margo441

Cześć dziewczyny :) widzę że nie tylko ja nie spieszę się z zakupami :) choć ostatnio nie mogłam się powstrzymać i kupiłam śliczne kocyki Kończę już 16 tc i wciąż nie wiem co w brzuszku fika :( na wczorajszej wizycie gin nie chciała mi robić usg bo stwierdziła że i tak jeszcze nic nie widać :/ a że jestem ciekawska to umówiłam się do innego lekarza na wizytę prywatną tylko po to by poznać płeć maluszka :)

Jednak pan tato ma nas w głębokim poważaniu. Nie mam już siły walczyć. W weekend się rozstaliśmy na dobre. Myślę że urodzenie się dziecka nic nie zmieni. Trudno się mówi, będę mamą i tatem dla mojego maluszka, w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia jestem w takiej sytuacji.

cześć dziewczyny, zazdroszczę Wam tej wiary w lepsze jutro. Powoli zaczynam odnosić wrażenie że również za chwilkę będę należeć do grona samotnych ciężarówek. Niby jeszcze jestem z panem tatą, ale to już chyba kwestia tygodni. Minął mi właśnie 14 tc, pan tato chyba wystraszył się odpowiedzialności i ucieka w kolegów i alkohol. Liczyć na niego kompletnie nie mogę. Głupia myślałam że ciąża nas bardziej zbliży do siebie, ale jest odwrotnie. Niby jestem silną, asertywną kobietą, ale nie potrafię odejść, męczę się już strasznie z tym człowiekiem, ale jednocześnie bardzo kocham... i przez to właśnie nie potrafię się zebrać w sobie i po prostu odejść. Łudzę się, że jak będę walczyć o ten związek, to w końcu będzie lepiej.

mam przyjemność dołączyć do grona wrześnióweczek :) jestem w 11 tyg i 1 dniu ciąży, termin mam na 04.09 :)