hej!!! Czytalam,że niektóre z Was miewają nocki nieprzespane.Strasznie współczuję.Mój synek tylko z początku tak miał,ze sie budził co chwila,nawet jak smoczek z buzi mu wylatywał.Pamietam,ze jak miał niecałe 2 miesiące to przesypiał już prawie cała nocke.A teraz o 20.30 kapanie mleczko i do spania,a ok 8.00 sie budzi.Od ok.2,5 tygodnia już go nie karmie piersią,bo się niedojadał i musiałam mu podawac mleko modyfikowane.No i pózniej coraz rzadziej pił z piersi,przy końcu to tylko rano.Są i plusy i minusy. Miłego dzionka. Muszę isc spac,bo Jutro PRZYJEŻDZA MOJA SIOSTRA ze swoim sykiem(urodziła w lipcu 2008 :)) w odwiedzinki o 8.00 rano.