patka88

Ja ciagle w tyle :/ gdzie mozna znalezc tabelke o ktorej czasem piszecie ? szczesliwa mamusiu trzymaj sie tam dzielnie :) Leos cudny :) widze ze tez ma druga brodke jak nasza Zuzia :)

Widze ze ciezkie dni kobietki mialyscie :/ jak mozna to trzeba sobie czasem ponarzekac na wszystko i wszystkich a co ;) waga nie ma sie co przejmowac bo przy szkrabie troche pracy jest wiec spadnie raz dwa a jak sie karmi piersia to juz w ogole (przynajmniej u mnie tak jest ze zleciala jeszcze sporo ponad przybrany kg) a poza tym wiosna spacery tym sie trzeba delektowac a nie myslec co ktos o nas mowi ;) Staralam sie nadrobic Was czytac ale niestety poleglam po ktorejs nastej stronie :/ Wszystkim swiezo upieczonym mamom gratuluje a za te co lada moment beda tulic swoje bobaski zycze bezbolesnego porodu :) A i nie ma sie co martwic ze dzidzius niskiej wagi urodzeniowej - moja Zuzka w dniu porodu miala 1955 a teraz wazy 2900 (jeszcze troche i nikt nie bedzie wiedzial ze to wczesniak z 32 tyg) VSA potwierdzam ze PESEL daja dziecku od razu nie trzeba czekac - rejestracja malej wraz z nr PESEL i meldunkiem trwala 20 min - przynajmniej w Poznaniu tak jest Pozdrawiamy razem z Zuzia

VSA mamy taki tylko popiel :) my jestesmy bardzo zadowoleni :)

Chyba zrobie napad na okoliczne salony fryzjerskie :p porwe stojaki do suszarek i pare tych magicznych urzadzen bo dzidziol w mig sie przy nich uspokaja w zyciu bym nie pomyslala :) takze nie zdziwie sie jak pewnej kryzysowej nocy maz zastanie mnie z wlaczona suszarka w reku

zielizka Dziękuję Wam Kochane za dobre słowa i wsparcie! Troszkę mi raźniej po tym co czytam, jesteście nieocenione. No nic, czeka mnie KTG za tydzień no i muszę znaleźć siły na zakupy malutkich rozmiarków, chociaż kilka sztuk. Może polecicie mi gdzie dostanę ubranka w rozmiarze 50 (może być internetowo i stacjonarnie w Krakowie) Rusanka - jesteś dzielną Mamą, czujność uratowała Twoją Córeczkę! Dbaj o siebie i o Malutką. Na pewno wszystko będzie dobrze, jesteśmy wszystkie z Wami!! właśnie znalazłam taką stronę http://www.top-maluszek.pl/ubranka-do-szpitala-dla-noworodka-sklep szukam jeszcze czegoś dla swojej kruszyny więc jak coś mi wpadnie w oko z internetowych stron to podeśle

Rusanka gratulacje ;) Moja Zuzia miała taką samą miarę (ur. w 32 tyg) wagę mniejszą bo tylko 1955 - także wiem co to znaczy mieć taką kruszynkę z ubraniem są największe problemy bo ciuszków na 50 cm jak na lekarstwo no i u nas przy obecnej wadze 2610 pieluszki zerówki bo jedynki za wielkie - my kupujemy w rosmanie z pampersa, widziałam tez w piotrze i pawle z belli a Zuzanna od Cioteczek wycałowana śpi jak aniołek

Rusanka sama po swoim przykładzie wiem że takie informacje nie są zbyt miłe, najważniejsze że w porę trafiłaś w dobre ręce i na pewno wszystko będzie dobrze. (nasza niunia się w 32 tygodniu urodziła i też nie chciałam takiego scenariusza a teraz panna ładnie rośnie) Na prośbę Cioć nasze 2610 i 50 cm szczęścia

Nam juz rece opadaja plan dnia mamy staly karmienie co 3 godz przytulaski spacer jak jest pogoda tez o stalej porze kapiel tak samo gosci brak bo maja zakaz zastanawiam sie jeszcze nad opcja uczulenia na krowie mleko :/ wiec od dzisian wykluczam je calkowicie zs swej diety i zobaczymy albo po prostu trafil nam sie taki model co w dzien przez sen sie chichra a w nocy cos ja meczy Dzisiaj nam mija pierwszy miesiac zycia Zuzanki :) zlecialo nawet nie wiem kiedy :/ Takze dziewczyny odpoczywajcie poki mozecie korzystajcie z ladnej pogody na spacery i relaks bo pozniej bywa roznie a i nawcinajcie sie za mnie slodyczy :)

Drogie mamy te co juz maja starsze pociechy macie sprawdzone i skuteczne sposoby na kolke? Bo my po dwoch nocach wymiekamy :/ espumisan srednio pomaga cieple oklady i masaz brzuszka sa na chwile :/ mala placze a my razem z nia :(

Tak rodzilam na polnej - i mimo wszystkich wysluchanych i przeczytanych opinii bardzo sie ciesze ze tam moj przypadek byl dosc specyficzny i mimo dosc brutalnie przekazanych informacji o tym ze ciaze w 33 tyg trzeba rozwiazac ze wzgledu zagrozenia zycia mego i dziecka to nie mam zadnych zastrzezen Do tego szczescie w nieszczsciu mala trafila na nowa neonatologie gdzie opieka jest wspaniala w porownaniu z ta stara lepsza opieka wspaniali lekarze no i polozne opiekujace sie dziecmi

My kupilismy camarelo sevile (a propo pytan o wozek) jest lekki, zwrotny i uwaga bardzo cichy :) nasza kruszyna duzo czasu w nim spedza spiac po domu jezdzi z nami wszedzie gdzie sie wozek wcisnie zeby miec ja na oku :) duza gondola i przestronna - jak dla nas poki co ma same zalety zobaczymy jak bdzie dalej Co do laktatorow w szpitalu korzystalam z tzw kuchni mlecznej z recznych duzo pan zachwalalo z aventu z elektrycznych ponoc najlepsza jest medela (cena nisstety wysoka) i z canpolu (ja osobiscie tez go zakupilam i jestem zadowolona jest stosunkowo cichy w porownaniu z reszta tanszych i dobrze sciaga mleko) Na polnej w poznaniu nie potrzeba brac podkladow higienicznych dla mam na polozniczo gin lll sa dostepne caly czas jak sie skoncza dokladaja tak samo te podklady na lozko tez zapewnia szpital, brudna posciel jest wymieniana na swieza no i mozna korzystac z koszulj szpitalnych butelki dla naszej niuni w domu wyparzalismy zalewajac wrzatkiem. W szpitalu w kuchni mlecznej mieli woreczki do sterylizacji w mikrofali - nie powiem duza wygoda bo 3 minuty i po sprawie A ciuszki juz zakupione :) prababcia wolna czasowo pierwszej prawnusi kupila jakies bodziaki akuratne rozmiarem :) nasza kluseczka ladnie rosnie wagowo ma juz 2560 coraz fajniejsza sie robi co cieszy wszystkich :) A i narobilyscie mi takiego apetytu na slodkie ze az slinke wycieralam :/ maz sie smieje ze ma w domu modelke bo wage mam hmm z niepamietnych czasow po powrocie do wagi sprzed ciazy schudlam jeszcze 5 wiec jak weszlam na wage to az sie przerazilam widzac 65 kg o.O A sie rozpisalam :p korzystam poki moj maly kotek spi mamie na klacie

A bo w miedzy czasie musialam przegapic o jaka tabelke chodzi ?

Witam wszystkich po kolejnej nie przespanej nocy :/ nasza zababa od prau dni ma kolki i niestety jazda zaczyna sie miedzy 2 a 5 :/ i zasypia wtedy tylko mi maz sie denerwuje ze ona placze i chyba plakal by razem z nia a ja no coz akurat w tej kwesti mam przymkniete uszy na jej pokrzykiwanie pogadamy sobie pochodzimy polezymy u mamy mama pomasuje plecki i zasypia w 10 min Dzieki za podlowiedzi my obeszlysmy z mama malte w poznaniu bo najblizej mialysmy akurat i niestety smyk tam jest dosc ubogo w ciuchy zaopatrzony i rozmiary od 56 byly lub same na 44 :/ w h&m podobnie 56 moc a 50 jak na lekarstwo do tego cena taka ze glowa boli :( jak odespie noc to przetrzepie str smyka a potem inne z ocerta pampersow

W naszym tesco juz wszystko poprzebierane niestety :( od cioci dostala zestaw na 50 siedmio elementowy i dzisiaj mamie sie udalo jakies bodziaki kupic i to by bylo na tyle :/ w h&m ciuszki rozmiarem byly ale mala gwiazda ma dlugie nogi a w nich nogawki za krotkie :/

Czesc dziewczyny :) ja dzisiaj z malym pytaniem czy ktoras z Was kompletujac wyprawke natknela sie na jakiejs str internetowej na ciuszki z rozmiaru 50 52 ? Nasza Zuza ma poki co 50 cm i wszystko na nia za duze :/ w domu niektore ciuszki ujda wielkoscia ale na wizyty do lekarzy glupio tak w ciuchach wygladajacych jak po starszym bracie :/ Wczoraj z mama obeszlysmy wszystkie dzieciece sklepy w jednym ch i kupilysmy tylko dwa pajace :/ no i cudem znalazlysmy pieluszki rozmiar 0 w rossmanie az pani pytala czy aby na pewno dobre wzielysmy

Emagdallenka gratulacje :) Od wczoraj wieczór po 22 dniach szpitalne mury opuściła nasza Zuzanna :) Tatuś przeniósł ją dumnie przez próg domu w nocy nad nią czuwał żebym mogła rano zmierzyć się w przychodni z krzywą cukrową, ja wstawałam tylko na karmienie. Nasza mała laleczka w dniu wypisu mierzyła 50 cm i ważyła 2320 :) Budzi się sama na jedzonko, jak nie dostanie na czas to się kobieta wręcz awanturuje

Szczerze mówiąc to o cięciu przypomina mi zmiana pogody - wtedy czasem boli i gojąca się rana/blizna która od czasu do czasu swędzi. Musiałam się szybko pozbierać bo do szpitala dojeżdżaliśmy tramwajem a z przystanku trzeba spory kawalek przejść :/ Jedyny mój obecny problem dość bolesny wieczorem, to ból kręgosłupa spowodowany obciążeniem przez biust i siedzeniem na dość niewygodnym krzesełku u małej :/ W środę muszę się wybrać do przychodni zrobić kontrolne wyniki po porodzie a zwłaszcza te związane z wątrobą i na samą myśl ogarnia mnie panika

Witam wszystkie przyszłe i rozpakowane mamy - Beciunia gratulacje :) bo jeszcze nie miałam okazji :) Najpierw dziękuję za pamięć o nas bo mało mnie tutaj ostatnio więc cieszę się że jeszcze o nas pamiętacie :) Chwilowo nasz dzień wygląda na odciąganiu mleka zawożenia go do szpitala i przebywania u Zuzanny. Jak wracamy do domu to czasem nie mamy siły na przygotowanie obiadu tylko od razu padamy na twarz :/ Z dobrych wiadomości to nasza żabka waży 2280 mierzy ok 50 cm i uwaga sama zjada z butli całą porcję (43 ml) a co za tym idzie może na koniec tygodnia będziemy mogli zabrać ją do domu A wtedy to dopiero będzie urwanie głowy i nauka życia z dzieckiem bez podpowiadania maszyn które wyją jak coś jest nie tak :/ (w tej chwili jest jeszcze podłączona do pulsoksymetru który sprawdza saturacje i tętno małej) A w prezencie świątecznym dla Cioteczek obiecane zdjęcie naszego pyzolka (zdjęcie bylo zrobione blisko twarzy - w rzeczywistosci az tak pulchna nie jest :P) Wszystkim oczękującym mamom życzymy spokojnych dni, sprawnego szykowania wyprawki i rozwiązań w terminie a nie z zaskoczenia

Widzę że musiał zostać poruszony wątek malowania się na sali szpitalnej ;) ja nie zauważyłam żeby ktoś krzywo patrzył na malujące się przyszłe mamy, laseczki na mojej sali tej przed porodem jaki tej po porodzie gdzie leży się już z maluchami nie krępowały się w wykonywaniu makijażu ;) Jedyne co to na szybko go usuwały jak już było pewne że rozwija się właściwa akcja porodowa

Cześć wszystkim przyszłym Mamo :) Ja od wtorku wieczór jestem w domu :( Ciężko się wraca samemu do swoich czterech ścian gdzie wszystko czeka przygotowane na maluszka :( upłakałam się po raz kolejny, nie dość że musiałam ją zostawić samą w szpitalnych murach to jak bumerang wrócił do mnie dzień porodu :/ Dobrze że mam męża który mnie wspiera na każdym kroku bo inaczej nie wiem co by ze mną było. Moje wyniki wróciły do normy - a najprawdopodobniejszą przyczyną cholestazy był ucisk małej na wątrobę. Malutka ma się coraz lepiej, z dnia na dzień widać postępy w oddychaniu, zwiększono jej dawkę jedzonka Mąż co rano kursuje z mlekiem z nocy do szpitala - śmieje się że może na etacie mleczarza pracować. Popołudniami jeździmy do Zuzy razem żeby tatuś też mógł do niej wejść :) A co do zdjęć to proszę o cierpliwość - jak już będziemy razem w domu to na pewno jakieś się pojawi :) W tej chwili zdjęcia przeznaczone dla nas i dziadków (mam nadzieję że zrozumiecie - malutka leży popodłączana pod różne sprzęty rurki i kabelki tak że mnie się serce kraje na taki widok i nie chce żeby ktoś ją w takim stanie oglądał)

Dziekuje za gratulacje i Wasze wsparcie :) jak tylko bede mogla wziac na rece swojego skarba to napewno ucaluje od Cioc :) poki co moge tylko pomyziac A cesarka hmm pomijajac ze ten dzien byl calkowicie szalony to jak bym miala wybor nie zdecydowalabym sie na taki porod znieczulenie mialam w kregoslup czy jak to sie tam zwie bylam w takim stresie ze fachowe nazwy z glowy mi uciekly jak dla mnie strasznie nie mile bylo tracenie czucia w nogach a pozniej wyjmowanie malej z brzucha szarpali na wszystkie strony :/ caly zabieg trwal zaledwie 35 min pozniej przeniesli mnie na sale pooperacyjna gdzie lezalam do dnia nastepnego mozna powiedziec ze dobe ze wzgledu na moja cholestaze zbawienna w moim przypadku okazala sie morfina po niej wszystkie bole i zimno odeszlo w niepamiec dzieki bogu maz mogl byc u mnie do 22 pozniej go wyonilam zeby poszedl spac i wrocil do mnie rano bedac u mnie kontrolowal tez co z malutka a na drugi dzien najgorsze bylo wstanie chyba z pol godz sie podnosilam z lozka a drugie probowalam wstac zeby sie uyc a w kolejnych dniach bywalo roznie w srode czulam sie jak mlody bog moglam chodzic nic nie bolalo a na nastelny dzien przyszedl kryzys ddzisiaj juz jest na tyle dobrze ze szwy ciagna jak za dlugo postoje ale to juz nie jest ten okropny bol co w srode Mam nadzieje ze nikogo opisem nie zrazilam i nie wystraszaylam tak bylo w moim przypadku ale co organizm to inne odczucia A i taka mala smieszna sytuacja w tym niezbyt milym dniu przenoszac mnie na lozko wlasciwe z operacyjnego stolu pan doktor jakos mnie dziwnie chwycil tak ze prawie na mnie polecial rozdzierajac przy tym ma koszule

Czesc ja dalej melduje sie ze szpitalnego lozka tyle ze nie juz dwa w jednym :( nasza Zuzia przyszla na swiat przez cesarskie ciecie 17 marca niestety moja choleostaza byla tak silnie rozwinieta ze gdyby nie tak szybka reakcja moglybysmy swiata juz nie ogladac :( Poki co dochodze do siebie psychicznie bo fizycznie czuje sie juz sprawnie choc nie ukrywam zze ciecie to nie jest zbyt mila forma porodu :/ najgorzej jest z moja psychika bo wiadomosc o rozwiazaniu ciazy przekazanao mi bardzo brutalnie wiec pewnie dlugo do siebie nie dojde w tej kwesti :( malutka urodzila sie z waga 1950 i 47 cm lezy na intensywnej opiece noworodka na dziale zakaznym ze wzglad na maja choleostaze jest zaintubowana mimo ze oddcycha samodzielnie to przez wydzieline w plucach samodzielne oddychanie sprawia jej duzy wysilek na dzien dzisiejszy mamy juz za soba zoltaczke i mozliwe ze na dniach zostanie podjeta proba rozintubowania bo dzieki antybiotykowi wydzielina sie zmniesza a moj Zuziek jest tak zywotna dziewczynka ze zaczyna flegme juz sama odkrztuszac :) najwazniejsze jest to ze pokarmu z dnia na dzien coraz wiecej i malutka ma co jesc (karmiona jest poki co przez sonde) Takze dziewczyny ku przestrodze nie bagatelizujcie niepokojacych was ciazowych objawow pytajcie o wszystko swoich lekarzy najwyzej pomysla ze wariujecie bo im wczesniej wykryte zagrozenie tym wieksze szanse na urodzenie zdrowego maluszka

Czesc Dziewczyny melduje sie ze szpjtalnego loza :( poki costanowie sensacje na oddziale :( moje proby watrobowe sa tak mocno ponad norme ze ciagle szukaja przyczyny skad to :/ do tego pojawily sie jakies skurcze ktorych wogole nie czulam jedyne co to stawial mi sie czasem brzucho wiec w zyciu bym nie pomyslala ze to od tego dostaje kroplowe na ich wychamowanie i dzisiaj juz jest dobrze :) moja malutka wazy juz prawie 2 kg wiec szybko na wadze przyybiera :) no i przez ta moja nieszczesna watrobe nie moge miec narazie wlaczonego leku na przyspieszenie rozwoju pluc :( Trzymajcie sie bez przykrych dolegliwosci :) w miare mozliwoscie bede dawac znac co u nas A i obsluga w szpitalu mimo licznych przyjec ful wypas :)

Moj lekarz mowil ze nie :) ja szlam na czczo bo mialam cukier jeszcze do zrobienia gdyby nie to o napewno bylabym po sniadaniu

Anela jeszcze chwile jestem ;) szpital jutro skoro swit mnie swedzialy stopy i dlonie tak ze w nocy spac nie moglam do tego cos mnie w prawym boku balo ale myslalam ze mala poprzez kopanie ten bol wywoluje Mi ginekolog kazal zrobic badania na bilirubine aspat i alat te trzy sprawdzaja czy z watrabo jest wszystko ok