
PiotrusRozrabiaka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez PiotrusRozrabiaka
-
Witam Pogoda u nas piękna, spacerowaliśmy, byliśmy u alergolog i powiedziała, ze to alergia kontaktowa, dała maść i ma przejść, jeśli nie, to zrobi dokładne badania. Na maść muszę czekać do jutra. Zastanawiam sie, czy to u nas, to jednak nie jelitówką była...juz przechodzi na szczęście, cokolwiek to było. Truskawa Ubieglas mnie, tylko ja robię z tej strony http://www.codogara.pl/13789/pesto-z-rukoli/ Byłoby dziś, ale nie miałam parmezanu:) teraz juz wszystko jest, jutro robię, daj znać jak Twoje wyszło. Ja jajka sama nie dawałam, ale jest w niektórych słoiczkach, także tylko z nich Piotruś jadł.
-
Dziubala Ten Twój Jaś niezłe wcina! Piotruś by raczej nie dał rady, choć nie próbowałam:) Czyli teraz juz je obiady razem z Wami;) n Masz racje, nie ma co psuć babci radości:) Alergolog określiła to jak skaże, kazała jeść wszystko oprócz mleka i masła w słoiczkach. A to na 100% nie dieta, bo nic nowego nie ma juz od dawna, a na bebilonie pepti tez było ok zawsze. Wizytę mamy jutro, dam Wam znać. Dziękujemy i tez gratuluje zabka:) Truskawa Nie mam inspiracji obiadowej, bo dziś ui nad pomidorowa;) ale na kolacje była sałatka z rukola i paluchy czosnkowe http://kreatywnakuchnia.pl/zobacz-przepis/paluchy-z-czosnkiem-i-pietruszka , które polecam, tylko dałabym wiecej czosnku:)
-
Hej dziewczyny, Pogoda u nas piękna, bedą spacery:) Ponadto mam nadzieje, ze dziś uda nam sie dostać do alergologa, ale mam dzwonić o 12, bo normalny termin to nasty kwitnia...masakra. Te plamki na buzi,niby liszaj, robią sie większe i chce, zeby jak najszybciej zobaczył je alergolog. Ciagle o coś sie muszę martwić...uhh. Tak mnie to wszystko dobija. Przepraszam, ze tak Wam sie żale... Anaa Sama nie wiem, co temu mojemu Piotrusiowi jest, nie wymiotuje, robił te rzadkie kupki, dziś tez jedna zrobił, juz sama nie wiem. Piotrusia kolega ma jelitowke, ale byli razem tylko na spacerze, przy czym obaj spali...myśle ze nie było jak sie zarazić. A jak wyszedł mu ząbek, to praktycznie mu rozeszło, poza 1 luźna kupka dziennie...nie wyglada tez, zeby cokolwiek mu dolegało, bolało itp. Nindziowa Jest sie czym chwalić gratulacje. Z tymi paluszkami, to mój bratanek tez tak chodził, dość długo, ale samo przeszło. Monika Ja mieszkam piętro nad rodzicami, ma to pewne plusy:) także myśle, ze tez je poczujesz:) choć wiem, ze u siebie najlepiej:)
-
Witam niedzielnie Pogoda u nas robi sie coraz fajniejsza, maź przekonuje mnie,może od 12 będzie juz tylko pięknie:) Piotruś właśnie na drzemce, pupka juz prawie idealna:) Mój nastrój odrobine lepszy:) Piotruś tez spokojniejszy odkąd ząbek sie przebił, choć noc mogłaby być lepsza:) chyba jeszcze wychodzenie dalsze tez mu trochę doskwiera:) Dziś jedziemy do Teściów na obiad, a ze mieszkają pod lasem, to pewnie będziemy spacerować w super mikroklimacie;) Dodam, ze bedą moje ukochane pierogi z serem. Piotruś coraz lepiej radzi sobie z chodzeniem przy chodziku:) kto wie, może niedługo będzie sie puszczał i próbował sam chodzić:) hehe Alienacji Ta skaza nie jest taka zła i wyglada na to, ze Piotruś ma tak łagodna,,ze te niedługim próby wprowadzenia zwykłego Bebilonu powiodą sie:) Jakby Piotruś nie spał w ciagu dnia, chyba sam nie wiedziałby cały dzien czego chce:) a Lili jaka była mimo braku snu:) Anaa Super, ze u Was tez sie przejaśnia, może wyjdą długie spacery:) Noc do pozazdroszczenia:), a Malgo jest małym żarłoczkiem;) oby te apetyty naszym dzieciom zostały, żebyśmy pózniej nie ganiały ich z jedzeniem;) Werka U nas za to cieżko, zeby Piotruś zasnął na rękach:( a wózek i łóżeczko sa super:))
-
Cześć Ja tylko tak na szybko, pochwalić sie, ze juz 8 ząbek z nami:) Piotruś spokojny i kupki sie uformowały, wiec tylko chwila i pupka będzie znów piękna:) i może noc będzie leepsza...trzymajcie kciuki:)
-
Witam U nas dziś paskudna aura, ze spaceru nici, bo leje. Pobudek mieliśmy dziś 6, pupa znów ładna rano, zobaczymy co dalej, ale dziś w końcu nie ma biegunki( póki co), wiec może ja w końcu zaliczymy zupełnie. Dom posprzątany, obiad zrobiony, Piotruś na drzemce i w końcu chwila dla siebie:) Nie pamiętam, która z Was pytała o mój nastrój, ale jakoś sie nic teraz nie układa i ja jestem bardzo nerwowa. Wszystk i wszyscy mnie denerwują i choć bardzo sie staram, nie potrafię trzymać języka za zębami... Truskawa U nas tez okazało sie, ze to niechętne picie, to była kwestia butelki, kupiliśmy taka sama jak miał do mleka i zaczął wiecej pic, a teraz to mu obojętne z czego pije:) NindziowaMama Piotruś tez ma skaze, ale u nas nie musimy wykluczać żadnego mięsa i jajka, bo Piotrusiowi nic po tym nie jest, a alergolog tak nam kazała. Teraz na koniec kwietnia będzie u próbowali zwykły bebilon i 6 maja idziemy na kontrole, oby było po skazie:) Masła i mleka w słoiczkach nie daje. U nas objawem były suche zgięcia łokci. Mojej koleżanki synek miał kropki na buzi i brzuszku, u każdego inaczej. My teraz mamy liszaj, co prawda ja mam yorka, który ma włosy i nie pozwalam mu lizać Piotrusia, wiec w sumie nie wiem o co chodzi. Teraz jak prosiliśmy gości, byliśmy w 2 domach gdzie były koty, ale Piotruś z nimi nie mil kontaktu, dziwne i nie wiem na co zgonić. Alhena Piotruś teraz najbardziej lubi, zeby go prowadzac, a siedzieć na klonach tylko u dziadka:) Współczuje śniegu, a dużo macie? Fakt, pocieszające jest to, ze inni tez wstają tak czesto:) Dziubala Odstawiliśmy wszystko, poza maścią bobodent, nie chce go juz faszerować tym wszystkim, ząbek powinien pojawić sie lada dzien.
-
Cześć Dziewczyny Noc dziś u nas kiepska, wstawałam z 10 razy, chyba ząb jest na coraz gorszej fazie wychodzenia, a my odstawiliśmy nurofen:( Pogoda wczoraj sie zepsuła, w sumie zaraz po tym jak napisałam, ze jest fajna, wiec spacer trwał pół godz., bo strasznie wiało. Nastrój mam ostatnio masakryczny. Jedynym pocieszeniem jest coraz ładniejsza pupka PIotrusia i moim złotym środkiem okazał sie linomag razem z pumifacortem. Dziś na obiad krem z brokułów z ricotta, zobaczymy co z tego wyjdzie. Werka Może mój pomysł sie Ci nie spodoba, ale warto myśle spróbować, jako etap przejściowy do samodzielnego zasypiania. Mam na myśli wózek, bo pewnie zasypia na spacerze. U nas tak było, a teraz Piotruś zasypia sam w łóżeczku. Monika Ja tez juz sama nie wiem, ale na szczęście myśle, ze juz sie z ta pupa uporamy, jak wyżej pisalm. Probiotyk jest nie na odparzenie, tylko zeby nie robił takich zadkich kupek, a tym samym, szybciej i łatwiej będzie ta pupkę wyleczyć. U nas tez pomaga smarowanie smoczka:) a do której Aronek śpi? Tego kurczaka smażę na maśle zwykłym, my używamy oselkowego. Truskawa Ja nie jadłam w restauracji po rewolucji, ale jadłam w jej restauracji i powiem CI, ze mi nie przypadło to jedzenie dopustu, było ok i tyle.
-
Witam Pogoda znów dziś piękna, cieplo, słońce i mam nadziej, ze tak zostanie. Na obiad dziś żeberka, ziemniaki i buraczki, choć nie ja go robię. Noc całkiem fajna, ale od 5 można powiedzieć, ze Piotruś juz nie spał:( ząbek wychodzi, nadal czekamy. Alhena Współczuje nocek, ale kiedyś w końcu każdy z nas zaczął przesypiać noce i nasze maleństwa tez zaczną. Życzę nam wszystkim, zeby nastąpiło to jak najszybciej:) choć tez boje sie odleżyn:) Za pracoholizm podziwiam. Ja choć naprawdę lubię moja prace, to jednak nie aż tak, zeby teraz pracować, nawet kilka godzin tygodniowo, choć u mnie to i tak nie miałoby sensu:) Co do maści, to jednak linomag u nas działa najlepiej. Do idealnej pupki jeszcze nam brakuje, le tez mam nadzieje, ze szybko sie z nią uporamy. Truskawa Ja garniera, jeśli chodzi o balsamy do ciała, wręcz nie cierpię, zawsze mam wrażenie, ze sie po nim lepie:) jak juz wcześniej pisałam, dla każdego coś innego:)
-
Dziubali Pediatra powiedziała nam, ze ten nadmanganian mógłby tylko podrażnić. Kazała nam kupić probiotyk na te kupki i mamy robiona maść plus przebywanie tantum. Zaraz zaczynamy, tzn jak sie Piotruś obudzi. U mnie te kremy sie sprawdzają, dla każdego coś innego, mi osobiście emolienty nic nie dały:) a nutrogeny nie miałam, wiec sie nie wypowiem:) Gratulacje dla Jasia za 5 ząbek:) my czekamy na 8 :) Kurczę kusisz do podawania nowych, innych rzeczy, muszę sie odważyć:) Nindziowa My tez póki co nie szczepimy, może jak Piotruś będzie szedł juz do przedszkola...
-
Dziubala Dzięki za podpowiedzi, do wszystkich sie stosuje, wiem o co chodzi, bo po antybiotyku tez walczyłam z czerwona pupa, teraz mamy maść i liczę ze zdziała cuda, ale dopiero wieczorem mu nią smarowałam, lekka poprawę juz widać, mam nadzieje, ze to szybko zwalczymy:) Zazdroszczę tego wyboru domowych ciast, mniam:) Ja dziś jem truskawki z bita śmietana i cornflaksami:) tylko czekam z tym na koleżankę:) a wczoraj mamusinego drożdżowca, przyznaje, ze jestem obżartuchem Truskawa Muszę ta zupę zrobić, tylko muszę zakupić ser:) U nas noce średnie, ale nie ma masakry, zauważyłam, ze jak płakał w nocy, to jak dałam mu smoczka w bobodencie przestawał płakać i zasypiał, może spróbuj:) Te nasze dzieci, to chyba maja czujnik naszego nakrywania sie kołdra z nadzieja, ze one śpią:) Nindziowa Generalnie próbowałam chyba wszystkiego, ale bepanten, linomag tormentiol nie działaly...może teraz, choć z tego wszystkiego linomag był naj. Ciekawe z tym spóźnieniem na własny poród:) Ja tez borykałam sie z sucha skóra i u mnie najlepszy jest ten granatowy balsam Nivea, zreszta ten sam pod prysznic tez sie sprawdza, jest tani i działa cuda:) a na dłonie garnier S.O.S, taki mały, czerwony. U nas pogoda dziś taka jak zapowiadali, 6 stopni i deszcz:( Chyba nici za spaceru, a wczoraj było tak pięknie, ze od 12 byliśmy do 16 na dworzu z przerwa na deserek i piciu:) było 15 stopni i od razu chciało sie żyć.
-
Dziubala Dziękuje za podpowiedzi, super urtwierdzic sie w przekonaniu od doświadczonej w tej kwestii mamy:) Ja za to radzę odstępstwo w kwestii pączków, bo warto, a raz nie zawsze, dwa razy nie czesto
-
NindziowaMama Zapomniałam napisać, ze życzę samych takich nocy i zazdroszczę, ale w pozytywnym znaczeniu:)
-
NindziowaMama Buziaki dla Niny:) U nas noc słaba, ale bywaly gorsze...zeby coraz bardziej doskwierają i w związku z nimi mamy problem z czerwona pupa:( Dzisiaj będziemy mieli robiona maść, bo inne metody zawiodły. Pogodę mym piękna, ale dzisiaj Piotruś zaliczy spacer z babcia, bo jedziemy po meble dla niego:) Muszę sie pochwalić...okna umyte:) zaraz miłej w domu:) Jeśli któraś z Was tez ma jakieś pomysły na szybkie obiady, to dajcie znać:) Teraz czas na relaks z książka, odezwę sie pózniej:)
-
Ubwszystkich dzieciaczków chyba zeby idą, bo każde marudkuje. Ja zauważyłam juz 2 dolna na horyzoncie, także niedługo powinna sie przebić:) Piotruś tez bardziej marudny był, ciagle wymagał uwagi, ale generalnie nie było tragedii. U nas często jest tak, ze od 15 juz nie śpi, no dziś, ale nawet do 19 było ok, gorzej ostatnie pół godziny. Czesto jednak od 18 jest maruda, ale wtedy juz go nie kładę. Mam jeszcze jasna inspiracje na szybki obiad. Pierś z kurczaka osolona i opierzona podsmażamy na maśle, dodajemy puszkę pomidorów i serek mascarpone, doprawiamy sola, pieprzem, chili i bazylia. Podaje z rurkami:) szybkie i pyszne;)
-
Dziubala Może juz ta kwestia była poruszana, ale powiedz jak to u Ciebie było i jest z ociąganiem, bo ja nie wiem totalnie, a Ty masz 3 synów. Oczywiście resztę mam tez proszę o opinie i doświadczenia, jeśli tak to można ująć:)
-
Czasem jeszcze robię coś a'la szorma. Kurczaka kroje w kostkę, obsypuje przyprawa Gyros, 15 minut odgotowuję ziemniaki w ćwiartkach, potem je wkładam na godzinę do piecyka posypane przyprawa do ziemniaków i jakaś surówkę:) do tego robię sos czosnkowy z majonezu, musztardy, wody i czosnku z praski i bazyli. Maź zawsze zachwycony:)
-
NindziowaMama Chili jest super, powinno Wam smakować. Ta przyczyna to zapewne zeby, Piotruś tak ma wtedy:)
-
Generalnie my jesteśmy mało ziemniaczani:) raczej makaron, albo ryż, czasem kasza. Zwykły sos zagęszczamy mąka tez jemy z makaronem, dodaje do niego koperek,bo wszystcy lubimy:) także to zawsze szybsza wersja obiadu, bo nie trzeba obierać ziemniaków:) Piotruś właśnie drzemkę robi na podwórku, a ja mam trochę czasu na np. Mycie okien, ale chyba tez poczekam na krasnoludki:)
-
Monika Na krasnoludki zawsze można liczyć Co do dań obiadowych, to ja tylko te szybkie:) np chili con carne, jemy z bagietka albo w tortilli Krótsze cebule, paprykę. Najpierw podsmażam cebule, potem mięso mielone, doprawione przyprawa do mielonego, potem dodaje paprykę i puszkę pomidorów. To sie wszystko gotuje razem w garze. Pod koniec dodaje fasole czerwona i doprawiam do smaku czosnkiem, chili, sola, pieprzem i przyprawa do chili con carne. Jak mam używam świeżej papryki chili. Danie gotowe:) Krem z pomidorów. Pomidory swieze( z puszki nigdy nie bylo dobre) kroje w ćwiartki, dodaje czosnek i zapiekam 20 minut. W tym czasie kroje cebule, która podsmażam na oliwie i pod koniec daje ocet winny, tak trochę. Potem dodaje te pomidory i ewentualnie puszkę do tego. Blendujemy i doprawiam sola, pieprzem i świeża bądź sususzona bazylia. Podaje z mozarella i czasem z bagietka czosnkowa. Tak na szybko dwa pomysły.:) Dzisiaj sos słodko kwaśny z indykiem i ryżem. Tylko sos gotowy:)
-
Dziadek juz poszedł, Piotruś zasypia. Dziś wybieramy sie spacerkiem do cioci:) Piotruś ciocie lubi, wiec będzie zadowolony z wizyty:) Któraś z Was miała robić paczki, chcialm zapytać czy smakowały:) chyba Truskawa:)
-
Witam Dziś u nas piękna pogoda, super słońce:) co zmusza nas domzakupu nowej czapki, jakiejś letniej:) wczoraj coś szukałam, ale nic mnie nie urzekło, może w naszym ulubionym czapkować sklepie coś sie trafi:) Piotruś dziś spał beznurofenowo, budził sie cześciej, ale nie było złe:) wiec chwilowo sobie go odpuścimy:) Właśnie przyszedł do nas dziadek, wiec skrobnę coś pózniej:)
-
Witam Wszystkiego dobrego z okazji naszego święta. Dzięki Nindziowa Super macie z tym basenem. My teraz na etapie zapraszania gości, ale jesteśmy bliżej niż dalej:) i pózniej będziemy sie zajmowali rodzinnym relakusowaniem sie:) Truskawa Ja tez w kwestii maseczki nic nie pomogę, bo w sumie nie używam, kiedyś, lata temu miałam jakaś ściągająca, taka peel-off, była fajna, ale teraz to nie wiem. Piotruś właśnie zasypia, wykończony po całym dniu. Ja tez idę spać powoli.
-
Dziubala I Ciebie tez mi zawsze poprawia na Dziubali, raczej o tym pamietam, ale jak widać nie zawsze:) także przepraszam. Z tym chrapaniem tez dobre:) ale wiadomo o co chodzi:) Gdzieś mi tez podpowiedziało, ze pisałam o sobie jak facet:) A z jakich warzyw robisz ten krem dla Jasia? Ja sie nie mogę zabrać za to gotowanie dla Piotrusia, ale coraz bardziej mam na to ochotę:) Czasem juz sie nam zdarzało zasnąć w łóżeczku, ale potem coś mu sie odwidziało i znów wózek. Na moc zawsze zasypia sam, a te dzienne drzemki w większości musza być w wózku usypiane:) ale muszę próbować za każdym razem, może sie w końcu przestawi na stałe:)
-
http://kreatywnakuchnia.pl/zobacz-przepis/zupa-cebulowo-paprykowa To ten link, tam upewniałem sie czy wystarcza przyprawy jak chili, pieprz i sól:)
-
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/zupy/pikantna_zupa_krem_paprykowo_cebulowa Gdyby, któraś z Was nie miała pomysłu na dzisiejszy obiad, to szybki, tani i pyszny i ze składników, które zazwyczaj ma sie w domu:)