacery też nie są spokojne jak u większości :-D bastek lubi spokój a nie trzesawki w wózku,najlepiej jak jest w domu... ale pęwnie się przezwyczai jak do kąpieli :-) mmadzia to by jeszcze nasze dzieciaczki ogarnęła :-D taka wprawiona to sobie świetnie radzi. dziewczyny gratulacje! :-) i wszystkie się doczekały już chyba :-* wczoraj byliśmy na ważeniu młody 650 do przodu /2 tyg :-) tez pije herbatkę z kopru itd.. trochę też daje synkowi ale kupiłam jeszcze bobotik forte i będę dawać wieczorem i rano kropelki bo widzę że czasami GP boli brzuszek.
  12. Mari gratuluję :-) Róża rzeczywiście na ostatnią chwile sierpnioweczka. Nam dzisiaj odpadł pępek (12dzien) :-) w czwartek idziemy się ważyć mierzyć itd. zobaczymy jak rośnie :-) ktoś mówił o nakładach na sutki ja cały czas karmie przez nie jest mi wygodniej mały się nie denerwuje a napracować musi się tak samo. super sprawa. mam już dość tego ciepła biedne maleństwa tak im źle...mój ma ciężko spać w Dzień więcej się denerwuje niż to warte... często chce pierś bo mu się chce pewnie pić no i więcej marudzi przez to.... współczuję tego szycia.... mnie też ciągnie boli i czekam aż się to skończy :|
  13. wyrwana z kontekstu tak niestety tak puchnie...:-(
  14. ruda maruda słodka księżniczka :-)! silv na potowki możesz wykąpać corcie w krochmalu tak mi ktoś radził, albo np. krem z Nivea na odparzenia nam pomaga a z dupci zeszło prawie odrazu, i wietrze małego w dzień a teraz kładę go tylko w pampersie bo tak ciepło...
  15. .silv u mnie Tez te czerwone kropeczki to potowki
  16. Mari biedulkoo Wierzę a tu jeszcze jak coś trzeba mieć siłę na poród...Ale adrenalina robi swoje i siła się zawsze znajdzie ja kawy nie pije w ogóle jak karmie...boję się :-D inke sobie mogę zrobić jak już coś chociaż niektórzy mówią że kawa rozpuszczalna z mlekiem to nie kawa....
  17. pampuszka trzymam kciuki :-) nie przejmuj się już Zaraz i Ty będziesz rozpakowana! cieszę się że pełnią działa na was dziewczyny :-* duuzo sexu i Dzieciaczki wyjdą :-P mmadzia slicznosci!!! boska jest ta Twoja córcia :-) co do facetów to widzę że większość się postaralo :-) mój też posprzatal, kupił kwiaty i piękny złoty łańcuszek za mój wysiłek, maluszkowi zabawki oh płakałam jak głupia :-) i codziennie powtarza jak bardzo nas kocha i nie Wyobraża sobie żeby go nie było jak się sebek rodzil... Dobrze mieć kogoś kto nas pocieszy mamy narazie taki problem że naszemu dziecku pasuje najbardziej w domu...najlepiej nie ruszać nie nosić, czasami pogadać bo uwielbia słuchać, dzisiaj byliśmy długo na polu to nawet oka nie zmruzyl tylko stekal ... ostatnio tak samo nie pasuje mu jak się trzęsie mam nadzieję że się przewycZai :-)
  18. wyrwanazkontekstu trzymam kciuki :-)
  19. hej podziwiam was dziewczyny że tak jecie i karmicie piersią ja się tak bóje że mały dostanie kolekk że zastanawiam się nawet nad łososiem na parze... mam nadzieję że mi to przejdzie.. Musiałam kupić nakładki na sutki bo mały nie potrafił utrzymać cyca a teraz jest super... była u mnie położna i mnie tak nastraszyla tego jeść nie tego nie... prawie nic :| no i Mówiła żeby butelki dawać jak najmniej bo też odciagalam i przetrwałam ale mówiła że jak się przyzwyczai to nie Będzie chciał cycka bo z butli lepiej leci. pozdrawiam wszystkie mamusie :-*
  20. Inez dzięki za dobre słowa kochana!:-* ale te łzy są nie do powstrzymania...płyną same jak szalone chyba muszę wyjść z domu jakiś spacer wspólny żeby ochlonac i myśleć o czymś innym bo masakra... mam nadzieję że pogoda dopisze
  21. silv to mnie pocieszylas bo dziś to samo z kąpielą krzyk taki ze szok, nie da się go uspokoić.. kąpiel wygląda tak że bardziej się denerwuje na samą myśl.. myślalam że będzie mu dobrze w wodzie ale widocznie musi to trochę potrwać... Do tego jak jest głodny to się tak denerwuje że nie może złapać za cycka i jest wrzask jakich mało... :-( myślałam że wyjdę z siebie dziś bo nie wiedziałam co się dzieje i co robić. żadna pozycja mu nie pasowała wkoncu odciagbelam pokarm dałam przez butelkę i dojadal z cyca
  22. Super szybki poród gratuluję cieszę się zeniektorym tak szybko poszło, :-) ewulka mój synuś też tak charczy na nosku a Szczególnie jak się podenerwuje że cyca nie może złapać i tak mu się potem ciężko oddycha ale dziś wysłałam m po wodę morska do psikanka żeby było mu lepiej. dziewczyny jak przyjechałam do domu wczoraj z maluszkiem to chwilę poronilam i padam jak 2 złote...nawet nie wiedziałam kiedy kto wchodzi to chyba z tego że wiedziałam że mogę że jest m że nie muszę aż tak czuwać, czekał na mnie piękny prezent od M dla synka też poplakalam się oczywiście bo się nie spodziewałam niestety wieczorem moje emocje nerwy i wszystko się skumulowalo do tego pierwsza kąpiel młodym płakał jak szalony bo był głodny no i płakałam chyba z 3 godziny nie mogłam się uspokoić...teraz cierpię bo oczy mam jak bokser a głową z bólu odpada... gratuluję wszystkim nowym mamusia rozdaje kolejne złote medale że ten wyczyn :-* a wszystkim które czekają zostało tylko kilka dni więc głową do góry jeszcze chwilka i będą z nami wasze "panienki " na które czekamy my i nasze "lwiatka" ;) buziaki!!!
  23. Mmadzia ty to jesteś wielka, ja też pow ze nigdy więcej i mój zw nie pozwoli mi już tak cierpieć że woli zapłacić ale wiem ze gdyby nie to nacięcie nie miałabym aż takiej traumy i za jakiś czas pewnie bym zapomniała o bólu ale narazie jest całkiem inaczej.. :-( pozazdrościć że już masz 3 i ze tyle dałaś rady naprawdę podziwiam. dokładnie cięcie na żywca plus pchajace się maleństwo... ruda maruda nie daj się kochana! wiem ze teraz jest ciężko wszystko denerwuje i nie Masz już sił a trzeba robić nie ma ze boli, ale znajdź trochę siły na to żeby się zabrać za męża, Powiedz mu jak jest! mój to cały czas chce się opiekować i jeszcze na mnie się denerwuje że ja mu mówię a on chce sam. ja przebiore,ja odbije.... szczególnie jak twój ma teraz wolne to ty masz Odpocząć! spacery i cisza to nie wszystko. dasz radę zobaczysz jesteś wspaniała mama tylko nie doceniasz się Jeszcze:-*
  24. hej wam kochane! normalnie nie miałam czasu was poczytać może jak jutro wrócę do domku to się uda. chociaż mój sebus jest bardzo grzeczny, mieliśmy problem z tym żeby Nauczył się ssać sporo nerwów ale teraz idzie mu pięknie a mama zwija się z bólu skutków.... Boję się że Będzie gorzej. czarnamamba gratuluję ;) wszystkim wam jeszcze raz po gratuluję bo naprawdę dalej nie wierzę jakie to przeżycie ciężkie! ale tak jak mówicie ważne że to już za nami jeżeli już są zdrowe bobaski. szkoda tylko że na drugi taki poród się nie nastawiam, nacięcie było dla mnie Czymś nie do wytrzymania a podobno większości nie bóli więc myślę że w złym momencie to zrobiła :-( do tego lyzeczkowanie... szycie...nawet znieczulenie tam bolało po tych przebojach ja osobiście mam popękane żyłki w oczach więc mam mocno czerwone zamiast białek no ale cóż wysiłek duży kiedyś zejdzie. pozdrawiam mam nadzieję zeyszybko nadrobie zaległośći terazymusze iscyspac bo nie mam sił
  25. dziękuję wam dziewczyny, cieszę się że mam to już za sobą ale nigdy więcej się na to nie zgodzę...A gdyby nie to że mój facet był że mną to niedalabym rady.... Ja podziwiam was które urodziły i każdej należy się złoty medal poprostu... A wszystkim dwupaczkom życzę wytrwałości dużo siły i szybkiego porodu i wszystkie będą szczęśliwe. A tyle co wam powiem ze mnie ciągnie krocze i tylek czuje się jak kaleką :-P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...